Bo Zupa Była Za Słona!!! - wszystko co złe... |
Wersja do druku |
Smk
Dołączył: 28 Sie 2011 Status: offline
Grupy: Syndykat
|
Wysłany: 12-03-2015, 18:36
|
|
|
Bo duże litery. |
_________________ There is no "good" or "bad". There is only "fun" and "boring". |
|
|
|
|
Koranona
Morning Glory
Dołączyła: 03 Sty 2010 Skąd: Z północy Status: offline
Grupy: Syndykat WOM
|
Wysłany: 12-03-2015, 20:12
|
|
|
*wielkie |
_________________ "I like my men like I like my tea - weak and green."
|
|
|
|
|
Smk
Dołączył: 28 Sie 2011 Status: offline
Grupy: Syndykat
|
Wysłany: 12-03-2015, 20:19
|
|
|
Gotyckie. |
_________________ There is no "good" or "bad". There is only "fun" and "boring". |
|
|
|
|
lichotka
Dołączyła: 21 Lut 2015 Status: offline
|
Wysłany: 13-03-2015, 07:52
|
|
|
Bez sir Terry'ego świat stał się smutniejszym miejscem. Nie wiem, kim bym teraz była bez Świata Dysku.
shugohakke napisał/a: | Podpiszę się pod tym. Przykro mi, bo to mój ulubiony autor swego czasu był. Z drugiej strony ostatnie książki wychodziły mu niespecjalnie i to chyba nie z powodu alzheimera. |
"Łups!" uwielbiam, "Zimistrz" mi się podobał, kolejne może bez fajerwerków, ale całkiem przyjemne. Za to przy "Parze w ruch" miałam nieodparte wrażenie, że pisał to ktoś inny, jakoś niezupełnie mogłam doszukać się tej pratchettowej iskierki. |
_________________ RECENZJE ANIME
http://suzuri.blog4u.pl/
|
|
|
|
|
kokodin
evilest fangirl inside
Dołączył: 25 Paź 2007 Skąd: Nałeczów Status: offline
Grupy: Samotnia złośliwych Trolli
|
Wysłany: 13-03-2015, 08:01
|
|
|
bo dentysta sadysta
i teraz nie można jeść aż się nie zagoi |
|
|
|
|
|
Serika
Dołączyła: 22 Sie 2002 Skąd: Warszawa Status: offline
Grupy: Tajna Loża Knujów WIP
|
Wysłany: 13-03-2015, 19:45
|
|
|
Bo udało mi się zgubić słuchawki. Nowiutkie, w poniedziałek odebrane z paczkomatu. I znowu będę cierpieć, grrrrrrr... |
_________________
|
|
|
|
|
kokodin
evilest fangirl inside
Dołączył: 25 Paź 2007 Skąd: Nałeczów Status: offline
Grupy: Samotnia złośliwych Trolli
|
Wysłany: 20-03-2015, 20:43
|
|
|
bo od ponad 2 dni nikt nic nie napisał? |
|
|
|
|
|
Koranona
Morning Glory
Dołączyła: 03 Sty 2010 Skąd: Z północy Status: offline
Grupy: Syndykat WOM
|
Wysłany: 28-03-2015, 08:21
|
|
|
Bo moja antytechnologiczna aura działa też na samochody: jechałam dwoma różnymi dzień po dniu i w obu zepsuł sie nawiew tak ni z tego ni z owego ;____;
Mmm jazda przy otwartych oknach i minusowej temperaturze, mmmmmm. |
_________________ "I like my men like I like my tea - weak and green."
|
|
|
|
|
BOReK
Dołączył: 15 Lip 2005 Status: offline
|
Wysłany: 28-03-2015, 10:50
|
|
|
Twoim przeznaczeniem są kabriolety, pogódź się z tym. Komary we włosach potargał wiatr ~ |
_________________ You ask me if I've known love and what it's like to sing songs in the rain
Well, I've seen love come and I've seen it shot down, I've seen it die in vain
|
|
|
|
|
Crushmaker
Dołączył: 06 Kwi 2010 Status: offline
|
Wysłany: 28-03-2015, 16:43
|
|
|
zepsuł się czy ktoś zepsuł... bo jak ja słyszę takie tłumaczenie w instalacji która się u innych ludzi nie psuje.. :> |
_________________
|
|
|
|
|
BOReK
Dołączył: 15 Lip 2005 Status: offline
|
Wysłany: 28-03-2015, 18:37
|
|
|
Celowe zepsucie nawiewu obejmuje chyba tylko zalanie go wodą albo wrzucenie żwiru na wiatrak. Na tyle pojazdów które prowadziłem (roczniki 1972-2013) tylko w jednym jeszcze nigdy, tfu tfu, na moich oczach nie umarł nawiew i jest to moja obecna Lancia. |
_________________ You ask me if I've known love and what it's like to sing songs in the rain
Well, I've seen love come and I've seen it shot down, I've seen it die in vain
|
|
|
|
|
Koranona
Morning Glory
Dołączyła: 03 Sty 2010 Skąd: Z północy Status: offline
Grupy: Syndykat WOM
|
Wysłany: 28-03-2015, 20:02
|
|
|
Że w oplu się zepsuł, to akurat niespecjalnie mnie zdziwiło, bo wszystko się w tym samochodzie psuje, jest wiekowy więc poniekąd ma prawo. Co do nissana wolę się nie wypowiadać, bo nie znam tamtego samochodu: starczy, że jak sprawdzałam czy dociskam sprzęgło to poczułam kable pod nogami... |
_________________ "I like my men like I like my tea - weak and green."
|
|
|
|
|
Smk
Dołączył: 28 Sie 2011 Status: offline
Grupy: Syndykat
|
Wysłany: 29-03-2015, 18:59
|
|
|
Koranona napisał/a: | Bo moja antytechnologiczna aura działa też na samochody: jechałam dwoma różnymi dzień po dniu i w obu zepsuł sie nawiew tak ni z tego ni z owego ;____;
Mmm jazda przy otwartych oknach i minusowej temperaturze, mmmmmm. |
<chowa cegłę w głębi garażu> |
_________________ There is no "good" or "bad". There is only "fun" and "boring". |
|
|
|
|
Ichi-chan
Ićsprite!
Dołączyła: 29 Wrz 2009 Skąd: nie chcesz wiedzieć... Status: offline
Grupy: Melior Absque Chrisma
|
Wysłany: 13-04-2015, 20:48
|
|
|
Bo jestem chora... Łeb mi pęka , z nosa leje się strumień, głos mam jakby każde zdanie było mym ostatnim... |
_________________ Caw Caw Modrafokas
|
|
|
|
|
Koranona
Morning Glory
Dołączyła: 03 Sty 2010 Skąd: Z północy Status: offline
Grupy: Syndykat WOM
|
Wysłany: 13-04-2015, 21:01
|
|
|
Współczuje i polecam goździki: czynią cuda z gardłem i dają fajny zapach z paszczy ;> |
_________________ "I like my men like I like my tea - weak and green."
|
|
|
|
|
|