[Amarth]

Bo egzamin z włoskiego jednak będzie i najpewniej będzie oznaczał poważne kłopoty, z którymi może jakoś uda mi się uporać.
Bo pada śnieg. Normalnie bardzo bym się z tego ucieszyła, ale przez ostatnie kilka dni padał deszcz, przez co teraz zamiast ładnego białego puchu mamy paskudne i brudne rzeczki.

[Shinigami-san]

Bo chyba bede musiała zorbić sobie badania krwi i sie chyba zaczne modlić zeby nie wykazały tego czego sie najabrdzije obawiam bo już i tak mam schizy że nie dożyje konca roku uo i jeszcze to co wiem i to co widziałąm to straszne było i jest oO Jak najszybciej musze zrobić morfologie bo ja w tym stresie nie wyżyje długo

[Shizuku]

Bo zaraz koncza mi sie ferie, a na horyzoncie nie widac zadnych dluzszych przerw.

[korsarz]

Bo zaliczenie z botaniki przełożone o godzinę _^_
Bo durne szkolenie PHB.
Bo jak tym razem nie zaliczę, to jadę jeszcze raz we wtorek. 3 dni przez egzaminem z anatomii _^_

[dodano: 24.01.2008 godzina 0:15]
Zaliczenie przełożone na wtorek. Przed salą do wykładowcy kolejki jak przed sklepem mięsnym w PRLu, a pani przyszła akurat za dwadzieścia trzecia (miało być o pierwszej... _^_).
Zanim bym się tam dostał, ostatni pociąg by mi odjechał __^__

[Melmothia]

Bo położyłam się przed południem. Nastawiłam budzik na 13, wstałam o 16 ._.
Ale przynajmniej żadnej zmiany na gorsze w tym, jak się czuję, bo tak paskudnie czuję się już od paru dni i kilka godzin snu za dużo nie robi już różnicy.

[Shinigami-san]

Bo chemia i gegra nuff jutro ==. Nie podoba mi sie to. Nie rozumiem roli podstawników.
I jutro czeka mnie łaze nie ślicznym parku... samej... w mróz... i bede mzuszona robić zjecia idiotycznym ptaszkom. Niech ktoś to zorbi za mnie...
Bo za mało Witchblade, stanowczo za mało. I chrome.pl mnie co chwila wywala (chyba im sie na jakieś aktualizacje zebrało) i w ogóle tkai jakiś diznwy dzień
Bo bilety miesięczne podrożały z 45 do 60 -.- a PKS ma bilety za 59,19 więc nie warto mi sie przesiadać. Sternal to idiota. Nuff...
i ciagle mnie Nuff prześladuje i nie wiem dlaczego i z czego to (ale mimo to fajne jest :P)
Bo jestem z Brzydalem w grupie, ale musze być twarda, nie wypisze sie z grupy tylko dlatego że on tam ejst, będzie ciężko ale musze dać rade...

[Pan B]

Bo jak myślisz że coś ci się udało to okazuje się że poszło do d... (jak mnie to wkurza!)

[BOReK]

Bo doktorek K. jest idiotą.

Zapowiedział się dzisiaj pan doktór, że będzie o czwartej rozdawał wpisy z programowania. Nam, garści fizyków, oraz im, dwóm setkom informatyków. W ciągu dwóch godzin.
Spóźnił się, bezczelnie wciskając kit, ze czeka już kwadrans w innej sali. Kit, bo koledzy "na dymku" widzieli, jak chwilę wcześniej wbiegał do budynku. Potem wpisy zaczął rozdawać i, o dziwo, szło gadko. Wszystko się popsuło w chwili, gdy powiedział, że dla naszej (ja i ok. 20 znajomych) grupy laboratoryjnej nie ma jeszcze wyników. Na propozycję wykonania telefonu do prowadzącej stwierdził, że nie ma przy sobie noteeeesu, a na górę to mu się nieeee chce iść. Dla mnie to pestka, bo jestem zmotoryzowany i daleko nie mam, ale kilka osób przybyło dzisiaj tylko po ten wpis, w tym dwóch kolegów z Pabianic.

Aha, naturalnie my musieliśmy być terminowi, przecież z laboratorium mamy o pół (chwała prowadzącej za litość, bo miała obniżyć o całą) oceny niżej, bo oddaliśmy program tydzień po terminie. Termin jest umieszczony na ogólnie niedostępnej, zahasłowanej stronie, i nikt w ciągu semestru nie zająknął się o nim nawet głoską. Wesoło...

