klub AH - Anonimowe HERBATniki |
Wersja do druku |
Aria
Matka Opiekunka
Dołączyła: 25 Paź 2003 Skąd: piąta cela po lewej ^^ Status: offline
|
|
|
|
|
Inai Nerse
Dołączyła: 22 Wrz 2003 Skąd: Cytadela Status: offline
Grupy: House of Joy WIP
|
Wysłany: 17-01-2004, 10:57
|
|
|
<Inai również w skowronkach> Mam żonę!!!!! ^^ |
|
|
|
|
|
Crofesima
Captain Narcolepsy
Dołączyła: 25 Maj 2003 Status: offline
Grupy: Alijenoty
|
Wysłany: 17-01-2004, 11:08
|
|
|
<Croff wyskakuje cała w skowronkach> A ja nie mam nic! XD Dobra, czas na zajęcia!!! Nie obijać się, dziołszki, tylko pracować! <stawia przed nimi herbatę PRAWDZIWĄ> zobaczymy, która się skusi... |
_________________ There is sorrow enough in the natural way
From men and women to fill our day;
And when we are certain of sorrow in store,
Why do we always arrange for more?
Brothers and sisters, I bid you beware
Of giving your heart to a dog to tear. |
|
|
|
|
Inai Nerse
Dołączyła: 22 Wrz 2003 Skąd: Cytadela Status: offline
Grupy: House of Joy WIP
|
Wysłany: 17-01-2004, 11:10
|
|
|
Inai: Croff, nie zapominaj o biednych chomiczkach! Przecież masz je wszystkie! złap je wszystkie XD I masz jeszcze tego jednego, dużego! ^^ |
|
|
|
|
|
Crofesima
Captain Narcolepsy
Dołączyła: 25 Maj 2003 Status: offline
Grupy: Alijenoty
|
Wysłany: 17-01-2004, 11:18
|
|
|
przecież je wybiłyśmy!
Eee tam boss... został w herbac... T_T oops...
Ćwiczenie: Napisać wypracowanie na temat: "Jak zabić chomika o wielkości trzech godzilli?" XD |
_________________ There is sorrow enough in the natural way
From men and women to fill our day;
And when we are certain of sorrow in store,
Why do we always arrange for more?
Brothers and sisters, I bid you beware
Of giving your heart to a dog to tear. |
|
|
|
|
Gato
Skeletofiliac
Dołączyła: 17 Sie 2003 Skąd: Arth Status: offline
|
Wysłany: 18-01-2004, 00:41
|
|
|
Gato: *patrzy na herbatę* czy ona nie powinna się zmienić w kakao? *patrzy na Crofesimę* a czy można prosić koktajl truskawkowy?
Kiria: wypracowanko, tak? *bierze kartkę i zapisuje temat. Myśli chwilę, po czym pisze pod tematem: "nasłać na niego Albinę-sama"* skończyłam ^^
Albina: *zabiera Kirii kartkę, czyta* ależ to nie jest wypracowanie. Któż pisze takie krótkie wypracowania?
Gato: ja w 2 czy 3 klasie podstawówki napisałam wypracowanie składające się z 7 słów ^^'
Albina: zatem i tak było dłuższe niż to. Proszę poprawić. *oddaje Kirii kartkę*
Gato: a tak swoją drogą, to myśmy się zgłaszały do pracy... |
_________________ http://monstersgame.pl/?ac=vid&vid=17017396
|
|
|
|
|
Inai Nerse
Dołączyła: 22 Wrz 2003 Skąd: Cytadela Status: offline
Grupy: House of Joy WIP
|
Wysłany: 18-01-2004, 13:07
|
|
|
Croffciu... ja już go zabiłam.
Moje wypracowanie:
Trzeba rzucić Krąg Śmierci, czyli zaklecie pochodzące z gry Gothic.
Koniec
10 słów ^^ |
|
|
|
|
|
Rurokesusu
Dołączyła: 27 Kwi 2003 Skąd: Spod spódnicy Chaosu Status: offline
|
Wysłany: 18-01-2004, 13:14
|
|
|
hmm... "Kupić kasetę "The Ring" " Cztery słowa ^^ |
_________________ Niech Lady of Nightmares błogosławi na zawsze te Forum!
Under the ice you will belive
Under the ice you will be free |
|
|
|
|
Mazoku
Dołączył: 20 Lut 2003 Skąd: znienacka ;) Status: offline
|
Wysłany: 18-01-2004, 19:19
|
|
|
"Dragonslavem" - jedno słowo ^^ |
_________________ You should never challenge mazoku for battle. There's nothing more reckless than trying to beat one ^-^ |
|
|
|
|
Crofesima
Captain Narcolepsy
Dołączyła: 25 Maj 2003 Status: offline
Grupy: Alijenoty
|
Wysłany: 18-01-2004, 20:06
|
|
|
=='
Nie zabawiajcie się. Zresztą żarło stoi gotowe <wskazuje na stół na którym stały przeróżne smakowite potrawy ze starannie zrobionym kartkami stojącymi przy talerzach. Widniały na nich imiona pacjentów. Obok kartek stały filiżanki z gorącą herbatą> Miłego jedzenia, ja idę na zaplecze zjeść ^^ <po czym wycofała się i niezuaważalnie przemknęła do pomieszczenia obok. Tam stał szereg małych ekraników pokazujących wszystkich pacjentów zasiadających do stołu> MUAHAHAHA *maniakalny śmiech* zobaczymy jak wybrną z tego zadania :> |
_________________ There is sorrow enough in the natural way
From men and women to fill our day;
And when we are certain of sorrow in store,
Why do we always arrange for more?
