Ogłoszenie |
Forum archiwalne, nie można zakładać nowych kont.
|
***GOD FORSAKEN SPAM*** |
Wersja do druku |
Zegarmistrz
Dołączył: 31 Lip 2002 Skąd: sanok Status: offline
Grupy: AntyWiP
|
Wysłany: 09-09-2005, 09:38
|
|
|
Bianca napisał/a: | i tak, z tego punktu widzenia koscioly (zarowno prawoslawny jak i katolicki) wymagaja fanatyzmu, poniewaz nie uznaja wyboru mniejszego zla (nie uznaja sytuacji gdy takiego wyboru nie ma, a tylko takie gdy czlowiek jest zbyt slaby by dokonac slusznego wyboru) |
Wiesz... Nie mam pojęcia jak to jest w prawosławiu, ale my (katolicy) uznajemy podział grzechów na lekkie i ciężkie, zaleznie od tego, w jakiej stytuacji zostały popełnione. Generalnie dla Katolika - prócz naturalnie Boga - życie jest wartością najwyższą i jego ochrona uprawnia do pewnych odstępstw od doktryny.
Na przykład w samoobronie możesz popełnić zabójstwo. Naturalnie popełniasz grzech... Lecz nie jest to tak samo ciężki grzech, jak gdybyś zamordowała kogoś z premedytacją.
Tak samo kradzież, gdy jesteś głodna... Naturalnie jest ona grzechem - jak każda kradzież - lecz z racji sytuacji nie tak ciężkm, jak kradzież dokonana z chciwości.
Nie do końca zgadzam się też z opinią, że katolicy głosżą hasła o zasadach, bo nigdy nie spotkali się z nędzą. Przeciwnie - kościół prowadzi działalność misyjną w róznych zakontkach świata, wśród nędzy afryki, w więzieniach, slumsach miast, najgorszych dzielnicach, pośród narkomanów i przestępców... W takich warunkach nawet najbardziej oderwany od rzeczywistości marzyciel szybko rewiduje swe poglądy. Jeśli więc nadal je głoszą, to znaczy, że da się je wprowadzić w zycie. |
_________________ Czas Waśni darmowy system RPG dla fanów Fantasy. Prosta, rozbudowana mechanika, duży świat, walka społeczna.
|
|
|
|
|
Bianca -Usunięty-
Gość
|
Wysłany: 09-09-2005, 09:51
|
|
|
Zeg - nie generalizuj. to jest wlasnie roznica pomiedzy czlowiekiem wierzacym i fanatykiem rleigijnym. w zasadzie granica jest cholernie sliska. poniewaz w jednym Lunar ma racje - bardzo czesto od zasad odchodzi sie w imie komformizmu. natomiast na drugim brzegu jest trzymanie sie zasad. rzecz staje sie BARDZO watpliwa w sytuacji gdy chodzi o zycie wlasnie - czyli w sytuacji gdy mowimy o eutanazji czy aborcji (bo zmuszanie czlowieka do zycia w imie NASZYCH zasad moralnych gdy on sam swiadomie chce umrzec juz podpada mi pod fanatyzm)
stad, dla KOSCIOLA (i chodzi mi tu o ogol kleru a nie o ludzi nalezacych do wyznania) fanatyzm jest bardziej pozadany - co jest definiowane (z nazwy) chociazby przez model owcy i pasterza.
