Ogłoszenie |
Forum archiwalne, nie można zakładać nowych kont.
|
Bo Zupa Była Za Słona!!! - wszystko co złe... |
Wersja do druku |
BOReK
Dołączył: 15 Lip 2005 Status: offline
|
Wysłany: 27-04-2013, 13:56
|
|
|
Bądź bardziej skuteczna! Wątroba się regeneruje. :D
Ja chyba wynajmę garaż z kanałem na czas remontu samochodu, bo z takim szczęściem... Dzisiaj i jutro przykładowo nie zrobię niczego, bo cały słoneczny tydzień kończy się deszczowym weekendem w Łodzi. Poza weekendem niczego nie zrobię, bo mnie nie ma na miejscu...
EDIT: kwietniu, miesiącu zgrozy, idź już sobie. Mój ulubiony kubek stracił ucho - zwyczajnie stał sobie na półce i nagle usłyszałem stuk odpadającej części. >_> |
_________________ You ask me if I've known love and what it's like to sing songs in the rain
Well, I've seen love come and I've seen it shot down, I've seen it die in vain
|
|
|
|
|
Cepelia
Dołączyła: 03 Mar 2012 Skąd: Kraków Status: offline
|
Wysłany: 03-05-2013, 17:21
|
|
|
Wrrrr. W końcu nastał dzień, w którym żabojadom w pracy udało się mnie doprowadzić do picia melisy. W ogóle co ja dziś w pracy robiłam? Święto przecież jest.
Ja już nie chce być dorosła. Chcę do przedszkola, na leżakowanie najlepiej -_- |
|
|
|
|
|
Ysengrinn
Alan Tudyk Droid
Dołączył: 11 Maj 2003 Skąd: дикая охота Status: offline
Grupy: AntyWiP Tajna Loża Knujów WOM
|
Wysłany: 10-05-2013, 00:01
|
|
|
Są ludzie tak szczerze złośliwi, tak naturalnie chamscy i tak bezrefleksyjnie zapatrzeni w siebie, że z jednej strony chciałoby się ich opitolić z góry do dołu... a z drugiej ma się świadomość, że byłoby to zniżanie się do ich poziomu i niżej. W efekcie ciężko z nimi cokolwiek zrobić. |
_________________ I can survive in the vacuum of Space
|
|
|
|
|
Sasayaki
Dżabbersmok
Dołączyła: 22 Maj 2009 Status: offline
Grupy: Melior Absque Chrisma WOM
|
Wysłany: 20-05-2013, 19:16
|
|
|
A może jednak powinnam studiować na jakiejś nowocześniejszej uczelni? Bo najwyraźniej poprawne wypełnienie rubryczek w indeksie, przekracza moje możliwości... ósmy semestr z rzędu... <wzdych> |
_________________ Gdy w czarsmutśleniu cichym stał,
Płomiennooki Dżabbersmok
Zagrzmudnił pośród srożnych skał,
Sapgulcząc poprzez mrok!
|
|
|
|
|
kokodin
evilest fangirl inside
Dołączył: 25 Paź 2007 Skąd: Nałeczów Status: offline
Grupy: Samotnia złośliwych Trolli
|
Wysłany: 20-05-2013, 19:53
|
|
|
A mi wpadła piszczałka do żaby* i trzeba było operować. Na szczęście udało się żabę przywrócić do piszczenia, ale ma nieco cieńsze dno i teraz możne się tam przerwać ;[ I od początku była jakaś felerna.
*żaba, rodzaj trąbki rowerowej |
_________________ kokodin pisze się zawsze z małej litery
Jeżeli mówił bym normalnie , nie było by sensu ze mną rozmawiać.
Miłośnik wszystkiego co czarne, zielone, żółte lub okrągłe.
Jeżeli to czytasz to się nudzisz.
|
|
|
|
|
Tren
Lorelei
Dołączyła: 08 Lis 2009 Skąd: wiesz? Status: offline
Grupy: Tajna Loża Knujów
|
Wysłany: 23-05-2013, 17:01
|
|
|
Bo dzisiejszy dzień upływa mi pod znakiem czarnej, ludzkiej niewdzięczności za to, że staram się być sumienna. |
_________________ "People ask me for advice all the time, and they ask me to help out. I'm always considerate of others, and I can read situations. Wait, aren't I too perfect?! Aren't I an awesome chick!?"
|
|
|
|
|
Laurent
Secret Character
Dołączył: 03 Gru 2010 Skąd: Księginki/Lubań Status: offline
|
Wysłany: 23-05-2013, 17:13
|
|
|
Możesz rozwinąć tą myśl? Bo się zastanawiam, czy nie tyczy się to również w jakiś sposób mojego ostatniego postu. |
|
|
|
|
|
Tren
Lorelei
Dołączyła: 08 Lis 2009 Skąd: wiesz? Status: offline
Grupy: Tajna Loża Knujów
|
Wysłany: 23-05-2013, 17:23
|
|
|
Cytat: | Bo się zastanawiam, czy nie tyczy się to również w jakiś sposób mojego ostatniego postu. |
Również, ale w najmniejszym stopniu i normalnie bym się nie przejęła, ale już wcześniej miałam dość kiepski dzień i komuś udało się przelać czarę goryczy pewną PW. |
_________________ "People ask me for advice all the time, and they ask me to help out. I'm always considerate of others, and I can read situations. Wait, aren't I too perfect?! Aren't I an awesome chick!?"
