Ogłoszenie |
Forum archiwalne, nie można zakładać nowych kont.
|
Bo Zupa Była Za Słona!!! - wszystko co złe... |
Wersja do druku |
Salva
Prince Charming
Dołączyła: 29 Paź 2006 Status: offline
Grupy: Alijenoty Fanklub Lacus Clyne WOM
|
Wysłany: 21-10-2007, 19:05
|
|
|
Bo właśnie odkryłam, że kilka lat temu cierpiałam na zidiocenie kompletne i beznadziejne... Bo uznałam idiotka kompletna i patentowana że mi nie jest potrzebne ! Wywaliłam farbki, części się pozbyłam i ogólnie jedyne co mi zostało to opakowanie 36 pasteli olejnych (ciekawe co ja z nimi zrobię, zjem ?! boję się tego draństwa używać bo maże się makabrycznie), opakowanie 12 pasteli i to mocno wykończone, węgiel /fajnie się tym anioły rysowało, ha ! wtedy się też zaczęłam bliżej intersować rysowaniem kiedy to było ? 4 klasa podstawówki ?/, opakowanie 18 pasteli suchych (których też się boję używać bo drogie były i powód jak przy olejnych, z tym że mażą się bardziej, lakier je nieco poskromił, co nie zmienia faktu że fragmenty Persistence of memory mam rozsiane po całym pokoju ilekroć go przesunę), czarny tusz którego jeszcze bardziej boję się używać, i w ogóle otworzyć butelki ciekawe swoją drogą czy on się jeszcze do czegoś nadaje ? Jak się używa tuszu ? Może trzeba było lineart tuszem zrobić ? Architekci potrafią... Oprócz tego stare opakowanie plakatówek sprzed... no stare. Czy przeterminowane plakatówki nadają się do czegoś ? Można z nimi jakieś ciekawe rzeczy robić ? Może po połączeniu z tuszem wyjdzie ciekawy efekt ? /me leci robić eksperymenty na tym co ma.../ |
_________________
|
|
|
|
|
korsarz
a taki jeden...
Dołączył: 02 Wrz 2005 Skąd: Resko Status: offline
|
Wysłany: 22-10-2007, 08:50
|
|
|
Bo mimo wieczornego palenia w piecach rano w domu jest przeraźliwie zimno.
Chyba już czas na uszczelnianie okien... I taszczenie czterech węglarek drewna codziennie zamiast co dwa dni... |
|
|
|
|
|
fm
Okularnik
Dołączył: 12 Mar 2007 Status: offline
Grupy: Alijenoty
|
Wysłany: 22-10-2007, 12:54
|
|
|
Bo wstałem dziś wcześnie rano, żeby zrobić sprawozdanie dla mojego szefa, a gdy się już porządnie namęczyłem, to wyłączyli prąd na całym osiedlu z powodu wymiany transformatorów. Bo na wydziale jest awaria internetu, wiec połączenia zagraniczne jeśli pracują, to powoli i opornie. |
_________________ Kryska: Weaponized diplomacy was successful!
|
|
|
|
|
Shinigami-san
Straszny Pan Morderca
Dołączyła: 03 Maj 2007 Skąd: Poznań/Inowrocław Status: offline
Grupy: Lisia Federacja Omertà
|
Wysłany: 22-10-2007, 15:42
|
|
|
bo byłam u lekarza znowu i tym razem była diagnoza w postaci:
-prawdopodobna ostrowzrocznośc ( stąd mogą być bóle głowy)
-jakieś-ćwiczenia-nie-wiadomo-na-co
-magnez i coś na żołądek (bo od wczoaj na wymioty mi sie zbiera-z tego powodu dzisiaj poszłam do pielęgniarki żeby coś mi dała i przy okazji mnie do domku zwolniła. pominę to ze dzwoniąc na 4 telefony z domu żaden nie został odebrany i musiałam czekać w szkole u pielęgniarki jakiś czas zanim mogłam iść na autobus)
bo ogólnie to prawdopodobnie mam nerwice |
_________________ "Nie jesteś zły. Jesteś po prostu źle ubrany"
|
|
|
|
|
Mai_chan
Spirit of joy
Dołączyła: 18 Maj 2004 Skąd: Bóg jeden raczy wiedzieć... Status: offline
Grupy: Fanklub Lacus Clyne Tajna Loża Knujów WIP
|
Wysłany: 22-10-2007, 16:40
|
|
|
"A nie mówiliśmy"...
Teukros w Pięknym Życiu napisał/a: | Ciekawe, skąd u tanuków ta sympatia do zimy? Większość znanych mi osób lubi lato, gorąc letni, letnie plaże w ciepłych krajach, itp. A my inaczej... |
W takim razie ja jestem jakaś inna odmiana jenota.
