Bo Zupa Była Za Słona!!! - wszystko co złe... |
Wersja do druku |
BOReK
Dołączył: 15 Lip 2005 Status: offline
|
Wysłany: 05-09-2012, 19:03
|
|
|
kokodin napisał/a: | Wieczorem wygląda prawie ok a rano w okolicach wszelkich wnęk pojawiają się małe białe bąbelki. |
Coś nie tak z utwardzaczem jakimś? Ja tak miałem z klarem, który położyłem bez utwardzacza - za to pod spodem kolor z utwardzaczem wyszedł idealnie. Ale to na blasze... |
_________________ You ask me if I've known love and what it's like to sing songs in the rain
Well, I've seen love come and I've seen it shot down, I've seen it die in vain
|
|
|
|
|
Smk
Dołączył: 28 Sie 2011 Status: offline
Grupy: Syndykat
|
Wysłany: 05-09-2012, 19:08
|
|
|
kokodin napisał/a: | Trzeci raz pod rząd nie wyszła mi warstwa lakieru!!! |
Pocieszę, z samochodami jest równie zabawnie. I tak, pistolet jest najistotniejszy - chociaż dobry spray załatwia sprawę.
Bo na fajrant upuściłem sobie na nogę kłodę. Dokładnie za metalowym noskiem buta. Wrr. |
_________________ There is no "good" or "bad". There is only "fun" and "boring". |
|
|
|
|
kokodin
evilest fangirl inside
Dołączył: 25 Paź 2007 Skąd: Nałeczów Status: offline
Grupy: Samotnia złośliwych Trolli
|
Wysłany: 06-09-2012, 00:33
|
|
|
Ja przypuszczam,że tu raczej chodzi o grubość warstwy lakieru. Wychodzi na to, że mnie się zawsze śpieszy i nakładam 3 warstwy rozcieńczone zamiast jednej prosto z puszki. muszę zwolnić tępa i wtedy malowanie zajmie mi tydzień z kawałkiem w małym stresie a nie 3 dni w dużym. Najważniejsza sprawa była by już załatwiona, papier jest kompletnie wtopiony w lakier wiec jeśli nie przesadzę z szorowaniem to już tak zostanie, ale dzięki za rady. |
|
|
|
|
|
Silla
małe i wredne
Dołączyła: 22 Cze 2012 Status: offline
|
Wysłany: 06-09-2012, 21:37
|
|
|
Opierdzielaj się cały dzień. Płacz, że musisz zarwać noc.
Nigdy się chyba nie nauczę -__-" |
_________________ Dziwactwo rzecz względna.
|
|
|
|
|
kokodin
evilest fangirl inside
Dołączył: 25 Paź 2007 Skąd: Nałeczów Status: offline
Grupy: Samotnia złośliwych Trolli
|
Wysłany: 07-09-2012, 21:37
|
|
|
Bo zapomniałem nacisnąć w pracy "wyślij" jak napisałem bardzo ciekawy post, po czym poszedłem do domu i już go nie wyślę. |
|
|
|
|
|
Salva
Prince Charming
Dołączyła: 29 Paź 2006 Status: offline
Grupy: Alijenoty Fanklub Lacus Clyne WOM
|
Wysłany: 07-09-2012, 21:40
|
|
|
Bo pierniczone rany po ósemkach. BOLI. K'so. Bólo mi rozpiernicza dni, nie jestem w stanie robić nic konstruktywnego ani na niczym się skupić. Ponadto znowu mam etap bólu ucha więc każde przełknięcie to koszmar. Bogowie. |
_________________
|
|
|
|
|
Serika
Dołączyła: 22 Sie 2002 Skąd: Warszawa Status: offline
Grupy: Tajna Loża Knujów WIP
|
Wysłany: 07-09-2012, 22:16
|
|
|
Bo wyglada na to, ze epopei ciag dalszy.
Chce do pracy. Bardzo. :/ |
_________________
|
|
|
|
|
BOReK
Dołączył: 15 Lip 2005 Status: offline
|
Wysłany: 10-09-2012, 09:06
|
|
|
Po weekendzie jestem padnięty i wybitnie mi się nie chce, a tu jeszcze fuckup* w pracy.
