[eAthena]

Najgorszy film wg mnie i moich przyjaciół to Hostel 2. Film miał być fajny, a okazał się "porażką" ... przesadzili.

[moshi_moshi]

Najgorszy jaki ostatnio widziałam to "Smakosz 2", przerażające stężenie głupoty na minutę, kiedy zobaczyłam postać tytułową w ciemną noc, na tle księżyca to o mało z fotela nie spadłam ze śmiechu. Poza tym czy amerykańscy licealiści są na prawdę tak durni?!

[So_Dakki]

[eAthena]

[Góral]

[longerowa]

[Teknometalman]

Najgorsze filmy jakie widziałem to:
Spawn
Tytus Andronikus
Pżegnanie z Marią
Hostel 2 (jedynkę jeszcze mogę zdzierżyć)

[Takius-kun]

Nie wiem jaki jest tytuł ale jest o jakimś łyżwiarzu, blondynie z ryjem wykrzywoinym. Taki debilny film w którym musiał jeździć na lodzie jazdę figurową parę męską z e swoim kumplem. Może ktos zna?? tytuł??

[Yumiko]

um....ja? Znaki...jeszcze w życiu nie widziałam tak porąbanego filmu ^^''

[korsarz]

A mnie się tam "Znaki" podobały... ^^'

[ghostface]

[cintra]

Ja chyba nie mam "najgorszego filmu jaki widziałam", bo... najczęściej ich (tych złych) nie kończę. Zasypiam w trakcie, wyłączam TV, przełączam kanał, wychodzę z pokoju.... a jak nie mogę wykonać żadnej z tych opcji, to zaczynam go komentować i od razu robi mi się weselej (nie ma to jak się pośmiać z własnych żartów, haha... ;)). Jakoś nigdy nie obejrzałam do końca żadnego westernu, więc chyba moge to zakwalifikować jako "najgorszy",a w gruncie rzeczy najnudniejszy dla mnie gatunek filmu...

[R4zeil]

Wzgórza Mają Oczy, co to w ogóle ma być? Jakieś mutanty polują na garstkę ludzi? Ehh, zbyt naciągane...

Ziemia Żywych Trupów, ile tego już było po pochodnym nazewnictwie? I jak większość poprzedniczek ten film był żenujący, ściągnąłem go tylko dlatego, żeby przeżyć go i mieć to za sobą. Oby mniej takich filmów. Był po prostu nudny.

The Hulk, ratujcie, przez pierwsze 30 minut dosłownie nic się nie działo, cud, że nie zasnąłem na tym w kinie(byłem z rodzinką). Niby potem akcja trochę nabrała rozmachu, ale zdecydowanie spodziewałem się więcej po tak dobrym tytule...

Harry Potter I Zakon Feniksa, to dopiero film, dobrze, że przynajmniej była pizza bo inaczej nie dałbym radę obejrzeć tego filmu. Nie żeby poprzednie części były jakieś nadzwyczajne, ale zauważyłem, że z filmu na film ten tytuł jest co raz nudniejszy i słabszy. W tym filmie dosłownie nic się nie działo, no może końcowa walka była nawet ciekawa, ale tak to co? Cisza, głuchota, dialogi i to wszystko :x

Więcej grzechów nie pamiętam, jak sobie przypomnę to napiszę.

[Bajachikoma]

Reich.

Linda i Baka tak daja czadu w tym filmie ze ho ho ho . TO miał podobno byc sensacyjny film ale jak go oglądałem z bratem to tak sie śmiałem ze masakra. Zero akcji, gra aktorska na poziomie teatrzyku szkolnego w 1 klasie podstawówki !! !! Naprawde ŻENADA. To sa aktorzy z jakims tam stażem, rezyser też przecież nie pierwszy film robił. A tu wyszło takie badziewie. Dobry z całego filmu jest tytuł, który mi sie podoba ale ni jak ma sie on do filmu.

[Kantor]

Najgorsze powtarzam NAJGORSZE filmy aktorskie na jakich przyszło mi cierpieć TO:

- "Batman i Robin" - sutki na kostiumach [CUT], opadanie na deskach ze stratosfery, Arnie jako Mr. Freeze, Bane debilem, zamrażanie miasta za pomocą diamentu...... DOSŁOWNIE WSZYSTKO W TYM FILMIE JEST OKRUTNIE TĘPE, SKRAJNIE OBRAŹLIWE DLA WIDZA,
0/10 (Byłem na tym [CUT]w kinie)

- Aktorski "Street Fighter" - Oto jak płytką rzecz zamienić w ekstremalnie płytką rzecz (ale uwaga pełnometrażowa wersja anime jest przystępnym kinem akcji - choć troszkę w nim za mało Cammy:) 1/10

- "Mortal Kombat 2 Unicestwienie" - szkoda słów 1/10.

Jeśli coś mi jeszcze zaświta powrócę ponarzekać :)


Moderacja uprzedza: jeszcze raz zobaczę zamaskowany wulgaryzm, to Użytkownik otrzyma ostrzeżenie na mocy punktu 6. Konstytucji Forum.

Miłego dnia
IKa

Ika wybacz proszę brzydkie wyrazy ale ciężko o lepsze uzasadnienie ich użycia, kontekst tego absolutnie wymagał :)