Ogłoszenie |
Forum archiwalne, nie można zakładać nowych kont.
|
Dragon Ball |
Wersja do druku |
Aliens
Dołączył: 28 Kwi 2005 Status: offline
|
Wysłany: 25-05-2005, 16:41
|
|
|
KONTRAATAK :-)
Nie wiem co w tym śmiesznego Serika. To, że Goku nie może powalić jakiegoś gościa i robi to w następnym odcinku to według ciebie jest śmieszne ? Nie wydaje mi się.
Walki nie są długotrwałe !!!! Bardzo ładnie obrazują walkę i są szczegółowo pokazane.
Pamiętaj, że walki Goku zawsze rozpoczynają się od rozgrzewek. Walki są brutalne, a akcja z odcinka do odcinak nadal coraz bardziej dynamiczna.
Pamiętaj na czym polega Dragon ball !!! Coraz silniejsi wrogowie, tym bardziej potężny Goku. I na tym polega świetność DB. Nowe ciosy, zmiana włosów, nowe techniki i fale uderzeniowe. Każdy fan będzie to uwielbia. Wy nimi nie jesteście, więc co tu gadać :-) |
|
|
|
|
|
Miya-chan
Aoi Tabibito
Dołączyła: 08 Lip 2002 Skąd: ze światów Status: offline
Grupy: Tajna Loża Knujów WIP
|
Wysłany: 25-05-2005, 16:57
|
|
|
Jak to nie są długotrwałe? Krąży takich dwóch dokoła siebie przez kilkanaście odcinków i co chwilę któremuś się wydaje, że ten drugi już nie wstanie po którymś z kolei zabójczym ciosie, a tu nagle wstaje i zabawa zaczyna się od nowa :> W dodatku jeśli Ten Zły dysponuje kilkoma transrormacjami w celu podniesienia poziomu mocy (taki Freezer czy Cell), to Ci Dobrzy, zamiast rozwalić drania zaraz na początku, ZAWSZE muszą poczekać aż owej transformacji dokona - potem jest przynajmniej kilka odcinków dalszej walki, następna transformacja itepe, itede...
Ja tam zawsze najbardziej lubiłam serię najbardziej objeżdżaną przez fanów, czyli GT :> Może dlatego, że od niej zaczęłam oglądanie, a może dlatego, że w którymś momencie zniknął francuski dubbing ;) Pierwsza seria była całkiem w porządku, bo jeszcze był w niej humor, który potem prawie zniknął, zostawiając same walki. Zetkę oglądałam już głównie żeby popiszczeć do Trunksa, porobić miny do Vegety i powygadywać na długość walk... O, wróciłam do punktu wyjścia :> |
|
|
|
|
|
Aliens
Dołączył: 28 Kwi 2005 Status: offline
|
Wysłany: 25-05-2005, 17:08
|
|
|
Jak wam się nie podobać walki, które są najważniejszym czynnikiem Dragon Balla !!!
Cell i Freezera faktycznie osiogają transformację, ale każdy z tych przypadków to inna historia.
Cell powolutku i bardzo boleśnie osiąga stadium najwyżesz dzięki cyborgom C17 i C18.
Czy wyobrażasz jak to musiało trzymać w napięciu ogladacza ? W każdej chwili mógł się pojawić Cell i wchłonąć cyborgi.
Freezer sam dochodził do swoich transformacji. Ale to były zaledwie 3 odcinki, o wiele mniej niż u Cella. Walka z Freezerm można nazwać klasyczną dla DB.
Dragon Ball dzielił się na :
- Freezer
- Cell
- Bubuu
Według tych 3 wrogów, były nadawane następne odcinki DB.
I jeszcze raz powtarzam. Po co piszecie posty, jak nie lubicie DB ??
Ten topic chyba został przeznaczony, dla fanów, a nie dla antyfanów DB. Nieprawdaż ? |
|
|
|
|
|
Miya-chan
Aoi Tabibito
Dołączyła: 08 Lip 2002 Skąd: ze światów Status: offline
Grupy: Tajna Loża Knujów WIP
|
Wysłany: 25-05-2005, 17:19
|
|
|
Ja myślałam, że dla tych, którzy chcą wyrazić swoją opinię ;)
A napięcie... Hmm... Cóż, tak też mogę nazwać stan jaki towarzyszył mi podczas oglądania walk :>
A tytułowałam się wtedy fanką, naprawdę!
