FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  Galeria AvatarówGaleria Avatarów  ZalogujZaloguj
 Ogłoszenie 
Forum archiwalne, nie można zakładać nowych kont.

Poprzedni temat :: Następny temat
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 23, 24, 25, 26, 27, 28  Następny
  Clannad - After Story [SPOILERY]
Wersja do druku
demiCanadian Płeć:Mężczyzna
Analogia stosowana.


Dołączył: 22 Sty 2009
Status: offline
PostWysłany: 07-03-2009, 21:37   

Napewno nie można chłopaka nazwać dobrym ojcem - to że pięcioletnie dziecko w stanie agonalnym mówi że pójdzie samo podczas gdy ledwie stoi na nogach, nie znaczy że należy mu wierzyć.

_________________
Kolorowe groszki.
Przejdź na dół
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
 
Numer Gadu-Gadu
7040209
shio23
Gość
PostWysłany: 07-03-2009, 22:03   

demiCanadian napisał/a:
Napewno nie można chłopaka nazwać dobrym ojcem - to że pięcioletnie dziecko w stanie agonalnym mówi że pójdzie samo podczas gdy ledwie stoi na nogach, nie znaczy że należy mu wierzyć.


Umarłaby tak czy inaczej, odmówiłbyś umierającemu ostatniego życzenia?

Oczywiście to było mocno naciągane, ale wiadomo, jaki miał być tego przekaz.
Powrót do góry
demiCanadian Płeć:Mężczyzna
Analogia stosowana.


Dołączył: 22 Sty 2009
Status: offline
PostWysłany: 07-03-2009, 22:34   

Ale chodzi mi o to, że Ushio chciała pojechać w tamto miejsce, nie koniecznie człapać na piechotę. Mógł chociaż załatwić transport do pociągu.

_________________
Kolorowe groszki.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
 
Numer Gadu-Gadu
7040209
wa-totem Płeć:Mężczyzna
┐( ̄ー ̄)┌


Dołączył: 03 Mar 2005
Status: offline

Grupy:
Fanklub Lacus Clyne
WIP
PostWysłany: 08-03-2009, 09:33   

demiCanadian napisał/a:
Ushio chciała pojechać w tamto miejsce, nie koniecznie człapać na piechotę

Bredzisz.

Kilkakrotnie próbował ją nakłonić do zmiany zamiaru. A ona uparcie chciała IŚĆ.

_________________
笑い男: 歌、酒、女の子                DRM: terror talibów kapitalizmu
Powrót do góry Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź listę obejrzanych anime / przeczytanych mang
 
Numer Gadu-Gadu
3869750
Costly Płeć:Mężczyzna
Maleficus Maximus


Dołączył: 25 Lis 2008
Status: offline

Grupy:
Melior Absque Chrisma
PostWysłany: 08-03-2009, 10:16   

Też mnie trochę ta scena rozczarowała. Była zbyt podobna do śmierci Nagisy, tak samo urywki wspomnień, podobne zachowania Okazakiego. Takie deja vu, to już było.

_________________
All in the golden afternoon
Full leisurely we glide...
Powrót do góry Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
Keii Płeć:Mężczyzna
Hasemo


Dołączył: 16 Kwi 2003
Skąd: Tokio
Status: offline

Grupy:
AntyWiP
PostWysłany: 08-03-2009, 10:20   

totem napisał/a:
Kilkakrotnie próbował ją nakłonić do zmiany zamiaru. A ona uparcie chciała IŚĆ.

Ale to ona bredziła w gorączce. Chorych (umierających osób) zwykle się chyba w takich sytuacjach nie słucha. To mogło być na przykład ostatnie uderzenie choroby, która miała od tego momentu zacząć mijać, ale przez czynniki zewnętrzne organizm dziewczynki nie wytrzymał. Teoretycznie przynajmniej.

_________________
FFXIV: Vern Dae - Durandal
PSO2: ハセモ - Ship 01
Powrót do góry Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź listę obejrzanych anime / przeczytanych mang
shio23
Gość
PostWysłany: 08-03-2009, 11:44   

Keii napisał/a:
Ale to ona bredziła w gorączce. Chorych (umierających osób) zwykle się chyba w takich sytuacjach nie słucha. To mogło być na przykład ostatnie uderzenie choroby, która miała od tego momentu zacząć mijać, ale przez czynniki zewnętrzne organizm dziewczynki nie wytrzymał. Teoretycznie przynajmniej.


