Ogłoszenie |
Forum archiwalne, nie można zakładać nowych kont.
|
Clannad - After Story [SPOILERY] |
Wersja do druku |
Achmed
Hurry Starfish ^.^
Dołączył: 11 Paź 2008 Skąd: Lublin Status: offline
|
Wysłany: 08-02-2009, 18:40
|
|
|
Studiu po raz kolejny należy się szacunek, jestem pod wrażeniem. Spodziewałem się nie wiadomo czego, a ten odcinek miał w sobie to coś, że zaryzykuje mówiąc, że był jednym z lepszych w całym After Story.
Tomoya nie jest miły, ale nie jest też emo, ani trochę. Jeszcze jeden - dwa odcinki i będzie z niego dobry tatuś. A Ushio jest przesłodka, już ją kocham. Głosik też ma fajny.
Czemu te odcinki wychodzą co tydzień ;( Więcej chcę.
Pozdrawiam. |
_________________ "Don't believe in you, who believes in me."
"Don't believe in me, who believes in you."
"Believe in you, who believes in yourself." |
|
|
|
|
Paweł
Dołączył: 25 Gru 2008 Status: offline
|
Wysłany: 08-02-2009, 19:02
|
|
|
Clannad AS 17 - w porządku odcinek, chociaż ogromne przeskoki czasowe działają mi na nerwy i jednak brakuje mi odcinka gdzie wszyscy biegają w amoku. W ten sposób wyszło trochę tak jakby
- Spoiler: pokaż / ukryj
- Nagisa zniknęła
ale jednak nic się zbytnio nie zmieniło, co gorsze (miałem nadzieję że tego unikną)
- Spoiler: pokaż / ukryj
- Ushio jest dokładnym klonem matki, na szcęście w przeciwieństwie do niej, zamiast maziowatego dziecinnego głosiku ma dojrzały i chwytający za serducho głos.
Tomoya to wyrodny ojciec, bez dwóch zdań. Przez wspomniany time skip, jego relacje z córką są co najmniej dziwne, tak jakby trochę się zachowywał jak "stary" Tomoya, na dodatek w stosunku do małego, Boga winnego dziecka.
Co dziwne, tyle lat minęło, a żadna z postaci się jakoś nie zmieniła...
- Spoiler: pokaż / ukryj
- prócz córeczki, która sama w sobie zdaje się zaradna i w ogóle...
Tak w ogóle to rolę ojca Tomoi jakoś pominięto, ciekawe czy go jeszcze pokażą...
Rozwiązanie w filmie jakoś wydają mi się lepsze, aczkolwiek tak jak jest teraz jest dobrze. Narzekam tylko troszkę z powodu sympatii jaką AS darzę.
Ps:
- Spoiler: pokaż / ukryj
- Jakoś wcześniej nie wpadłem na to, że ta skacząca dziewoja to Ushio, myślałem że to Nagisa w swoim żywiole... Ładnie zrobili ending tego odcinka!
|
_________________
|
|
|
|
|
Achmed
Hurry Starfish ^.^
Dołączył: 11 Paź 2008 Skąd: Lublin Status: offline
|
Wysłany: 09-02-2009, 10:09
|
|
|
Paweł napisał/a: | jednak brakuje mi odcinka gdzie wszyscy biegają w amoku. W ten sposób wyszło trochę tak jakby |
To jest już trochę czepianie się. Jak by taki odcinek był, to by było jedno wielkie narzekanie. A tak Tomoya jest tylko wredny bardziej niż był kiedyś, ale nadal jest Tomoyowaty.
Myślę, że przeskoków czasowych już nadszedł koniec ;> |
_________________ "Don't believe in you, who believes in me."
"Don't believe in me, who believes in you."
"Believe in you, who believes in yourself." |
|
|
|
|
Gość
Gość
|
Wysłany: 11-02-2009, 00:22
|
|
|
Hmm.. Właśnie będę się zabierać za After Story. Mam małą prośbę: mógłby mi ktoś napisać, czy w tej serii jest scena pocałunku między Nagisą a Tomoyą? Nie chcę czytać wszystkich spoilerów, tylko mnie to ciekawi. Rozumiecie... :) |
|
|
|
|
|
Costly
Maleficus Maximus
Dołączył: 25 Lis 2008 Status: offline
Grupy: Melior Absque Chrisma
|
Wysłany: 11-02-2009, 00:28
|
|
|
Gość napisał/a: | Hmm.. Właśnie będę się zabierać za After Story. Mam małą prośbę: mógłby mi ktoś napisać, czy w tej serii jest scena pocałunku między Nagisą a Tomoyą? Nie chcę czytać wszystkich spoilerów, tylko mnie to ciekawi. Rozumiecie... :) |
...a wiesz, że jakby nad tym się zastanowić, to takiej sceny sobie nie przypominam? Biorąc pod uwagę wszystko co między nimi zachodzi, to jest to naprawdę dziwne. |
_________________ All in the golden afternoon
Full leisurely we glide... |
|
|
|
|
shio23
Gość
|
Wysłany: 11-02-2009, 09:53
|
|
|
Gość napisał/a: | Hmm.. Właśnie będę się zabierać za After Story. Mam małą prośbę: mógłby mi ktoś napisać, czy w tej serii jest scena pocałunku między Nagisą a Tomoyą? Nie chcę czytać wszystkich spoilerów, tylko mnie to ciekawi. Rozumiecie... :) |
Oczywiście, że jest. W każdym odcinku się całują, a jakby tego było mało, jeszcze Akio z Sanae też się kilka razy całowali (tutaj chyba niepotrzebnie Ci spoilera zapodałem). Także seans tylko dla widzów o mocnych nerwach, wszystko pokazują bez cenzury ;).
