FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  Galeria AvatarówGaleria Avatarów  ZalogujZaloguj
 Ogłoszenie 
Forum archiwalne, nie można zakładać nowych kont.

Poprzedni temat :: Następny temat
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 11, 12, 13 ... 24, 25, 26  Następny
  Kulturalna dyskusja o religii
Wersja do druku
wa-totem Płeć:Mężczyzna
┐( ̄ー ̄)┌


Dołączył: 03 Mar 2005
Status: offline

Grupy:
Fanklub Lacus Clyne
WIP
PostWysłany: 01-08-2006, 19:02   

Ysengrinn napisał/a:
Bianca napisał/a:
ale nie mozesz wyodrebnic szeregu czynnikow ktore czynia dobrego boksera - BO KTOS BY JUZ TO ZROBIL
To, że nikt czegoś nie zrobił mówi nam, że nikt czegoś jeszcze nie zrobił.
Przepraszam że się wtrącam, ale Bianca nie ma racji.
To zostało zrobione.
Ci nieliczni co to zrobili, znani są powszechnie jako "szanowani trenerzy". Ci co zrobili to najlepiej, w swoich karierach zdołali wypromować nawet po kilkunastu mistrzów.

Tyle, że niczym alchemicy, strzegą swoich badań i nie zamierzają ich upubliczniać - bo opatentować tego się nie da, a jest to wiedza BARDZO bezpośrednio przeliczalna na pieniądze. W przypadku najlepszych - na grube miliony dolców.

_________________
笑い男: 歌、酒、女の子                DRM: terror talibów kapitalizmu
Przejdź na dół Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź listę obejrzanych anime / przeczytanych mang
 
Numer Gadu-Gadu
3869750
Grisznak
-Usunięty-
Gość
PostWysłany: 05-05-2008, 20:34   

Gdyby któryś z użytkowników czuł potrzebę wypowiedzenia się na tematy około religijne, oto i właściwe miejsce.
Powrót do góry
Azag Płeć:Mężczyzna
Shade Reaver


Dołączył: 06 Lis 2005
Skąd: Chruszczobród
Status: offline
PostWysłany: 05-05-2008, 23:27   

Jak zwyklę ja w temacie zawsze mam coś do powiedzenia jakby ktoś chciał prowadzić polemiki służę swoją osobą ;)

_________________
"Doprawdy, najpewniejszą drogą do piekła jest droga stopniowa - łagodna, miękko usłana, bez nagłych zakrętów, bez kamieni milowych, bez drogowskazów"
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
 
Numer Gadu-Gadu
6320346
Grisznak
-Usunięty-
Gość
PostWysłany: 06-05-2008, 12:10   

http://wiadomosci.wp.pl/kat,95834,wid,9918682,felieton.html - no to proszę. Rydzyk w kiecce, czyli Środa Magdalena, kobieta z musu, ateistka z wyboru, opublikowała wczoraj na WP felieton pt "Grzechy polskiego katolicyzmu".
Bawi, jak to osoby katolikami nie będące znajdują rozkosz w pisaniu o katolicyzmie. Co ciekawe, dziś WP opublikowało protest w sprawie tegoż tekstu: http://wiadomosci.wp.pl/wiadomosc.html?kat=1342&wid=9922818
Mimo, iż podpisał się pod nim jakiś "Różaniec Rodziców", to protest napisany raczej konkretnie, bez grożenia ogniem piekielnym, wyzywania od Belzebubów itd.
Powrót do góry
Astek Płeć:Mężczyzna


Dołączył: 02 Maj 2008
Skąd: zależnie od kaprysu :D
Status: offline
PostWysłany: 06-05-2008, 13:05   

No i takich właśnie ludzi nie rozumiem, skoro pani Środa jest ateistką, to po co zabiera się za ocenę religii? Skoro w nic nie wierzy to moim zdaniem nie powinna się mieszać do takich tematów, bo wygląda to dla mnie tak jakby chciała na siłę afiszować się własnym światopoglądem albo "nawracać" na ateizm.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
Bezimienny Płeć:Mężczyzna
Najmniejszy pomiot chaosu


Dołączył: 05 Sty 2005
Skąd: Z otchłani wieków dawno zapomnianych.
Status: offline
PostWysłany: 06-05-2008, 14:52   

Faktycznie, protest "Różańca rodziców" jest tekstem bardzo spokojnym i wyważonym, odbijającym się wyjątkowo korzystnie na tle bardzo agresywnego (i faktycznie niepopartego żadnymi konkretami) tekstu pani Środy. Ech, wojujący fanatyczni antyklerykałowie to taka sama zaraza jako mohery.

