[Gato]

Ja też myślałam, że Harry i Luna byliby ładną parą, ale też nie mam nic do Ginny. ^^' A VI tom - szok! - podobał mi się. Yup. Może mam spaczony gust.

[IKa]

Dobra... skończyłam 6 tom.

Wygląda tak, jakby pani Rowling zgromadziwszy materiał nagle sobie przypomniała, że jednak to jest przedostatni tom, i musiała powywalać i poobcinać co nieco -> gdzby to właściwie rozegrać, starczyłoby na dwa porządne tomy... Tak jak napisał Grisznak - zostawic poczatek i koniec + historię Voldiego i byłoby przywoicie na jedna część, a tak całość leci lotem koszącym w dół -> świadectwem jest to, że przeczytanie porzednich części zajmowało mi dzień... tom 6 czytałam ponad tydzień ><

Część 6 w porówaniu do pozostałych wypada zdecydowanie najsłabiej - fajnie, że wiadomo coś więcej o Tomie, przeszłości, dziedzictwie czy czym tam jeszcze... ale czy potrzeba było tylu "miłosnych zapychaczy"??? Mało Snape'a! (choć dziewczątka, które obrały go za cel wzdychania i pairingów z Wiadomo Kim należy zastrzelić >< ) Wątek Malfoya aż krzyczy o rozwinięcie, tak jak cała masa innych - naliczyłam co najmniej 4-5 podstawowych, które powinno sie rozwinąć, nie wspominając juz o pobocznych - zakończenie wszytkiego w jednym tomie jest fizycznie niemozliwe, i naprawdę zaczynam się zastanawoać, czy czasem tom 7 nie będzie pukał w dno od spodu. Albo będzie miał 2 tysiące stron... Lub powstanie druga seria...

Sprawa śmierci - jest to najbardziej idiotyczna, kretyńska i dobijająca samym faktem zaistnienia, doprowadzenia do niej i sposobem wykonania scena śmierci w całej serii - podłożenie się W TAKI sposób woła o pomstę do nieba!!!

Jedynym plusem jest fakt, że teraz mi sie klaruje co najmniej kilka możliwości zakończenia tomu 7 i całej serii... *3vil Grin & 3vil plotting in progress*

No, chyba, że przeżyją, a Harry zostanie nauczycielem i w kolejnych 7 tomach będzie Tropił i Mścił się na... kims tam [;}~

[Ysengrinn]

Dalej twierdzę, że Snape powie sakramentalne "Harry... I... Am your father..."

[Mai_chan]

Ja WIDZIAŁAM pairing Snape/Dumbledore co wyraźnie wskazuje na to, że niektórzy są dziwni.

[IKa]

Co nie zmienia faktu, że pairingi w Potterze są ZUE! zarówno homo-fanowskie, jak i hetero-rowlingowskie i powodują, żę człowieka podczas czytania coś trafia, ponieważ zamiast rozwinąć wątek Malfoya/Snapea/ [wstaw odpowiednie imie] pani R. zabawia sie w Lawendowo-Ronową mackologię stosowaną... i traci czas na opisywanie bzdur. o!

[Grisznak]

Wszystko dobrze, zgadzamy się w zasadniczych kwestiach, ale...
Z tego co zaobserwowałem, to dzieciakom to się podoba. Już od kilku usłyszałem, że szóstka jest najlepszym tomem - prawda, nie powiedział mi tego nikt kto skończył 17 - 18 lat, ale to przecież do nich jest to "dzieło" adresowane....
W ostatnim tomie Harry powinien kaput a w raz z nim ta lafirynda z którą chodzi. Poza tym zwróćmy uwagę na pewną ciekawostkę - akcja wszytskich tomów dzieje się w Hogwarcie, zaś z końcówki szóstki może wynikać, że akcja siódemki będzie działa się poza Hogwartem. Idę o zakład, że skończy się na jakiejś Górze Przeznaczenie, do której Harry strąci Voldemrota po czym sam do niej skończy....Przed śmiercią wybaczy Snape'owi, który ożeni się z Hermioną i będą żyli długo i szczęśliwie.

Wszystko dobrze, zgadzamy się w zasadniczych kwestiach, ale...
Z tego co zaobserwowałem, to dzieciakom to się podoba. Już od kilku usłyszałem, że szóstka jest najlepszym tomem - prawda, nie powiedział mi tego nikt kto skończył 17 - 18 lat, ale to przecież do nich jest to "dzieło" adresowane....
W ostatnim tomie Harry powinien kaput a w raz z nim ta lafirynda z którą chodzi. Poza tym zwróćmy uwagę na pewną ciekawostkę - akcja wszytskich tomów dzieje się w Hogwarcie, zaś z końcówki szóstki może wynikać, że akcja siódemki będzie działa się poza Hogwartem. Idę o zakład, że skończy się na jakiejś Górze Przeznaczenie, do której Harry strąci Voldemrota po czym sam do niej skończy....Przed śmiercią wybaczy Snape'owi, który ożeni się z Hermioną i będą żyli długo i szczęśliwie.

[Amra]

Grisznak, moze powinienes zastapic pania R. bo Twoje zakonczenie jest bardzo ciekawe! Ale plotki mowily, ze Harry jednak przegra walke z Voldemortem, jednak chyba nic z tego...

[Lain ^^]

[IKa]

tja... a w ostatniej chwili Snape się poświęci, bo pewno złożył jeszcze kilka Przysiąg różnym osobom i niestety Potter przezyje >< po czym potter zostanie aurorem i będzie ganiał po świecie za voldim, poniewaz NA PEWNO nie uda mu sie go pokonac :P

[Kamjia]

Jest jeszcze jedna zgodna rzecz,a mianowicie to że wszyscy uważają Ginny za swołocz
i świetnie! Bo jest idiotyczna. Może R. zbytnio chciała, żeby panienka była lubiana, ale wyszło dokłądnie odwrotnie. tak to już jest. Poza tym :

[Irian]

Przypuszczam, że Snape rzeczywiście widowiskowo zginie w obronie dobrej sprawy, a szkoda. A w Harrym najbardziej mnie denerwuje 'Chłopiec, Który Miał Rację', jeżu w borze, nóż się w kieszeni otwiera, a w szóstym tomie to już w ogóle. Wewnętrzne oko jakieś ma, może nauczycielem Wróżbiarstwa zostanie. >.>

A co do pairingów - czy ja jestem jedyną osobą, która uważa, że Harry i Hermiona do siebie pasują? Bo nawet fików takich dużo nie widziałam... (a, właśnie, Ysen, WIDZIAŁAM fika Snape/Hagrid. Co prawda tylko wspomniany, i co prawda parodia, ale było takie cudo. Bój się.)

[Zegarmistrz]

[Grisznak]

Przecież Potter musi zginąć na końcu...przynajmniej w moim odczuciu. W końcu ostatnim horkurusem ( czy jak mu tam ) zapewne jest właśnie on bądź też ta nieszczęsna blizna. Tak więc by ostatecznie kaput Voldemorta trzeba będzie zdekapitować Pottera - richitg ?

Przecież Potter musi zginąć na końcu...przynajmniej w moim odczuciu. W końcu ostatnim horkurusem ( czy jak mu tam ) zapewne jest właśnie on bądź też ta nieszczęsna blizna. Tak więc by ostatecznie kaput Voldemorta trzeba będzie zdekapitować Pottera - richitg ?

[Amra]

Moze sie pozabijaja wzajemnie, wtedy bedzie swiety spokoj... No i koniec dalszych czesci ksiazki, ktore beda sie po prostu robic nudne...

[Avellana]