PS. A co to ma do rzeczy? LOL. |
|
|
|
|
|
Piotrek
Nikt niezwykły
Dołączył: 26 Gru 2008 Status: offline
Grupy: Fanklub Lacus Clyne
|
Wysłany: 11-02-2009, 14:05
|
|
|
Costly napisał/a: | ...a wiesz, że jakby nad tym się zastanowić, to takiej sceny sobie nie przypominam? Biorąc pod uwagę wszystko co między nimi zachodzi, to jest to naprawdę dziwne. |
faktycznie, również nie zauważyłem tam nic, co mogłoby wskazywać nawet na to ze oni razem są ze sobą :E (no może poza tym mignięciem, gdy śpią przytuleni do siebie)
---
skończyłem właśnie oglądać ep17 i odczucia mieszane
- Spoiler: pokaż / ukryj
- Ushio ma przyjemny i akceptowalny głos, niestety podobieństwo do Nagisy zabija, 5letni klon. W każdym razie jest zaradna, ma własne zdanie co odróżnia ją od matki, której przez jej zachowanie nie cierpiałem ale w 16ep wreszcie zniknęła z tego anime
co do Okazakiego:
- Spoiler: pokaż / ukryj
- narzekał na swojego ojca a jest jeszcze gorszy, EMO Mode on jak tutaj już ktoś napisał. Nigdy nie umiał dokonać wyboru porządnego ale oddanie córki, i jego tryb życia przerażają
Co do strony wizualnej:
- Spoiler: pokaż / ukryj
- Bohaterowie mimo upływu 5 lat nic się nie zmienili, Sanae ta sama, Okazaki wygląda jakby miał zaraz założyć mundurek i gonić do szkoły. Może to i lepszy pomysł by był, hokus pokus czary mary, Okazaki wraca do szkoły ze swoimi starymi przyjaciółmi (bez Nagisy), zaczyna się jakaś lekka komedia romantyczna, jeszcze 4 foczki by w haremie miał - coś by się na pewno zmieniło, bo to zrobiło się strasznie nuuudne.
|
|
|
|
|
|
Costly
Maleficus Maximus
Dołączył: 25 Lis 2008 Status: offline
Grupy: Melior Absque Chrisma
|
Wysłany: 11-02-2009, 14:41
|
|
|
Tak a propos postaci.
- Spoiler: pokaż / ukryj
- Wygląd Sanae faktycznie zaczyna irytować. Nie chce mi się liczyć dokładnie, no ale - Sanae pracowała jako nauczycielka, gdy urodziła się Nagisa, nie wiem jak wygląda prawo w Japonii i czy posiadanie wyższego wykształcenia jest konieczne do wykonywania tego zawodu, ale w najlepszym i najnaiwniejszym wypadku musiała mieć przynajmniej te 19-20 lat, gdy urodziła córkę (a bardziej możliwe, że wcześniej musiała zdobyć wyższe wykształcenie i była starsza). Nagisa zdała ostatnią klasę za trzecim podejściem. Znaczy także musiała mieć koło 20 lat gdy związała się na stałe z Okazakim, mogę więc założyć, że mniej więcej w wieku 21 lat urodziła. Od tego momentu minęło 5 lat. A Sanae wygląda jak nastolatka, choć wychodzi, że ma minimum 45 lat (przy minimalnej wersji, w którą ciężko mi uwierzyć, bardziej realistycznie pewnie ma 47-48 lat). Może to i detal, może czepialstwo z mojej strony, ale razi mnie to za każdym razem, gdy ona pojawia się na ekranie. Nie mówiąc już o Okazakim, który nie zmienia się nic, choć z 17-nasto latka stał się dorosłym, 25-cio letnim facetem.
A co do samego epizodu.
- Spoiler: pokaż / ukryj
-
Ushio jest dokładnie taka, jak można było się spodziewać. I ją polubiłem, seiyuu nadaje jej ciekawy obraz. Okazaki zresztą też zmienił się w przewidywalny sposób. Stary Tomoya nie wyżywał by się na córce za los Nagisy, ciężko go lubić w tej formie. |
_________________ All in the golden afternoon
Full leisurely we glide... |
|
|
|
|
Paweł
Dołączył: 25 Gru 2008 Status: offline
|
Wysłany: 13-02-2009, 15:28
|
|
|
Clannad AS 18
Ushio zdążyłą już podbić moje serce, prześwietna postać!