Zimno. Cholernie zimno. Skandalicznie zimno. Koszmarnie zimno.
Bu. |
_________________ Na Wielką Encyklopedię Larousse’a w dwudziestu trzech tomach!!!
Jestem Zramolałą Biurokratką i dobrze mi z tym!
O męcę twórczej:
[23] <Mai_chan> Siedzenie poki co skończyło się na tym, że trzy razy napisałam "W ciemności" i skreśliłam i narysowałam kuleczkę XD
|
|
|
|
|
Melmothia
Sexy Chain Smoker
Dołączyła: 09 Lut 2007 Status: offline
Grupy: Alijenoty
|
Wysłany: 22-10-2007, 17:16
|
|
|
/me jest tego samego gatunku co Mai...
No...z tym że ja też zimę lubię - na obrazkach. Albo poza miastem, bo zima w mieście to po prostu błoto.
Bo jutro na 7:30 i cały dzień (zajęcia! ha! tyle przynajmniej w tym dobrego, że nie praca).
Czyli wstań człowieku o 5:30 kiedyś poprzedniego dnia siedział do Bóg wie której godziny nad historią języka (tak, jestem wróżką i przewiduję niedaleką przyszłość).
...
A teraz sobie dziewczę przypomniało, że na 7:30 ma trzy dni pod rząd xD
Bo biorąc pod uwagę co sobie zrobiłam dzisiaj rano, wstając z łóżka, w przyszłości najprawdopodobniej nie zemrę śmiercią naturalną. |
_________________ "Słowo ludzkie jest jak pęknięty kocioł, na którym
Wygrywamy melodie godne tańczącego niedźwiedzia,
Podczas gdy chcielibyśmy wzruszyć gwiazdy"
G.F.
|
|
|
|
|
Crofesima
Captain Narcolepsy
Dołączyła: 25 Maj 2003 Status: offline
Grupy: Alijenoty
|
Wysłany: 22-10-2007, 17:39
|
|
|
Oh, ale przecież zima jest piękna! .... za oknem. Wcale nie muszę do niej wychodzić.
Ja po prostu nie cierpię zimna. Nawet nie chodzi o to, że jestem człowiekiem wygodnym (chociaż to po części również)... ja po prostu mam jakieś dziwaczne krążenie krwi i pod wpływem choćby najmniejszego zmęczenia lub najmniejszej zmiany temperatury robię się cała czerwona, a rumieńce potrafią się utrzymać przez parę godzin. To naprawdę jest denerwujące, gdy wszyscy naokoło wypytują się "Czemu jesteś cała czerwona?".
Chociaż na nartach jeździć lubię. Oj tak.
Bo nauka, nauka, nauka, nauka i jeszcze trochę nauki.
Bo dzisiaj znów zjadłam kaloryczny i niezdrowy obiad, zamiast wracać do domu i kuć. Ajajaj.
Bo ziiiiiimno. |
_________________ There is sorrow enough in the natural way
From men and women to fill our day;
And when we are certain of sorrow in store,
Why do we always arrange for more?
Brothers and sisters, I bid you beware
Of giving your heart to a dog to tear. |
|
|
|
|
Teukros
Dołączył: 09 Cze 2006 Status: offline
|
Wysłany: 22-10-2007, 17:48
|
|
|
Crofesima - ja mam o wiele gorzej. Pod wpływem zimna (czy raczej - pod wpływem nagłego spadku temperatury, nie musi być bardzo zimno) puchnę. Puchnę mocno, i naprawdę okropnie, bo najczęściej na twarzy i dłoniach (bo są odsłonięte). Opuchlizna znika po kilku godzinach w cieple, ale do tego czasu wyglądam jak słowiański upir - bo nie dość że spuchnięty, to jeszcze czerwony się robię.
Ale zimę i tak uwielbiam! |
|
|
|
|
|
Momoko
wiosna jest miau
Dołączyła: 04 Sty 2007 Skąd: z Cudzysłowa Status: offline
Grupy: House of Joy Lisia Federacja WIP
|
Wysłany: 22-10-2007, 18:35
|
|
|
Crof, a czy ty nie masz może cery naczynkowej, jak ja? w Każdym razie ja mam tak, że od najmniejszego zdenerwowania/ wachnięcia temperatury/ wiatru/ zmęczenia, robią mi się placki na policzkach, które lubią pozostawać na dłużej. Powinnam ponoć na to brać paracetamol codziennie, ale ja się leków trochę boję.
Bo jak wyżej. Nie lubię swojej cery, daje kiepskie perspektywy na przyszłość=="
Bo chociaż teoretycznie zdrowa, to czuję się jeszcze osłabiona po chorobie. Nocna gorączka jest zła. Zwłaszcza, gdy trwa dobre parę nocy z rzędu...