Brothers and sisters, I bid you beware
Of giving your heart to a dog to tear. |
|
|
|
|
Mazoku
Dołączył: 20 Lut 2003 Skąd: znienacka ;) Status: offline
|
Wysłany: 18-01-2004, 23:49
|
|
|
- Hej! Jedzenie! ^^
Mazoku usiadł przy stole i zaczął powoli jeść, ignorując jednak filiżankę herbaty. Nagle jednak wprawne oko agendowca dostrzegło ledwie widoczny obiektyw mikrokamery, ukrytej wśród kwiatków stojących na stole w zgrabnym wazoniku. Maz umyślnie wypuścił z ręki widelec i zaglądając pod stół, dostrzegł zwój kabli biegnących do sąsiedniego pokoju. Zakrył dłonią widelec i schował go do rękawa.
- Niech to... Gdzie on mógł spaść... ^^"
Nie podnosząc się z podłogi, sięgnął ręką po stojącą na stole herbatę i przeszedł na czworakach pod lekko uchylone drzwi, do których biegły kable. Bezszelestnie wślizgnął się do środka i stanął za plecami Croff. Ta, zapatrzona w monitorki, nie zauważyła go. Uniósł filiżankę z wciąż całkiem gorącą herbatą nad jej głowę i wylał całą zawartość. Krzyk było słychać w całej klinice.
- Nie powinno się podglądać ludzi ^___^ - rzekł ze słodyczą w głosie. "I kto to mówi... ^^"" - dodał w myślach. |
_________________ You should never challenge mazoku for battle. There's nothing more reckless than trying to beat one ^-^ |
|
|
|
|
Alira14
Wielkie Prych
Dołączyła: 13 Lip 2002 Skąd: Draminion gdzie normalnym wstęp wzbroniony!;) Status: offline
Grupy: House of Joy WIP
|
Wysłany: 21-01-2004, 18:17
|
|
|
Ari: Mazoku! Nie znęcaj mi się nad pracownikami!XD Chyba, że sam w razie zagrożenia chcesz udawać armatę...
Maz:O_o
Ari: Nawet byś się nadawał, wzrost masz odpowiedni^^
Maz: Ups, zapomniałem dokończyć jeść!^^''' To pa!
Ari: To zawsze działa^^. To jak Croff? Jesteś poparzona bardzo czy troszeczkę?* dotyka Croff*
*w całym budynku słychać głośne AŁA!!!!!!!!!!!!!!*
*Ari próbuje dojść do równowagi wewnętrznej*
*nadal słyszy dzwoneczki w uszach^^''''*
Ari: Jak przy poparzeniu słonecznym O_o. Przynajmniej skóra nie będzie ci odpadała^^''' Jak skończą jeść wymyślę im coś do roboty;> Masz krem na poparzenia^^''' |
_________________ "Lepszy jest brak weny niż bycie Chuckiem Austenem"
Daria - Czy kiedykolwiek nasz wygląd nie wpływa na to jak nas oceniają?
Jane - Kiedy oddajesz organy do przeszczepu, no chyba, że to oczy
Daria, 2x06 -"Monster" |
|
|
|
|
Inai Nerse
Dołączyła: 22 Wrz 2003 Skąd: Cytadela Status: offline
Grupy: House of Joy WIP
|
Wysłany: 21-01-2004, 19:24
|
|
|
Inai przerywa jedzenie i patrzy się zbaraniałym wzrokiem na Arię
Inai: Aria... one nam zabrały robotę... to my jesteśmy tu kucharkami...
Aria: O_o
Inai: Grrrr.... ==
Aria: Nie damy sobie zabrać pracy!!!!!!!!!!!!!
Inai definitywnie kończy jeść i zasuwa do kuchni gotować.
Inai: WRRRAUUUU!!!!!!!!!! ==
<Aria patrzy za oddalającą się Inai>
Aria: No... poszła ^^ moge zjeść jej porcję ^^ |
|
|
|
|
|
Aria
Matka Opiekunka
Dołączyła: 25 Paź 2003 Skąd: piąta cela po lewej ^^ Status: offline
|
Wysłany: 21-01-2004, 21:57
|
|
|
zjada jej porcje..
Aria: HEJ! no! <przełyka> jak to MY jesteśmy kucharkami?! O_o przeciesz to ja was karmie! |
_________________ http://niziolek.deviantart.com/
|
|
|
|
|
Inai Nerse
Dołączyła: 22 Wrz 2003 Skąd: Cytadela Status: offline
Grupy: House of Joy WIP
|
Wysłany: 22-01-2004, 08:49
|
|
|
Inai wychodzi z kuchni, trzymając tacę
Inai: No! Soczysty, chrupiący ilithid ^^
Ruroke: Przestań... ==" |
|
|
|
|
|
|