Powrót z alternatywnego świata. |
Wersja do druku |
xellas
Kolekcjonerka Wampirzyca
Dołączyła: 09 Lut 2004 Skąd: Gdańsk-tu smoki chodzą koło Fontanny Neptuna Status: offline
|
Wysłany: 27-05-2004, 21:02
|
|
|
Ysengrinn napisał/a: | Xellas, coś ty taka specjalistkaXD? |
mam ci naprawdę odpowiedzieć?
jakby co to zawsze można przywalić takiemu gościowi z ukrycia kłodą w łepetyne^^ nawet nie zauwarzy że do niego podeszliśmy^^ |
_________________ Wampiry stworzenia nocy, przeklęte przez Boga za grzechy ojca, wyklęte przez ludzi za grzechy własne. Jam jedną z nich, z cienia zrodzona, na rękach mych krew, na ustach śmierć, w spojrzeniu zagłada.
|
|
|
|
|
Ryuzoku
Dołączył: 22 Cze 2003 Status: offline
|
Wysłany: 27-05-2004, 21:08
|
|
|
Cytat: |
że to dla mnie jedyna droga, by jako tako się przygotować do życia w tamtym świecie
|
no ąłdnie...ledwo by przyszedł i już by mordował...a ja myślałem że to ja pasuje na główną złą postać tej horrorowatej pornobajki!:P
na początku to ja bym sie starał doweidzieć gdzie jestem, dlaczego (nic nie dzieje sie przypadkiem) , i czemu ten gość przedemną jest ubrany jak menel ode mnie z pod bloku:P
(chyab że po chwili doznał bym oznania że jednak to on i jestem pod domem:P)
a tak wogule to pytanie główne, jaka była by pierwsza rzecz jaką byś w takowym świecie zrobił/a??(Ysengrinn-u Ciebie rozumiem że najpierw byś kogoś zabił^^") |
|
|
|
|
|
Ysengrinn
Alan Tudyk Droid
Dołączył: 11 Maj 2003 Skąd: дикая охота Status: offline
Grupy: AntyWiP Tajna Loża Knujów WOM
|
Wysłany: 27-05-2004, 21:44
|
|
|
Jeśli już to Ysengrinnie chyba;P. A co do zachowania to zależy gdzie bym wylądował. Może faktycznie głupio zabijać pierwszą napotkaną osobę, o tym nie pomyślałem;P. Chyba w pierwszej chwili by się wypadało próbować się dogadać. Z kimkowiek kto nie chce nas zabić i wygląda w miarę humanoidalnie. |
_________________ I can survive in the vacuum of Space
|
|
|
|
|
xellas
Kolekcjonerka Wampirzyca
Dołączyła: 09 Lut 2004 Skąd: Gdańsk-tu smoki chodzą koło Fontanny Neptuna Status: offline
|
Wysłany: 27-05-2004, 22:13
|
|
|
tak?? a co jak ta pierwsza napotkana osoba zacznie uciekać na twój widok?? gorzej co jak wezwie straże do pokonania demona(ciebie)?? |
_________________ Wampiry stworzenia nocy, przeklęte przez Boga za grzechy ojca, wyklęte przez ludzi za grzechy własne. Jam jedną z nich, z cienia zrodzona, na rękach mych krew, na ustach śmierć, w spojrzeniu zagłada.
|
|
|
|
|
Ysengrinn
Alan Tudyk Droid
Dołączył: 11 Maj 2003 Skąd: дикая охота Status: offline
Grupy: AntyWiP Tajna Loża Knujów WOM
|
Wysłany: 27-05-2004, 22:56
|
|
|
Wtedy ja zacznę uciekać w przeciwnym kierunku;P. Zresztą aż tak brzydki nie jestem^^, a zwykła różnica ubioru raczej nie jest aż tak przerażająca. |
_________________ I can survive in the vacuum of Space
|
|
|
|
|
Mazoku
Dołączył: 20 Lut 2003 Skąd: znienacka ;) Status: offline
|
Wysłany: 27-05-2004, 23:52
|
|
|
Ysengrinn napisał/a: | Chyba w pierwszej chwili by się wypadało próbować się dogadać |
Niewiem, czy ktoś już poruszał ten temat, ale z osobą, której język rozwijał się w zupełnie innym świecie raczej nie pogadasz... |
_________________ You should never challenge mazoku for battle. There's nothing more reckless than trying to beat one ^-^ |
|
|
|
|
g_v_s
Dołączył: 13 Kwi 2003 Skąd: Kraków Status: offline
|
Wysłany: 28-05-2004, 07:24
|
|
|
Jeśli jezyk byłby ten sam, to różnice mogłyby się obrócić na naszą korzyść - plebs mógłby nas wziąść za szlachcica :)
... albo za poborcę podatków :( |
_________________ Multiworld Project |
|
|
|
|
xellas
Kolekcjonerka Wampirzyca
Dołączyła: 09 Lut 2004 Skąd: Gdańsk-tu smoki chodzą koło Fontanny Neptuna Status: offline
|
Wysłany: 28-05-2004, 08:00
|
|
|
O_Owtedy dopiero byśmy mieli, wiadomo jak traktuje się poborce bez obstawy:)
a za szlachcica to też różnie bywa...to zalezy tez od bogactwa tego swiata |
_________________ Wampiry stworzenia nocy, przeklęte przez Boga za grzechy ojca, wyklęte przez ludzi za grzechy własne. Jam jedną z nich, z cienia zrodzona, na rękach mych krew, na ustach śmierć, w spojrzeniu zagłada.