No a teraz masa zaległości. Mogę nie mieć czasu na oddychanie, ale na biologię i fizykę muszę jakiś znaleźć. Całe szczęście, że w kierunku chemicznym zostałam obdarzona wrodzonymi predyspozycjami. I dobrą nauczycielką:)
Bo jak widać wciąż panuje takie samo zdanie o moim profilu, jak półtora roku temu, czyli jakie było odkąd pamiętam - że biol-chem-fiz w Elce jest dla samobójców. A nikt się nie zabił, tylko nauki jest mnóstwo.
W każdym razie... skąd wiem, że zdanie takie się utrzymało? Bo ktoś powiesił stryczek u nas w szatni.
Niech im będzie. Ale my się nie poddamy (choćby na przekór wszystkim)! |
_________________ Pray tomorrow takes me higher higher high
Pressure on people
People on streets
|
|
|
|
|
Kusoku
Zaatakowany pierunem!
Dołączył: 14 Kwi 2007 Skąd: z zaskoczenia Status: offline
|
Wysłany: 22-10-2007, 18:37
|
|
|
bo musze po raz kolejny sciagac album (muzyczny) a i tak nie chce mi sie wierzyc zeby bylo dobrze i chodzilo, bo duzo bledow wyskakuje i poprawia sciaganie
bo na dworze jest zimno nie chce mi sie zychodzic z za progu mojego domu
bo brat mnie denerwuje na kazdym kroku, juz nawet jego obecnosc w tym samym pokoju mnie denerwuje
bo mam duzo nauki, a nie chce mi sie nawet zajrzec do ksiazki
bo zapomnialem o dzisiejszym sprawdzianie z bioli(pierwsza godzina lekcyjna)
i tuz przed nia zakuwalem a i tak dalo to niewielkie efekty
bo po prostu nienawidze poniedzialkow xD |
_________________ If you want to know the truth,
you got to have the courage to accept it.
|
|
|
|
|
Ysengrinn
Alan Tudyk Droid
Dołączył: 11 Maj 2003 Skąd: дикая охота Status: offline
Grupy: AntyWiP Tajna Loża Knujów WOM
|
Wysłany: 22-10-2007, 18:39
|
|
|
Cytat: | Chociaż na nartach jeździć lubię. Oj tak. |
.___. <przypomniał sobie jak dawno jeździł i idzie się gocić w kąciku> Crof, Ty i inne Bamboshe macie w swoim rejonie jakieś porządne stoki narciarskie? |
_________________ I can survive in the vacuum of Space
|
|
|
|
|
ka_tka
Dołączyła: 12 Lip 2002 Skąd: Warszawa Status: offline
|
Wysłany: 22-10-2007, 20:59
|
|
|
Nienawidzę zimy. Nie znoszę zimna, nie znoszę ciepłych ubrań (niewygodne, jest człowieka dwa razy więcej i trudno się poruszać itp), nie znoszę chodzić po śniegu, przez śnieżyce i zaspy są korki. A mój nos nie lubi zimy najbardziej, co chwila wysyłając mi do mózgu informację "wydmuchaj mnie". Chyba efekt krzywej przegrody. Nie znoszę dmuchać nosa przy ludziach, tym bardziej cały czas. I schodzi mi z tego nosa skóra. I tapeta (zło samo w sobie, lecz jestem przypadkiem z defektem urody na tyle poważnym, że nie wyjdę bez niej z domu ~__~). I płaszcz i szalik też się od tapety bez przerwy brudzą. I nie cierpię mieć czegoś na szyi, czy to szalika, czy golfu. Czuję się duszona ^^; I śnieg też zawsze sypie prosto w oczy.
~~
Bo jestem po prostu żałosna, beznadziejna, gardzę sobą, nie mogę na siebie patrzeć i mam ochotę wpaść pod pierwszego lepszego tira. Bo ludzie, którzy usiłują mnie pocieszać nie potrafią zrozumieć, że chociaż oni akceptują mnie jako jedną z miliona znajomych, ja nie akceptuję siebie jako jedynej osoby, z którą przebywam bez przerwy. I która powoli i sukcesywnie psuje mi całe życie swą wrodzoną beznadziejnością. Bo wszyscy wokół mają do mnie pretensje za to, co o sobie uważam. I twierdzą, że skoro tkwię w trybie "jestem żałosna" już od roku, to znaczy że wymyślam i wmawiam sobie z przyzwyczajenia. Bo myślą, że stwierdzenie "nie jesteś" załatwi sprawę. Nie, nie załatwi. Bo wolałabym, żeby przestali kłamać i prosto w twarz przyznali mi rację. Nadzieja jednak nie jest fajna w przypadkach tak beznadziejnych.