_________________
We are rock stars in a freak show
loaded with steel.
We are riders, the fighters,
the renegades on wheels.

The difference between fiction and reality? Fiction has to make sense.
Powrót do góry Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
Vodh Płeć:Mężczyzna
Mistrz Sztuk Tajemnych.


Dołączył: 27 Sie 2006
Skąd: Edinburgh.
Status: offline

Grupy:
Alijenoty
Fanklub Lacus Clyne
PostWysłany: 06-05-2008, 15:29   

Cóż, ateizm, a bezkrytyczna wiara w wojujący ateizm to, jak widać, dwie zupełnie różne postawy. Od siebie dodam, że dość żałosne jest obwinianie całej instytucji za to, że jej działania nie zawsze odnoszą skutek, zwłaszcza, że trudno uznać nauczanie o miłości (w jakiej by ono nie występowało w Kościele formie) za przyczynę społecznej znieczulicy i niedoskonałości człowieka, a to właśnie stara się nam w akapicie o hipokryzji wmówić pani Środa.

Sama sobie wystawia świadectwo.

_________________
...
Powrót do góry Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź blog autora Odwiedź galerię autora Odwiedź listę obejrzanych anime / przeczytanych mang
Irin Płeć:Kobieta

Dołączyła: 09 Kwi 2005
Status: offline

Grupy:
House of Joy
WIP
PostWysłany: 06-05-2008, 17:42   

Astek napisał/a:
No i takich właśnie ludzi nie rozumiem, skoro pani Środa jest ateistką, to po co zabiera się za ocenę religii? (...)


Czy trzeba być wierzącym, żeby móc powiedzieć o swoich spostrzeżeniach na temat religii i religijności? Gdyby to było wyśmiewanie się z Kościoła jako takiego, to co innego, ale tu chodzi o wpływ na życie wszystkich ludzi, również tych niekoniecznie wierzących. Którzy woleliby zapewne nie być szykanowani za nieposłanie potomka do komunii. Żeby wyrazić się jaśniej, spróbuję podeprzeć się jakimś przykładem. Dajmy na to, że w kraju rozwinął się wytwórca majonezu. Dopóki majonez kupują ludzie, którzy go lubią, wszystko jest w porządku. Ale gdy ci sami ludzie zaczynają wciskać majonez ludziom, którzy go nie lubią lub są uczuleni, coś zaczyna być nie w porządku, nieprawdaż? W dodatku, gdy nielubiący majonezu są w mniejszości i w końcu dochodzi do sytuacji, że tego produktu nie wypada nie kupić.


Vodh napisał/a:
Od siebie dodam, że dość żałosne jest obwinianie całej instytucji za to, że jej działania nie zawsze odnoszą skutek, zwłaszcza, że trudno uznać nauczanie o miłości (w jakiej by ono nie występowało w Kościele formie) za przyczynę społecznej znieczulicy i niedoskonałości człowieka, a to właśnie stara się nam w akapicie o hipokryzji wmówić pani Środa.


Gdy instytucja coś głosi, powinna się starać, aby jej nauki odnosiły skutek. Jeżeli nie odnoszą, znaczy, że albo z głoszeniem, albo z ludźmi jest coś nie tak. I tym razem stawiam na głoszenie. Dzieci przed komunią faktycznie niewiele rozumieją z tego, czego mają się "wykuć". Poza tym Kościół nauczający o miłości do bliźniego, powinien sam być odbiciem swoich nauk.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź galerię autora
Vodh Płeć:Mężczyzna
Mistrz Sztuk Tajemnych.


Dołączył: 27 Sie 2006
Skąd: Edinburgh.
Status: offline

Grupy:
Alijenoty
Fanklub Lacus Clyne
PostWysłany: 06-05-2008, 17:57   

Irin napisał/a:
Gdy instytucja coś głosi, powinna się starać, aby jej nauki odnosiły skutek. Jeżeli nie odnoszą, znaczy, że albo z głoszeniem, albo z ludźmi jest coś nie tak. I tym razem stawiam na głoszenie. Dzieci przed komunią faktycznie niewiele rozumieją z tego, czego mają się "wykuć". Poza tym Kościół nauczający o miłości do bliźniego, powinien sam być odbiciem swoich nauk.


