FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  Galeria AvatarówGaleria Avatarów  ZalogujZaloguj
 Ogłoszenie 
Forum archiwalne, nie można zakładać nowych kont.

Poprzedni temat :: Następny temat
Idź do strony 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8  Następny
  ***GOD FORSAKEN SPAM***
Wersja do druku
Redvampire
-Usunięty-
Gość
PostWysłany: 18-08-2005, 17:03   

IT. napisał/a:

Nie powiesz mi chyba teraz że jesteś religijny? Nic mnie tak nie wkurza jak debile padający na twarz przed wymyślonymi bogami i miałby do nich należeć mój własny, ukochany i umiłowany mąż?!

Bym powiedział jak co ty brzmisz ale sie powstrzymam , powiem tylko tyle że to tym bardziej świadczy o tym że kompletnie mało wiesz. Aż żal patrzeć jak mało.


Ja tylko moge powiedzieć że czasmi jest coś wiecej niż splot zbiegów okoliczności. A jak ci ołów i odłmki gwizdają koło ucha to lepiej jest w coś wierzyć.
Przejdź na dół
Grisznak
-Usunięty-
Gość
PostWysłany: 18-08-2005, 17:05   

Jak możesz wątpić w potęgę potężnego orkowego bóstwa Shooroo - Booroo ? Jeszcze przekonasz się o jego potędze...
Nie jest to chyba najbardziej stosowne miejsce na dywagacje natury światopoglądowej, co ? Chcesz nam wmówić, że demon może być ateistą, malutka ?
Powrót do góry
Bezimienny Płeć:Mężczyzna
Najmniejszy pomiot chaosu


Dołączył: 05 Sty 2005
Skąd: Z otchłani wieków dawno zapomnianych.
Status: offline
PostWysłany: 18-08-2005, 18:01   

Grisznak napisał/a:
Chcesz nam wmówić, że demon może być ateistą, malutka ?
A czymże różnią się różne bóstwa od potężniejszych demonów (czy aniołów)? Linia jest tu bardzo cienka - możesz trafić na demony wyznawane jako bogowie, i na bogów określanych mianem demonów. Różnica jest tu głównie sprawą percepcji - i to percepcji ludzkiej, nie demonicznej. W pewnym sensie takie podejście do sprawy można nazwać rodzajem ateizmu.

_________________
We are rock stars in a freak show
loaded with steel.
We are riders, the fighters,
the renegades on wheels.

The difference between fiction and reality? Fiction has to make sense.


Ostatnio zmieniony przez Bezimienny dnia 18-08-2005, 18:08, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
Ysengrinn Płeć:Mężczyzna
Alan Tudyk Droid


Dołączył: 11 Maj 2003
Skąd: дикая охота
Status: offline

Grupy:
AntyWiP
Tajna Loża Knujów
WOM
PostWysłany: 18-08-2005, 18:06   

Cytat:
Nie jest to chyba najbardziej stosowne miejsce na dywagacje natury światopoglądowej, co ?


Popieram. IT - spasuj. Niektórzy tu mają poglądy odmienne od Twoich, więc postaraj się to uszanować. Dyskusję uważam za zakończoną.

Cytat:

A czymże różnią się różne bóstwa od potężniejszych demonów (czy aniołów)?


Tym, że trzymają władzę, a pozostali nie;>?

_________________
I can survive in the vacuum of Space
Powrót do góry Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź galerię autora
Bezimienny Płeć:Mężczyzna
Najmniejszy pomiot chaosu


Dołączył: 05 Sty 2005
Skąd: Z otchłani wieków dawno zapomnianych.
Status: offline
PostWysłany: 18-08-2005, 18:15   

Ysengrinn napisał/a:
Cytat:

A czymże różnią się różne bóstwa od potężniejszych demonów (czy aniołów)?


Tym, że trzymają władzę, a pozostali nie;>?

Otóż to :)

_________________
We are rock stars in a freak show
loaded with steel.
We are riders, the fighters,
the renegades on wheels.

The difference between fiction and reality? Fiction has to make sense.
Powrót do góry Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
IT. Płeć:Kobieta
Ukochana żona orka


Dołączyła: 15 Lip 2005
Skąd: Czeremcha
Status: offline

Grupy:
AntyWiP
PostWysłany: 19-08-2005, 16:10   

Ja się nie orientuję w chierarchii religijnej... Mój szarmancki rycerzu.
Bo jestem od urodzenia nieumarła i już dawno doszłam do wniosku że opłaca sie cześć wyznawać tylko sobie a po temu nie potrzeba pośredników w wierze. Czy choćby braci w wierze...

Poza tym widze ze znajomość kultów pogańskich kwitnie.

A na marginesie
Czy Perun nie jest starym dziadem z kartoflem zamiast nosa który od czasu do czasu w przebłysku świdomości szyła smrud na wioski które go wyznaja? Mogę się mylić ale bogiem piorunów od dobrych kilkunastu pokoleń jest chyba Thor... Bo Perun nie był dysponowany...

Ale to nie ważne! Ma być dziewicza kapłanka i tyle. Może być cała w bliznach. Lubie blizny różnego rodzaju. Inaczej nie wyszłabym za Orka nie?

_________________
Nidere Ide Ime roechul
Et sore il Im sour
Kael Kaad Ardo Sono
Te Im ilne ke aono

Jestem Wodą, płynącą Wodą
Przynoszę Życie, służę Śmierci wiernie.

Odrobinę władcza. To bardzo dobre słowo.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
 
Numer Gadu-Gadu
9838391
Redvampire
-Usunięty-
Gość
PostWysłany: 20-08-2005, 19:41   

IT. napisał/a:
Jakie poglądy powinna mieć nieumała Banshee jeśli nie totalny ateizm i samozachwyt? No jakie?!

He he ciekawe istota nadprzyrodzona bedaca elementem pewnych starych wierzeń i religi ateistką nie wiem czy sie śmiac czy płakać

IT. napisał/a:

Kiedy ja się zgodziłam na slub kościelny??? Masz to na piśmie??? Nie.
Może wam to umkło ale... Ja Jestem Nieumarła!!!

Oj jak mi przykro a na co zmarłaś :P. Ale czy banshe traktowącć ajko nieumarłego to pojecie względne.jest tu jakiś znawca celtyckich kultów i wierzeń ??
IT. napisał/a:

Jakikolwiek ogień w moim pobliżu powoduje wzmożone wysychanie i pylenie mojej osoby. Macie na to ochotę?!
zalezy czy jestes materialna czy niematerialna. :P

Grisznak napisał/a:
A papież też może być ??
Beanre ? Coś mi świta...czy ty przypadkiem nie masz szurnietej krewnej, która zapomniała, gdzie jest miejsce asfaltu ?
Lodowa Dziewica...Jak lodowa to nic dziwnego że dziewica, ale jako kapłanka może być, życzenie IT jest dla mnie rozkazem. Niech ktoś znajdzie Lodową Dziewicę, bo jak nie to wszyscy wyruszymy na Górę Boga Małżeństw ( vide Slayers: Try ).
Ano własnie racje a tutaj mamy kolejny przykład odszczepieńca kalającego dobre imie swojego domu jak i rasy
Powrót do góry
Bezimienny Płeć:Mężczyzna
Najmniejszy pomiot chaosu


Dołączył: 05 Sty 2005
Skąd: Z otchłani wieków dawno zapomnianych.
Status: offline
PostWysłany: 20-08-2005, 21:42   

Redvampire napisał/a:
He he ciekawe istota nadprzyrodzona bedaca elementem pewnych starych wierzeń i religi ateistką nie wiem czy sie śmiac czy płakać

Wszystko zależy od definicji ateizmu. W świecie w którym istnienie bytów nadnaturalnych nie jest kwestią wiary, tylko czymś oczywistym, ateizm zdefiniowałbym jako niewiarę w istnienie bytów wyższych - a taka postawa jest już możliwa.

_________________
We are rock stars in a freak show
loaded with steel.
We are riders, the fighters,
the renegades on wheels.

