[B-Real]

Nie, a co to ? to sie je ? czy na tym mozna jezdzic ? moze tym sie telewizor wlancza ?

[So_Dakki]

Bo atmosfera w domu nie ulega zmianie /od dłuższego czasu/ i czuje się zmęczona tym wszystkim /psychicznie/. Nadchodzi koniec...
Bo mam bałagan w pokoju /w rozmiarze XXL/, nie mogę na niego patrzeć, może ktoś mi postrząta? ^^" -_-'

[moshi_moshi]

Bo jutro muszę iść do pracy, której bardzo nie lubię, mimo że jestem tam od niedawna (bardzo niedawna), najgorsza jest świadomość, że szanse na to że ją polubię są praktycznie zerowe. Muszę wytrzymać, zanim nie znajdę czegoś lepszego, jak ja nienawidzę zmuszć się do czegoś...

[achiever]

ja to lubię co robię a i tak muszę się zmuszać czytać na egzaminy; wg mnie powinni mnie przepuszczać za ładny uśmiech

ja to lubię co robię a i tak muszę się zmuszać czytać na egzaminy; wg mnie powinni mnie przepuszczać za ładny uśmiech

[Neji]

coś złego/ pesymistycznego?

Choroba podczas długiego weekendu =.=

[BOReK]

Bo ostatecznym wynikiem niekorzystnego łańcucha zdarzeń jest to, że prawie nic dzisiaj nie zrobiłem -_-. Łańcuch zaczął się od tego, że wstałem po dziesiątej, przez co cały dzień czułem się jak po ciosie maczugą w głowę. Oczywiście nie napisałem przez to nic, co miałem napisać i przez pozostałe trzy dni muszę się baaaardzo sprężyć.

To będzie bolało -_-.

[Mao]

Bo tak jak pan powyżej także dziś nie zrobiłam tego co miałam w planach :/ Momentami naprawde wkurza mnie moja osoba :/

[Juri]

Oj, znam ten ból. Niezdrowe jest gnanie ze wszystkim ;]
U mnie często po prostu lenistwo bierze górę, w moim przypadku zwalanie sobie wszystkiego na raz na głowę, zamiast zrobienie czegoś wcześniej, jest normalne..

[Mao]

Ale mnie to naprawdę irytuje... coraz bardziej... Staram się jakoś to zmienić... Czasami nawet mi wychodzi... Ale moje lenistwo to zuo T_T

[Melmothia]

Teraz by sie wyjaśniło, dlaczego jak wstaję po 10, to nic mi się nie chce i pieć minut po ranku następuje wieczór, a ja orientuję się, że nic nie zrobiłam...
I też nie zrobiłam tego, co zamierzałam, chyba się ukarzę i zamiast pójść spać będę pół nocy pisać pracę.
I to jest powód do płaczu. Bo nadal mnie głowa boli i źle się czuję, nawet herbata miętowa nie pomogła, bardziej tylko mi się spać po niej chce.

[Juri]

Właśnie, dlaczego dzień tak szybko mija? Ja nawet nie zdążę zauważyć gdy słońce zachodzi, a już muszę wstawać następnego dnia.
Ogólnie wszelakie lenistwo to zło. Mnie też to u mnie irytuje, a ile razy się wściekam na siebie... Trza wziąć się w garść (ojoj, ile razy to ja już powtarzałam XD)

[Ari]

jutro praca, arghhh aaaaa ludzie grajcie w totka żeby tylko tam nie chodzić xD

pozatym znowu nie zrobiłem tego co miałem zrobić a było jedwabiście ważne (widze że sam nie jestem chociaż ;] lazy generation ), nie wjechałem rowerem w grupę 14 latek (było blisko :/ ) i maślanka mrągowska mi się skończyła (przegięcie pały)

Kulturalny młody człowieku! Prosze nie kląć! =edit Zegarmistrz

[Mao]

[Arashino Shiro]

bo jutro mpk jeździ jak w święta i muszę jakoś dojechać do pracy na szóstą...a mam jeszcze z pętli 10 minut na pieszo ...
mam autobus o 5.30 czyli muszę wstać...przed piątą....

Spoiler: pokaż / ukryj

/me idzie się powiesić...

[Melmothia]