Ogłoszenie |
Forum archiwalne, nie można zakładać nowych kont.
|
O książkach... Czyli o wszystkim |
Wersja do druku |
Mai_chan
Spirit of joy
Dołączyła: 18 Maj 2004 Skąd: Bóg jeden raczy wiedzieć... Status: offline
Grupy: Fanklub Lacus Clyne Tajna Loża Knujów WIP
|
Wysłany: 26-11-2005, 22:36
|
|
|
"Klara i półmrok" niejakiego Jose Somozy. Rok 2006, świat opanował nowy kierunek w sztuce zwany hiperdramatyzmem. Polega on na tym, że płótnami są... ludzie. Czym się to różni od body-paintingu? Cóż, praktycznie wszystkim...
Cenny obraz najsławniejszego twórcy hiperdramatycznego zostaje zniszczony. Martwe ciało czternastoletniej dziewczynki oznacza kilkumilionową stratę dla Fundacji Brunona von Tyscha... A w tym czasie Klara, zawodowe płótno, otrzymuje nową propozycję, która może ziścić jej największe marzenie - zostać arcydziełem.
Wątek kryminalny (kto niszczy dzieła sztuki) wcale nie jest tym, co w całej książce najciekawsze. Choć nie będę ukrywać, że (pomimo sporej dozy przewidywalności) wciąga. Natomiast niezwykle ciekawie przedstawiony jest cały światek artystyczny i wszystko, co mu podporządkowane. Odrażająca sztuka splamiona, interaktywne art-szoki, dzieła sztuki skarżące się na problemy z kręgosłupem, sam sposób malowania - nie tylko ciała, ale i duszy płótna... I fakt, że płótno nie uważane jest za człowieka. Żeby być dobrym płótnem, trzeba przestać być człowiekiem...
Książka niesamowicie nasiąknięta erotyzmem, przemocą, szaleństwem. Wielkie pieniądze, wielka sztuka, wielkie szaleństwo... Świat, w którym wszystko podporządkowane jest przedziwnemu zjawisku nazywanemu Sztuką, w którym godność ludzka spada na drugi, czy nawet trzeci plan...
Książkę polecam, naprawdę ciekawa. Pomimo całej swojej (było nie było) kontrowersyjności... Choć osoby zbyt wrażliwe i o zbyt rozwiniętej wyobraźni raczej odrzuci (parę opisów niezwykle brutalnych morderstw). |
_________________ Na Wielką Encyklopedię Larousse’a w dwudziestu trzech tomach!!!
Jestem Zramolałą Biurokratką i dobrze mi z tym!
O męcę twórczej:
[23] <Mai_chan> Siedzenie poki co skończyło się na tym, że trzy razy napisałam "W ciemności" i skreśliłam i narysowałam kuleczkę XD
|
|
|
|
|
Zegarmistrz
Dołączył: 31 Lip 2002 Skąd: sanok Status: offline
Grupy: AntyWiP
|
Wysłany: 08-12-2005, 12:46
|
|
|
Książka Kłamca, teoretycznie powieść, w praktyce coś jakby zbiór połączonych ze sobą opowiadań... Jest raczej słaba - brak wciągającej akcji, językowo taka sobie, humoru specjalnie nie ma... Średnizna. |
_________________ Czas Waśni darmowy system RPG dla fanów Fantasy. Prosta, rozbudowana mechanika, duży świat, walka społeczna.
|
|
|
|
|
Bianca -Usunięty-
Gość
|
Wysłany: 08-12-2005, 12:52
|
|
|
z kolei szatanski interes jednak niezly, a przynajmniej duzo lepszy od tego ostatniego opowiadania w poprzednim zbiorze, ktore bylo kompletnie bez sensu. |
|
|
|
|
|
Zegarmistrz
Dołączył: 31 Lip 2002 Skąd: sanok Status: offline
Grupy: AntyWiP
|
Wysłany: 11-01-2006, 15:04
|
|
|
Zakon Krańca Świata naprawdę dawno nie przeczytałem 500 stron w dobę, co znaczy, że trafiłem na rzecz dobrą. Fabuła: odbyła się apokalipsa, zbawieni żyją sobie w innym wymiarze, w idealnym społeczeństwie, potępieni zostali na Ziemi, bo stwórca nimi wzgardził. Wśród potępionych rodzą się tzw. pozyskiwacze, zdolni przedostać się do owego "nieba" i coś ukraść. Po mału odkrywają oni, że coś jest nie tak... |
_________________ Czas Waśni darmowy system RPG dla fanów Fantasy. Prosta, rozbudowana mechanika, duży świat, walka społeczna.
