Ogłoszenie |
Forum archiwalne, nie można zakładać nowych kont.
|
Bo Zupa Była Za Słona!!! - wszystko co złe... |
Wersja do druku |
Salva 
Prince Charming

Dołączyła: 29 Paź 2006 Status: offline
Grupy: Alijenoty Fanklub Lacus Clyne WOM
|
Wysłany: 13-01-2008, 17:30
|
|
|
Bo dużo bym dała żeby cofnąć czas o dokładnie tydzień, a nie mogę... A bu... |
_________________
|
|
|
|
 |
Melmothia 
Sexy Chain Smoker

Dołączyła: 09 Lut 2007 Status: offline
Grupy: Alijenoty
|
Wysłany: 13-01-2008, 18:14
|
|
|
Bo ja chcę na herbatkę ;__; |
_________________ "Słowo ludzkie jest jak pęknięty kocioł, na którym
Wygrywamy melodie godne tańczącego niedźwiedzia,
Podczas gdy chcielibyśmy wzruszyć gwiazdy"
G.F.
 |
|
|
|
 |
BOReK 

Dołączył: 15 Lip 2005 Status: offline
|
Wysłany: 13-01-2008, 18:38
|
|
|
Bo jeśli dzisiaj będę na ircu, to na początku i bardzo krótko - jadę do kolegi kończyć program >_>. Wyjścia są trzy: albo będzie działało, albo zginę jutro rano (deadline - 8:40), albo sam się powieszę wcześniej... neee, po prostu nie zaliczę przedmiotu. |
_________________ You ask me if I've known love and what it's like to sing songs in the rain
Well, I've seen love come and I've seen it shot down, I've seen it die in vain
 |
|
|
|
 |
fm 
Okularnik

Dołączył: 12 Mar 2007 Status: offline
Grupy: Alijenoty
|
Wysłany: 13-01-2008, 20:33
|
|
|
Bo dzisiejsza wyprawa do hipermarketu Auchan przypominała kolejny odcinek Strefy Mroku. Najpierw trafiłem do pozornie krótkiej kolejki, ale w związku z dzisiejszą wyprzedażą przy kasie akurat piętrzył się stosik lumpeksowych ubranek. Klientka sporą część metek pogubiła, więc co rusz wysyłała po coś nowego swoją koleżankę. Co do reszty, to kasjerka miała problemy ze znalezieniem kodów kreskowych, więc musiała każdą parę majtek najpierw oglądać ze wszystkich stron. Znużony bezowocnym czekaniem, zmieniłem kolejkę i niestety przegapiłem znak ostrzegawczy w postaci napisu "Jestem początkującą kasjerką, proszę o wyrozumiałość". Żeby zdjąć zabezpieczenia z ubrań, kobieta chodziła na wycieczki do swoich sąsiadek i miała też spore kłopoty z czytnikiem kodów. Oczywiście istnieje opcja, żeby ręcznie wpisywać kod, ale do tego trzeba trafiać palcami we właściwe numerki. Okazało się to na tyle niebanalnym zadaniem, że u klientów przede mną znalazły się na paragonie niewłaściwe produkty i musiała być wzywana zwierzchniczka. Jak przyszła kolej na mnie, to żeby wydostać się w końcu z Auchan (tym bardziej, że rozmarzał mój aktualny obiad i pierogi zmieniały się w jedną wielką kluchę), niczym jaszczurka odrzucająca swój ogon, poświęciłem 2 opakowania makaronu.
Całe szczęście, że mogę sobie poprawić humor kolejnym odcinkiem Clannadu. |
_________________ Kryska: Weaponized diplomacy was successful!
 |
|
|
|
 |
Momoko 
wiosna jest miau