The difference between fiction and reality? Fiction has to make sense.
Powrót do góry Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
Redvampire
-Usunięty-
Gość
PostWysłany: 20-08-2005, 23:57   

Przyuważ że to co powyżej napisałeś jest ciut niekoherentne wewnętrznie
Powrót do góry
Grisznak
-Usunięty-
Gość
PostWysłany: 21-08-2005, 10:07   

Bezimienny napisał/a:

Wszystko zależy od definicji ateizmu. W świecie w którym istnienie bytów nadnaturalnych nie jest kwestią wiary, tylko czymś oczywistym, ateizm zdefiniowałbym jako niewiarę w istnienie bytów wyższych - a taka postawa jest już możliwa.

Heh ??? Nie łapię...samo funkcjonowanie metafizyki jako czegoś niewytłumaczlanego racjonalnymi prawami nauki zakłada brak ateizmu jako niewairy w istnienie bytów wyższych.
Powrót do góry
Bezimienny Płeć:Mężczyzna
Najmniejszy pomiot chaosu


Dołączył: 05 Sty 2005
Skąd: Z otchłani wieków dawno zapomnianych.
Status: offline
PostWysłany: 21-08-2005, 11:37   

Grisznak napisał/a:
Bezimienny napisał/a:

Wszystko zależy od definicji ateizmu. W świecie w którym istnienie bytów nadnaturalnych nie jest kwestią wiary, tylko czymś oczywistym, ateizm zdefiniowałbym jako niewiarę w istnienie bytów wyższych - a taka postawa jest już możliwa.

Heh ??? Nie łapię...samo funkcjonowanie metafizyki jako czegoś niewytłumaczlanego racjonalnymi prawami nauki zakłada brak ateizmu jako niewairy w istnienie bytów wyższych.

Offtop ateistyczny start:
Okej, sorry, faktycznie wyraziłem się dość mętnie. Problemem jest tu stosowanie pojęć rodem z naszego świata w odniesieniu do świata magicznego, co może wprowadzać pewne zamieszanie.
Chodzi mi o to, że dla jednej istoty nadnaturalnej (tzn uznawanej za nadnaturalną wg naszego punktu widzenia), istnienie innych podobnych jej istot jest jak najzupełniej naturalne (może być też zupełnie racjonalne wg realiów świata fantasy). Ateizmem dla takiej istoty byłaby niewiara w istnienie bytów nadnaturalnych w stosunku do niej - czyli twierdzenie "ja tam za boga się nie uważam, a byty wyższe ode mnie nie istnieją".
Tak na prawdę postawa ateistyczna możliwa jest także wśród ludzi w takim świecie: "Nie zaprzeczam, że demony, duchy itp istnieją, ale nie są to jakieś byty mistyczne, tylko po prostu inne formy życia. Może w tej chwili nie potrafimy wyjaśnić w pełni jak te istoty funkcjonują, ale Nauka ciągle idzie naprzód, i kiedyś nawet na te pytania odpowiemy."

PS: Poza tym mylisz się - sam fakt faktycznego istnienia czegoś w takim świecie wymusza założenie (dla naukowca, przynajmniej), że nie jest to zjawisko metafizyczne, i że da się wytłumaczyć racjonalnymi prawami nauki tamtego świata (nawet jeśli te prawa nie są jeszcze znane)
Offtop ateistyczny stop:

_________________
We are rock stars in a freak show
loaded with steel.
We are riders, the fighters,
the renegades on wheels.

The difference between fiction and reality? Fiction has to make sense.
Powrót do góry Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
Redvampire
-Usunięty-
Gość
PostWysłany: 21-08-2005, 14:27   

Błyskotliwa teoria zupełnie jak ta która mówi że w komórkach ludzkiego ciała zachodzi reakcja syntezy jądrowej i stad przypadki samospalenia :P.

Prawa fiziki tamtego świata hmm , a założenie że fizyka jest jedna dla całago wszechświata , a może i wszystkich wrzechświatów ?? . Podobno fizyka i matematyka jest jedna i niezmiena.

A tak apropo banshe ateistki to albo mi sie wydaje albo taki nieumarły jest efektem klątwy rzuconej przez byt wyższy. Czyli potrójna sprzecznośc. Szczerze dla mnei to poprostu bieadolenie nastolatków jaka to religia jest zła głupia i dla debili i tyle , oraz próbowanie udowodnienia tego za wszelką cenę.
Powrót do góry
Ysengrinn Płeć:Mężczyzna
Alan Tudyk Droid


Dołączył: 11 Maj 2003
Skąd: дикая охота
Status: offline

Grupy:
AntyWiP
Tajna Loża Knujów
WOM
PostWysłany: 21-08-2005, 14:42   

Cytat:
Czy Perun nie jest starym dziadem z kartoflem zamiast nosa który od czasu do czasu w przebłysku świdomości szyła smrud na wioski które go wyznaja?