Choroba się nasilała, a nie mijała. To były jej ostatnie chwile, ona to czuła (wierz mi, człowiek najczęściej wie, kiedy zbliża się "ten moment", przypomnij sobie, co Ushio powiedziała: "Musimy iść już teraz."), chciała za wszelką cenę pójść z tatą "za rękę" na wycieczkę - to sprawiło jej radość, takie było jej ostatnie życzenie. Oczywiście, w normalnym życiu to by się nie zdarzyło, trzeba zacząć od tego, że Ushio leżałaby w szpitalu. Jednak to jest anime, mamy elementy magiczne, Ushio i Nagisa nie chorowały na zwykłą chorobę, mało tego, lekarze nie wiedzieli, skąd się bierze ta gorączka, nie znali jej przyczyny! (my ją znamy, Tomoya kilka razy podał ją w anime) Co za tym idzie, nie wiedzieli, jak im pomóc. Poczucie bezsilności (chyba najlepiej to oddają słowa: "Błagam, niech ją KTOŚ uratuje!"), strach, zmęczenie i pewność, że w żaden sposób nie może uratować córki, że "miasto zaraz mu ją odbierze", sprawiły, że nie mógł jej odmówić ostatniego życzenia.

Nie traktujcie wszystkiego dosłownie, więcej dystansu, to tylko anime, mamy tutaj elementy magiczne, a także wiele rzeczy jest uproszczonych. Należy się bardziej skupić na tym, co przez te wszystkie sceny chciał nam przekazać autor scenariusza, spróbować wyłowić ich głębię, odczytać znaczenie. Chcecie realizmu? Pooglądajcie sobie film dokumentalny ;).
Powrót do góry
wa-totem Płeć:Mężczyzna
┐( ̄ー ̄)┌


Dołączył: 03 Mar 2005
Status: offline

Grupy:
Fanklub Lacus Clyne
WIP
PostWysłany: 08-03-2009, 13:00   

Gość napisał/a:
Dla własnej satysfakcji, O!
Dla własnej satysfakcji to wy...

Trolle wycięte. Powtórki == ban na IP.

_________________
笑い男: 歌、酒、女の子                DRM: terror talibów kapitalizmu
Powrót do góry Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź listę obejrzanych anime / przeczytanych mang
 
Numer Gadu-Gadu
3869750
JJ Płeć:Mężczyzna
po prostu bisz


Dołączył: 27 Sie 2008
Skąd: Zewsząd
Status: offline

Grupy:
Alijenoty
Fanklub Lacus Clyne
PostWysłany: 13-03-2009, 16:40   

Fin, rozwiązanie - ep. 22

Fajna pierwsza połowa odcinka, fajne insert songi. Potem dużo sentymentalnego kiczu, żeby happy end był jeszcze bardziej happy i jeszcze parę minut z Fuko, żeby wkurzyć wszystkich tych, którzy jej nie lubią.

Wszystko się wyjaśnia:
Spoiler: pokaż / ukryj
Kuleczki światła to exp, pomaganie innym to questy, a we wszystkim chodziło o to, żeby Tomoya wylevelował na dostatecznie wysoki poziom - coby rzucić Wskrzeszenie na Nagisę. Kwestię robocika i dziewczynki wytłumaczono mniej więcej tak, jak się spodziewałem.

Seria nie była zła, ale do ideału jednak jej trochę (sporo) brakuje. Przede wszystkim, nie do końca zagrało połączenie powagi (czasem przechodzącej w emo) z typowo clannadowym odrealnieniem historii i postaci - na szczęście, w najnowszym odcinku zdecydowanie się pod tym względem poprawiło.

Następny odcinek chyba niewiele wniesie do historii, o ile się nie mylę.

_________________
Powrót do góry Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
Paweł Płeć:Mężczyzna


Dołączył: 25 Gru 2008
Status: offline
PostWysłany: 13-03-2009, 16:55   

JJ napisał/a:

Następny odcinek chyba niewiele wniesie do historii, o ile się nie mylę.


Podejrzewam, że nie, skoro pojawił się napis "koniec". Jak pisałem jakiś czas temu - zapychacz, bleeh.