Dołączyła: 04 Sty 2007 Skąd: z Cudzysłowa Status: offline
Grupy: House of Joy Lisia Federacja WIP
|
Wysłany: 13-01-2008, 22:18
|
|
|
Bo moja cudowna, niesamowita kostka. Można by podejrzewać, że po 3 miesiącach rekonwalescencji, wreszcie powróci do normy sprawnościowej. Bo. To. Podobno. Było. Tylko. Skręcenie.
Ale nieee... Chyba muszę się pogodzić z tym, że jest trwale uszkodzona. Albo, że mnie nie lubi. Na jedno wychodzi.
Inna rzecz, że obie nogi mnie bolą, bo niestety mam kiepską formę i 8 godzin łażenia po mieście powoduje u mnie mocne zmęczenie. Ale obolałe pięty i spuchnięta kostka pulsująca tępym bólem to co innego. Wrr.
Za to jeden pozytyw (wiem, że to nie ten temat, ale pisze hurtowo) - zbiórka się udała! Raz nawet musiałam zmienić puszkę, bo pierwsza zrobiła się zbyt ciężka:)
edit:
Bo Gunslinger Girl il Teatrino.
Tak skopać dobre anime to naprawdę sztuka. Nie każdy to potrafi. |
_________________ Pray tomorrow takes me higher higher high
Pressure on people
People on streets

Ostatnio zmieniony przez Momoko dnia 13-01-2008, 22:57, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
 |
Vlyyk 
Farseer

Dołączył: 04 Gru 2007 Skąd: Imaginationland Status: offline
|
Wysłany: 13-01-2008, 22:52
|
|
|
bo umiera mi wyświetlacz w laptopie (matko nie mam kafla na wymiane:( |
_________________ there is no such thing as innocence only degrees of guilt |
|
|
|
 |
korsarz 
a taki jeden...

Dołączył: 02 Wrz 2005 Skąd: Resko Status: offline
|
Wysłany: 14-01-2008, 15:50
|
|
|
Przyroda chyba zupełnie zwariowała. Bo jak inaczej określić fakt, że po pokoju latają mi komary i gryzą... w styczniu... _^_ |
|
|
|
|
 |
Keii 
Hasemo

Dołączył: 16 Kwi 2003 Skąd: Tokio Status: offline
Grupy: AntyWiP
|
Wysłany: 14-01-2008, 21:23
|
|
|
Bo jutro łacina. Tak, ta sama, która miała być tydzień temu. Mimo całego weekendu spędzonego praktycznie tylko na robieniu notatek do niej (25 stron A4 wyszło), to i tak mam wrażenie, że tego nie napiszę. A przynajmniej nie sam. Jest to o tyle dołujące, że za 2 tygodnie mamy egzamin. Egzamin będzie trwał 3 godziny i składał się z tłumaczenia tekstu oraz gramatyki. I nie ma szans go napisać tak, jak zwykłego kolokwium, czyli z "drobną pomocą".
Bo muszę odrobić ćwiczenia z literaturoznawstwa - nie było mnie na jednych za dużo. |
_________________ FFXIV: Vern Dae - Durandal
PSO2: ハセモ - Ship 01
 |
|
|
|
 |
Grisznak -Usunięty-
Gość
|
Wysłany: 15-01-2008, 08:41
|
|
|
Keii, co do egzaminu. Sam pamiętam, że bałem się go jak diabli. Skończyło się na tym, że gramatykę spisałem od kumpla obok, który miał lepszy ode mnie łeb do takich rzeczy. Co sie tyczy tłumaczenia...Były to cztery długie zdania o Cezarze. Sztuka polegała na tym, żeby złapać kontekst. Mi się udało. |
|
|
|
|
 |
Keii 
Hasemo

Dołączył: 16 Kwi 2003 Skąd: Tokio Status: offline
Grupy: AntyWiP
|
Wysłany: 15-01-2008, 10:10
|
|
|
Mam nadzieję, że mi też się uda, bo dzisiejszy kolos wyglądał właściwie jak zwykle. Prawdopodobnie zdam, ale zdecydowanie nie dzięki moim umiejętnościom. |
_________________ FFXIV: Vern Dae - Durandal
PSO2: ハセモ - Ship 01
 |
|
|
|
 |
Mai_chan 
Spirit of joy

