[Loko]

Jedyne co mi przychodzi do głowy to "Kot w Butach", ale on już jest zapewne dawno odhaczony.

[moshi_moshi]

Hm, przychodzi mi do głowy tylko kilka tytułów: Jestem kotem Natsume Sōsekiego, bodajże w Sabriel Gartha Nixa (albo w kolejnej części, jest nietypowy kot (w zasadzie ma kocie ciało) i zawsze zostają opowiadania o kocie Filemonie ;D

Edit
Są jeszcze wiersze Brzechwy, Tuwima, bajki La Fontaine'a, baśnie braci Grimm, oczywiście Mistrz i Małgorzata.

[Serika]

Tad Williams - "Pieśń Łowcy". Głównym bohaterem jest kot (kot-kot, nie wyrób kotopodobny), wprawdzie konwencja fantasy, ale może się przyda.

[IKa]

Niestety, chwilowo tylko na myśl przychodzą mi:
1) William J. Thomas "Malcolm i ja" - http://www.biblionetka.pl/book.aspx?id=47499 cykl felietonów
2) Tad Williams "Pieśń Łowcy" - kocia fantasy w której dzielny kot walczy z Tyranem i Uzurpatorem o Wolność i Równość dla swych pobratymców. W skrócie - pokłosie Wodnikowego Wzgórza.
3) "Odkupienie Athalusa" - bogini przybierająca postać kotki i doradzająca bohaterowi - jedna z głównych postaci.
4) "Koty, kotki, kocięta" Bohdan Dzitko - stare, miejscami lekko przerażające - kocie państwo w wersji dla dzieci, z antropomorficznymi kotami walczącymi o władzę,
5) "W krainie kota" Dorota Terakowska http://www.biblionetka.pl/book.aspx?id=2969

[Beryl]

"Księżniczka Sissi" Stephanie Zweig - romansidło z główną rolą i z punktu widzenia piekielnie rozpieszczonego i posiadającego niebywale wysokie mniemanie o sobie syjama.

[Avellana]

Nie określiłeś zakresu, więc ja polecę po książkach dla dzieci.

1. Opowiadania i książki Jana Grabowskiego - nie pamiętam dokładnie, ale tam jakieś koty mają szanse być.

2. "Kocia mama" Marii Buyno-Arctowej - koty nie były tam bohaterami, ale odgrywały istotną rolę.

3. "Przyjaciele Konstantego" Adama Augustyna, maleńkie i przeurocze.

4. Cały cykl o Filonku Bezogonku.

Poza tym jest jeszcze polska książka, której nie mam w domu i nie umiem sobie przypomnieć tytułu - pisana w pierwszej osobie, bohaterem jest kot, który urodził się w nadmorskiej szopie, ale został zabrany do miasta i tam sobie już potem mieszkał. Może komuś się skojarzy?

I poza konkurencją - uwielbiałam kota z "Kluska, Kefir i Tutejszy" Jerzego Broszkiewicza.

[Irian]

Prezes i Kreska Orbitowskiego - wydanie książkowe istnieje, wyszło jakoś ze dwa lata temu.

[Zegarmistrz]

Terry Pratchett "Zadziwiający Maurycy i jego uczone szczury".

[Dżul]

Andriej Bielanin, Galina Czernaja- "Profesjonalny zwierzołak."
Takie tam czytadło fantasy, ale kot jako jeden z głównych bohaterów jest.

Z dziecięcych:
"Kot Prot"
Bajka Kiplinga "Kot, który zawsze chadzał własnymi drogami"
Kot Makawity z "Tajemnicy Szyfru Marabuta"
W "Bajeczkach dla Lidusi" Jana Kotta też jest parę bajek o kotach.
"Jak pies z kotem czyli kocie mruczanki o stosunkach z innymi" Marii Kuchcińskiej

[IKa]

Jeszcze jedno o kotach: "Fortele Jonatan Koota"...

[Slova]

Zaraz, moja siostra coś czytała...
Jacek DUbois A wszystko przez Faraona, aczkolwiek o stopniu zgodności z zapytaniem nie mogę mówić, wiem tylko, że ów Faraon to chyba kot i są dwie dalsze części książki.

[Costly]

Dzięki wielkie za grom propozycji, na pewno pośród nich znajdę dość materiału ;)

[Mitsurugi]

Poszukuję książek, najlepiej fantasy, ale może też być SF, operujące pewnym znanym schematem. Mianowicie, jest sobie bohater (tak, facet koniecznie :D), który na początku nie wie, jaki to ma talent/zdolności (najczęściej przeciętny dzieciak, choć bystry), potem coś się dzieje i następuje jego wędrówka/szkolenie/nauka, która robi z niepozornego młodzieńca/chłopaka potężnego koksa/maga/woja/zabójcę/wybrańca. Niezwykle inteligentnego, który nagle zostaje ważnym graczem w intrygach, polityce, planach Zła, Dobra i w ogóle, miesza się we wszystko. A miesza skutecznie, bo jest jednym z najlepszych.

Zależy mi szczególnie na tym etapie nauki, albo szkolenia, niezwykłym talencie bohatera i jego późniejszych zmaganiach i przygodach jako już wypasiony hero na drodze do bycia jeszcze większym hero (ratujemy świat?). Motywem do przemiany/szkolenia bohatera może być wszystko- wojna, zemsta, klątwa. Whatever.

Bohater ma być niezwykle utalentowany, jeden z najlepszych, ma być uber super w tym w czym ma być uber super. Jako przykład mogę podać np. Drogę Cienia (Kylar mega zabójca), Czarnoksiężnik z Archipelagu (best Archmage ever), Malowany człowiek/Pustynna Włócznia (Arlen i jego droga do bycia koksem), trylogia Williamsa Tada Smoczy Tron (od giermka do super herosa), czy długą sagę Koło Czasu Jordana (Rand al'Thor z wieśniaka zostaje największym koksem i herosem świata, jest najsilniejszym magiem, mistrzem miecza, władcą kilku królestw i przepowiedzianym Wybrańcem, co Ciemność zniszczy, amen).

Schemat ten można też wrzucić do SF, zastępując konwencję fantasy dobrą space operą z utalentowanym hero.

[Asthariel]

Mitsurugi, idealnie dla ciebie - Imię Wiatru Patricka Rothfussa. Wprawdzie bohater to nieco Marty Stue, ale jest wymiataczem, i we wszystko sie miesza. Pierwszy tom trylogii, drugi jest pisany od kilku lat, i pewnie jeszcze kilka lat minie, zanim autor go skończy.

[Kouta90]

Chciałbym przeczytać "Kwiaty Na Poddaszu", niestety jednak póki co nie udało mi się znaleźć. W związku z tym prosiłbym o polecenie jakiejś książki, równie emocjonującej i własnie motywie najlepiej takim jak ta książka, czyli miłość między rodzeństwem. Coś na wzór anime Yosuga no Sora, dające do myślenia i po przeczytaniu długo zostające w pamięci. Również chętnie przeczytałbym coś typu yuri, także też prosiłbym o propozycje. Z góry dzięki