i nie, nie mowie ze KATOLICY glosza hasla - bo to nie jest prawda. natomiast fanatycy katoliccy tak robia. Malo tego, jest to wg. mnie taki sam komformizm jak odchodzenie od zasad wyznawanej wiary. tu przyklad:
"wspolzylem z dziewczyna, ona zaszla w ciaze. powiedzialem, ze jej dziecko, jej problem i wyjechalem na pol roku, jak wrocilem to dowiedzialem sie ze usunela. duzo rozmawialem z ksiedzem, to wiem ze ja bylem niedojrzaly i niegotowy przyjac na siebie role ojca. ale ona to jest morderczynia, zabila moje dziecko" - to jest AUTENTYCZNA wypowiedz, ktora sama slyszalam
i tak, to ze ksieza maja cokolwiek do powiedzenia w kwestii aborcji, uwazam za chore. z racji tego, ze ONI nie musza sie martwic, jak wykarmic dzieci i je ubrac. ani co zrobic w sytuacji, gdy dziecko jest chore i wymaga opieki (a rzeba pracowac by wykarmic jego i siebie). (zaklady opieki i sierocince jakby ktos chcial mi to wypomniec, prowadza w wiekszosci zakonnice, rzadziej mnisi). |
|
|
|
|
|
Bianca -Usunięty-
Gość
|
Wysłany: 14-09-2005, 11:13
|
|
|
o fanatykach cd.:
Cytat: | Przez sądem zeznawały trzy starsze kobiety, które o pracy Nieznalskej usłyszały m.in. od znajomych czy też z Radia Maryja. Kobiety twierdzą, że poczuły się urażone oraz, że "zbeszczeszczono krzyż" symbol ich wiary. Jedna z nich powiedziała, że - jej zdaniem - autorkę instalacji "opanował szatan". Przyznała jednocześnie, że nie zareagowałaby gdyby obrażony został symbol innej religii. |
|
|
|
|
|
|
Ysengrinn
Alan Tudyk Droid
Dołączył: 11 Maj 2003 Skąd: дикая охота Status: offline
Grupy: AntyWiP Tajna Loża Knujów WOM
|
Wysłany: 14-09-2005, 12:45
|
|
|
O jaką instalację chodzi? Przypadkiem nie o tego ukrzyżowanego penisa? Swoją drogą do dziś nie bardzo rozumiem co takie coś mogłoby symbolizować. Poza stanem sztuki współczesnej. |
_________________ I can survive in the vacuum of Space
|
|
|
|
|
Bianca -Usunięty-
Gość
|
Wysłany: 14-09-2005, 13:02
|
|
|
zgadles.
i co do tego drugiego tez masz racje. zakladajac ze najwiekszym hitem ostatnich lat sa obrazy malowane przez malpe........................................ a dla mnie nawet picasso to nieco za duzo |
|
|
|
|
|
LunarBird
Chaos Master & WSZ
Dołączył: 30 Maj 2005 Skąd: Hellzone Status: offline
Grupy: Lisia Federacja
|
Wysłany: 14-09-2005, 13:53
|
|
|
Z góry przepraszam że znów się pojawiam. Kilka sprostowań.
Zegarmistrz napisał/a: | Na przykład w samoobronie możesz popełnić zabójstwo. Naturalnie popełniasz grzech... |
Tu bym polemizował. Przykazania nakazują obronę życia a więc w zasadzie jeśli aby ocalić życie musisz odebrać je napastnikowi to nie masz wyboru. A grzech to świadomy i dobrowolny wybór zła. Nie ma wyboru -nie ma grzechu. Co nie znaczy że nie możesz zrezygnować z samoobrony bo ufasz Opatrzności ale to już jest heroizm i nie można tego wymagać. |
_________________
Cytat: | - Mulder... To jest... to chyba żółć...
- Powiesz mi jak to z siebie zdjąć zanim stracę kamienną twarz?
"The X-Files", #4 "Squeeze" |
Autor posta: rip LunarBird CLH
|
|
|
|
|
Zegarmistrz
Dołączył: 31 Lip 2002 Skąd: sanok Status: offline
Grupy: AntyWiP
|
Wysłany: 14-09-2005, 14:33
|
|
|
Bianca napisał/a: | zgadles.
i co do tego drugiego tez masz racje. zakladajac ze najwiekszym hitem ostatnich lat sa obrazy malowane przez malpe........................................ a dla mnie nawet picasso to nieco za duzo |
Tak zwana nowoczesna koncepcja sztuki... Sztuką jest każdy artefakt, który wydali z siebie artysta (często dosłownie). Kto jest artystą może stwierdzić tylko inny artysta.
Innymi słowy - by zostać artystą musisz:
a) Skończyć akademie artystyczną i otrzymać odpowiedni papierek.
b) Często pić wóde z artystami.
Podejrzewam, że treser małpy pił sporo wódy w odpowiednim toważystwie. Powinienem też takie znaleźć i sprzedawać screeny z fraktalnego wygaszacza za ciężką kasę.
Cała sprawa artystki jest głupia i rzenująca. I dla Maryjnych - bo zrobili tej pani reklame i dla artystki, bo w sądzie tłumaczyła się, że nie wiedziała czego symbolem jest krzyż (co - biorąc pod uwagę, że mieszka w takim, a nie innym kraju jest dowodem ciężkiego upośledzenia umysłowego).
Nawiasem mówiąc we Francji zwolniono dyrektora pewnej galerii (jakieś 2-3 lata temu), za to, że zapłacił kilka tysięcy euro za wypchaną papużkę w klatce (która miała być dziełem sztuki nowoczesnej). Co więcej postawiono facetowi zarzut niegospodarności. |
_________________ Czas Waśni darmowy system RPG dla fanów Fantasy. Prosta, rozbudowana mechanika, duży świat, walka społeczna.
|
|
|
|
|
Ysengrinn
Alan Tudyk Droid
Dołączył: 11 Maj 2003 Skąd: дикая охота Status: offline
Grupy: AntyWiP Tajna Loża Knujów WOM
|
Wysłany: 14-09-2005, 14:58
|
|
|
Skoro nie zna symboliki krzyża to po diabła go użyła? Oczywiście pytanie jest retoryczne - użyła go by wywołać skandal, przyciągnąć uwagę i trzaskać kasę, a nazywanie tego czegoś sztukę zakrawa na absurd. |
_________________ I can survive in the vacuum of Space
|
|
|
|
|
wa-totem
┐( ̄ー ̄)┌
Dołączył: 03 Mar 2005 Status: offline
Grupy: Fanklub Lacus Clyne WIP
|
Wysłany: 14-09-2005, 21:27
|
|
|
Bianca napisał/a: | Przyznała jednocześnie, że nie zareagowałaby gdyby obrażony został symbol innej religii | Buddyści, szintoiści by to pewno olali (słusznie, najgorsza kara), a muzułmanie, sikhowie, animiści czy vouduńscy Bokor wydali na delikwentkę (oraz dyrekcję Zachęty i kuratora wystawy) fatwę. Tyle że z nich taki Salman Rushdie, jak ze mnie baletnica... nie pożyłyby tygodnia ^_~ Tak, w tej aferze były same panie, a ówczesna dyrektor Zachęty już ustąpiła, bo nagle między nią i sponsorami zapanował klimat jak z Nowoj Ziemli...
Ach gdzie te czasy, gdzie dostęp do tytułu artysty strzeżony był przez Cech Św. Łukasza, a jego karta określała, że artystą jest ten, kto terminując u mistrza posiądzie warsztat, pozwalający jego pracom na spełnianie 3 zadań, dziełu sztuki właściwych: docere, delectare, permovere (uczyć, cieszyć oko, poruszać).
Nie uznaję faktu istnienia tzw. "sztuki współczesnej". To zwyczajna banda sfrustrowanych wrzaskunów bez krzty talentu. |
_________________ 笑い男: 歌、酒、女の子 DRM: terror talibów kapitalizmu
|
|
|
|
|
LunarBird
Chaos Master & WSZ
Dołączył: 30 Maj 2005 Skąd: Hellzone Status: offline
Grupy: Lisia Federacja
|
Wysłany: 16-09-2005, 11:07
|
|
|
Ysengrinn napisał/a: | Skoro nie zna symboliki krzyża to po diabła go użyła? Oczywiście pytanie jest retoryczne - użyła go by wywołać skandal, przyciągnąć uwagę i trzaskać kasę, a nazywanie tego czegoś sztukę zakrawa na absurd. |
Tu się w zupełności zgadzam. Coś takiego nie powinno chyba mieć miejsca w katolickim (podobno) kraju. Co więcej gdyby obrażano symbolikę innej religii też byłbym przeciw. Tak się po prostu nie robi i już. |
_________________
Cytat: | - Mulder... To jest... to chyba żółć...
- Powiesz mi jak to z siebie zdjąć zanim stracę kamienną twarz?
"The X-Files", #4 "Squeeze" |
Autor posta: rip LunarBird CLH
|
|
|
|
|
Taur
... To nie ta bajka...?
Dołączyła: 30 Cze 2005 Skąd: Warszawa Status: offline
|
Wysłany: 22-10-2005, 16:03
|
|
|
Z religią jest jeden kłopot jej zasady zawsze tworzą ludzie, dla ludzi, a cel zregóły jest jeden - wymusić określony sposób postępowania odpowiadający celom twórcy. Zasłanianie się bytem wyższym jest najstarszym, wybaczcie wyrażenie "dupochronem" świata. Większość religii, a raczej jej twórców, zapomina jednak o tolerancji, mimo iż często "oficjalnie" deklaruje jej zasady.
Mnie osobiście nie oburza postawienie w miejscu publicznym "ukrzowanego penisa" a co najwyżej wzbudza uczucie niesmaku ze wzglądów głównie estetycznych i faktu że dla niektórych będzie on obrażliwy ze względów religijnych, cokolwiek ktokolwiek rozumie przez poszanowanie wiary. Nie toleruję jednego, napadów na drugą osobę, której ani się na oczy nie widziało, ani nic sie o niej nie wie. Niechęć to jedno ale nienawiść to zupełnie co innego.
Polska sytuacja religijno polityczna wzbudza we mnie głęboki niepokój, szanuje a często podziwiam cudzą "wiarę" ale życie policzyczne lepiej by było od niej wolne zwłaszcza gdy ktoś (jak te dwie wspomniane panie) nie potrafi zapanować nad swymi uczuciami. |
|
|
|
|
|
Ysengrinn
Alan Tudyk Droid
Dołączył: 11 Maj 2003 Skąd: дикая охота Status: offline
Grupy: AntyWiP Tajna Loża Knujów WOM
|
Wysłany: 23-10-2005, 21:08
|
|
|
Ja już pisałem: nie chodzi o to, czy oburza. Jeśli sama się przyznaje, że nie zna symboliki krzyża, to tym samym przyznaje, iż zrobiła to tylko dla skandalu. Tym samym niczym nie ustępuje tej bandzie debili wycierającej sobie gęby religią. |
_________________ I can survive in the vacuum of Space
|
|
|
|
|
Taur
... To nie ta bajka...?
Dołączyła: 30 Cze 2005 Skąd: Warszawa Status: offline
|
Wysłany: 23-10-2005, 22:07
|
|
|
Może to dużo powiedziane ale raczej przyznała że jest idiotką.
Użycie jako środka wyrazu jakiegokolwiek symbolu wymaga jago znajomości - zrozumienia.
Więc tak naprawde owa "artystka" przyznała że nie tyle z niej artystka, co małpa - małpująca cudze zachowanie, a jej przekaz w tym wypadku traci jakikolwiek sens.
I przyznajmy szczerze nad czymś takim nie warto dyskutować.
[EDIT=Ysengrinn]Ponieważ temat religii okazał się niezdatny do kulturalnej dyskusji Moderacja postanowiła zamknąć wszystkie topiki stanowiące potencjalne zagrożenie. W tym i ten. Na przyszłość offtop religijny nie będzie wycinany lecz kasowany, a wobec recydywistów wyciągane będą konsekwencje. |
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików Możesz ściągać załączniki
|
Dodaj temat do Ulubionych
|
|
|
|