|
|
|
|
|
Grisznak -Usunięty-
Gość
|
Wysłany: 11-01-2006, 16:39
|
|
|
"Diable Eliksiry" E.T.A Hoffmanna - jakiś czas temu było dostepne razem z Judishe Zeitung, ale wolałem poczekać i w Taniej Książce kupiłem za 8, nie zaś za 18 zł. Klasyka czegoś, co dziś umownie nazywam literatura grozy/gotycką itp - starczy dodać, że bez Hoffmanna nei byłoby Poego. Może nie jest to najlepsza rzecz tego pana - tu akurat jego opus magnum stanowi "Sandmann" ( Piaskun po naszemu ), ale to i tak pierwszorzędna, XIX wieczna powieść grozy tej klasy co np Mnich czy Zamczysko w Otranto. |
|
|
|
|
|
IT.
Ukochana żona orka
Dołączyła: 15 Lip 2005 Skąd: Czeremcha Status: offline
Grupy: AntyWiP
|
Wysłany: 11-01-2006, 21:00
|
|
|
"Martwa natura z krukami" Naprawdę fajna książka. Nie powiem że dobra, bo sama widze w niej wady ale czyta ię przyjemnie, lekko i główny bochater jest urokliwy.
Polecam też Relikwiaż tych samych autorów, ale nie Relikt bo jest... Inny.
Poza tym czytam "Szpital Kosmiczny" i wiecie co? Kiedy ignoruje się pewne archaizmy wynikające z tego kiedy ksiązka została napisna to to jest cudowne! |
_________________ Nidere Ide Ime roechul
Et sore il Im sour
Kael Kaad Ardo Sono
Te Im ilne ke aono
Jestem Wodą, płynącą Wodą
Przynoszę Życie, służę Śmierci wiernie.
Odrobinę władcza. To bardzo dobre słowo. |
|
|
|
|
Linek
Dołączyła: 22 Sty 2006 Skąd: Lębork Status: offline
|
Wysłany: 22-01-2006, 15:33
|
|
|
Ostatnio miałam okazję przeczytać Ruchomy zamek Hauru. Książka na podstwaie, której powstało znane już w Polsce, aniem o tym samym tytule. Książka jest o Sophi zamienianej w staruszkę, która wyrusza w podróż w poszukiwaniu szczęścia - tak samo jak w anime. Jednakże znaczna część książki różni się od tego co przedstawił Hayao Miyazaki. Jakby to powiedzieć książka jest bardziej bogatsza w fabułę. W książce bardzo fajnie jest przedstawiona cała rodzina Sophi, a jej losy stanowią jeden z wątków. Ruchomu zamek... to dobre połączenie magii i dobrego humoru. Mażna odnaleźć tam demony, złe i dobre wiedźmy, a także zwykłych ludzi. Motyw zamku, który jest zdolny do przemieszczania sie po dolinach to fajna sprawa, poza tym jedne dwrzwi prowadzące do czterech różnych miejsc - chiałabym mieć takie w domu. :) Książka stanowi zbiór odpowiedzi, jakie pozostawia anime. Książkę polecam każdemu, kto widział anime, ale innych też zachęcam do lektury, bo jest bardzo lekka w czytaniu i pozwala dobrze sie uśmiać. :) |
_________________ Droga do nieba prowadzi poprzez chmury. |
|
|
|
|
wa-totem
┐( ̄ー ̄)┌
Dołączył: 03 Mar 2005 Status: offline
Grupy: Fanklub Lacus Clyne WIP
|
Wysłany: 22-01-2006, 19:27
|
|
|
Ja ostatnio sięgam po dziwne lektury... w co-librze trafiłem na wyprzedaż, i za jedynego piątala nabyłem angielskie wydanie "imienia róży" Eco. Nawet fajnie się to czyta... |
_________________ 笑い男: 歌、酒、女の子 DRM: terror talibów kapitalizmu
|