|
|
|
|
|
Chimeria
Wiedźma co nie wygląda
Dołączyła: 12 Lut 2004 Skąd: z grzbietu smoka Status: offline
|
Wysłany: 28-05-2004, 09:22
|
|
|
Pierwsza rzecz? Sprawdzić czy te ładne owoce na drzewku dadzą się zjeść >) Oczywiście nie na sobie. Na początek można podłożyć komuś i zobaczyć czy jak zje nie padnie na miejscu trupem. Gorzej jeśli jego organizm byłby uodporniony na substancje zawarte w jedzonku^^"""
Potem znaleźć miejsce gdzie będzie sucho, ciepło i bezpiecznie. Znaleźć trochę wody i dopiero dogadywać się z mieszkańcami^^ W razie problemu możnaby im coś patykiem na ziemi narysować...
O ile symbole z naszego świata nie różniłyby się od ich^^ (a przecież i w naszym świecie symbole i zachowania różnią się wraz z różnymi miejscami zamieszkania) |
|
|
|
|
|
Ysengrinn
Alan Tudyk Droid
Dołączył: 11 Maj 2003 Skąd: дикая охота Status: offline
Grupy: AntyWiP Tajna Loża Knujów WOM
|
Wysłany: 28-05-2004, 11:15
|
|
|
Chyba w pierwszej chwili by wypadało próbować się dogadać;p.
Edit = ten post to odpowiedź na post Mazoku, w którym pisze, że pewnie i ta się nie zdołalibyśmy dogadać. Ma rację, ale właśnie dlatego kłade nacisk na próbowanie^^. A co do szukania schronienia to zależy gdzie trafimy, może się zdarzyć, że wylądujemy w środku jakiegoś miasta. |
_________________ I can survive in the vacuum of Space
Ostatnio zmieniony przez Ysengrinn dnia 28-05-2004, 11:40, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
Chimeria
Wiedźma co nie wygląda
Dołączyła: 12 Lut 2004 Skąd: z grzbietu smoka Status: offline
|
Wysłany: 28-05-2004, 11:35
|
|
|
A gdzie tam >)
No, można jeszcze w pierwszej kolejności sprawdzić czy możemy jakoś się połączyć z innymi: patzrymy czy komórka ma zasięg (XD) lub szukamy telefonu>) A jak nie ma nic podobnego to można zacząć się martwić >) |
|
|
|
|
|
Satsuki
Fioletowy Płomyczek
Dołączyła: 13 Lip 2002 Skąd: Aaxen, zamek Elieth ves Aeriei nad Morzem Płaczu Status: offline
Grupy: WIP
|
Wysłany: 28-05-2004, 11:43
|
|
|
komórka w innym swiecie NIE MA PRAWA dzialac |
_________________ Uciekaj skoro świt, bo potem będzie wstyd
i nie wybaczy nikt chłodu ust twych |
|
|
|
|
Chimeria
Wiedźma co nie wygląda
Dołączyła: 12 Lut 2004 Skąd: z grzbietu smoka Status: offline
|
Wysłany: 28-05-2004, 11:47
|
|
|
I w ten sposób upewniamy się, że jesteśmy w innym świecie, a nie gdzieś w puszczy polskiej:)
Wtedy właśnie można zacząć panikować ^^ (swoją drogą-też nieznoszę być sama jak się zgubię) i szukać jakiegoś wyjścia z beznadziejnej sytuacji. |
|
|
|
|
|
Ryuzoku
Dołączył: 22 Cze 2003 Status: offline
|
Wysłany: 28-05-2004, 11:49
|
|
|
Sat-ma prawo działac pod warunkiem że w tamtym świecie wiedzą już jak budować nadajniki odbiorcze do telefonów komurkowych (czemu w to wątpię?^^")
najwyżej jakby została za nami jakaś dziura do naszego świata i przy niej by zasięg jako taki był (ale to nie zabawa jak można by od tak wrócić odrazu :( )
najpierw powinniśmy więc sie rozejrzeć i sprawdzić czy w okolicy ktoś przypadkiem w okolicy nie ma czegoś na wzór pomnika poświęconego bożkowi z tamtego świata (bo jednak jakbyśmy wywalili w np, Grecji że Bóg jest jeden i równy to daleko by nas nie puścili:P) |
|
|
|
|
|
Chimeria
Wiedźma co nie wygląda
Dołączyła: 12 Lut 2004 Skąd: z grzbietu smoka Status: offline
|
Wysłany: 28-05-2004, 11:56
|
|
|
Nie dziwię się, że wątpisz w brak nadajników odbiorczych >)
Wszyscy wszystko ładnie piszą. Racjonalne zachowanie, przemyślane (poniekąd) decyzje... Naprawdę odrazu stanęlibyście na nogi i poszli przed siebie? A nie przerazilibyście się czy co? Odrazu "hej siup" i idziemy? Nie wiem (bo nie potrafię sobie wyobrazić do końca swojego zachowania w takiej sytuacji) czy ja np. nie usiadłabym na jakimś kamieniu i nie musiała ochłonąć (nie często się przenosi do innego świata XD), a dopiero potem coś robić. ^^" |
|
|
|
|
|
|