Jak ja nie lubię określeń "emo", już nie mówiąc o tym, że mało kto wie co pierwotnie oznaczał ten skrót...

AS podobało mi się i to podkreślam cały czas. Jedyne zarzuty, jakie wyraźnie od pewnego czasu do serii mam, to te nieżyciowe przeskoki czasowe. Sentymentany kicz mi nie przeszkadzał, ponieważ jednak grało to trochę na emocjach, w efekcie zostawiając małą traumę pozakończeniową, która może trwałaby dłużej gdyby nie:

JJ napisał/a:
i jeszcze parę minut z Fuko, żeby wkurzyć wszystkich tych, którzy jej nie lubią.


co wywołało u mnie lekkie mdłości połączone ze wzdęciami. Może to była jakaś metafora, ale ja na pewno jej nie zrozumiałem.

Zakończenie mnie nie zaskoczyło, ale powiedzmy, że jest tak jak chciałem by było. Szkoda, że punkt kulinacyjny rozszedł się jakoś po kościach.


Spoiler: pokaż / ukryj
Wiedziałem, że to dziewczę to Ushio, po prostu miałem takie ogromniaste przeczucie.


Ps. brakowało mi w tym odcinku głosu Ushio i w ogóle skupienia się bardziej na jej postaci - zdecydowanie najlepsza postać Clannada AS w moich oczach.

_________________
Powrót do góry Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź listę obejrzanych anime / przeczytanych mang
JJ Płeć:Mężczyzna
po prostu bisz


Dołączył: 27 Sie 2008
Skąd: Zewsząd
Status: offline

Grupy:
Alijenoty
Fanklub Lacus Clyne
PostWysłany: 13-03-2009, 17:09   

offtopicznie:

Paweł napisał/a:
Jak ja nie lubię określeń "emo", już nie mówiąc o tym, że mało kto wie co pierwotnie oznaczał ten skrót...

Skoro używa się go teraz zupełnie inaczej, niż w pierwotnym znaczeniu, to raczej nie jest taka wiedza nikomu potrzebne do szczęścia ;P A słowo "emo" w takim znaczeniu jak tutaj nie weszłoby do potocznego języka i tak dobrze by się w nim nie zadomowiło, gdyby do określania pewnych postaw/zachowań/osób/rzeczy nie było przydatne... Nie znam dla niego krótkiego i oddającego sens odpowiednika w języku polskim.

Na temat: a mnie postać Ushio jakoś nie zachwyciła, wręcz przeciwnie. Ot, typowy dzieciak, raczej pozbawiony wyróżniających go cech własnych. Choć szczerze mówiąc w AS nie byłem zachwycony żadną postacią...

_________________
Powrót do góry Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
Paweł Płeć:Mężczyzna


Dołączył: 25 Gru 2008
Status: offline
PostWysłany: 13-03-2009, 17:15   

JJ napisał/a:
offtopicznie:
Skoro używa się go teraz zupełnie inaczej, niż w pierwotnym znaczeniu, to raczej nie jest taka wiedza nikomu potrzebne do szczęścia ;P A słowo "emo" w takim znaczeniu jak tutaj nie weszłoby do potocznego języka i tak dobrze by się w nim nie zadomowiło, gdyby do określania pewnych postaw/zachowań/osób/rzeczy nie było przydatne... Nie znam dla niego krótkiego i oddającego sens odpowiednika w języku polskim.


Tego nie lubię jeszcze bardziej ;P Dlatego, że różnie ludzie to słową pojmują. Może zabrzmi to śmiesznie, ale mi słowo "emo" od razu przywołuje na myśl 12/13 latka/latkę z ufarbowanymi na czarno włosami, odziane w czarne ciuchy z różnymi dziwnymi naszywkami i łańcuchami, które płacze i śpi na żyletkach...

Co do postaci - większość to były te same osoby, rozumiem więc że w ogóle nie lubisz postaci z Clannada? Czy masz raczej na myśli to, że jakoś dziwnie pozmieniały im się osobowości? W zasadzie gdybym sam miał stwierdzić, to doszedłbym do wniosku, ze Fuuko na pewno nadal była tak denerwująca, jak w przypadku pierwowzoru... ;)

_________________
Powrót do góry Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź listę obejrzanych anime / przeczytanych mang
Costly Płeć:Mężczyzna
Maleficus Maximus


Dołączył: 25 Lis 2008
Status: offline

Grupy:
Melior Absque Chrisma
PostWysłany: 13-03-2009, 21:47   

Źle kurcze. Za słodko, za przewidywalnie, zbyt pozbawione pomysłu i polotu. Zdecydowanie mi ta końcówka do gustu nie przypadła, obejrzałem całą z lekkim znudzeniem. Szkoda, nie była to w gruncie rzeczy zła seria. Choć ewidentnie pierwszy Clannad bardziej przypadł mi do gustu.

