Bo Zupa Była Za Słona!!! - wszystko co złe... |
Wersja do druku |
Melmothia
Sexy Chain Smoker
Dołączyła: 09 Lut 2007 Status: offline
Grupy: Alijenoty
|
Wysłany: 24-06-2008, 19:51
|
|
|
Lubię czytelnie. Ale na litość, te krzesła! Tylko te krzesła sprawiają, że człowiek ma ochotę wyjść po piętnastu minutach, kiedy często musi siedzieć siedem godzin...
Kark mnie boli. I głowa. I w ogóle źle się czuję.
Bo czytelni, oprócz nowych krzeseł, przydałyby się dźwiękoszczelne okna. Szczególnie jeśli naprzeciwko jest Młodzieżowy Dom Kultury, który w wakacje organizuje różne zabawy dla młodzieży. I zaprasza spikerów. Z mikrofonem.
Wrrrrr. |
_________________ "Słowo ludzkie jest jak pęknięty kocioł, na którym
Wygrywamy melodie godne tańczącego niedźwiedzia,
Podczas gdy chcielibyśmy wzruszyć gwiazdy"
G.F.
|
|
|
|
|
Keii
Hasemo
Dołączył: 16 Kwi 2003 Skąd: Tokio Status: offline
Grupy: AntyWiP
|
Wysłany: 25-06-2008, 08:14
|
|
|
Bo dziś w okolicach 14 mam chyba najtrudniejszy nie związany z językiem egzamin na tych studiach - współczesną literaturę japońską. Szansa, że trafię na pytania, na które będę potrafił odpowiedzieć jest tragicznie mała ._. |
_________________ FFXIV: Vern Dae - Durandal
PSO2: ハセモ - Ship 01
|
|
|
|
|
Arashino Shiro
władająca czasem...
Dołączyła: 28 Mar 2006 Skąd: Poznań Status: offline
Grupy: AntyWiP Lisia Federacja
|
Wysłany: 25-06-2008, 08:30
|
|
|
bo net jest albo go nie ma. od tych burzy musiało się coś uszkodzić w lokalnej sieci, bo raz net jest a raz go nie ma |
_________________ Żyj póki możesz, bo każdy twój dzień może być twoim ostatnim... |
|
|
|
|
Keii
Hasemo
Dołączył: 16 Kwi 2003 Skąd: Tokio Status: offline
Grupy: AntyWiP
|
Wysłany: 25-06-2008, 11:30
|
|
|
Bo dzisiaj egzamin na tych studiach, na który jest najwięcej materiału do nauczenia - "Współczesna literatura japońska". Za niecałą godzinę wychodzę. Stresuję się strasznie, bo szansa na pytania, które by mi podeszły jest tragicznie mała >_> |
_________________ FFXIV: Vern Dae - Durandal
PSO2: ハセモ - Ship 01
|
|
|
|
|
Irian
Dołączyła: 30 Lip 2002 Status: offline
Grupy: WIP
|
Wysłany: 25-06-2008, 14:04
|
|
|
Miałam dzisiaj wątpliwy zaszczyt pierwszej katastrofy w grupie... Przede wszystkim dlatego, że prowadzący stwierdził, że jeden samolot to dla nas pikuś, może pani W. będzie kontrolerem (ups, czemu ja?), pan A. ląduje z Moskwy, pan B. z Kopenhagi (jak to: dwa naraz? T__T), a pani C. startuje do Wrocławia (aaaaargh, trzy?! X___X). Bilans: siedemset trupów. Khhh. Chociaż prowadzący stwierdził, że jest całkiem nieźle, idzie dobrze i jest zadowolony z postępów, co mu się ponoć rzadko zdarza.
Ale jeszcze mi się łapki trzęsą. |
_________________ Every little girl flies. |
|
|
|
|
Teukros
Dołączył: 09 Cze 2006 Status: offline
|
Wysłany: 25-06-2008, 14:41
|
|
|
Posty kol. Mortimerna - jak również komentarze do nich - zostały usunięte jako nie związane z tematem. "Bo zupa była za słona" co do zasady służy do ponarzekania, ale mimo wszystko nie czyńmy jej jeszcze bardziej przesolonej przez uwagi pod adresem innych osób na forum. Oczywiście, każdy ma prawo wypowiedzieć się co do jego zdaniem niewłaściwiego zachowania innych użytkowników - w takim przypadku proszę o wysłanie prywatnej wiadomości do administracji.
- Teukros |
|
|
|
|
|
Ysengrinn
Alan Tudyk Droid
Dołączył: 11 Maj 2003 Skąd: дикая охота Status: offline
Grupy: AntyWiP Tajna Loża Knujów WOM
|
Wysłany: 26-06-2008, 08:54
|
|
|
Zatrułem się i musiałem zwolnić z pracy, yupie_^_...