Według mnie stawiasz źle. A zwłaszcza w przypadku obrony tekstu pani Środy, która twierdzi, że nie dość, że nauki kościoła są świadomie puste i nieskuteczne (co nie jest prawdą, choćby dlatego, że w wielu przypadkach odnoszą one jednak skutek, czego pani Środa uparcie nie zauważa) to jeszcze działa ona na szkodę społeczeństwa i czyni je bardziej zacofanym i nieczułym.

Edit: Poza tym dziecko ma ograniczone zdolności pojmowania pewnych abstrakcyjnych koncepcji i nie jest w stanie niektórych rzeczy zrozumieć. Na tłumaczenie i rozumienie przychodzi czas na późniejszych etapach rozwoju, choćby podczas przygotowania do Bierzmowania. A wpajania dzieciom w wieku komunijnym norm moralnych nie uważam za coś złego, przeciwnie, według mnie jest to w pełni uzasadnione i jeżeli ma na nie wpływ, to tylko pozytywny.

Cytat:
Katechizacja i nasycanie Polski różnymi rekolekcjami, mszami, krzyżami, modlitwami i sakramentami nie wpływa w ogóle na etyczność Polaków. Poziom zaufania, wzajemnej pomocy, tolerancji czy codziennej życzliwości jest znacznie niższy niż w krajach zlaicyzowanych. Polacy są narodem nieufnym, podejrzliwym, zamkniętym w obrębie rodzin, o bardzo niskim kapitale społecznym, zerowej aktywności lokalnej, nikłym zaangażowaniu na rzecz bliźnich, wysokiej przestępczości i odwrotnym do niej poziomie kultury osobistej.

Czyli w skrócie - Polskę psuje grzeszny Kościół, a na laickim zachodzie kwitnie miłość bliźniego i tryumfy święci dobro, ponieważ jest on pozbawiony zgubnego wpływu zepsutego kościoła.

Tylko, że argumentów popierających tę tezę nie widzę tu żadnych, a we własnym otoczeniu mam co najmniej kilka osób wierzących mocno, biorących aktywny udział w życiu religijnym i wprowadzających ideały wpajane przez Kościół, w miarę swoich możliwości, w życie.

_________________
...
Powrót do góry Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź blog autora Odwiedź galerię autora Odwiedź listę obejrzanych anime / przeczytanych mang
Ysengrinn Płeć:Mężczyzna
Alan Tudyk Droid


Dołączył: 11 Maj 2003
Skąd: дикая охота
Status: offline

Grupy:
AntyWiP
Tajna Loża Knujów
WOM
PostWysłany: 06-05-2008, 18:23   

Generalnie Polska faktycznie jest zacofana społecznie, ale Środa myli skutek z przyczyną. Ludzie "nie dają żyć" tym, którzy nie poślą dzieci na komunię, bo są zacofani, a nie dlatego są zacofani, bo są katolikami. Śmiem wątpić, by ateistyczne kraje na Wschód od nas zaludniały wrażliwsze i bardziej tolerancyjne społeczeństwa.

Niestety gdy piszę "ludzie" mam na myśli również księża - do kościoła chodzę w miarę regularnie (od niedawna, przyznaję) i w kazaniach brakuje mi właśnie nawoływań do pomocy słabszym czy po prostu kulturalnego zachowania. Przekaż 1% na Caritas, zapisz się na wolontariat, pomóż sąsiadce, którą tłucze mąż-alkoholik, nie śmieć w lesie, nie jedź po pijaku. Nie lubię autorki, ale tu ma rację - proboszcz skupia się na "abstrakcyjnych" aspektach bycia chrześcijaninem, które owszem są ważne, ale moim zdaniem nie najważniejsze.

Część o katechezie w szkole również jest prawdziwa, a przynajmniej w moim przypadku była. Tyle, że autorka nie napisała najważniejszego - "pamięciówa" wcale nie zrobi z dzieci posłusznych owieczek, wsłuchanych w głos pasterzy - zrodzi bunt. W efekcie na dłuższą metę najbardziej stracą na tym właśnie kler w szczególe i Kościół w ogóle.

_________________
I can survive in the vacuum of Space
Powrót do góry Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź galerię autora
Grisznak
-Usunięty-
Gość
PostWysłany: 06-05-2008, 18:27   

Cytat:
Czyli w skrócie - Polskę psuje grzeszny Kościół, a na laickim zachodzie kwitnie miłość bliźniego i tryumfy święci dobro, ponieważ jest on pozbawiony zgubnego wpływu zepsutego kościoła.

A teraz to, czego fanatycy pokroju Środy najbardziej nie znoszą. Cyfry!
Weźmy trzy kraje, katolicką Polskę, protestanckie Niemcy i silnie zalicyzowaną Szwecję.
Liczba gwałtów na 100 000 mieszkańców:
Polska: 5.1
Niemcy: 7
Szwecja: 29
Odpowiednio, liczba zabójstw:
Polska: 2.1
Niemcy: 3
Szwecja: 5
Ogólny wskaźnik przestępstw (także na 100 000):
Polska: 3578
Niemcy: 8457
Szwecja: 13.785

Wot miłość bliźniego.
Powrót do góry
Avellana Płeć:Kobieta
Lady of Autumn


Dołączyła: 22 Kwi 2003
Status: offline
PostWysłany: 06-05-2008, 18:48   

Krótka wstawka, którą proszę potraktować jako moderacyjną: Grisznak, prosiłabym o pozostanie przy argumentach choć odlegle merytorycznych. Nie będę sprawdzać podawanych przez Ciebie liczb, ale jeśli nawet są prawdziwe nic z nich nie wynika. Uczyłam się dość statystyki, żeby wiedzieć, co to są fałszywe korelacje. Równie dobrze można by twierdzić, że skoro w Polsce jest wyższe spożycie wódki na głowę niż - powiedzmy - we Francji, to picie wódki przeciwdziała przestępczości. Albo spożycie kartofli. Albo liczba bocianów na 100 km kwadratowych.

Ostrzegam wszystkich: proszę NIE KONTYNUOWAĆ "wątku statystycznego".

_________________
Hey, maybe I'll dye my hair, maybe I move somewhere...
Powrót do góry Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora Odwiedź galerię autora Odwiedź listę obejrzanych anime / przeczytanych mang
Ysengrinn Płeć:Mężczyzna
Alan Tudyk Droid


Dołączył: 11 Maj 2003
Skąd: дикая охота
Status: offline

Grupy:
AntyWiP
Tajna Loża Knujów
WOM
PostWysłany: 06-05-2008, 19:40   

Generalnie jako taka znajomość historii wystarcza by zauważyć, że owszem istnieje związek między religijnością i zacofaniem, choć nie taki, w jaki chciałyby wierzyć lewaki w rodzaju Środy. Laickie i rozwinięte kraje dzielą się na dwa rodzaje:

- takie jak Francja, gdzie nie tyle religia, co kler stanął okoniem na drodze przemian i został z niej zepchnięty;
- takie jak Szwecja, które nigdy nie przeżyły antyreligijnej rewolucji - ale posiadały kościół państwowy, w pewnym sensie jako przedłużenie machiny biurokratycznej; historia uczy, że ten wynalazek to prosta droga do religijnego zobojętnienia.

W Stanach Zjednoczonych ani nie istniał oficjalny Kościół, a przemiany zostały już w większości dokonane w Anglii - dlatego też są one bardzo religijne, a jednocześnie mają społeczeństwo tak nowoczesne, że my możemy o takim tylko marzyć. Co prawda społeczeństwo to cierpi na dość dziwne i widowiskowe choroby...

Czas pokaże którą drogę obierze Polska.

Cytat:
Czy trzeba być wierzącym, żeby móc powiedzieć o swoich spostrzeżeniach na temat religii i religijności?


Broń Boże (khem) nie. Tylko, że osoba dość zaangażowana politycznie, jak Środa, powinna się jednak wykazać większym taktem - zwłaszcza, jeśli uważa się za ideową przeciwniczkę Kościoła. W przeciwnym razie będzie to zwykła napaść na politycznego adwersarza, utrzymana na rydzykownie niskim poziomie.

_________________
I can survive in the vacuum of Space
Powrót do góry Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź galerię autora
Grisznak
-Usunięty-
Gość
PostWysłany: 06-05-2008, 19:54   

Ave, jakem dziennikarski sęp i ścierwojad, zawodowo manipulujący informacjami i żerujący na cudzym nieszczęściu łotr, żyjący sztuczną sensacją padlinożerca - dane te podałem nie celem manipulowania czymkolwiek ani kimkolwiek, a jedynie by wykazać, że religijność narodu nie ma żadnego wpływu na poziom przestępczości. Po to i tylko po to. To tyle, abym nie został przez kogoś źle zrozumiany.

