Wielki powrót WiP-u! :: Forum Kotatsu

Saerie · Dołączyła: 10 Lip 2002 Status: offline Grupy: WIP

Hmm coś mi sie wydaję, że więcej nie mam co iść do ośrodka wypoczynkowego dla Mazoku...Pewnie przegonią mnie juz od progu. :?
Final, jak myslisz, jak ja mogłam przekonać te śmierdzące Mazoku?! Przecież niczym innym jak moimi ostrymi, koronnymi argumentami co to się nigdy z nimi nie rozstaję :twisted:
Serisiu, jeśli Twoi Bogowie zwiążą Finala to chyba sie też przyłączę do grona wyznawców :twisted: Ja to po prostu muszę to zobaczyć!!!! :twisted:
A właśnie jeszcze jedno co mnie trapi! Final, ta zbrojownia, którą znalazłam (wiem, wiem prócz lateksów i innych ... 8) ) na pewno Twoja?? Wiesz, tam była zbroja która wyglądała jak ściagnięta z olbrzyma :shock: Nie żebym wątpiła w Twój słuszny wzrost, ale to....to była przesada...

Zeeeg!! Ty nastepnym razem może ostrzeżesz przed takim atakiem, co?! Nie wszyscy są odporni do cholery jasnej! <Sae stara sie uspokoić bo w gniewie świeci jak latarka> Nie wiesz,że te ichne pociski, czasami chybiają celu?! Najpierw razem z Raflikiem zamknęliście mnie w tunelach, teraz zniszczyłeś mi chatę! :evil: Tego to juz stanowczo za wiele! <rozwija skrzydła, a one świecą jak lampki choinkowe> :shock: Najpierw to ja sie muszę "zderadioaktywować", że takiego neologizmu użyję......

Zegarmistrz · Wysłany: 08-03-2003, 09:52

Sorry jesli George trafil w twoja hate, mial celowac w domek Seriki. To da sie naprawic!

5 minut pozniej.

Zium! Buuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuummmmmmmmmmm!!!!!!!!!!!!!!!!
BuuuuuuMMMMMMMMMMM!!!! BuuuuuuMMMMMMMM !!!! BuuuuuMMMMm!!!!!!

Cztery atomowki poszly, chyba tym razem trafily!.

Ach jaki cudowny opad radioaktywny. Ryby po takim swietnie biora! Wystarczy wrzucic do stawu granacik i juz wyplywaja!

raflik · Wysłany: 08-03-2003, 13:01

ghehehe
a tesz sie nie boje bo przy katastrofie zakosiłem zegowi troche
POWIEWU KOŁCHOZU <serusia pamiętasz :twisted: >
i zrobiłem z tego coś około 2000 litrow heheh
teraz zobaczymy kto bydzie gura :twisted: :twisted:

Serika · Wysłany: 09-03-2003, 18:37

Oooo, grzybek... ^^"
Zaraz!... Grzybek nad moim blokiem!? YAATTAAAAAAAA!!!! Nareszcie ktoś zniszczył to paskudztwo i może odbudują jako coś.. No, wszystko jest lepsze od komunistycznych bloków!!! ^______^ A jak ładnie się wszystko świeci w okolicy...

ŚWIECI!? O.o
O, shiiiit... To chyba troszke niebezpieczne, trzeba się będzie odtruć!!!
*wyciąga podręczną flaszkę ze Specjalną Herbatką*
*gul, gul, gul...*
HA! Teraz żaden opad mi nie podskoczy!!!
I żaden Powiew Kołchozu też nie! Zresztą na ten specyfik itak jestem ostatnio uodporniona - kto raz z tego wyszedł, na tego już nie podziała!!!

