FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  Galeria AvatarówGaleria Avatarów  ZalogujZaloguj
 Ogłoszenie 
Forum archiwalne, nie można zakładać nowych kont.

Poprzedni temat :: Następny temat
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 48, 49, 50 ... 87, 88, 89  Następny
  O książkach... Czyli o wszystkim
Wersja do druku
Vlyyk Płeć:Mężczyzna
Farseer


Dołączył: 04 Gru 2007
Skąd: Imaginationland
Status: offline
PostWysłany: 16-03-2008, 18:11   

Skończyłem "Rok 1984" Orwella i muszę powiedzieć że miło sie zaskoczyłem bo spodziewając sie filozoficznego bełkotu(jednak pare kartek i jego sie znajdzie) dostałem całkiem miłe s-f:) Tak tak można do do tej szufladki to wrzucić ale mimo wszystko jest zbyt duże uproszczenie:D "Rok 1984" czytany bez całej tej otoczki dzieła proroczego względem rozwoju komunizmu/totalitaryzmu jest dosyć mrocznym s-f czy raczej future fiction ale w kontekście daty powstania (1948) i ówczesnej sytuacji geopolitycznej powstała cała tak mitologia związana z Orwellem który notabene sam był socjalistą ale to już inna historia...
Prawdą jest również że nasi rodacy w czasie zimnej wojny za dużo Orwellowskiej prozie przypisywali co pośrednio też wpływa na odbiór onej książki. "Rok 1984" czytałem bez jakiś specjalnych oczekiwań i raczej bez wpływu dotychczasowych interpretacji. W wyniku pozytywnie sie zaskoczyłem i jednym słowem polecam:)

_________________
there is no such thing as innocence only degrees of guilt


Ostatnio zmieniony przez Vlyyk dnia 17-03-2008, 11:35, w całości zmieniany 1 raz
Przejdź na dół
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
 
Numer Gadu-Gadu
8509315
Amnezjusz Płeć:Mężczyzna
Pan Patafian


Dołączył: 04 Lis 2007
Skąd: Leszno/polter
Status: offline
PostWysłany: 16-03-2008, 22:57   

Potwierdzam. "Rok 1984" (jak i "Folwark Zwierzęcy") to pozycje godne polecenia - obie poruszają podobne kwestie, choć Folkwark robi to w dość specyficzny, zapadający w pamięć sposób.

Sam natomiast zaczytuję się w Edgarze Allanie Poe a dokładniej mówiąc w "Opowieściach Niesamowitych" (koniecznie w tłumaczeniu Leśmiana, oddającym troszkę starawy momentami język i klimat). Opowiadania są zróżnicowane, poruszają różne tematy, towarzyszy im charakterystyczna narracja, wszystkie one jednak (w większym lub mniejszym stopniu) mają w sobie pewien urok - niezależnie czy chodzi o typowy kryminał w stylu Zabójstwo przy rue Morgue czy balansujące na pograniczu fantastyki i opowiadań grozy Metzengerstein i Rękopis znaleziony w butli czy ostatecznie lekko zakręcony Złoty Żuk. Osobom, którym nie przeszkadza lekko archaiczny styl autora, nierzadkie rozwodzenie się nad rzeczami trudno zrozumiałymi (momentami zbyt rozległe rozwodzenie się) oraz częste wędrówki w fantastykę i grozę zdecydowanie polecam :)

_________________
Moim zdaniem... cement jest o wiele... bardziej interesujący... niż to się ludziom wydaje. - RJ Patafian.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
 
Numer Gadu-Gadu
9086435
Ysengrinn Płeć:Mężczyzna
Alan Tudyk Droid


Dołączył: 11 Maj 2003
Skąd: дикая охота
Status: offline

Grupy:
AntyWiP
Tajna Loża Knujów
WOM
PostWysłany: 21-03-2008, 12:58   

Biała Bogini Roberta Gravesa - czyli ukoronowanie mojej słabości do grzebania w się w mitologii i znaczeniu imion takich a takich bogów i bożków. Książka świetna, choć oczywiście, jak każda tego typu, stawia dość odważne hipotezy i nie może być brana na poważnie jako dzieło naukowe - bardziej jako zbiór ciekawych pomysłów, którym bliżej lub dalej do historycznej prawdy. Wielki plus to świetny i plastyczny styl autora, po którym zaiste widać zamiłowanie do poezji.

Wady - sporo literówek i wprowadzenie J. Prokopiuka. Stylistycznie się nie umywa, merytorycznie zawiera mrowie byków - przykładowo Geralda Gardnera, twórcę Wicca, robi etnologiem, choć facet był hobbystą i żadnych tytułów nie posiadał (acz przez pewien czas faktycznie twierdził, że owszem).

_________________
I can survive in the vacuum of Space
Powrót do góry Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź galerię autora
Grisznak
-Usunięty-
Gość
PostWysłany: 21-03-2008, 13:36   

"Rozważania o Wojnie Domowej" Pawła Jasienicy - czyli jedna z moich ulubionych książek dotyczących Rewolucji Francuskiej, znienawidzona przez naszych historyków tego okresu. Rzecz napisana wspaniale (wszak to Jasienica) i unikająca jak ognia uproszczeń i opowiedzenia się po jakiekolwiek stronie. Przy tym to chyba pierwsza poważna książka, jaka ukazała się w naszym kraju, gdzie autor patrzyła na wynoszoną pod niebiosa przez rodzimych historyków rewolucję dużo bardziej krytycznie. Rzecz inspirująca i ciekawa.
Powrót do góry
Shizuku Płeć:Kobieta
Trochę poza sobą


Dołączyła: 15 Lis 2006
Skąd: Z pogranicza światów
Status: offline

Grupy:
Melior Absque Chrisma
PostWysłany: 26-03-2008, 18:22   

O ile Folwark Zwierzęcy czytało mi się bardzo dobrze, to już z Rokiem 1984 jest gorzej. Książka warta była poznania i jest jedną z lepszych pozycji jakie czytałam. Ale dla mnie była miejscami dość trudna w odbiorze, więc nieprędko ją sobie powtórzę.
Ostatnio przypomniałam sobie Władcę Much. Naprawdę dobra książka. Dobrze się czyta, a historia mocno wciąga. W pewnym momencie przeraża, co czyni ją jeszcze bardziej interesującą. O ile na początku ten strach wywołuje wyspa to później już dzieci. I one też mają świetne portrety psychologiczne, fajne, wyraziste postaci zwłaszcza Simon (to mój ulubieniec).
Tak mnie uderzyło, że wszystkie te historie opowiadają o antyutopiach. Mój polonista uwielbia takie rzeczy i ja ostatnio w nich zasmakowałam;D

_________________
Powrót do góry Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
 
Numer Gadu-Gadu
636349
BOReK Płeć:Mężczyzna


Dołączył: 15 Lip 2005
Status: offline
PostWysłany: 08-04-2008, 07:38   

Rio Anaconda Cejrowskiego - jedna z bardzo niewielu książek, którą chciałem czytać i czytałem nawet wtedy, gdy praktycznie już spałem. Ze zmęczenia, nie z nudów. Kawał świetnej literatury, można powiedzieć, podróżniczej. W tym jednak przypadku mniej miejsca autor poświęcił szukaniu Indian, natomiast znacznie więcej wszelkim wydarzeniom już po ich odnalezieniu. Jest tu masa mistyki, legendarnej szamańskiej magii (co w tym dziwnego?). Na ogół nie lubię i nawet nie ruszam książek, w których nasz racjonalny świat miesza się zbyt silnie z różnymi wierzeniami i czarami, ale to jest wyjątek. Ja świetnie wiem, że to wszystko wymysły i tego nie ma, bo przecież być nie może. Tylko oczywiście równie dobrze mogę się mylić.

Poza tym wszystkim książka jest napisana oczywiście "po cejrowskiemu", czyli niemal tak, jak facet mówi. Oznacza to ni mniej, ni więcej tylko to, że jest zabawnie. Owszem, z krzesła można zlecieć (sprawdzone). Mimo tego w życiu nie zamierzam wybrać się z własnej woli w okolice do opisywanych, nie miałbym na to nerwów.

