Darker Than BLACK :: Forum Kotatsu

Norrc · Wysłany: 23-11-2009, 14:28

O wielkie dzięki Totem.

A to nie jest kryptoreklama. Ja z tego nic nie mam. Nazwijmy to... eee... szerzeniem oraz propagowaniem dość specyficznej i odmiennej kultury ;> No i trudno "ich" uważać za konkurencję.

PS. Czyżbyś też zaglądał na "trójkącik"? ^^

Lam-chan · Wysłany: 24-11-2009, 16:19

Jako DTBowy newfag, jestem dopiero w połowie pierwszej serii, całkiem przyjemnie się ogląda, kreska fajna, fabuła wciąga, z odcinka na odcinek jest coraz więcej niewiadomych, jedyne co uważam za mocno średnie to postacie, ale da się przeżyć.
No cóż, wracam do oglądania ;)

Frou-Frou · Herbatomaniaczka Dołączyła: 26 Lip 2009 Status: offline

Ajajajajajaj. Brat mi mówił, że jest trochę gorsze. Troszeczkę. Tyci-tyci. A ja myślałam, że będę się chlastać długo i namiętnie, patrząc na to, co oni zrobili! Zamiast tego jednak rozgryzałam z trzaskiem kolejne miętusy - ta fabuła nie trzyma się kupy! Niekiedy mam wrażenie, jakby twórcy zupełnie zapomnieli o jedynce i robili osobny tytuł! A już do białej gorączki doprowadza mnie występująca w prawie każdym odcinku sekwencja broni wyskakującej fikuśnie z wisiorka. I Hei w wydaniu emo-żulerskim, do tego nie walczący w swojej zacnej masce i płaszczyku, ale... dresie?! Nie wiem dlaczego zmienił stylistów, ale to zdecydowanie była zła idea. Bardzo, bardzo zła. I ach, podpisuję się pod wszystkimi wadami wypisanymi w tym temacie. Jaj. Oglądam to tylko dlatego, że jestem ciekawa, co też wydarzyło się zaraz po zakończeniu pierwszej serii - sytuacja teraźniejsza mnie raczej nie interesuje.

O właśnie, mógłby mi ktoś wytłumaczyć

Spoiler: pokaż / ukryj: jak to się stało, że Hei stracił moc? Bo właściwie on ją "pożyczał" od swojej siostry, więc nie była stricte jego - w jaki więc sposób mogli oni ją z niego wyssać czy jak to tam nazwać? I jeśli jego gwiazda zgasła, a była to gwiazda jego siostry (z tego, co pamiętam, bo oglądałam dość dawno) to znaczy, że co się z nią stało? Bo jak dla mnie to dziwna rzecz jest. Orientuje się ktoś? Albo może ja coś źle kojarzę?

Aj waj. Fabuła. Postaci - każda kolejna bardziej irytująca od poprzedniej.

cesarz vedry · Wysłany: 25-11-2009, 23:15

Nie wiem jak Wy, ale mi się seria średnio podoba. Gdzie się podział ten niecodzienny mhroczny klimat ? Anime jako anime jest fajne, miło się ogląda, ale to nie DtB ! I jeszcze głównego bohatera pozbawili umiejętności, to się nie mieści w głowie !

(i ta badziewna kurtka)

Agon · Dołączyła: 05 Maj 2008 Status: offline

Tak, to nie DtB, tylko jakaś parodia. A przynajmniej nowe "uatrakcyjniacze" na to wskazują: Mao jako wiewiórka z różową wstążeczką, Hei w wydaniu emo-żulerskim (w dresiku!), pinku magical girl z wielką spluwą, tranwestyta, zalotnik-pedofil... No, parodia. Tylko czemu to nie jest wcale śmieszne?...

Frou-Frou · Herbatomaniaczka Dołączyła: 26 Lip 2009 Status: offline

Lila · Wysłany: 27-11-2009, 10:36

Jedziecie po Darkerze równo, a i tak wiemy wszyscy, że kochamy ta serie tak samo mocno jak Gundama 00! Nie narzekać, szykować się na nowy odcinek!

PS:
Zapowiedz filmu jest nawet fajna, zobaczymy co tam popsują. I tak bardziej czekam na Gundam 00: The Movie w 2010.

krew_na_scianie · Wysłany: 27-11-2009, 10:48

Nanami · Wysłany: 27-11-2009, 16:24

Enevi · Wysłany: 27-11-2009, 21:12

O Jeżu Wszechkłujący ... Jaki ten odcinek był głupi... Nie, przepraszam. W sumie trzymał poziom poprzednich...

Spoiler: pokaż / ukryj: Jakoś tak Rosjanie nie bardzo wiedzieli, co chcą zrobić z Suou i jej bandą. I och, ten wątek z Tanyą, normalnie taaaaakie wzruszające jak przypomniała sobie Stare i Dobre Czasy. A tu łup i Shion ją ustrzelił. W sumie nic się nie wydarzyło, poza tym, że Misaki zdobyła Tajemnicze Nagrania. I cały czas gadają jaka to Yin jest niezwykła... A samej zainteresowanej ani widu, ani słychu. Ech.

A w następnym odcinku mamy powrót detektywów... Tylko po po kiego licha?

vries · Dołączył: 13 Cze 2007 Skąd: Gliwice Status: offline

Noriel · Dołączyła: 09 Lis 2009 Skąd: Łódź Status: offline

Nie, to już nie jest ta seria. Zupełnie nie ten klimat, inny Hei, kiczowaty humor i większość postaci wkurzająca. Czyli kompletne przeciwieństwo pierwszej serii. Nawet Mao mnie wkurza, choć wcześniej był jedną z moich ulubionych postaci. A nie zapowiadało się tak źle. Pierwsze dwa odcinki były naprawdę całkiem niezłe i można by z tego zrobić całkiem rozsądną serię. Ale teraz nie wiem, czy da się to uratować...

Z tego żalu chyba obejrzę sobie jakiś rozdział z pierwszej serii...

mug · Gość

Fakt. Dlaczego wszystko jest ustawiaone tak, żeby twórcy mogli zarobic jak najwięcej? No, bo przecież wydane będzie dodatkowe DVD z wydarzeniami sprzed 2. serii, słyszałam o jakiś OAV'kach (chociaż nie wiem, czy dobrze zrozumiałam) i jeszcze zapowiedź filmu?! Ile można?!
To znaczy DtB można w nieskończonośc, gdyby nowe odcinki trzymały poziom 1. serii. A tu cieniutko...

Nanami · Wysłany: 28-11-2009, 14:59

Yh, kolejny tragiczny odcinek. Zrobili z Yin nagle nie-wiadomo-co. Rosjanie wyszli na idiotów. Mao uciekający przed obsługa i komentujący, że to prawie jak w bajce, która kiedyś oglądał. Wzruszający powrót do przeszłości... "Prawie" nawracająca się Tanya, pojedynek i... łup, nie ma Tanyi. Niech Suou podziekuje braciszkowi. I w ogóle ta cała scena o uczuciach, że Tanya też kochała tego ich kolege i tak dalej... jedyna przyzwoita scena w całym odcinku to jak Suou objęła wtedy Tanyę. I jeszcze Hei wbijający Rosjaninowi widelek w rękę, urocze i... takie przewidywalne. Końcówka w miarę ciekawa, choć bardziej wkurzająca niż trzymająca w napięciu - no WTF. co usłyszała Misaki?

Ah, powrót detektywów. Tylko tego mi brakowało. Ide się pociąć. XD