Ogłoszenie |
Forum archiwalne, nie można zakładać nowych kont.
|
O książkach... Czyli o wszystkim |
Wersja do druku |
Szuki
placek z jagodami
Dołączył: 21 Sty 2008 Skąd: Koszalin Status: offline
|
Wysłany: 12-02-2008, 23:36
|
|
|
Nooo, Wszystko co znalazłem w Empiku o zombie zaliczone... Teraz, czas na (tadadadam!) Ulissesa Joyce'a! Jestem po pierwszych stu stronach... i jest fajnie. Prawie nic nie rozumiem z tego bełkotu, ale jest fajnie... A tak na serio, to książka jest dla mnie ciężka, przedziwny styl pisarza.
Przy okazji napoczęta (czyli gdzieś w połowie doczytana... nie ruszę dalej) Lalka Prusa (nie...NIEEE!!!) i czytana po raz kolejny Mechaniczna Pomarańcza (zacząłem od tyłu... czyli od słowniczka! cudeńko).
Skąd ja tylko biorę na to czas? Ach tak, ferie... :D |
_________________ "Chcę zjeść coś, co kiedyś oddychało, pasło się na łące i miało matkę..." xD |
|
|
|
|
Pan B
hmm....
Dołączył: 16 Gru 2007 Skąd: ehhhh...szkoda gadać Status: offline
|
Wysłany: 13-02-2008, 21:08
|
|
|
"Złodziej czasu" Terry Pratchet. Kwintesencja jego stylu. Ta książka bawi i ciekawi (jak z resztą wszystkie jego książki z serii "świat dysku)". Czytało się fajnie. Szkoda że przeczytałem to w 5 dni, ale jak mnie wciągnęło to już koniec. Naprawdę warto było wydać na tą książkę pieniądze. Książka skłania do wielu przemyśleń (szczególnie nad 'czasem'). Gorąco polecam wszystkim fanom Pratcheta i literatury fantasy. |
_________________ Życie to takie czary-mary. Rzadziej czary częściej mary. |
|
|
|
|
Amnezjusz
Pan Patafian
Dołączył: 04 Lis 2007 Skąd: Leszno/polter Status: offline
|
Wysłany: 14-02-2008, 00:07
|
|
|
Również Pratchett, a dokładniej mówiąc "Carpe Jugulum". Po długiej przerwie powróciłem do jego książek i muszę przyznać, że lekko trzyma poziom. Maestro Pratchett jak zwykle oferuje nam ciekawą historię, bohaterowie nie zawodzą - ba, w przypadku Wiedźm nie mogło być o tym mowy ;) Również nowe postacie naprawdę mi się spodobały - Wielce Oats czy kolejny Igor dali radę (mam nadzieję, że Wielce pojawi sie w kolejnych tomiszczach). Fajnie również, że w troszkę większym stopniu skupiono się na rodzinie Oggów momentami oddając stery Jasonowi czy Shawnowi. Sama historia jak zwykle na poziomie, w przeważającej liczbie gagów i komicznych sytuacji Pratchett zdołał przemycić kilka scen bardziej 'mrocznych' w których zawarł wiele interesujących spostrzeżeń odnoszących sie do naszego świata - co zresztą zawsze mu się udawało ;) Czyli słowem podsumowania "Carpe Jugulum" to powieść świetna, choć Pratchettowi zdarzały się lepsze pozycje. Dla fanów pozycja obowiązkowa, pozostałym bardzo polecam. |
_________________ Moim zdaniem... cement jest o wiele... bardziej interesujący... niż to się ludziom wydaje. - RJ Patafian. |
|
|
|
|
Keii
Hasemo
Dołączył: 16 Kwi 2003 Skąd: Tokio Status: offline
Grupy: AntyWiP
|
Wysłany: 20-02-2008, 14:08
|
|
|
"Rycerz Kielichów", Piekary. Co prawda styl pisania tego pana nie do końca mi odpowiada + nie lubię narracji pierwszoosobowej, ale wcale nie było źle. Wątek przeniesienia się do fantastycznego świata, jakkolwiek oklepany, czasem zaskakiwał. Głównie dzięki temu, że bohater w dalszym ciągu myślał, jak człowiek XXI wieku. Jeśli ktoś lubi twórczość Piekary, polecam, w przeciwnym wypadku można przeznaczyć fundusze na coś innego. Książka raczej do pożyczenia, niż kupienia. |
_________________ FFXIV: Vern Dae - Durandal
PSO2: ハセモ - Ship 01
|
|
|
|
|
Zegarmistrz
Dołączył: 31 Lip 2002 Skąd: sanok Status: offline
Grupy: AntyWiP
|
Wysłany: 20-02-2008, 14:54
|
|
|
Jutro wychodzi "Nocna Straż" Terryego Pratchetta. |
_________________ Czas Waśni darmowy system RPG dla fanów Fantasy. Prosta, rozbudowana mechanika, duży świat, walka społeczna.
