[Beryl]

Przy pierwszym oglądaniu - z rzadka, bo nigdy nie było wiadomo, czy to już koniec walki czy jeszcze nie ( przy MKR tylko czasem przełączałam, jak Hikaru przeżywała cierpienia Młodego Wertera). Przy drugim byłam bliska nagrania na wideo i przewijania, byle te najlepsze momenty zobaczyć.

[Rukia]

Porozmawiajmy o Goku
co o nim powiecie? =)

[Aliens]

Wesoły żarłok :D

[Rukia]

Raczej zwariowiany żarłok ^^

[Beryl]

Urocze i prostolinijne dziecko, któremu się duchowo nigdy nie dorosło tak naprawdę.

[Ysengrinn]

Durny małpiszon. Personifikacja stwierdzenia "głupi ma zawsze szczęście". Sam nie wiem, czy bardziej nie cierpię jego czy Vegety.

[Aliens]

Prawdziwy przykład osoby nieznoszącej Dragon Balla :D Proponuje stworzyć topic " Anty Dragon Ball "

[Rukia]

Vegeta przynajmiej nie zachowóje się jak 3-letnie dziecko...itp
Ale to nie znaczy że jest w porzo

[Serika]

Vegeta był najrozsądniejszy z tego całego towarzystwa, przynajmniej mial charakter (powiedziałabym, ze typowy Zimny Drań, odmiana bishounenowata, ale ten wygląd...). Facet wiedzial, czego chce, nie dawał sobie wleźć na głowie nikomu poza Bulmą i generalnie zazwyczaj nie zachowywal sie jak skończony kretyn, a w tym anime to rzadkość.

Goku jak dla mnie zbyt tępy, żebym potrafiła go szczerze polubić, przykro mi (zresztą taki sam problem miałam z Gourrym ze Slayers, ja nie trawię postaci typu "uroczy idiota").

[Ysengrinn]

[Aliens]

Faktycznie, Vegetta jest jakiś nadpobudliwy i nerwowy gościem, który by chętnie rozwalił każdego napotkanego ludzia.
Goku panuje nad sobą, jego główne cechy to łakomstwo, optymizm, spokój, dobroć itp.
Jest żywym przeciwieństwem Vegetty. Jeżeli już ktoś od samego początku nie polubi Goku, to nie wiem jak może oglądać Dragon Balla :D

[Rukia]

Kiedy oglądałam DB to niespodziewałam się że Vegeta ożeni się z Bulmą.
Bo jakoś nie pasowali do siebie. On nie przepadał za nią na początku
ale potem narodziła się moja ulubiona postać z DB chyba każdy wie kto był malą pociechą Bulmy i Vegety.

[Beryl]

To oni jednak wzięli ślub? Życie na kocią łapę też jest w porządku.

Dla mnie Goku to nie idiota, przynajmniej nie na początku. Myśli jak dziecko, jak zwierzaki, wśród których się wychowywał, ale tępy nie jest.

[Aliens]

Ja wiem. Wiem, wiem to był........ Pinokio :D jako SSJ 2

[Ysengrinn]