Dołączyła: 18 Maj 2004 Skąd: Bóg jeden raczy wiedzieć... Status: offline
Grupy: Fanklub Lacus Clyne Tajna Loża Knujów WIP
|
Wysłany: 15-01-2008, 16:03
|
|
|
Słyszałam, że jednym z powodów wprowadzenia nowej matury był fakt, że "uczniowie czasem mają tylko cztery dni między egzaminami!".
Dostaliśmy dzisiaj wstępny harmonogram matur. Mam szczerą nadzieję, że ktoś za to beknie.
Cztery egzaminy pod rząd. Z dnia na dzień. I ustny polski z największą piłą szkoły. |
_________________ Na Wielką Encyklopedię Larousse’a w dwudziestu trzech tomach!!!
Jestem Zramolałą Biurokratką i dobrze mi z tym!
O męcę twórczej:
[23] <Mai_chan> Siedzenie poki co skończyło się na tym, że trzy razy napisałam "W ciemności" i skreśliłam i narysowałam kuleczkę XD
 |
|
|
|
 |
Irin 
Dołączyła: 09 Kwi 2005 Status: offline
Grupy: House of Joy WIP
|
Wysłany: 15-01-2008, 18:00
|
|
|
Bo zdecydowanie nie jest dobrze. Pytanie tylko, czy będzie lepiej, czy gorzej.
Bo dużo tego wszystkiego. A ja się boję. |
|
|
|
|
 |
Caladan 
Chaos is Behind you

Dołączył: 04 Lut 2007 Skąd: Gdynia Smocza Góra Status: offline
Grupy: Melior Absque Chrisma Omertà Syndykat WOM
|
Wysłany: 15-01-2008, 18:28
|
|
|
Bo skopałem sprawę. Na dzisiejsze koło z Rachunków byłem świetnie przygotowany, ale z powodu zmeczenia. Dałem @!@!@. Jestem zły na siebie. Najsmieszniejsze ,że wszystkie operacje powiedziałęm na 5 po egzaminie. Chociaż zdałem dzisiaj koło z finansów, oraz nie muszę pisać egzy z prawa finansowego. teraz odpoczywac do czwartkowej rzeżni. |
_________________ It gets so lonely being evil
What I'd do to see a smile
Even for a little while
And no one loves you when you're evil
I'm lying through my teeth!
Your tears are all the company I need |
|
|
|
 |
korsarz 
a taki jeden...

Dołączył: 02 Wrz 2005 Skąd: Resko Status: offline
|
Wysłany: 15-01-2008, 22:49
|
|
|
Bo tata wczoraj próbował zainstalować winampa ściągniętego z GG. Plik instalacyjny winampa był pewnie zainfekowany, bo dzisiaj wszelkie próby (czy to normalnie, czy w trybie awaryjnym) uruchomienia Windows kończą się komunikatem "signal out of range" przed pojawieniem się listy użytkowników i ponownym resetem kompa.
Bo tata nie pamięta swojego hasła na Linuksa i muszę mu dawać wejść na pocztę ze swojej przeglądarki, ryzykując, że (nie znając systemu) narobi mi bałaganu.
Bo jak jutro rano będzie próbował reinstalować Windowsa, to boję się, że Linux może pójść w diabły... |
|
|
|
|
 |
Orenei 

Dołączyła: 24 Lis 2007 Status: offline
|
Wysłany: 16-01-2008, 14:57
|
|
|
Bo moja mama dzisiaj trafiła do szpitala, przez co mój tata ma koszmarny humor...na dodatek dziś jest ich rocznica ślubu. |
_________________ "Coś tam, coś tam number one!
Sharingan for everyone~" |
|
|
|
 |
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików Możesz ściągać załączniki
|
Dodaj temat do Ulubionych
|
|
|
|