|
|
|
|
|
Keii
Hasemo
Dołączył: 16 Kwi 2003 Skąd: Tokio Status: offline
Grupy: AntyWiP
|
Wysłany: 20-02-2008, 15:42
|
|
|
Bardzo dobra książka, bardziej "dojrzała" od poprzednich. Szczerze polecam. |
_________________ FFXIV: Vern Dae - Durandal
PSO2: ハセモ - Ship 01
|
|
|
|
|
Mao
Your Kitty :*
Dołączyła: 22 Sty 2006 Skąd: Garwolin/Wrocław Status: offline
|
Wysłany: 22-02-2008, 18:30
|
|
|
Bezsenność w Tokio Marcina Bruczkowskiego
Z okładki:
"Każdy początkujący gajdzin przeżywa w Japonii swoją porcję przygód, ucząc się na nowo jeść, mówić, czytać, pisać, myśleć, żyć...
Skąd gajdzin (cudzoziemiec) bierze nowoczesny sprzęt muzyczny?
Jak nie popełnić faux pas wobec japońskiego lekarza?
Po czym poznać salarymana?
Czy łatwo znaleźć w Tokio szkołę karate?
Dlaczego młode Japonki nie chcą być ciastem świątecznym?
Jak ogrzewa się mieszkania w kraju wysoko rozwiniętej techniki?
Ile kanałów ma japońska telewizja satelitarna?
Jak Japonia zwalcza bezrobocie?
Jak zrozumieć tak odmienną kulturę i obyczajowość?
O życiu gajdzina po dziesięciu latach pobytu w Japonii opowiada dowcipnie Marcin Bruczkowski."
Mnie osobiście bardzo podobała się ta książka ;) Można dowiedzieć się wielu ciekawych rzeczy o Kraju Kwitnącej Wiśni i jego mieszkańcach :p Polecam ;)
Obecnie męczę Lalkę Prusa... Czytanie idzie mi baaaardzo powoli :p |
_________________ Tomedonai negai kara hitotsu dake kanau no nara
Dare ni mo yuzuritaku wa nai yume wo tsukamitai to omou yo...
|
|
|
|
|
Sakura_chan
Pure Angel
Dołączyła: 28 Lut 2007 Skąd: 3-wieś Status: offline
Grupy: AntyWiP
|
Wysłany: 25-02-2008, 14:25
|
|
|
Mao napisał/a: | Mnie osobiście bardzo podobała się ta książka ;) Można dowiedzieć się wielu ciekawych rzeczy o Kraju Kwitnącej Wiśni i jego mieszkańcach :p Polecam ;) |
Zgadzam się, mnie również bardzo dobrze się czytało.