Cytat: | Bilans: siedemset trupów. Khhh. |
... Ale to tylko symulator, prawda? |
_________________ I can survive in the vacuum of Space
|
|
|
|
|
Irian
Dołączyła: 30 Lip 2002 Status: offline
Grupy: WIP
|
Wysłany: 26-06-2008, 14:37
|
|
|
Jakby to było w rzeczywistości, to nie pisałabym raczej posta, tylko siedziała w areszcie, a gazety na całym świecie mówiły by o największej katastrofie lotniczej w historii :P Nawet jeszcze nie symulator, tylko ćwiczenia "na sucho", w dodatku pierwsze takie... Dzisiaj jeszcze kilka osób "przyspawało". Ale ja byłam pierwsza! :P |
_________________ Every little girl flies. |
|
|
|
|
Mortimern
widzisz emo to zabij
Dołączył: 23 Cze 2008 Status: offline
|
Wysłany: 27-06-2008, 10:09
|
|
|
Burze szaleja straty i opóźnienia rosną, sezzon ogórkowy wpełni przez co jeszcze dział handlowy ma minimalnu obrót i dostalem polecenie prezesostwa wytypowac kogos do zwolnienia. I wyznaczyć komu mozna zredukowac przemie z pozostalej piątki.
Ostanio nie mam czasu czytac gazet i sie dowiaduje że znojomy zginą w Awganistanie no coz przyroda.
No i czas mi sie skończył |
Ostatnio zmieniony przez Mortimern dnia 30-06-2008, 09:24, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
Bezimienny
Najmniejszy pomiot chaosu
Dołączył: 05 Sty 2005 Skąd: Z otchłani wieków dawno zapomnianych. Status: offline
|
Wysłany: 28-06-2008, 12:05
|
|
|
Bo jednak Diablo 3... a już mi tą zajawką narobili smaku na coś Starcraftowego... |
_________________ We are rock stars in a freak show
loaded with steel.
We are riders, the fighters,
the renegades on wheels.
The difference between fiction and reality? Fiction has to make sense. |
|
|
|
|
Ysengrinn
Alan Tudyk Droid
Dołączył: 11 Maj 2003 Skąd: дикая охота Status: offline
Grupy: AntyWiP Tajna Loża Knujów WOM
|
Wysłany: 29-06-2008, 15:02
|
|
|
Jak nie zatrucie, to egzamin, jak nie egzamin, to przeprowadzka, jak nie przeprowadzka, to cholerny urząd gminy odcinający wodę. A teraz siedzę opatulony, bo wczoraj mnie przewiało==.
Baaardzo parszywy okres... |
_________________ I can survive in the vacuum of Space
|
|
|
|
|
Agon
Dołączyła: 05 Maj 2008 Status: offline
|
Wysłany: 29-06-2008, 17:29
|
|
|
Ugotowałam sobie obiad - nie wyszedł za dobry ==' I co ja z tym teraz zrobię? |
|
|
|
|
|
Arashino Shiro
władająca czasem...
Dołączyła: 28 Mar 2006 Skąd: Poznań Status: offline
Grupy: AntyWiP Lisia Federacja
|
Wysłany: 30-06-2008, 08:42
|
|
|
/me jest zła. Ta nieszczęsna pralka która się zepsuła zalała sąsiadce sufit. Bo woda znajdzie drogę, mimo ze /me myślała, ba, była pewna że całą wytarła.
Bo /me oberała za czyjąś niekompetencję, i tłumaczenia że to nie moja wina/ działka/ do niedawna interes nie jest moją domeną.
Bo /me dostała od samego rana (które dla me trwa niecałe 50 minut) trzy poprawne politycznie zjebki, z czego dwie były niesłuszne. Grunt to sobie poużywać.
Bo wystygła mi poranna kawa.
Bo poszłam spać o czwartej ( tak to jest jak się siedzi i czyta fice) a została obudzona 50 min. temu( to akurat nie jest problem, bo i tak bym się obudziła, ale jak narzekać to narzekać.) , i me musiała w ekspresowym tempie przywracać się do stanu używalności oraz używalności pomieszczenia (to już jest problem, bo me jest w stanie używalności po kawie).
Ogólnie mam angsta jakich mało. |
_________________ Żyj póki możesz, bo każdy twój dzień może być twoim ostatnim... |
|
|
|
|
moshi_moshi
Szara Emonencja
Dołączyła: 19 Lis 2006 Skąd: Dąbrowa Górnicza Status: offline
Grupy: Alijenoty Fanklub Lacus Clyne WOM
|
Wysłany: 30-06-2008, 10:13
|
|
|
Do jasnej anielki, rosną mi zęby czy kły?! Mam rozharatany cały policzek i to zdecydowanie nie jest przyjemne uczucie, nie mogę normalnie jeść ani spać i w ogóle szlag mnie trafia... (dobrze, że chociaż nie boli jakoś strasznie). |
_________________
|
|
|
|
|
Agon
Dołączyła: 05 Maj 2008 Status: offline
|
Wysłany: 30-06-2008, 14:38
|
|
|
Bo kolejna bezsenna noc. Chyba do 3.00 nad ranem nie mogłam zasnąć... Albo i lepiej. Na dodatek obudzili mnie o 7.00 ==' |
|
|
|
|
|
|