EDIT: * - żeby to jeden, kuźwa... Co jest, ludzie głupieją przed wypłatą? O_o |
_________________ You ask me if I've known love and what it's like to sing songs in the rain
Well, I've seen love come and I've seen it shot down, I've seen it die in vain
Ostatnio zmieniony przez BOReK dnia 10-09-2012, 12:26, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
Salva
Prince Charming
Dołączyła: 29 Paź 2006 Status: offline
Grupy: Alijenoty Fanklub Lacus Clyne WOM
|
Wysłany: 10-09-2012, 09:21
|
|
|
Skończył mi się Avatar. Sniff sniff, to za dobre było. Ja teraz nie mam ochoty na anime T__T Poza tym standardowo jestem przeciwna pairingom, które wyszły.
Sigh, mieszkania niet, pracy też niet. |
_________________
|
|
|
|
|
Muchozol
---
Dołączyła: 06 Lip 2012 Skąd: Szczochowice Jabolskie Status: offline
|
Wysłany: 10-09-2012, 14:01
|
|
|
Bo przez przeciąg trzasnęły mi drzwi w domu i szyba się wytłukła ;o. No ale trudno, trzeba plakatami pozalepiać i czekać aż może ktoś wystawi podobne na hasiok ;p. |
_________________ "Miłość jest jak gówno. Czasem wychodzi samo, ale czasami trzeba mu nadać fajne, śliskie pchnięcie." Eric Cartman |
|
|
|
|
kokodin
evilest fangirl inside
Dołączył: 25 Paź 2007 Skąd: Nałeczów Status: offline
Grupy: Samotnia złośliwych Trolli
|
Wysłany: 11-09-2012, 01:00
|
|
|
Bo anime planet znowu zmienia hosting :\ |
|
|
|
|
|
Silla
małe i wredne
Dołączyła: 22 Cze 2012 Status: offline
|
Wysłany: 11-09-2012, 14:43
|
|
|
Ma pani obronę we środę! Ojej, trzeba przełożyć w czwartek! Chociaż nie, w piątek będzie. Ale nie, jednak będzie we środę!
Nienawidzę ich... |
_________________ Dziwactwo rzecz względna.
|
|
|
|
|
BOReK
Dołączył: 15 Lip 2005 Status: offline
|
Wysłany: 11-09-2012, 15:01
|
|
|
Kochamy uniwerki, huh? Ja o wynikach dwóch egzaminów z tej sesji i dwóch z zimowej (!!!) dowiedziałem się w zeszły piątek, wcześniej po prostu wisiało puste miejsce w usosie i nikt nie wiedział kiedy się pojawią... Pierwsza poprawka jutro wieczorem (na zaocznych). :D |
_________________ You ask me if I've known love and what it's like to sing songs in the rain
Well, I've seen love come and I've seen it shot down, I've seen it die in vain
|
|
|
|
|
Smk
Dołączył: 28 Sie 2011 Status: offline
Grupy: Syndykat
|
Wysłany: 11-09-2012, 15:05
|
|
|
BOReK napisał/a: | Kochamy uniwerki, huh? Ja o wynikach dwóch egzaminów z tej sesji i dwóch z zimowej (!!!) dowiedziałem się w zeszły piątek, wcześniej po prostu wisiało puste miejsce w usosie i nikt nie wiedział kiedy się pojawią... Pierwsza poprawka jutro wieczorem (na zaocznych). :D |
Małe piwo. Mnie wogóle nie mieli do wczoraj w bazie danych. Sześć lat na studiach, jeden dyplom i magisterka w drodze.
Nic dziwnego że nie mogłem się zalogować. |
_________________ There is no "good" or "bad". There is only "fun" and "boring". |
|
|
|
|
BOReK
Dołączył: 15 Lip 2005 Status: offline
|
Wysłany: 12-09-2012, 10:13
|
|
|
Another fucked up day. Ja nie wiem jak można robić przeprowadzkę z brakiem jakichś planów logistycznych, ale w ramach helpa zaraz bryknę po zakupy meblowe "bo trzeba na już" - to nie można było wcześniej ich zamówić na spokojnie?
Dobrze, że się pół biura przeprowadza, to będzie spokojniej. ==
EDIT: Jednego dnia: załatw to i to, to załatwiam z dostawą i ze wszystkim. Drugiego dnia: jak przyjedzie to weź to zwróć, bo... pomysł się zmienił... No raaaaaaaaaaany, jak tak można cokolwiek organizować? A myślałem, że ekolasu to już nie zobaczę. |
_________________ You ask me if I've known love and what it's like to sing songs in the rain
Well, I've seen love come and I've seen it shot down, I've seen it die in vain
|
|
|
|
|
|