Dziewczyny, uważajcie!!! Powiew Kołchozu zamiania w fanki Leppera popylające na traktorkach!!! [zwłaszcza z okazji Dnia Kobiet :D]
Nie dajcie sie tym spryskać! Ogłaszam alarm pierwszego stopnia!!!

raflik · Wysłany: 09-03-2003, 20:00

BUHAHAHAHA<bardzo szydercy smiech>
CZAS ODPALIC OPERACJE HOUSE AND BLUE HAVEN nad ktora z zegarmistrzem tak piecolowicie pracowalismy. Operacja HOUSE została zakońzona szybciej niz myslalem wienc trzeba teraz zlikwidowac miejsce kultu zła na miejsce kultu WSZECHPOTĘZNEGOzła i chgałosu
a mianowicie przekonalsimy shabyego spod domku finala :twisted: o Super ciekawym miejscu na sypiajnie i z jackuzi oraz gumowa kaczka z ramionami i mowiancym drewnianym kibelkiem ktory spieewa :twisted:
on sie zgodził i powiedział nawet ze przeniesie tam swoich podopiecznych. niestey gnomy nie kciały sie ruszac więc gdy shaby jusz miał ich niczyc zaproponowalismy mu zeby CAŁY KLUB TESZ PRZENIOSŁ.
teraz włąsnie trwa odliczanie do przybychia shabyeo do głupiego Bluski
<spojrzenie na zegarek>
Macie DOKŁADNIE 20 sekund do przybycia WSZECHPOTĘZNEGO PANA
aha zapomniał bym o jednym. odnalezlismy reszte jego cawalkow i one przybyda za 25 sekund.
w razie kłopotow porzycyłem mu powiew kołchozu.
BUHAHAHAHAH ŻEGNAJ BLUE HAVEN

Miya-chan · Wysłany: 09-03-2003, 22:19

Raflik, do Blue Haven nie można się dostać bez zaproszenia... A kto już się tam dostanie, ma wybór - z nami albo przy RURZE... ;> Ja Ci naprawdę tego nie życzę... a może raczej NAM? ;P Co najwyżej możesz wylądować w Szafie, zobaczymy co wtedy zacznie z niej wylatywać... ;P

Swoją drogą to ciekawe że na Finala reaguje akurat lateksem... ;>>>

Serika · Wysłany: 09-03-2003, 23:19

Buahahahahaha!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Rafliczku, Ty nie zrozumiałeś jednej, ważnej rzeczy... Błękitna Herbaciarnia to PRYWATNY WYMIAR MIYI I NIKT sie tam nie dostanie bez jej wiedzy i zgody!!! Bo niby jak ma siedostać, skoro to nawet tak na dobrą sprawę nie jest wymiar, tylko coś znajdujące sie gdzieś pomiedzy czasami i wymiarami?... Ani Wy, ani Shabby, ani NIKT nie znajdzie go bez nas!!! Nawet, jeśli juz tam byliście, bo od tamtego czasu zdążyło 100 razy zmienić lokalizację!

A na dowód przytaczam fragment Międzywymiarowej Encyklopedii:
"...tylko naprawdę doświadczony podróżnik międzywymiarowy potrafi się zatrzymać między jednym wymiarem a drugim, a doświadczony i utalentowany potrafi oddzielić kawałek tego "między" i ukształtować wg własnej woli..."A jakie Wy macie doświadczenie w pałętaniu się między wymiarami, co? Żadnego, buahahahaha!!! A ten jest w dodatku specjalnie zamaskowany!!! Nie macie szans!!! Już nie wspominając o Shabbym, który całe życie grzecznie siedział w jednym świecie i to w dodatku w kawałkach... ^_____^

Saerie · Dołączyła: 10 Lip 2002 Status: offline Grupy: WIP

<Sae dyszy zadza zemsty, wszedzie wokol lataja przedmioty podniesione sila woli, z zacisnietych pięsci wysuwaja sie ostrza>
Tego juz stanowczo za wiele! :evil: Najpierw tunel. potem moja chatka a teraz jeszcze miala byc herbaciarnia Miyi! :evil: Raflik, tym razem przesadziles! Lepiej dobrze sie ukryj. bo jak Cie znajde, to...wpierw zmusze do odbudowy mojego domku, potem oddam Szafie jako zabawke i jesli to przezyjesz to wrzuce Cie do basenu w Osrodku...(tam gdzie plywalo owo cos z mackami), jesli mimo wszystko zlosc mi nie przejdzie (co jest wielce prawdopodobne)... Dopiero dane Ci bedzie poznac co to wszechpotezne zlo i chaos!
Zeg, a moze by tak jakos zadoscuczynienie za poniesione przeze mnie szkody, co?! I nie chce slyszec, ze byl to jakis wypadek przy pracy! :evil:

Final i ubranka lateksowe?? Hmm Szafie widocznie poprawil sie humor;) I tak trzymaj Szafo! Serisiu, czekac tylko, kiedy nasz pogromca Xella zjawi sie u Ciebie po pejczyk :wink:

Zegarmistrz · Wysłany: 10-03-2003, 16:20

NIe odstaniemy sie do Blue Haven!? JA sie nie dostane! A zaklad?!

Zaloze sie, ze ze w Wszechbibli pisze jak sie tam dostac! Zaraz wyjme moja kserowke i sprawdze! A jesli nawet tam nie ma, to na pewno pisze jak cos takiego zniszczyc. Jesli nawet to nie pomoze, to jest jeszcze Rozpruwacz - jamnik bojowy szkolony do przezywania bombardowan atomowych (takiego psa mozna nauczyc wszystkiego, kiedy tylko pozna najciezsza czesc treningu - nie zjadac trenera), ktory wytropi ten wymiar. Ewentualnie posluze sie MOJA specjalna herbatom - w malych ilosciach gwarantuje oswiecenie, w duzych deratyzacje okolicy w promieniu roku swietlnego! Jednym slowem, ja znajde wszystko, nawet igle w stogu siana (co w tym trudnego, wystarczy elektromagnez).

raflik · Wysłany: 10-03-2003, 18:18

Ej własnie
w herbaciarni jest rura czyli trzeba tylko latac po wymiarach i szukac elektromagnezem a jeśli to niepomoże to trzeba wyśliedzic.. SKĄD Z JASNEJ CHOLERY SPADAJA MI NA GŁOWE TE LATEKSOWE RÓŻOWE UBRANKA !!!

Miya-chan · Wysłany: 10-03-2003, 19:39

Hmm, panowie, skoro tak chcecie nas odwiedzić, to może po prostu Was tam zaprosimy? ;> I będziecie mogli napić się bardzo bardzo różnych rodzajów herbatek i potańczyć z rurą. Albo z Serisią, co kto woli... ;>>>

raflik · Wysłany: 11-03-2003, 14:30

A kysz a kysz mi z herbatka
ja mam swoja VODKE i siem z nia nie rozstane
<hep> a co do waszej herbaciarni to trzeba ja znisczyc zeby takie satanistyczne kolka nie istiły
<he...
CO MI TU DO JASNEJ CHOLERY SPUSCZA LATEKSOWE UBRANIA NA GŁOWE!!!

Saerie · Dołączyła: 10 Lip 2002 Status: offline Grupy: WIP

Pewnie spadają Ci na głowę z centrum Wszechobecnego Zła, Zepsucia i Tańców przy Rurze (znak.tow.zastrz.). Ale różowe i lateksowe :shock: Szafa nam się chyba na dobre rozkręciła. 8) Zeg, Raflik uważajcie, bo jeśli juz najdziecie sie przy Rurze, to zgodnie z panującym obyczajem szybko możecie od niej nie odejść :wink:
Miyu, dlaczego Twoja herbaciarnia nagle stała się miejscem satanistycznym?? Czyżbyś zaprosiła jakieś demony?? (jeśli tańczą przy rurze i potrafią masować, to zaproś ich więcej :D )

Zegarmistrz · Wysłany: 11-03-2003, 16:08

Rozpruwacz! Szukaj Herbaciarni! Szukaj! Jesli znajdziesz, to pan wykopie dla ciebie na cmentarzu ladny szkielecik!

Ralfik, mowiles, ze masz akwarium! Moze twoje rybki pomoga znalesc nam herbaciarnie!

Saerie · Dołączyła: 10 Lip 2002 Status: offline Grupy: WIP

Rzpruwacz, jak znajdziesz, Szafa nagrodzi Cię czymś smacznym :wink: Rybki? :shock: Przepraszam a jak one mają pomóc znaleźć herbaciarnie?? To są jakieś rybki tropiące?? :shock: