[Asthariel]

[Aino]

Silla - polecam Roberta M. Wegnera. Do tej pory zostały wydane dwa tomy opowiadań "Opowieści z meekhańskiego pogranicza" i pierwszy tom powieści. Naprawdę bardzo dobry kawał lektury :)
Możesz też sięgnąć po sagę "Cienie Pojętnych" autorstwa Tchaikovsky'ego.

[Silla]

Dziękuję ślicznie za tytuły, jutro zrobię nalot na bibliotekę, a nóż widelec coś będzie (chociaż znając życie znowu znajdę na półce z fantasyką Norę Robers...). A tak idąc za ciosem, możecie jeszcze podrzucić ze dwa tytuły "tradycyjnego" fantasy: elfy, krasnoludy, magia, wielka przygoda - te sprawy? Oczywiście oprócz Tolkiena i Sapkowskiego, bo to już przerobiłam kilka razy.

[Asthariel]

Może nie elfy, ale są istoty elfopodobne, epicki klimat, od zera do bohatera i tak dalej - Smoczy tron Tada Williamsa, cykl Pamięć, Smutek, Cierń.

[Ysengrinn]

Czytał ktoś jakieś książki Elżbiety Cherezińskiej? Zauważyłem dziś w księgarni to (co prawda premiera ma jakoby być jutro, widać załapałem się na jakiś falstart) i zastanawiam się, czy warto się zainteresować.

[Shizuku]

Ja się rozglądam za czymś wciągającym, niekoniecznie z gatunku fantasty. Teraz czytam Cień Wiatru miło się czyta, ale strasznie nie wciąga. Coś z gatunku kryminału, horroru?

[Asthariel]

Z kryminałów - książki Jo Nesbo. Niby najwcześniejsze chronologicznie są Karaluchy, ale można zacząć do Czerwonego Gardła, a najlepsze tomy to Pentagram i Wybawiciel.

[Urawa]

[Mimesis]

Czytał ktoś może kryminały Natsuo Kirino?

[Shizuku]

Urawa - Millenium czytałam, bardzo mi się podobało - coś podobnego bardzo by mi odpowiadało, ale wiem, że o to trudno. Stephen'a Kinga też lubię, więc pójdę chyba tym tropem.

[Asthariel]

Polećcie mi jakiś kryminał - z naciskiem na wątek morderstwa i śledztwa, a nie sfery obyczajowej / społecznej, jak to sie teraz często spotyka. I żeby czytelnik razem z bohaterem miał szansę odgadnąć sprawcę, w przeciwieństwie do sytuacji, kiedy mordercą jest nowa postać, która wcześniej sie nie pojawiła. Książki Agaty Christie, Nesbo, Larssona, Mankella, Deavera już przeczytałem.

[Muchozol]

[Asthariel]

Becketta czytałem, pierwsza powieść była znośna, dwie pozostałe mnie rozczarowały. Chyba będzie trzeba spróbować Chandlera...

[Daerian]

Gardner, uważany za jednego z ojców kryminału amerykańskiego. Cykl o Perrym Masonie konkretnie.

[moshi_moshi]

Asthariel, może Perez-Reverte?