Ogłoszenie |
Forum archiwalne, nie można zakładać nowych kont.
|
Bo Zupa Była Za Słona!!! - wszystko co złe... |
Wersja do druku |
Ysengrinn
Alan Tudyk Droid
Dołączył: 11 Maj 2003 Skąd: дикая охота Status: offline
Grupy: AntyWiP Tajna Loża Knujów WOM
|
Wysłany: 09-06-2014, 00:23
|
|
|
W dniu dzisiejszym (cicho, jeszcze jest 'dzisiaj') niepokojąco dużo rzeczy postanowiło się zepsuć, łącznie z wszystkimi żarówkami z żyrandola w dużym pokoju. Chyba dobrze, że prawie nie wychodziłem z domu >.>. |
_________________ I can survive in the vacuum of Space
|
|
|
|
|
kokodin
evilest fangirl inside
Dołączył: 25 Paź 2007 Skąd: Nałeczów Status: offline
Grupy: Samotnia złośliwych Trolli
|
Wysłany: 09-06-2014, 02:06
|
|
|
"Dzisiaj" zawsze jest do 2:00 w nocy, dzisiaj wyjątkowo dłużej.
Masowy pomór żarówek występuje najczęściej przy wahaniach prądu (napięcia lub natężenia) spowodowane jest to najczęściej jakimś punktem złego kontaktu w obwodzie (iskrzenie). Warto przejrzeć stan bezpieczników oświetleniowych (typ S wyłączyć i włączyć kilkukrotnie, topiki wykręcić i sprawdzić stan styków na bezpieczniku, dać nowy,koszt ok 1 zł, ewentualnie wymienić wkładkę oprawy na nową) włączników ściennych (posłuchać czy iskrzą). Dla bardziej wprawnych i z odrobiną wiedzy elektrycznej, przy wyłączonych bezpiecznikach (sprawdzić neonówką przed rozpoczęciem prac na każdym połączeniu do jakiego mamy zamiar się dotknąć) sprawdzić stan połączeń w puszkach oraz w razie potrzeby poprawić i zaizolować np złączkami wago. Można też sprawdzić neonówka, jak ciasno dokręcone są kable w osprzęcie i przy bezpiecznikach (przy wyłączonym głównym zabezpieczeniu).
Oczywiście nie namawiam do grzebania w instalacji osób bez wiedzy, oraz przestrzegam ,że wszystkie prace należny wykonywać zgodnie z zasadami bhp, w odpowiednim obuwiu bez napięcia w instalacji i przede wszystkim rozważnie. Myśl cztery razy, sprawdzaj dwa razy, rób raz a dobrze. |
|
|
|
|
|
BOReK
Dołączył: 15 Lip 2005 Status: offline
|
Wysłany: 09-06-2014, 06:17
|
|
|
kokodin napisał/a: | w odpowiednim obuwiu |
Jak gruba musi być gumowa podeszwa do bezpiecznych prac przy prądzie zmiennym 230V 50Hz? ;) |
_________________ You ask me if I've known love and what it's like to sing songs in the rain
Well, I've seen love come and I've seen it shot down, I've seen it die in vain
|
|
|
|
|
kokodin
evilest fangirl inside
Dołączył: 25 Paź 2007 Skąd: Nałeczów Status: offline
Grupy: Samotnia złośliwych Trolli
|
Wysłany: 09-06-2014, 06:57
|
|
|
W instrukcjach bhp jest tylko Obuwie na jednolitej, gumowej podeszwie, oraz wzmianka, że w butach na innej (np skóra) należy używać gumowych mat izolujących. Przy rozdzielniach, maty są dodatkowo obowiązkowe bez względu na buty. Chodzi o to, że w razie porażenia, bardzo złym pomysłem jest zamknięcie obwodu do ziemi. Dodajmy, że w sieci 230V przy instalacji 3 fazowej, między fazami występuje napięcie 400V. Oświetleniówka będzie na jednej fazie, ale na tablicy bezpiecznikowej można znaleźć (nie wszędzie) potrójne bezpieczniki. |
|
|
|
|
|
BOReK
Dołączył: 15 Lip 2005 Status: offline
|
Wysłany: 09-06-2014, 15:13
|
|
|
