Ogłoszenie |
Forum archiwalne, nie można zakładać nowych kont.
|
Bo Zupa Była Za Słona!!! - wszystko co złe... |
Wersja do druku |
ka_tka
Dołączyła: 12 Lip 2002 Skąd: Warszawa Status: offline
|
Wysłany: 15-12-2005, 16:51
|
|
|
Wiesz, i policja się czasem przydaje - ostatnio pojawiła się w odpowiednim miejcu i o odpowiedniej porze, zanim się dostało dwóm chłopakom z klasy od losowych kolesi za to, że się w dzień na spacer wybrali ^^"
Bo jestem przeziębiona. Przy czym o ile przeziębienie większości osób polega na tym, iż zaczynają zużywać chusteczki w zastraszającej ilości dwóch paczek dziennie, moje wymaga średnio trzech na godzinę ^^"""" I, co gorsza, ludzie nie potrafią zrozumieć, że jak ja jestem chora, to ode mnie z daleka. A już na pewno nie odzywać się i nie oczekiwać odpowiedzi, no i nie ciągnąć nigdzie ze sobą! ^^" |
|
|
|
|
|
korsarz
a taki jeden...
Dołączył: 02 Wrz 2005 Skąd: Resko Status: offline
|
Wysłany: 16-12-2005, 12:42
|
|
|
Bo do sali przylazła dwójka upartych głąbów, zamknęli salę i próbowali zwalić winę na mnie ==' . O mało mi się od szefa nie dostało...
Bezczelność niektórych ludzi nie zna granic -.- |
|
|
|
|
|
Redvampire -Usunięty-
Gość
|
Wysłany: 16-12-2005, 19:12
|
|
|
Bo jak zwykle o tej porze roku matka przyszła z rozkazem. "Weź zabij karpie bo musze sie okapać" -___-. Własnie ide popełnic mord na biednych rybach już 6 raz z rzędu. |
|
|
|
|
|
KoBik -Usunięty-
Gość
|
Wysłany: 16-12-2005, 19:23
|
|
|
lepiej kupić "gotowce", po co się przemęczać psychicznie? ^^'
bo tak pizga, że aż sie nie chce wychylić nosa z domu :/ |
|
|
|
|
|
Mai_chan
Spirit of joy
Dołączyła: 18 Maj 2004 Skąd: Bóg jeden raczy wiedzieć... Status: offline
Grupy: Fanklub Lacus Clyne Tajna Loża Knujów WIP
|
Wysłany: 16-12-2005, 19:36
|
|
|
Bo mam trzy dopy na semestr...
<chowa się w kąciku posypując głowę popiołem> |
_________________ Na Wielką Encyklopedię Larousse’a w dwudziestu trzech tomach!!!
Jestem Zramolałą Biurokratką i dobrze mi z tym!
O męcę twórczej:
[23] <Mai_chan> Siedzenie poki co skończyło się na tym, że trzy razy napisałam "W ciemności" i skreśliłam i narysowałam kuleczkę XD
|
|
|
|
|
Redvampire -Usunięty-
Gość
|
Wysłany: 16-12-2005, 19:51
|
|
|
Bo znowu musiałem mordować biedne ryby.
Bo sikneło mi krwią do oka .
Bo nie lubie zabijac niczego ale okazuje sie że umiem to robić
Bo mam wyzuty sumienia .
Bo wieje pizga i blyska a mnie kosci bolą |
|
|
|
|
|
ka_tka
Dołączyła: 12 Lip 2002 Skąd: Warszawa Status: offline
|
Wysłany: 16-12-2005, 22:30
|
|
|
Bo sąsiadka moja pewna nie ma chyba pomysłu na to, co z dzieckiem można zrobić. Więc co robi? Bierze za rękę i wybiera się w podróż edukacyjną. Windą. Dziecko się pewnie rozwija, zaczyna kojarzyć liczby wciskając po kolei 0,1,2,3 i 4 i na odwrót. Poznaje też zależności przyczynowo-skutkowe, nacisnięcie guzika powoduje zatrzymanie się windy. "Jaaaki z tego Mateuszka podróżnik!" Nie wiem, czy chętniej bym jej, czy Mateuszkowi łeb ukręciła w chwili, gdy z siatami czekam na windę 5 minut, a potem mam przyjemność pozatrzymywać się na wszystkich piętrach, bo Mateuszek na odchodne też musiał wcisnąć. I żeby jej się to raz zdarzyło... Ja mam wrażenie, że każdy spacer się tak kończy.