_________________
You ask me if I've known love and what it's like to sing songs in the rain
Well, I've seen love come and I've seen it shot down, I've seen it die in vain

Powrót do góry Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
Asthariel Płeć:Mężczyzna
Lis


Dołączył: 10 Kwi 2008
Skąd: Warszawa
Status: offline

Grupy:
Tajna Loża Knujów
PostWysłany: 10-04-2008, 17:08   

Jestem maniakiem świata Dysku, własnie czytam po raz kolejny Wyprawę Czarownic. Moja ulubiona cześć cyklu o wiedźmach.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
Daerian Płeć:Mężczyzna
Wędrowiec Astralny


Dołączył: 25 Lut 2004
Skąd: Przestrzeń Astralna (Warszawa)
Status: offline

Grupy:
Tajna Loża Knujów
PostWysłany: 12-04-2008, 19:07   

Martha Wells "Śmierć Nekromanty":

Bardzo interesującą książka, łącząca wiele elementów (przede wszystkim głównego bohatera) "Hrabiego Monte Christo", Arsena Lupin'a z magią. Świat z technologią na poziomie XVIII/XIX, magia, a jako główny bohater - szlachcic poszukujący zemsty za śmierć przybranego ojca.
Za wielką zaletę książki należy uznać bardzo ciekawie przedstawione społeczeństwo, oraz interesujące postacie :-)

Inne warte uwagi książki tej autorki to trylogia "Upadek Ile-rien" - dziejący się kilkadziesiąt lat później, technologia jest już na poziomie XIX wieku. W tej chwili w Polsce wyszły pierwsze dwa tomu, trzeci ma się ukazać na pewno, ale termin jeszcze nie określony.
Jest też "Żywioł ognia", ale o nim wolę się nie wypowiadać, bo właśnie go czytam - ale na razie zapowiada się ciekawie. Dzieje się w czasach wcześniejszych, a poziom technologii i społeczeństwo przypominają mi czasy "Trzech Muszkieterów". Nadal oczywiście występuje magia :-)

_________________
Powrót do góry Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
 
Numer Gadu-Gadu
3291361
Grisznak
-Usunięty-
Gość
PostWysłany: 02-05-2008, 10:48   

Przeczytałem połowę Dukajowego "Lodu". Ciężka książka, dosłownie (ponad 1000 stron) i w przenośni. Co prawda gatunek, który lubię - czyli historia alternatywna, ale mocno alternatywna także technologicznie i wypakowana chemiczno - technicznym bełkotem, który dla mnie nie jest szczególnie strawny.

Styl iście XIX wieczny - czyli bijący po oczach detalami opisu, szczegółami rozmów, rozważaniami i przemyśleniami bohaterów. Taka misterna konstrukcja miała swoje racje w czasach Balzaca i Hugo - dziś wydaje się cokolwiek ekstrawagancka. Na dodatek Dukaj bawi się w tego rodzaju rzeczy, iż nawet ortografię stosuje z epoki - np wszystkie słowa pochodzące od "tłumaczyć" pisze przez "ó". Nie mówię już o licznych ruscyzmach - te są zrozumiałe, skoro gros akcji toczy się w tymże kraju.

Jednak, po połowie lektury mam nieodparte wrażenie, iż Dukaj zbyt poszedł w formę kosztem treści. Zobaczymy, jak będzie w drugiej połowie książki.
Powrót do góry
Zegarmistrz Płeć:Mężczyzna


Dołączył: 31 Lip 2002
Skąd: sanok
Status: offline

Grupy:
AntyWiP
PostWysłany: 24-05-2008, 09:33   

Terry Pratchett Potworny Regiment

Dziewczyna Polly Perks żyjąca Borogrovii zaciąga się do wojska. Akurat toczy się wojna, bo Borogrovia zawsze z kimś toczy wojny. W wojsku staje się częścią składową typowej, Pratchetowskiej drużyny i wyrusza na wyjątkowo (jak na Discworld) brutalne przygody. Śmierci (osoby) jest mało, przypisów też... Niestety, tom bardzo słaby.


Spoiler: pokaż / ukryj
Tak naprawdę to powinien nazywać się Seksmisja, nie Potworny Regiment. W wojsku do którego trafia pełno jest poprzebieranych kobiet, nawet sierżant okazuje się w końcu sierżantową, podobnie jak jedna trzecia sztabu. Wojna kończy się tak jak zwykle: wygrywa Vimes.