No i właśnie takie są instrukcje bhp... Podpowiem tylko tyle, że dla prądu przemiennego (instalacje domowe) przerwa w obwodzie w postaci gumowej podeszwy nie jest przeszkodą. Lepiej zapamiętać sobie podstawową zasadę elektryków wszelkiej maści - bu uniknąć pi(bumsialala)ęcia, nie dotykaj do napięcia. |
_________________ You ask me if I've known love and what it's like to sing songs in the rain
Well, I've seen love come and I've seen it shot down, I've seen it die in vain
|
|
|
|
|
Tren
Lorelei
Dołączyła: 08 Lis 2009 Skąd: wiesz? Status: offline
Grupy: Tajna Loża Knujów
|
Wysłany: 09-06-2014, 15:30
|
|
|
Bo jest 16:30, a ja zażyłam już dzisiaj trzy Ibupromy MAX, dwie Nospy Max i mam cichą nadzieję, że ostatnia dawka wreszcie zadziała, bo muszę się uczyć na jutrzejszy egzamin, a nie umierać tutaj (wczoraj nie dałam rady się niczego nauczyć z podobnych powodów). Arghhhh. Jak ja czasem chciałabym się urodzić facetem, żeby nie musieć tak cierpieć i nie mieć takich głupich utrudnień w sesji. |
_________________ "People ask me for advice all the time, and they ask me to help out. I'm always considerate of others, and I can read situations. Wait, aren't I too perfect?! Aren't I an awesome chick!?"
|
|
|
|
|
Nanami
Hodor.
Dołączyła: 18 Mar 2006 Status: offline
Grupy: Alijenoty Fanklub Lacus Clyne House of Joy
|
Wysłany: 19-06-2014, 20:26
|
|
|
Spontaniczny chrzest bojowy w nowej pracy za mną!
Mała bullterierka oberwała od amstaffki w ciry (nota bene są z jednego domu) i wyglądała jak mały zażynany prosiaczek, a krew była wszędzie. Nawet na suficie.
(co to w ogóle za pomysł by do amstaffki suczki kupować sobie nieokrzesane sucze szczenię bullteriera...)
Na dodatek nie ma to jak wstawanie o 6 rano.
*zdych* |
_________________
|
|
|
|
|
BOReK
Dołączył: 15 Lip 2005 Status: offline
|
Wysłany: 20-06-2014, 11:49
|
|
|
Bo kolejny serwis blacharsko-lakierniczy polecany przez ludzi wykpiwa się tym, że robota może być trudna i kosztowna. No kurde bele, naprawdę nikt już nie podejmuje się prac, które mogą potrwać dłużej niż tydzień i wymagać odkręcenia pięciu śrubek więcej? Przecież gdyby to było proste i tanie to nikt by do specjalistów nie jeździł...
EDIT: pisanie w tym temacie chyba kieruje bieg rzeczy na właściwe tory - znalazłem odpowiednich ludzi do tej i paru innych robót. ^^ |
_________________ You ask me if I've known love and what it's like to sing songs in the rain
Well, I've seen love come and I've seen it shot down, I've seen it die in vain
|
|
|
|
|
kokodin
evilest fangirl inside
Dołączył: 25 Paź 2007 Skąd: Nałeczów Status: offline
Grupy: Samotnia złośliwych Trolli
|
Wysłany: 24-06-2014, 23:01
|
|
|
Poleć mi kilku od tych innych rzeczy.
Ok jako że pracuję w szkole jako technik informatyczny, nie lubię egzaminów zawodowych bardziej niż uczniowie (absolwenci)
Dzisiaj na 8:00 do pracy, potem przerwa między 15:00 a 16:00 a potem znowu praca do 23:20. A jutro znowu na 8:00 tylko po to by przesiedzieć 5 godzin w pogotowiu i później posprzątać całe komputerowe rozwaliny.
2 egzaminy dla 7 i 19 osób a trzeba przenieść 58 komputerów, tyleż monitorów i 2 drukarki oraz zainstalować 26 windowsów z dodatkami a jeszcze muszę nagrać 20 nosników z pomocami naukowymi do egzaminu ledwo co widząc.