<powiedziała IT na sekundę przed uderzeniem pioruna> Nie;>. Thor to wieśniak, którego na konie do rydwanu nie stać i kóz używa. Strach myśleć, co robi z nimi gdy akurat nie jeździ.

Cytat:

W świecie w którym istnienie bytów nadnaturalnych nie jest kwestią wiary, tylko czymś oczywistym, ateizm zdefiniowałbym jako niewiarę w istnienie bytów wyższych - a taka postawa jest już możliwa.


To wymyśl lepszą nazwę. Ateizm z definicji wyklucza wiarę w bogów, gdy tymczasem mówimy o oddawaniu im czci. Może alatria?

Cytat:
Tak na prawdę postawa ateistyczna możliwa jest także wśród ludzi w takim świecie: "Nie zaprzeczam, że demony, duchy itp istnieją, ale nie są to jakieś byty mistyczne, tylko po prostu inne formy życia.


Teoretycznie masz rację. W praktyce "nowoczesne" podejście do demonów, zjaw et caetera doprowadza mnie do szału;). Jak zjawy to i "byty wyższe", nie ma zmiłuj się, konsekwencja muss sein. Bo takie "wierzę w czary, zjawy, diabły,czarty, upiory, strzygi, demony i pokemony, ale tak poza tym to jestem ateistą" śmierdzi na kilometr niuejdżem i temu podobnymi syfami.

_________________
I can survive in the vacuum of Space
Powrót do góry Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź galerię autora
Grisznak
-Usunięty-
Gość
PostWysłany: 21-08-2005, 14:46   

Dokładnie Red, generalnie w światach fantasy byłbym w stanie zaakceptowąć co najwyżej deizm i to z oporami, ale ateizm zdecydowanie nie...O ile smoki i inna materialna hołota może być uznana za wybryk natury, to jak wytłumaczyć istnienie istot półmaterialnych - wampir, banshee czy niematerialnych - duch, zjawa widmo ?
Powrót do góry
Zegarmistrz Płeć:Mężczyzna


Dołączył: 31 Lip 2002
Skąd: sanok
Status: offline

Grupy:
AntyWiP
PostWysłany: 21-08-2005, 15:21   

Grisznak napisał/a:
O ile smoki i inna materialna hołota może być uznana za wybryk natury, to jak wytłumaczyć istnienie istot półmaterialnych - wampir, banshee czy niematerialnych - duch, zjawa widmo ?


Prawami fizyki / metafizyki praktycznej / magii.

Inna kwestia, że to tylko zmiana nazewnictwa i prowadzi do tego, że udało nam się wyjasnić zjawisko w empiryczno - racjonalny sposób. Niestety nie prowadzi to do jego zanegowania. Bóg (demon, duch, zjawa itd.) nawet ujęty w opis i rzedy wzorów nadal pozostaje Bogiem (nazwa gatunkowa Deus Vulgaris).

Wnioski z takiego rozumowania są więc proste: Bogowie istnieją. Skoro to fakt naukowo potwierdzony, to wierzyć weń trzeba, bo jak inaczej? Co najwyżej można nie oddawać im czci (ateizm jako negacja obrzedów religinych?), a i to ostroznie, bo jak się w kurzą, to - zgodnie z wynikami najnowszych badań - są w stanie porazić człowieka piorunek o mocy nie 220 Volt jak do tej pory myślano a 221.

_________________
Czas Waśni darmowy system RPG dla fanów Fantasy. Prosta, rozbudowana mechanika, duży świat, walka społeczna.
Powrót do góry Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora Odwiedź blog autora Odwiedź listę obejrzanych anime / przeczytanych mang
 
Numer Gadu-Gadu
1271088
Wyświetl posty z ostatnich:   
Strona 1 z 8 Idź do strony 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8  Następny
Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików
Możesz ściągać załączniki
Dodaj temat do Ulubionych


Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group