A, i jeszcze mi przykro było patrzeć jak im dalej, tym bardziej tylko Goku miał cokolwiek do powiedzenia (do powalczenia?), jeszcze Vegeta i Gohan mu tam trochę asystowali, a reszta już tylko usuwała się w cień i patrzyła z boku... A tacy z nich byli wielcy wojownicy... Na samym początku, kiedy jeszcze nie było tych wszystkich Straszliwych Zagrożeń z Kosmosu. Chlip. |
|
|
|
|
|
Rukia
słodka i wredna xD
Dołączyła: 25 Maj 2005 Skąd: z miasta xD Status: offline
Grupy: AntyWiP
|
Wysłany: 25-05-2005, 17:21
|
|
|
CHYBA WYBUCHŁA TUTAJ MEGAWANTURA!!! Θ_Θ |
_________________
|
|
|
|
|
Serika
Dołączyła: 22 Sie 2002 Skąd: Warszawa Status: offline
Grupy: Tajna Loża Knujów WIP
|
Wysłany: 25-05-2005, 17:24
|
|
|
Nie megaawantura, tylko dyskusja. Megaawantura by była, jakbyśmy zgodnie zaczęli twierdzić, jakto siebie nie lubimy, bo mamy inne zdanie :P
Nie, nie. Forum służy do tego, zeby sobie podyskutować, jeśli jest o czym. Jakby wszyscy mieli takie samo zdanie, to byłoby nudno... A DB ma zarówno zwolenników, jak i przeciwników - i dopóki to nie jest "nienawidzę DB, bo jest gupie", to chyba nic w stym złego, ze się wypowiadają :)
Aliens napisał/a: | Czy wyobrażasz jak to musiało trzymać w napięciu ogladacza ? W każdej chwili mógł się pojawić Cell i wchłonąć cyborgi |
Ja sobie jak najbardziej wyobrażam, bo była oglądaczem. Obawiam się, ze w napięciu trzymało mnie tylko w następujący stopniu "Kiedy on WRESZCIE przyleci i coś sie zacznie dziać?!". Bo że kiedyś przyleci, to było pewne. Właśnie to mi przeszkadzało - nie pamiętam nic, coby mnie w tej serii zaskoczyło, wszystko było tylko kwestią czasu. Jak dla mnie bez elementu zaskoczenia to żadna zabawa, a oczekiwanie na nieuchronne nie trzyma w napięciu. |
_________________
|
|
|
|
|
Aliens
Dołączył: 28 Kwi 2005 Status: offline
|
Wysłany: 25-05-2005, 17:27
|
|
|
Cytat: |
A, i jeszcze mi przykro było patrzeć jak im dalej, tym bardziej tylko Goku miał cokolwiek do powiedzenia (do powalczenia?), jeszcze Vegeta i Gohan mu tam trochę asystowali, a reszta już tylko usuwała się w cień i patrzyła z boku... A tacy z nich byli wielcy wojownicy... Na samym początku, kiedy jeszcze nie było tych wszystkich Straszliwych Zagrożeń z Kosmosu. Chlip. |
Z tym się zgadzam. Od czasu pokonania Cella, większość przyjaciół przerwała treningi i poszła lulu. :-)
Największy tego przykład to Dragon Ball Z ( 2 seria z Bubbu) i Dragon Ball GT. |
|
|
|
|
|
Rukia
słodka i wredna xD
Dołączyła: 25 Maj 2005 Skąd: z miasta xD Status: offline
Grupy: AntyWiP
|
Wysłany: 25-05-2005, 17:39
|
|
|
ja już nie pamiętam tych wszystkich Z,GT odcinków nie da się zapamiętać jak się je widziało 2 lata temu x_x |
_________________
|
|
|
|
|
Mai_chan
Spirit of joy
Dołączyła: 18 Maj 2004 Skąd: Bóg jeden raczy wiedzieć... Status: offline
Grupy: Fanklub Lacus Clyne Tajna Loża Knujów WIP
|
Wysłany: 25-05-2005, 17:41
|
|
|
Rukia, wszystko się da, trzeba tylko chcieć :P Ja pamiętam serie, które widziałam 10 lat temu, 2 lata to pikuś :P |
_________________ Na Wielką Encyklopedię Larousse’a w dwudziestu trzech tomach!!!
Jestem Zramolałą Biurokratką i dobrze mi z tym!