Bo jak zwykle mam pretensje do niewinnego świata za to, że ja istnieję. |
|
|
|
|
|
Crofesima
Captain Narcolepsy
Dołączyła: 25 Maj 2003 Status: offline
Grupy: Alijenoty
|
Wysłany: 22-10-2007, 21:54
|
|
|
Teukros - rzeczywiście masz gorszą sytuację. Aż głupio mi się zrobiło, że JA tak bardzo narzekałam... chociaż fakt faktem odrobinę mi to w życiu przeszkadza.
Momoko - możliwe. Ja... w życiu nie byłam u dermatologa. Chyba boję się reakcji lekarza na sytuację mojej cery. W każdym razie dzięki wielkie za tę informację. Muszę w końcu coś z tym zrobić. (szczerze powiedziawszy mam już po dziurki w nosie znajomych i rodzinę i te ich "Po prostu masz słabą kondycję". No taaaak.).
Swoją drogą - biol-chem? Brrr! Podziwiam uczniów tego kierunku!
Ysen - dobre stoki? Tylko w Czechach!
A tak naprawdę to obok mnie są tylko malutkie górki, a jak się znajdą większe (np. w Karpaczu), to ludziów jak mrówków. A ja wprost nienawidzę tłumów na stokach (raz, że to psuje 'klimat', dwa, że zjeżdżając przewracam niedoświadczonych narciarzy i snowboardzistów oraz dzieci. Hm, chociaż to drugie jest czasami ciekawe...). W Czechach są naprawdę niezłe trasy, jest ich sporo, są bardzo zadbane i ludzi jest mniej.
Bo powinnam iść spać, a piszę posty na tanukach! Ah, to uzależnienie. ;)
Bo swetry mi z szafy pouciekały. Szpryciarze. |
_________________ There is sorrow enough in the natural way
From men and women to fill our day;
And when we are certain of sorrow in store,
Why do we always arrange for more?
Brothers and sisters, I bid you beware
Of giving your heart to a dog to tear. |
|
|
|
|
Momoko
wiosna jest miau
Dołączyła: 04 Sty 2007 Skąd: z Cudzysłowa Status: offline
Grupy: House of Joy Lisia Federacja WIP
|
Wysłany: 22-10-2007, 22:11
|
|
|
Już drugi zuposłonowy post dzisiaj... rany, co się ze mną dzieje.
Bo byłam odważna. A już nie jestem.
Wysłałam cóś do korekty, a po pięciu minutach sama odkryłam błąd w BBCodzie i brak jednego słówka. Strach pomyśleć, co będzie dalej.
Bo w domu jest zimno, bo już późno, a ja czuję się jak półzahibernowana żaba.
Crof, ja też nie byłam u dermatologa, ale cerę odziedziczyłam po mamusi, która mi stara się to i owo wytłumaczyć. Szkoda tylko, że córcia ma sklerozę=="
A biol-chemy nie są takie złe. Wystarczy włączyć czasowstrzymywacz lub czasopodwajacz i jest luz^^" |
_________________ Pray tomorrow takes me higher higher high
Pressure on people
People on streets
|
|
|
|
|
tilk
Dołączył: 24 Lip 2003 Status: offline
Grupy: Alijenoty
|
Wysłany: 23-10-2007, 07:24
|
|
|
fm napisał/a: | Bo na wydziale jest awaria internetu, wiec połączenia zagraniczne jeśli pracują, to powoli i opornie. |
U mnie też była awaria Internetu, padło jedno z ważniejszych połączeń w świat Wrocławskiej Akademickiej Sieci Komputerowej WASK. Nie działał m.in. Google, przez co właściwie nic się nie dało zrobić pożytecznego (dopiero w takich chwilach człowiek widzi w pełni swoje uzależnienie od Wielkiego Brata G...), za to - co ciekawe - działało Forum Tanuki, WP i Onet. Cytuję komunikat: Koparka uszkodziła wszystkie włókna światłowodowe i nie ma możliwości przełączenia sprzętu DWDM. Przewidywany czas naprawy to około 5 godzin. KOPARKA?!?
Ysengrinn napisał/a: | .___. <przypomniał sobie jak dawno jeździł i idzie się gocić w kąciku> Crof, Ty i inne Bamboshe macie w swoim rejonie jakieś porządne stoki narciarskie? |
Stoki mamy, czy porządne, nie umiem ocenić ;P Ale w paru wiochach w regionie przyjeżdżający narciarze są podobno dobrym źródłem dochodów, więc... |
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików Możesz ściągać załączniki
|
Dodaj temat do Ulubionych
|
|
|
|