_________________
Czas Waśni darmowy system RPG dla fanów Fantasy. Prosta, rozbudowana mechanika, duży świat, walka społeczna.
Powrót do góry Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora Odwiedź blog autora Odwiedź listę obejrzanych anime / przeczytanych mang
 
Numer Gadu-Gadu
1271088
Grisznak
-Usunięty-
Gość
PostWysłany: 24-05-2008, 10:08   

Kończę "Wicehrabiego de Bragellone" Aleksandra Dumas, czyli trzecią część sagii o muszkieterach. Dobra, nieźle napisana, z pomysłem i dowcipem, ale to wszyscy chyba wiemy. Szkoda tylko, że gdy zna się zakończenie, część przyjemności mija.

Czeka na przeczytanie "Dolina Nicości" Bronisława Wildsteina - powieść z kluczem z Polsce, w której nie było afery Rywina.
Powrót do góry
Beryl Płeć:Kobieta
jej mroczny majestat


Dołączyła: 18 Kwi 2005
Status: offline
PostWysłany: 24-05-2008, 10:19   

Grisznak napisał/a:
Kończę "Wicehrabiego de Bragellone" Aleksandra Dumas, czyli trzecią część sagii o muszkieterach.

A "Dwadzieścia lat później" nie jest trzecią częścią przypadkiem? Czy "D'Artagnan" nie liczy się w ogóle do cyklu?

Ja z kolei skończyłam "Wojnę prochową" - uroczą opowiastkę o emancypacji smoków i wojnach, a zaczęłam "Google Story" - hagiograficzną opowiastkę o świętych autorach Google'a.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
Grisznak
-Usunięty-
Gość
PostWysłany: 24-05-2008, 10:34   

Beryl, "Dwadzieścia lat..." jest częścią drugą, rozgrywającą się w czasach Frondy. "D'Artgnan", nie wiedzieć czemu, nie jest zaliczany do cyklu.
Powrót do góry
Mai_chan Płeć:Kobieta
Spirit of joy


Dołączyła: 18 Maj 2004
Skąd: Bóg jeden raczy wiedzieć...
Status: offline

Grupy:
Fanklub Lacus Clyne
Tajna Loża Knujów
WIP
PostWysłany: 25-05-2008, 13:20   

Wpadł mi w łapki Kłamca 2 - Bóg marnotrawny Jakuba Ćwieka. W porównaniu z pierwszą częścią co najmniej o połowę lepsze. BARDZO zastanawia mnie, dlaczego nigdzie na pierwszym tomie nie było wzmianki o planowanej kontynuacji - naprawdę zmieniłoby to odbiór! Tak, większość niewyjaśnionych spraw z pierwszej części znajduje tu swoje wyjaśnienie, powiązania między poszczególnymi rozdziałami są też nieco sensowniejsze. Plus Bachus, Eros i wyjątkowo zabawny motyw z handlem relikwiami. Oczywiście nadal jest to przede wszystkim sieczka... Ale, w przeciwieństwie do pierwszej części, oprócz sieczki dostajemy coś więcej, jak choćby epizod teatralny...

_________________
Na Wielką Encyklopedię Larousse’a w dwudziestu trzech tomach!!!
Jestem Zramolałą Biurokratką i dobrze mi z tym!

O męcę twórczej:
[23] <Mai_chan> Siedzenie poki co skończyło się na tym, że trzy razy napisałam "W ciemności" i skreśliłam i narysowałam kuleczkę XD

Powrót do góry Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź blog autora Odwiedź galerię autora
Grisznak
-Usunięty-
Gość
PostWysłany: 25-05-2008, 18:20   

"Spisek w Winterspelcie" jakiegoś szwabskiego pisarza, którego nazwiska już nie chcę pamiętać. Robię remanenty na półkach i wyszukuję książek, których jeszcze nie czytałem (a na te 1500 jakie mam, jest jeszcze trochę takich, które kupowałem i odkładałem na półki, aby czekały na okazję). Książkę kupiłem kiedyś w antykwariacie, wydawała sie ciekawa z opisu (alternatywna historia, w której Niemcy zawierają pokój z aliantami w 1944). Niestety, nie przeczytałem notki biograficznej, w której stało, ze autor jest jednym z najbardziej postępowych pisarzy z RFN. Co to oznacza? Ano to, iż książka jest tak naładowana propagandą marksizmu i komunizmu, że już po 15 stronach czytelnik odpada, mimo sporej ilości militariów. Żenada i tyle.
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Strona 49 z 89 Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 48, 49, 50 ... 87, 88, 89  Następny
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików
Możesz ściągać załączniki
Dodaj temat do Ulubionych


Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group