_________________
All in the golden afternoon
Full leisurely we glide...
Powrót do góry Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
Agon Płeć:Kobieta


Dołączyła: 05 Maj 2008
Status: offline
PostWysłany: 13-03-2009, 21:59   

Średnio mi się podoba ten happy end. Nie żeby takie alternatywne zakończenie było złe, ale...

Spoiler: pokaż / ukryj
Nagisa i Ushio powinny być IMO martwe, skoro wcześniej umarły, a Tomoya powinien żyć dalej swoim życiem. A tu dostajemy remake wydarzeń z przeszłości i szczęśliwą rodzinkę Dango.

I czy tylko ja nie zrozumiałam scenki z Fuuko? ...
Powrót do góry Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora Odwiedź galerię autora Odwiedź listę obejrzanych anime / przeczytanych mang
Achmed Płeć:Mężczyzna
Hurry Starfish ^.^


Dołączył: 11 Paź 2008
Skąd: Lublin
Status: offline
PostWysłany: 14-03-2009, 16:03   

A mi się ten odcinek podobał strasznie, mimo tego że trochę nie zrozumiałem. Szczękę rozbiłem o podłogę normalnie.

Wszystkiego bym się spodziewał, ale nie czegoś takiego. Myślałem, że się domyślę o co chodzi, ale nawet mimo kilku dużo sugerujących spoilerów nie myślałem o czymś podobnym.

Podoba mi się takie rozwiązanie. O dziwo, wcale nie jest ono tak kiczowate jakby się mogło wydawać.

W pewnym momencie wybuchłem niemalże śmiechem, tak po prostu... ze szczęścia. Jestem osobą, która z tym anime i jego bohaterami związała się niesamowicie, tak więc wątpię żeby moja ocena miała jakąkolwiek w tym momencie wartość.

Jestem szczęśliwy od momentu gdy
Spoiler: pokaż / ukryj
Nagisa się obudziła
miałem świeczki w oczach, które utrzymywały się przez kawałek czasu.

Prawdę mówiąc w dalszym ciągu nie mogę uwierzyć w to co zobaczyłem i zaraz pójdę chyba obejrzeć ten odcinek po raz kolejny.

Generalnie, zakończenie - super. Fajnie się wszystko powiązało.

Seria już za nami, niestety, już. Tak do połowy byłem pewien, że pierwsza seria była zdecydowanie lepsza - jednak teraz sam już nie wiem. Końcówka bije na głowę wszystko co widziałem do tej pory. After Story okazało się całkiem inne. Nie wiem czego się spodziewałem po całym anime, ale z pewnością jakiegoś wesołego haremiku tak jak na początku. Tymczasem połowa elementów za które pokochałem to anime wyleciała, ale na całe szczęście zastąpiona została paroma innymi.

Ogólna refleksja: strasznie krótkie, wszystko za szybko, wszystkiego za mało. Dał bym wiele, żeby cała historia była wypełniona kilkoma zabawnymi odcinkami, w których moglibyśmy zobaczyć w akcji więcej osób z grona znanych nam bohaterów i tak dalej. No i ta końcówka... aż się prosi o kilka odcinków specjalnych, w takiej formie o jakiej napisałem w poprzednim zdaniu.

Achmedowi się całość podoba i od samego startu AS zastanawia się do czego wy się tak tutaj sapiecie ;)

Pozdrawiam.

_________________
"Don't believe in you, who believes in me."
"Don't believe in me, who believes in you."
"Believe in you, who believes in yourself."
Powrót do góry Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź listę obejrzanych anime / przeczytanych mang
 
Numer Gadu-Gadu
406070
Wyświetl posty z ostatnich:   
Strona 24 z 28 Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 23, 24, 25, 26, 27, 28  Następny
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików
Możesz ściągać załączniki
Dodaj temat do Ulubionych


Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group