|
|
|
|
|
BOReK
Dołączył: 15 Lip 2005 Status: offline
|
Wysłany: 23-05-2013, 18:13
|
|
|
Kolejny przykład na to, że jak człowiek polega na gotowcach, to się srodze zawiedzie. W służbowym skrzyniowozie jest oryginalne radio, którego nie można zastąpić własnym (bo utrata gwarancji, nowy wóz). Odpalanie w nim płyt jest nieskuteczne, bo pomimo spełnienia rygorystycznych norm nagrania takiej płytki odtwarzacz nadal radośnie wypisuje "CD ERROR", skazując mnie na audycje radiowe. Te nie są co prawda złe, ale z braku innej opcji muszę nabyć prosty transmiter radiowy, aby móc męczyć ludzi moją nutą... :< |
_________________ You ask me if I've known love and what it's like to sing songs in the rain
Well, I've seen love come and I've seen it shot down, I've seen it die in vain
|
|
|
|
|
Cepelia
Dołączyła: 03 Mar 2012 Skąd: Kraków Status: offline
|
Wysłany: 23-05-2013, 18:35
|
|
|
Zimno mi. I co? Mam znowu wyjmować termofory? W maju? |
|
|
|
|
|
BOReK
Dołączył: 15 Lip 2005 Status: offline
|
Wysłany: 25-05-2013, 08:14
|
|
|
Zastanawiałem się od lat jak to jest, że tyle dużych polskich miast stoi codziennie w korkach, a Łódź (miasto centralnie położone i bez obwodnic, więc silnie tranzytowe, jak by na to nie spojrzeć) jakoś nie ma tego problemu. Dopiero w kwietniu/maju tego roku odkryłem przyczynę - otóż Łódź do tej pory nie miała buspasów!
No to teraz ma i już widzę skutki - kilometrowe korki na arteriach z nowymi malunkami... Och, autobusy jeżdżą dzięki temu szybciej, całe kilka linii wskakujących na krótkie odcinki arterii oraz linie nocne. Do tego w miejscach, gdzie korki są szczególnie silnie, zlikwidowano lewoskręty aby je rozładować. Logika, nic tylko logika.
I mów tu o równouprawnieniu, gdy urzędnicy otwarcie wypowiadają się o "preferencyjnych warunkach komunikacji zbiorowej", która w Łodzi jeździ dość rzadko. Owszem, te obdarzone linie zyskują dzięki innowacji po 2-3 minuty na kursie. Łodzianinie, teraz Twoja kawa już Ci nie wystygnie!
PS.: prywatne obserwacje z Warszawy wskazują, że autobusy jeżdżące buspasami i tak stoją w korkach, bo niebawem skręcają w uliczkę bez buspasa i tam jest zonk... |
_________________ You ask me if I've known love and what it's like to sing songs in the rain
Well, I've seen love come and I've seen it shot down, I've seen it die in vain
|
|
|
|
|
Bezimienny
Najmniejszy pomiot chaosu
Dołączył: 05 Sty 2005 Skąd: Z otchłani wieków dawno zapomnianych. Status: offline
|
Wysłany: 25-05-2013, 19:39
|
|
|
BOReK napisał/a: | PS.: prywatne obserwacje z Warszawy wskazują, że autobusy jeżdżące buspasami i tak stoją w korkach, bo niebawem skręcają w uliczkę bez buspasa i tam jest zonk... | Prywatne obserwacje wskazują, że korki w Warszawie były na długo przed upowszechnieniem buspasów. |
_________________ We are rock stars in a freak show
loaded with steel.
We are riders, the fighters,
the renegades on wheels.
The difference between fiction and reality? Fiction has to make sense. |
|
|
|
|
Shiori
Dołączyła: 25 Lut 2007 Skąd: Piekary Śląskie Status: offline
|
|
|
|
|
Morg
Dołączył: 15 Wrz 2008 Skąd: SKW Status: offline
Grupy: AntyWiP Fanklub Lacus Clyne Tajna Loża Knujów
|
Wysłany: 27-05-2013, 19:30
|
|
|
Nienawidzę wychodzić na głupka, bo muszę tłumaczyć się za innych. >__> |
_________________ Świadka w sądzie należy znienacka pałą przez łeb zdzielić, od czego ów zdziwiony wielce, a i do zeznań skłonniejszy bywa. |
|
|
|
|
BOReK
Dołączył: 15 Lip 2005 Status: offline
|
Wysłany: 30-05-2013, 09:01
|
|
|
Bo muszę jednak myśleć o remoncie pokoju, a zwłaszcza o udupieniu gniazdek. Szumy w głośnikach to zuo... |
_________________ You ask me if I've known love and what it's like to sing songs in the rain
Well, I've seen love come and I've seen it shot down, I've seen it die in vain
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików Możesz ściągać załączniki
|
Dodaj temat do Ulubionych
|
|
|
|