|
|
|
|
Moonlight
Ultra Innocent Uke
Dołączyła: 17 Mar 2003 Skąd: Szczecin Status: offline
|
Wysłany: 22-01-2006, 21:56
|
|
|
Czy to wielki wstyd przyznać, że do "Imienia róży" podchodziłam dwa razy i nijak nie udało mi się nawet do połowy dojść? ^^"
A z przeczytanych - Arturo Perez-Reverte: "Cmentarzysko bezimiennych statków". W dwóch słowach - powieść o poszukiwaniu zatopionego skarbu. Jest tajemnica sprzed wieków, jest doświadczony przez życie bohater, jest femme fatale. Niby wszystko to podchodzi pod jakiś schemat, ale...
Znając "Klub Dumas" tego samego autora, spodziewałam się nietuzinkowego zakończenia. No i absolutnie się nie zawiodłam. Powieść, bogata w pozwalające wczuć się w klimat opisy (plus pewien, hm, ciekawy zabieg narracyjny), zwieńczona jest finałem, który nie pozwala o niej zapomnieć, nadaje całości jakiegoś głębszego sensu. W każdym razie fragmenty, w których się zakochałam, są dwa - początek i koniec.
Przez całą książkę przewija się morze i jego zdradliwa natura, oraz... kartografia, bo przecież nie ma poszukiwania skarbu bez mapy. Spotkałam się z opiniami, że te wszystkie bardziej techniczne opisy, zagłębianie się w teorię, są niepotrzebne i spowalniają akcję, ale bez nich chyba nie byłoby tego klimatu. Jak dla mnie, to tempo akcji w sam raz, żeby z zaciekawieniem przewracać kolejne kartki.
Plus ciekawe postacie. Chociaż głównego bohatera najchętniej bym temi ręcami zadusiła.
Plus hiszpańskie wybrzeża.
Plus niebo i gwiazdy.
:> |
|
|
|
|
|
Irian
Dołączyła: 30 Lip 2002 Status: offline
Grupy: WIP
|
Wysłany: 23-01-2006, 13:55
|
|
|
Uojej... Imię Róży świetne jest. Ale z książek Eco to polecam zbiory felietonów (zapiski na pudełku od zapałek dwa tomy) - błyskotliwe, inteligentne i zabawne, świetnie się to czyta. Na przykład ten o robieniu mapy królestwa w skali 1:1. |
_________________ Every little girl flies. |
|
|
|
|
Ysengrinn
Alan Tudyk Droid
Dołączył: 11 Maj 2003 Skąd: дикая охота Status: offline
Grupy: AntyWiP Tajna Loża Knujów WOM
|
Wysłany: 23-01-2006, 14:28
|
|
|
Cytat: | Czy to wielki wstyd przyznać, że do "Imienia róży" podchodziłam dwa razy i nijak nie udało mi się nawet do połowy dojść? ^^" |
Początek jest owszem dość toporny, dopiero gdy się go przetrawi zaczyna się robiuć fajnie. Ja się jednak nie wypowiadam - na punkcie średniowiecza mam szajbę, więc książkę praktycznie połknąłem:P. |
_________________ I can survive in the vacuum of Space
|
|
|
|
|
wa-totem
┐( ̄ー ̄)┌
Dołączył: 03 Mar 2005 Status: offline
Grupy: Fanklub Lacus Clyne WIP
|
Wysłany: 23-01-2006, 15:45
|
|
|
Moonlight napisał/a: | Czy to wielki wstyd przyznać, że do "Imienia róży" podchodziłam dwa razy i nijak nie udało mi się nawet do połowy dojść? ^^" |