Środa prezentuje kompleks "lewego inteligenta", który, utożsamiając polską kulturę z chrześcijaństwem, wstydzi się jej. Co więcej, skoro bliski jej sercu system doprowadził do zacofania tego kraju, stara się na wszelkie sposoby udowodnić, że było dokładnie na odwrót. Przypomina mi to publikacje wydawane przez "Towarzystwo Krzewienia Kultury Świeckiej", funkcjonujące w minionym ustroju.
Powrót do góry
Azag Płeć:Mężczyzna
Shade Reaver


Dołączył: 06 Lis 2005
Skąd: Chruszczobród
Status: offline
PostWysłany: 06-05-2008, 21:55   

Moje zdanie na temat przytoczonego tekstu jest jednoznaczne, wógóle nie mam ochoty na ten temat nawet pisać...

Chciałem za to poruszyć inną kwestię, być może ciekawą. Wydaje mi się, że ludzie, którzy świadomie ulegają presji innych delkatnie mówiąc nie postępują zbyt rozsądnie - rozumiem w stresie, w emocjach, ale świadomie i dobrowolnie...
W kwestii wspomnianej komunii jest jeszcze jedna sprawa - ja na przykład pochodze z małej wioski - Na msze w niedziele chodzi coś pomiędzy 50 a 75 % ok. 2000 parafii. Jak poczuło by się jednak dziecko, które jako jedno jedyne spośród 20 osobowej klasy wiejskiej szkoły nie poszło by do komunii bo nie pozwolili by mu na to rodzice? Wierząc w niewinność wieku dzieciom nic zarzucić nie można. Czy można zarzucić rodzicom, że wbrew sobie posyłają dzieci do komunii? - Nie wiem, ale wiem napewno, że można zarzucić im to, że kiedy szli do chrztu PRZYSIĘGALI, że wychowają dziecko w wierze chrześcijańskiej.
Niestety faktem jest, że dla wielu ludzi w tym kraju chrześcijaństwo staje się tradycją - na komunii najważniejszy jest teraz komputer (kiedyś był to rower) - do bierzmowania idzie się, żeby nie mieć problemów z zawarciem kościelnego ślubu, sam ślub kościelny już dosyć często się pomija (swoją drogą może mi ktoś powiedzieć co daje ludzim ślub cywilny poza możliwością wspólnego rozliczania się z podatku?).
I owszem mnie jako katolika często wnerwia dziewczyna malująca się na Drodze Krzyżowej lub pociągająca Lifta pod ławką, wnerwia mnie "pozycja startowa" (Panowie) czy też na kucaka (Panie) na ostatnimi ławkami w Kościele kiedy trzeba przyklęknąć, wnerwia mnie ojciec, który zaraz po ceremonii chrztu wzdycha głęboko i pod nosem mówi "już się ..... skończyło".
Kościół w Polsce w wielu przypadkach stawia małe wymagania swoim wiernym - jeśli chodzi na przykład o wspomniane sakramenty. Czy jest to dobre? Czy Kościół powinien być bardziej stanowczy? bardziej radykalny? Nie do końca rozumiem taką postawę, ale chcę wierzyć w to, że człowiek idący do bierzmowania, pomimo tego, że ma całą uroczystość w głębokim poważaniu, i tak dostępuję łaski i ta łaska pomaga mu w życiu - przedewszystkim dając mu szanse na życie wieczne. I dla tego w moim mniemaniu Kościół jest dosyć tolerancyjny - w porównaniu na przykład do Islamu.

Nie zaprzecze. Kościól w Polsce posiada wiele wad, wiele rzeczy wymagających zmiany, wielu ludzi świeckich i duchownych, którym przydałaby się solidna przemiana. W żadnym stopniu nie przeszkadza mi to wierzyć w Boga bo to On w tym wszystkim jest najważniejszy, a Jego Kościół pomimo wszystkich swoich wad posiada w sobie ciągle o wiele więcej dobra i jest dla mnie miejscem rozwoju.

W sprawie niezbyt trafionych kazać sparafrazuje tylko wypowiedż C.S. Lewisa - W każdym, nawet najnudniejszym, kazaniu można znaleść coś dobrego i coś dobrego z niego wyciągnąć.

_________________
"Doprawdy, najpewniejszą drogą do piekła jest droga stopniowa - łagodna, miękko usłana, bez nagłych zakrętów, bez kamieni milowych, bez drogowskazów"
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
 
Numer Gadu-Gadu
6320346
Wyświetl posty z ostatnich:   
Strona 12 z 26 Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 11, 12, 13 ... 24, 25, 26  Następny
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików
Możesz ściągać załączniki
Dodaj temat do Ulubionych


Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group