A najgorsze jest to, że mi nie wypada kretyńskiej babie zwrócić uwagi _^_ A jak wymęczona do cna winda będzie miała zamiar się psuć, to mam cichą nadzieję, że z podróżnikami na pokładzie, o!
Bo ciągle chora, przez co wściekła na wszystko i na wszystkich i nieszczęśliwa ^^" No i niewyspana. |
|
|
|
|
|
korsarz
a taki jeden...
Dołączył: 02 Wrz 2005 Skąd: Resko Status: offline
|
Wysłany: 17-12-2005, 11:17
|
|
|
O, to bywa wkurzające. Niektóre dzieciaki bywają naprawdę nie do zniesienia... |
|
|
|
|
|
ka_tka
Dołączyła: 12 Lip 2002 Skąd: Warszawa Status: offline
|
Wysłany: 17-12-2005, 12:48
|
|
|
Ale póki to jest dzieciak z klatki obok wystarczy zrobić groźną minę i wyprostować się na te swoje 167 cm (bo swoją drogą to te dzieciaki coraz mniejsze się rodzą). Ale kiedy to jest stara baba? Takie to powinni sterylizować, bo ja ciekawa jestem, co z takiego Mateuszka wyrośnie _^_ |
|
|
|
|
|
GoNik
歌姫 of the universe
Dołączyła: 04 Sie 2005 Status: offline
Grupy: AntyWiP Fanklub Lacus Clyne Tajna Loża Knujów
|
Wysłany: 17-12-2005, 13:16
|
|
|
Nie ma to jak zacząć użytkowanie nowego telefonu od rozwalenia baterii. Nienawidzę przerw w dostawie prądu! A jeszcze bardziej tych powtarzających się co godzinę! |
_________________
|
|
|
|
|
wa-totem
┐( ̄ー ̄)┌
Dołączył: 03 Mar 2005 Status: offline
Grupy: Fanklub Lacus Clyne WIP
|
Wysłany: 17-12-2005, 18:45
|
|
|
Nie ma to jak porządna dwudniowa migrena, taka przy której chodzi się po ścianach ~_~ |
_________________ 笑い男: 歌、酒、女の子 DRM: terror talibów kapitalizmu
|
|
|
|
|
GoNik
歌姫 of the universe
Dołączyła: 04 Sie 2005 Status: offline
Grupy: AntyWiP Fanklub Lacus Clyne Tajna Loża Knujów
|
Wysłany: 17-12-2005, 20:10
|
|
|
Cytat: | Nie ma to jak porządna dwudniowa migrena, taka przy której chodzi się po ścianach ~_~ |
Waaii.. biedactwo! <głask, głask>
Mówiłam już, że nienawidzę przerw w dostawie prądu? To mówię jeszcze raz. Od 15 do teraz nie było, to jak odcięcie nogi albo ręki.
Na dodatek odtwarzacz mp3 zechciał akurat w tym czasie rozładować się do końca [ratunkiem od absolutnej ciszy okazało się radio w telefonie], stacja bazowa siadła i nie było zasięgu to nie mogłam dorwać koleżanki na telefon.
Rzeczona koleżanka zresztą od jakiegoś czasu znaku życia nie daje, co też jest niepokojące.
Poza tym dłuższy brak prądu wyzwala we mnie najgorsze instynkty: czytałam Harlekina! Brrr...
Jeszcze żeby tego było mało, ktoś, kogo koniecznie chciałam o coś zapytać, poszedł sobie z gg i wróci najpewniej w okolicach północy. |
_________________
|
|
|
|
|
KoBik -Usunięty-
Gość
|
Wysłany: 17-12-2005, 21:01
|
|
|
Bo brakuje Besmircha ^^', jednak... |
|
|
|
|
|
Redvampire -Usunięty-
Gość
|
Wysłany: 17-12-2005, 23:24
|
|
|
Bo dzis pół dnia skakałem po dachach sprawdzajac 18 km kabli w poszukiwaniu miejsca gdzie coś sie zwaliło w naszej kochanej sieci. |
|
|
|
|
|
korsarz
a taki jeden...
Dołączył: 02 Wrz 2005 Skąd: Resko Status: offline
|
Wysłany: 18-12-2005, 15:46
|
|
|
@GoNik: Chyba nikt tego nie lubi ;), zwłaszcza ci, którzy kożystają z komputera ;) . A jak mi jednego dnia na stażu elektrownia się rozłożyła, to tak ze dwie, trzy godziny pracy miałem z głowy... Nie mówiąc o tym, że nie można wtedy ani muzyki posłuchać, ani zaparzyć wody na herbatę -.- . |
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików Możesz ściągać załączniki
|
Dodaj temat do Ulubionych
|
|
|
|