O męcę twórczej:
[23] <Mai_chan> Siedzenie poki co skończyło się na tym, że trzy razy napisałam "W ciemności" i skreśliłam i narysowałam kuleczkę XD
|
|
|
|
|
Aliens
Dołączył: 28 Kwi 2005 Status: offline
|
Wysłany: 25-05-2005, 17:42
|
|
|
Heh, nie wiem czy je oglądałem 2 lata temu, bo rok temu na pewno nie, ale doskonale pamiętam co było ( no prawie ) :-)
Poprostu jeśli się żyło tym anime to trudno nagle to wszystko rzucić do kosza. |
|
|
|
|
|
Ryuzoku
Dołączył: 22 Cze 2003 Status: offline
|
Wysłany: 25-05-2005, 17:55
|
|
|
DB z pamiętaniem ciężkie nie jest, to był tasiemiec jakich mało i z 300 odcinków to z 50 nie było w trakcie walki polegających na dwóch kopnięciach, spamiętać to to łatwo w miare^^" |
|
|
|
|
|
Szaman Fetyszy
Epic One
Dołączył: 06 Maj 2003 Skąd: Z emigracji wewnątrzkrajowej Status: offline
|
Wysłany: 25-05-2005, 19:24
|
|
|
DB - no cóż, kiedyś mi się podobdało, nawet bardzo, ale z biegiem czasu i obejrzanych anime dostrzegałem coraz więcej jego wad :P.
Ale jedno jest pewne - to fajne mordobicie :P, chociaż mogliby skrócić trochę te walki. Do dziś pamiętam Najdłuższe Pięć Minut W Historii Namek - trwało kilkanaście odcinków. Ogólnie rzecz biorąc do sagi z Freezą seria była całkiem niezła. Miała nawet fabułę, humor (choćwielu do gustu nie przypada z racji jego niesmaku :P) i ciekawe walki. Podobno Toriyama chciał skończyćna Freezer Sadze, ale... z różnych względów kontynuował... I postawiono na walki jeszcze dłuższe niż te z Freezą - może i efektowne - ale przydługie, przez co tylko sięczekało na ich koniec XD. |
|
|
|
|
|
Nomikyo
Dołączyła: 06 Sty 2005 Skąd: z lasu Status: offline
|
Wysłany: 25-05-2005, 21:19
|
|
|
Geez, ja sie Dragon Balla boja O.o |
_________________
"Nie oszukuj siebie i mnie. Nie oszukuj siebie, nie oszukuj mnie..." |
|
|
|
|
Aliens
Dołączył: 28 Kwi 2005 Status: offline
|
Wysłany: 25-05-2005, 21:28
|
|
|
Jak ? Przecież to miła, sympatyczna i żartobliwa bajka :) Same w niej doskonałości. |
|
|
|
|
|
Zegarmistrz
Dołączył: 31 Lip 2002 Skąd: sanok Status: offline
Grupy: AntyWiP
|
Wysłany: 25-05-2005, 21:33
|
|
|
Sądząc po profilu ona mogła mieć z 8 lat, gdy DB leciał pierwsszy raz. Naprawde jest to wiek, w którym jeszcze można bać się dobranocek. Ja w tym wieku bałem się Smerfów. |
_________________ Czas Waśni darmowy system RPG dla fanów Fantasy. Prosta, rozbudowana mechanika, duży świat, walka społeczna.
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików Możesz ściągać załączniki
|
Dodaj temat do Ulubionych
|
|
|
|