[Slox]

Bo moja wychowawczyni jest jakaś dziwna. Nie rozumie że my nie umiemy a robi dalej. Zawsze robi najtrudniejsze przykłady zamiast proste na początek.
Bo pani od polskiego nas prowokuje.
Bo jak zwykle brakuje mi na coś kasy.
Bo Tomek mnie wpienia :(

[Mai_chan]

Przepraszam, teraz będę złośliwa, wredna i cyniczna.

Na litość, nie mieli się kiedy rozbijać?? Teraz już trzecia osoba mnie pyta, czy sobotnia studniówka nie jest aby odwołana, bo żałoba narodowa i tak dalej. Irytujące (zwłaszcza, że hipotetycznego drugiego terminu by NIE było, bo że tak spytam KIEDY?)

[Szuki]

Bo jutro będę miał cholerny test z matmy. Tak, dobrze myślicie, nie kumam nawet 1/3 materiału... Szykuje się niesamowity pogrom. Tym bardziej, że mój niezastąpiony nauczyciel (38 lat pracuje w mojej szkole... skubany) doszedł do wniosku, że nie musimy robić łatwych zadań, na których zdobędziemy wprawę. Nie, bo niby po co? Od razu ostatnie przykłady - ciach! I potem człowiek siedzi ze szczęką w okolicach mostka i zadaje sobie pytanie o sens istnienia. Bosko.

Do tego, dwa dni temu przeżyłem chyba najgorszą sytuację mojego życia. Wychodzę sobie spokojnie z autobusu (około godziny 16), przechodzę przez ulicę, od mieszkania dzieli mnie jakieś 150m. Przede mną dwóch młodzian z kapturami na łbach lezie przed siebie (czyt. na mnie). Jeden z nich przyorał mi z pięści w plecak (bez powodu) i wydarł japę. Instynkt samozachowawczy nakazał mi jak najszybciej wycofać się w jakieś bezpieczne miejsce, więc olałem gościa i ruszyłem przed siebie. Drugi kretyn, jakieś dwie sekundy późnej doprowadził do nagłego zderzenia się mojej szczęki z jego zaciśniętą pięścią. Dalej standard - szybka riposta, i nogi za pas. Po tym, jak jeden z moich oprawców znalazł się na ziemi, drugi gonił mnie jakieś 50 metrów, ale dostałem takiego powera w nogach, że zwiałem przed łajzą (z ciężkim jak cholera plecakiem na plecach) w mgnieniu oka (a zdecydowanie nie jestem typem sportowca...). No cóż, nadkruszona dolna piątka + całkiem fajne rozcięcie po wewnętrznej stronie policzka + godzinka u dentysty = wspaniały wieczór. Normalnie rewela :\ Teraz tylko się modlę, żeby znowu na tych palantów nie natrafić.

[Shizuku]

Bo zainstalowalam nowego antywira-Kopersky. Tata kupil, najlepszy na rynku, praktycznie nie obciaza systemu i w ogole super. Tylko dlaczego do cholery net chodzi mi tak wolno, ze moge sie zestarzec za nim otworzy mi sie strona!? Ochrona jest jakas dziwna i ona w kolko cos skanuje, choc nie mam pojecia co. Dopiero gdy ja wylacze, net wraca do normalnosci. Ale co to za antywiral bez ochrony!?
Bo nie moge sciagnac najnowszego Blecha, bo CUT laduje mi sie chyba 5 rok i nadal nie moze wyswietlic torrentow.
Bo w ogole utorrent mi nawala i raz jest aktywny, a raz nie. Porty to ja zmienialam juz chyba 9437634 razy i nadal to samo.

ŁYP.
I "Kaspersky", nie Kopersky... A zamiast niego lepiej zainstalujcie Avast!

IKa
Zua Biurokratka.

[Zegarmistrz]

Bo mój komputer znów To zrobił. Mam nadzieje, że spowodowane To było faktem, że kórz unieruchomił wiatraczek i zatkał dopływ powietrza do zasilacza. Jednak specjalnie się nie łudzę.

[Grisznak]

Bo od kilku dni, odkąd zainstalowałem nowego antyvira, nie mogę wleźć na tanuczego irca.

Bo od kilku dni, odkąd zainstalowałem nowego antyvira, nie mogę wleźć na tanuczego irca.

[BOReK]

... ZUO się czai na kanale?