Dodam, że ten odcinek ten uważam za bardziej wzruszający niż dwa ostatnie razem wzięte. Były dwa takie momeny, że siłą rzeczy naśladowałem bohaterów, a rzadko mi się to zdarza.
- Spoiler: pokaż / ukryj
- Tomoya w końcu się zorientował jaki beznadziejny był z niego facet ostatnie pięć lat. Trochę zbyt szybko mu to przyszło, ale ogólnie cała historia miała sens i naprawdę była dosyć smutna. A Ushio - co tu dużo mówić, silne z niej dziewczę. Na dodatek brakowało jej ojca, potem się go obawiała, przede wszystkim też nie wiedziała nic o swojej matce - biedne dziecko.
|
_________________
|
|
|
|
|
Achmed
Hurry Starfish ^.^
Dołączył: 11 Paź 2008 Skąd: Lublin Status: offline
|
Wysłany: 15-02-2009, 13:13
|
|
|
Normalnie nie wiem co powiedzieć po tym odcinku. Zdecydowanie najpiękniejszy odcinek całej serii!
Nigdy się chyba jeszcze tak nie wzruszyłem.
Po prostu nie ma się do czego przyczepić. Piękne po prostu piękne... I te łąki, plaże... jak to pięknie narysowane wszystko.
Siedziałem normalnie wbity w fotel. Ushio jest wspaniała, a od momentu kiedy Tomoya zrozumiał jaki z niego kretyn non stop miałem świeczki w oczach.
Podoba mi się taki Clannad! Podoba mi się nawet bardziej niż ten początkowy. Chyba jeszcze raz obejrzę ten odcinek. Jestem zachwycony. Spodziewałem się, że ten odcinek będzie dobry, ale to co zobaczyłem przerosło moje oczekiwania.
Pozdrawiam :) |
_________________ "Don't believe in you, who believes in me."
"Don't believe in me, who believes in you."
"Believe in you, who believes in yourself." |
|
|
|
|
demiCanadian
Analogia stosowana.
Dołączył: 22 Sty 2009 Status: offline
|
Wysłany: 15-02-2009, 22:48
|
|
|
Ushio wpatrywała się w swoją zabawkę jakby to była jakaś rozgwiazda^^ |
_________________ Kolorowe groszki. |
|
|
|
|
Agon
Dołączyła: 05 Maj 2008 Status: offline
|
Wysłany: 20-02-2009, 18:42
|
|
|
Ep. 19
Jest bardzo pozytywnie. IMO jest jeszcze lepiej niż w poprzednim odcinku. Taak, jestem bardzo mile zaskoczona - Tomoya wreszcie wydoroślał, zdał sobie sprawę z pewnych ważnych rzeczy i naprawdę zyskał w moich oczach.
- Spoiler: pokaż / ukryj
- Facet wreszcie zachował się jak prawdziwy syn. Nawet łezka zakręciła mi się w oku podczas jego rozmowy z ojcem (nic nie poradzę na moją wrażliwą duszę ;) ).
No i Ushio mieszka już razem z tatą :D
Baj de łej:
- Spoiler: pokaż / ukryj
- Fuuko is back. Zonk. Lol. Biedna Ushio :P
|
|
|
|
|
|
RepliForce
Vongola Boss
Dołączył: 30 Sty 2009 Skąd: Z Pustyni Status: offline
Grupy: Omertà
|
Wysłany: 22-02-2009, 17:07
|
|
|
Tomoya zaczął się cieszyć życiem . W końcu zobaczyłem Fuko .
- Spoiler: pokaż / ukryj
- Szczerze mówiąc spodziewałem się spokojnej dziewczyny z miłym charakterem . A ona miała chyba 6 stadium ADHD .
Również sprawa w której Tomoya pokazał że popełnił błąd
- Spoiler: pokaż / ukryj
- Tomoya wybaczył ojcu . Dobrze że przypomniał sobie co ojciec robił dla niego .
|
_________________ "Bo to właśnie niebo pozwala fruwać chmurom po swoim bezkresie"
|
|
|
|
|
demiCanadian
Analogia stosowana.
Dołączył: 22 Sty 2009 Status: offline
|
Wysłany: 22-02-2009, 18:55
|
|
|
Jeśli chodzi o
- Spoiler: pokaż / ukryj
- Fuko
to czuję się jakby After story gwałcił wszystkie moje dobre wspomnienia z dzieciństwa (w tym przypadku z pierwszej serii) |
_________________ Kolorowe groszki. |
|
|
|
|
Keii
Hasemo
Dołączył: 16 Kwi 2003 Skąd: Tokio Status: offline
Grupy: AntyWiP
|
Wysłany: 22-02-2009, 19:04
|
|
|
Ja mam nadzieję, że więcej jej nie zobaczymy, bo była to moja najbardziej znienawidzona postać w pierwszej serii. |
_________________ FFXIV: Vern Dae - Durandal
PSO2: ハセモ - Ship 01
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików Możesz ściągać załączniki
|
Dodaj temat do Ulubionych
|
|
|
|