Mao napisał/a: | Obecnie męczę Lalkę Prusa... Czytanie idzie mi baaaardzo powoli :p |
Ja poprzestałam na ekranizacji... |
_________________ To add colour to your boring today
To put magic into your melancholic tomorrow
I have come to change those nonchalant times you spent
Into precious memories
|
|
|
|
|
Ysengrinn
Alan Tudyk Droid
Dołączył: 11 Maj 2003 Skąd: дикая охота Status: offline
Grupy: AntyWiP Tajna Loża Knujów WOM
|
Wysłany: 25-02-2008, 21:21
|
|
|
Navarino 1827 - wojna o niepodległość Grecji. Wyjątkowo ciekawy okres, działo się aż za wiele - wojna o niepodległość, dżihad, walka o wpływy mocarstw, pierwsza w historii interwencja pokojowa, czystki etniczne, najemnicy po obu stronach, plaga korsarstwo (w zasadzie bardziej piractwa), wszystko w momencie gdy rodziła się nowoczesna Grecja, a Turcja dokonywała poważnych reform wojska i administracji (likwidacja janczarów). I wreszcie sama bitwa morska pod Navarino, ponad 100 okrętów w portowej zatoce, rąbiących do siebie działami z odległości średnio 100 m.
Można by zrobić z tego już nie film, ale trylogię. Piraci z Karaibów mogliby się schować. |
_________________ I can survive in the vacuum of Space
|
|
|
|
|
Amarth
Dołączyła: 05 Maj 2007 Status: offline
Grupy: Alijenoty
|
Wysłany: 01-03-2008, 12:01
|
|
|
Nocka zarwana, Straż Nocna przeczytana. Wersję angielską czytałam dosyć dawno temu, nie chcę więc nawet próbować zastanawiać się nad tym, czy tłumaczenie jest udane. Tym bardziej, że jeśli idzie o Świat Dysku to tłumaczenia są zazwyczaj zgrabne i jak najbardziej zadowalające.
Jeśli chodzi o samą książkę, to ta jest chyba najlepsza z serii o Straży Miejskiej i w ogóle jedna z lepszych z cyklu ŚD. Noc zdecydowanie nie została zmarnowana.
Teraz czekam na Monstrous Regiment i na Moista, no i czywiście na Thuda też. |
|
|
|
|
|
Keii
Hasemo
Dołączył: 16 Kwi 2003 Skąd: Tokio Status: offline
Grupy: AntyWiP
|
Wysłany: 07-03-2008, 23:39
|
|
|
Milczenie autorstwa Shusaku Endo. Historia padre, który przybywa do Japonii w czasach najgorszych prześladowań. Cierpienie, zwątpienie, kryzysy wiary i tym podobne. Zdecydowanie nie lubię takich książek, ale cóż, czytać trzeba, bo wykładowcy każą... |
_________________ FFXIV: Vern Dae - Durandal
PSO2: ハセモ - Ship 01
|
|
|
|
|
Mao
Your Kitty :*
Dołączyła: 22 Sty 2006 Skąd: Garwolin/Wrocław Status: offline
|
Wysłany: 09-03-2008, 22:24
|
|
|
P.S. Kocham Cię - Cecelia Ahern
Z okładki:
"Życie Holly i Gerry'ego było idealne - szczęśliwe małżęństwo, dom w Dublinie, oddani przyjaciele, wspaniała rodzina. Mieli świat u stóp. Tak przynajmniej sądzili.
Dlatego gdy Gerry niespodziewanie umiera, życie Holly rozpada się na kawałki. I oto okazuje się, że jej dowcipny mąż zostawił dziesięć listów, a w nich dziesięć poleceń, które Holly musi wykonać. Z pomocą przyjaciół i kochającej, choć nieco ekscentrycznej rodzinki, Holly przekonuje się, że los szykuje dla niej jeszcze wiele niespodzianek..."
