Megafick |
Wersja do druku |
MrBat
Dołączył: 23 Sty 2003 Status: offline
|
Wysłany: 29-03-2003, 19:06
|
|
|
jedna rzecz mnie dziwi - dlaczego ficka nie pisza osoby ktore sa juz dosyc popularne na forum przeciez ja (totalne beztalencie) pisałem... |
_________________ "- Postanowiłem zająć się czymś porzyteczniejszym dla ludzkości.
- Czym pastorze ?
- Rozszczepianiem atomów." |
|
|
|
|
Serika
Dołączyła: 22 Sie 2002 Skąd: Warszawa Status: offline
Grupy: Tajna Loża Knujów WIP
|
Wysłany: 29-03-2003, 19:14
|
|
|
Bo na przykład są przeuczone i nie mają weny... ^^' Miałam się włączyć, ale w tym momencie mam przed oczami elektroforezę białek i byłabym zdecydowanie monotemetyczna. T_T Ale to się jeszcze da nadrobić! :P |
_________________
|
|
|
|
|
Siri
Dołączył: 19 Mar 2003 Status: offline
|
Wysłany: 29-03-2003, 19:14
|
|
|
jakbyście dali troszkę więcej Zelgadissa ^^ |
|
|
|
|
|
MrBat
Dołączył: 23 Sty 2003 Status: offline
|
Wysłany: 29-03-2003, 19:17
|
|
|
chcesz wiecej Zela - pisz ficka ;) |
_________________ "- Postanowiłem zająć się czymś porzyteczniejszym dla ludzkości.
- Czym pastorze ?
- Rozszczepianiem atomów." |
|
|
|
|
ka_tka
Dołączyła: 12 Lip 2002 Skąd: Warszawa Status: offline
|
Wysłany: 29-03-2003, 19:25
|
|
|
Szantarz! Ale popieram, nie ma tak, że ktoś przychodzi i podpowiada, kto chce, żeby costam się znalazło w ficku ma to własnymi łapkami nasmarować! |
|
|
|
|
|
MrBat
Dołączył: 23 Sty 2003 Status: offline
|
Wysłany: 29-03-2003, 19:35
|
|
|
nie szantarz tylko - chęć motywacji do osiągnięcia celu który uświeci czas zmarnowany na pisanie ficka ;) |
_________________ "- Postanowiłem zająć się czymś porzyteczniejszym dla ludzkości.
- Czym pastorze ?
- Rozszczepianiem atomów." |
|
|
|
|
Siri
Dołączył: 19 Mar 2003 Status: offline
|
Wysłany: 29-03-2003, 20:53
|
|
|
ale ja nie umiem... wyjdzie jakaś beznadzieja... a poza tym jak już walnę to zrobię cały odcinek z Zelgadissem i to bedzie męczące ^^ |
|
|
|
|
|
Mazoku
Dołączył: 20 Lut 2003 Skąd: znienacka ;) Status: offline
|
Wysłany: 29-03-2003, 21:46
|
|
|
Hmm... Na tym topicu miało być jak najmniej offtopiców, a jak najwięcej "czystego" ficka. A póki co to na tej stronie nie ma ani jednej części ^^"
Siri --> Hehe... Uwierz w siebie! Życie jest piękne! Pisz! (odcinek Zel-only jakoś przecierpimy :wink: )
ka_tka --> Popieram! Nie ma "obcyndalania". Chcecie Zela to samemu pisać! :wink: PS. Pisze się "szantaż", a nie "szantarz" ^^"
MrBat --> O tak... Motywacja jest bardzo ważna... Szczególnie, że od 18:16 stoimy w miejscu :x |
_________________ You should never challenge mazoku for battle. There's nothing more reckless than trying to beat one ^-^ |
|
|
|
|
MrBat
Dołączył: 23 Sty 2003 Status: offline
|
Wysłany: 30-03-2003, 07:02
|
|
|
mazoku <-- to nie moja wina że nikt nie pisze (eghm... ja chwilowo mam zanik weny :/ ) |
_________________ "- Postanowiłem zająć się czymś porzyteczniejszym dla ludzkości.
- Czym pastorze ?
- Rozszczepianiem atomów." |
|
|
|
|
Siri
Dołączył: 19 Mar 2003 Status: offline
|
Wysłany: 30-03-2003, 07:27
|
|
|
ok, I'll try... |
|
|
|
|
|
Siri
Dołączył: 19 Mar 2003 Status: offline
|
Wysłany: 30-03-2003, 07:38
|
|
|
- OOOHOHOHOHOHOHO!!! - roześmiała się głośno i tragicznie kopia Nagi powodując glebę zarówno Liny jak i u swojego orginału. - tutaj koniec waszej wędrówki... spodkacie swój... swój... swój... - w tym momencie kopia wyjęła karteczkę papieru i zaczeła ją szybko przeglądać - Swój stres!!! OOOHOHOHOHOHO!!!
- kres ==" - mruknęła kopia Liny
- Nie moja wina że On niewyraźnie pisze =="
- Ale twoja że nie umiesz czytać =="
- Ach tak? ><
- TAK! ><
- Tak? ><
- TAAK!
- ekhm... - wtrąciła się (bardzo niegrzecznie) Lina - Czy ktoś mi może do cholery jasnej powiedzieć...
- NIE PRZERYWAJ! - wrzasnęły obie kopie rzucając coś w stylu FireBalla w Linę. - po czym wróciły do kłótni.
- NIE?
- NIE!
- FIREBALL!
- O ty...
- to się robi nudne... - mruknęła bez cienia zainteresowania Lina rozsiadając się na podłodze.
- teraz widzisz co my musimy znosić - mruknął niechętnie Zelgadiss (nie mogłam się powstrzymać ^^)
- A o co chodzi? - odezwał się Gourry.
<gleba> |
|
|
|
|
|
ka_tka
Dołączyła: 12 Lip 2002 Skąd: Warszawa Status: offline
|
Wysłany: 30-03-2003, 12:41
|
|
|
No i nie umiesz, tak? W takim razie potrzebyjemy więcej "nieumków"!
Nieeee! Zrobiłam chyba pierwszy błąd ortograficzny od kilku lat :cry:
A to zawsze ja wszystkich poprawiam :P |
|
|
|
|
|
Siri
Dołączył: 19 Mar 2003 Status: offline
|
Wysłany: 30-03-2003, 13:02
|
|
|
dzięki ^^'... chodzi o to że ja nie znam Fili, Nagi, ani za bardzo Xellosa - tylko to co teraz oglądałam, więc nie bardzo się znam na ich zwyczajach i w ogóle... |
|
|
|
|
|
raflik
Fenomen na jedną noc
Dołączył: 14 Lip 2002 Skąd: Z nicości swego akademickiego pokoju Status: offline
Grupy: AntyWiP
|
Wysłany: 30-03-2003, 17:55
|
|
|
Podzczas kłotni dwoch kopi rozległ sie wrzeszczący głos
-WY IMBECYLKI!!! NIE PO TO WAS STWORZYŁEM ZEBYŚCE SIE NAWZAJEM KŁOCILI...
-A co nam zrobisz stary capie- powiedziala (copy)Naga
-Własnie ty smoku klasy g -dodała (copy) lina
-NIEOBRAŻAJCIE WASZEGO STWORCY BO SPOTKA WAS ZA TO KARA
-Tia taki niby smoczek moze nam cos zrobic.- Wywrzeszcały obie
-ojc czuję coś niedobrego- powiedziała cicho Lina
-A TO
Nagle kopie zaczeły się świecić
-spotka was... KAMIKADZE!!!
-AAA WIEJEMY <lina chwyciła wszystkich za fraki i pędem wylecieli ze świątyni która kwile poem wyleciała w powietrze.
-To nie koniec Lino inverse jescze sie spotkamy- usłyszeli głos smoka
-ale ja na to będę gotowa- powiedziała po cichu Lina
-Co tu sie stało- of koz gourry
<Jeb> Lina walła biedaka prosto w łep
-Czy ty jestes az tak głupi
c.d.n |
_________________ Hollogram Summer - The Night of Wallachia
Fenomen na jedną noc |
|
|
|
|
Mazoku
Dołączył: 20 Lut 2003 Skąd: znienacka ;) Status: offline
|
Wysłany: 30-03-2003, 18:05
|
|
|
To teraz ja! ^-^ |
_________________ You should never challenge mazoku for battle. There's nothing more reckless than trying to beat one ^-^ |
|
|
|
|
|