[IT.]

Zaczyna się zajebrzoza... Zobaczymy jak dalej...

[Nezumi]

[IT.]

Szczeże mówiąc to na Miriel można też znaleźć zastraszający chłam [tytułów ni podaję i nie podam publicznie] W każdym razie najgożej jak coś jest dłuuuugie, słabe i w dodatku dzownie ktoś pokręci koneksje. I ma syndrom Kinga.

[Nezumi]

no, dziadostwa dużo jest, ale jest trochę fajnych rzeczy

[Irian]

Są rzeczy słabe, owszem, nigdzie nie mówiłam, że nie ma. Natomiast nie znajdziecie tam kiczu totalnego w stylu właśnie cudownie odnaleziona siostra-bliźniaczka Pottera, rozkochująca w sobie Severa i Dracona naraz, mądrzejsza od Hermiony i oczywiście tak naprawdę to jej dotyczyło proroctwo. (tak, widziałam coś takiego na jakimś blogu. Makabra...) Raz na jakiś czas pojawia się taki teks, po czym jest bezlitośnie objeżdżany z góry na dół i autor zazwyczaj ucieka z forum z podkulonym ogonem. :>

[IT.]

Ja się bym dostała na zakazany las ale nie mam za bardzo czasu na jeszcze jedno forum...
Dopiero się zorientowała mze wt mówicie o blagach. Ja na blogach nie szukam. Blogi są prowadzone przez samotne nastolatki, albo gorzej nastolatków i z zasady ich unikam.

[Nezumi]

co tam, nastolatki czasami coś fajnego napiszą. zależy od mentalności, pomysłowości i talentu

[IT.]

Nezu kochanie ile ty masz lat? A może nie jesteś jescze nastolatkiem? Dobra, rzartuję.

Kto powiedział ze fiki piszą nastolatki? Nie zawsze, nie zawsze...

[Nezumi]

jestem nastolatkiem i dlatego uważam, że nastolatki też coś dobrego potrafią napisać. o ile oczywiście nie odwalają blogowego marysiowatego dziadostwa

[IT.]

Cóż... Jak powiedziałam blogi piszą istoty zagubione. I niestety wychodzą im setki i tysiące żarłocznym miłośniczek Pana Eliksirów. Byłam na jednym takim blogu. Nie rozumiem po co ktoś to pisze skoro autorka nawet napisała że to wielkie bzdury...

[Nezumi]

po prostu niektórzy lubią takie beznadziejne historie. nie wiem czemu

[Grisznak]

[IT.]

Wiecie... Czytanie polskich fików to wogule jest katorga pewna... właśnie ze wzgledu na jezyk. Zdazają się sliczne pereleczki ale na ogul doskonałosc jezyka nie ratuje wad samego fika.

No a poza tym... Polecam ludziom znerwicowanym przez bzdury ładnie zakopac sie w PWPkach. Fiki bez fabuły, jak durne by nie były są z zalozenia fikami bez fabuły wiec człowiek nie przeżywa katusz estetycznych. Kto co lubi ale ja po zastosowaniu takiego odwyku mogę już dokladnie wszystko, wszystko wszystko wszystko czytac.

[Grisznak]

No widzisz kochanie, ja zawsze przykładam się do języka, może nawet przesadnie (o czym wiesz), ale jednak odbieram dbałość o język jako wyraz szacunku do czytelnika.
Niestety, niektórym się wydaje, że wystarczy sprawdzić w wordzie pisownię (a i to nie zawsze) i już wszystko cacy...

No widzisz kochanie, ja zawsze przykładam się do języka, może nawet przesadnie (o czym wiesz), ale jednak odbieram dbałość o język jako wyraz szacunku do czytelnika.
Niestety, niektórym się wydaje, że wystarczy sprawdzić w wordzie pisownię (a i to nie zawsze) i już wszystko cacy...

[Teukros]