Książka jak dla mnie była fantastyczna. Podczas czytania wylałam morze łez (albo ta książka jest tak wzruszająca, albo ja jestem zbyt wrażliwa :p ). Zakończenie bardzo mi się podobało i obawiam się, że film, który powstał na podstawie tej książki mógł je zepsuć :/ Czyta się jednym tchem. Każde otwieranie listu, każde wspomnienie o mężu, każdą dobrą i złą chwilę przeżywa się razem z bohaterką. Polecam!
Dziękuję :*
Btw. Do końca "Lalki" zostało mi z 70 stron, ale już przerabiamy, więc wątpię, żebym się zmobilizowała i dokończyła :p Tym bardziej, że jestem w trakcie czytania książki Harry Potter i Książę Półkrwi ( tak wiem... zacofana jestem :p xD ) |
_________________ Tomedonai negai kara hitotsu dake kanau no nara
Dare ni mo yuzuritaku wa nai yume wo tsukamitai to omou yo...
|
|
|
|
|
Ysengrinn
Alan Tudyk Droid
Dołączył: 11 Maj 2003 Skąd: дикая охота Status: offline
Grupy: AntyWiP Tajna Loża Knujów WOM
|
Wysłany: 10-03-2008, 11:26
|
|
|
"Marengo 1800" - kolejna słynna bitwa Napoleona. Napisana nieźle i ciekawie, choć autor nie ustrzegł się poważnych baboli - na przykład nie napisał jakie konkretnie rodzaje kawalerii Francuzi przyprowadzili na pole bitwy (a mieli ich przecież multum), nie mówiąc już, że wymiennie stosował określenia pułk piechoty i półbrygada, co wywoływało mu mnie errory (bo skąd żabojady miałyby mieć pułki piechoty, skoro parę lat wcześniej wszystkie rozwiązali...).
Jak się okazuje Napoleon nigdy nie przepuszczał okazji by być interesowną gnidą - do Paryża przesłał wpierw informację o sromotnej klęsce, co spowodowało potężne spadki na giełdzie. Jego znajomi (oszywiście poinformowani o faktycznym wyniku bitwy) wykupili w swoim i jego imieniu mnóstwo akcji za bezcen i gdy gruchnęła wieść o zwycięstwie mieli duuuży zysk.
... Ja też tak chcę. |
_________________ I can survive in the vacuum of Space
|
|
|
|
|
Mao
Your Kitty :*
Dołączyła: 22 Sty 2006 Skąd: Garwolin/Wrocław Status: offline
|
Wysłany: 13-03-2008, 16:43
|
|
|
Harry Potter i Książę Półkrwi - J.K. Rowling
Wrażenia: pozytywne... W końcu Harry to Harry :p Czytało się ofc jednym tchem xD Szczerze mówiąc myślałam, że Księciem Półkrwi jest ktoś inny, a tu taki psikus :p Dużo jest wątków, że tak powiem miłosnych i pseudomiłosnych :p Mi się akurat to podobało xD
Teraz czeka mnie czytanie Nad Niemnem Elizy Orzeszkowej, więc ostatnia część Pottera musi trochę poczekać :( |
_________________ Tomedonai negai kara hitotsu dake kanau no nara
Dare ni mo yuzuritaku wa nai yume wo tsukamitai to omou yo...
|
|
|
|
|
Shizuku
Trochę poza sobą
Dołączyła: 15 Lis 2006 Skąd: Z pogranicza światów Status: offline
Grupy: Melior Absque Chrisma
|
Wysłany: 13-03-2008, 17:09
|
|
|
Po raz trzeci czytam Zieloną Milę. Naprawdę lubię tą książkę. I może jak ją skończe to zmęcze wreszcie to Imię Róży. Trudno mi się ją czyta, a jak przestałam na chwilę, to już od 3 miesięcy nie mogę do niej wrócić. Ale muszę znać zakończenie. Mam nadzieję, że rozwiązanie będzie naprawdę dobre, bo jak nie to chyba z mostu się rzuce. |
_________________
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików Możesz ściągać załączniki
|
Dodaj temat do Ulubionych
|
|
|
|