Nie, to bardzo ciężka lektura - ja przy pierwszym podejściu nie zmogłem. Poskutkowała metoda 'na różaniec' czyli "dziesiątek stron co wieczór przed snem". Drugie podejście, siedem lat po pierwszym, to zupełnie inna sprawa, ale też i horyzonty mi się po drodze poszerzyły. W końcu człowiek się uczy... |
_________________ 笑い男: 歌、酒、女の子 DRM: terror talibów kapitalizmu
|
|
|
|
|
Moonlight
Ultra Innocent Uke
Dołączyła: 17 Mar 2003 Skąd: Szczecin Status: offline
|
Wysłany: 23-01-2006, 16:00
|
|
|
To ja poczekam, aż się douczę ^^" Jednakowoż "Zapiski na pudełku od zapałek" znam i cenię sobie wielce. |
|
|
|
|
|
Zegarmistrz
Dołączył: 31 Lip 2002 Skąd: sanok Status: offline
Grupy: AntyWiP
|
Wysłany: 06-02-2006, 12:29
|
|
|
Ostatnio kupiłem w taniej książce trzy pierwsze tomy Imperium Grozy (tak, nie ma to jak bezpretensjonalne tytuły prawda?). Jestem już po pierwszym, zabrałem się za Październikowe Dziecko.
Prawde mówiąc Nastaje Cień Wszystkich Nocy troche mnie rozczarował, wypadł dość średnio i mało Cookowo. W prawdzie pod koniec się rozkręcił, ale nie ma tych cech, które lubiłem w Czarnej Kompanii. Mam wrażenie, że autor próbował też zerwać ze swoim lakonicznym stylem, czarnym humorem i antybohaterami, ale nie za bradzo mu wyszło. Narazie średnio, zobaczymy, co będzie dalej. |
_________________ Czas Waśni darmowy system RPG dla fanów Fantasy. Prosta, rozbudowana mechanika, duży świat, walka społeczna.
|
|
|
|
|
Mai_chan
Spirit of joy
Dołączyła: 18 Maj 2004 Skąd: Bóg jeden raczy wiedzieć... Status: offline
Grupy: Fanklub Lacus Clyne Tajna Loża Knujów WIP
|
Wysłany: 09-02-2006, 19:45
|
|
|
Pożyczyłam sobie od koleżanki poradnik... Jakkolwiek by to nie brzmiało. Zowie się toto "Dlaczego mężczyźni nie słuchają, a kobiety nie umieją czytać map?" Póki co jestem w połowie i dowiedziałam się, że:
Płeć mojego mózgu to "strefa pośrednia" pomiędzy kobietą a mężczyzną... dzięki czemu mam mało uprzedzeń międzypłciowych i wykazuje i takie i takie wzorce myślenia...
Mam ciągoty biseksualne
Fakt, że mam głos "średni z tendencjami na niski" sprawia, że ludzie postrzegają mnie jako osobę inteligentną
Mam problemy z odróżnieniem prawej strony od lewej
Sposób w jaki czytam mapy jest nieprawidłowy (O____o' Co ciekawe, z terenoznastwa byłam jedną z lepszych w drużynie harcerskiej... Co nie zmienia faktu, że kiedyś dość potężnie się zgubiłam XD)
Utwierdzam się w przekonaniu, że mój mąż musi umieć jeździć samochodem, bo ja tego tałatajstwa prowadzić nie będę.
To, że gubię się we własnym mieście jest normalne...
Uroczo... |
_________________ Na Wielką Encyklopedię Larousse’a w dwudziestu trzech tomach!!!
Jestem Zramolałą Biurokratką i dobrze mi z tym!
O męcę twórczej:
[23] <Mai_chan> Siedzenie poki co skończyło się na tym, że trzy razy napisałam "W ciemności" i skreśliłam i narysowałam kuleczkę XD
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików Możesz ściągać załączniki
|
Dodaj temat do Ulubionych
|
|
|
|