Powiedzcie mi tylko jakim trzeba być artystą aby pobrać pakiet instalacyjny antywirusa zarażony wirusem? nasi nauczyciele informatyki jednak coś potrafią , kosztuje to jednak 10 płyt! |
|
|
|
|
|
BOReK
Dołączył: 15 Lip 2005 Status: offline
|
Wysłany: 25-06-2014, 06:18
|
|
|
Znaczy co, blacharzy lakierników potrzebujesz? Bo te "inne rzeczy" to te same tematy, tylko dotyczące innych obszarów samochodu :P. O ile interesuje Cie serwis w Łodzi, to polecę ich jak skończą i ocenię to pozytywnie. |
_________________ You ask me if I've known love and what it's like to sing songs in the rain
Well, I've seen love come and I've seen it shot down, I've seen it die in vain
|
|
|
|
|
kokodin
evilest fangirl inside
Dołączył: 25 Paź 2007 Skąd: Nałeczów Status: offline
Grupy: Samotnia złośliwych Trolli
|
Wysłany: 25-06-2014, 12:54
|
|
|
Nie no chodziło raczej o jakiś zacnych i ambitnych infodłubaczy, co by mi się dali wyspać.
Na domiar złego się egzamin zawodowy z ekonomi spieprał z nieznanych przyczyn technicznych, dodając do każdego formularza 5 zer gratis. Byle termin poprawkowy nie był bez sensu (bo ten został anulowany).
Jutro mamy próbę zakończenia roku, imprezę emerytowanych harcerzy i prawdopodobnie powtórkowy egzamin.
Natomiast w piątek zakończenie roku szkolnego.
Wyśpię się po śmierci. |
|
|
|
|
|
BOReK
Dołączył: 15 Lip 2005 Status: offline
|
Wysłany: 25-06-2014, 16:58
|
|
|
Kill me pls. Z ścianą już grubo ponad tydzień codziennie kilka razy leci Król Lew... Jednak bloki budowane w latach 90-tych mają grubsze ściany niż ta tutaj tektura, bo tam usłyszałem sąsiadów dopiero jak jeden zaczął grać na trąbce, a i to ledwo ledwo. |
_________________ You ask me if I've known love and what it's like to sing songs in the rain
Well, I've seen love come and I've seen it shot down, I've seen it die in vain
|
|
|
|
|
kokodin
evilest fangirl inside
Dołączył: 25 Paź 2007 Skąd: Nałeczów Status: offline
Grupy: Samotnia złośliwych Trolli
|
Wysłany: 25-06-2014, 19:49
|
|
|
Sprawdzimy teorię, że po napisaniu bzdur w tym temacie, rzeczy dzieją się już znacznie mniej nieprzyjemne. Znalezienie usterki w komputerach po egzaminie zajęło ok 30 minut intensywnego teoretyzowania a co by było gdyby, oraz kolejnych 20 na jej usunięciu. Co prawda w trakcie egzaminu asystent techniczny nie może sobie pozwolić na domysły , że jak coś się może zrobi, to może się naprawi. Niemniej będąc bardziej przytomnym w okolicach 15:00 niż po nieprzespanej nocy około 10:00 i bez nacisku zdających oraz komisji, genialne myśli się zdarzają. Program pracuje na bazie danych mssql, windows vista oraz ten sql nie są polskie lecz amerykańskie, natomiast program który uczestnizy w egzaminie jest polski... Service packi dla windy i sql-a niezbędne do instalacji programu na egzamin wprowadził niewielką zmianę w zmiennych systemowych dotyczącą formatowania liczb z polskich na hamerykańskie. To z kolei spowodowało użycie przecinka jako znaku separującego trójki zer w dużych liczbach dla sql-a. Natomiast polski program miał zakodowane liczby w standardzie polskim, gdzie przecinek odpowiadał za część dziesiętną z odpowiednio dużym zapasem miejsc po przecinku. Tak więc nasza część dziesiętna w programie zapisywała się w bazie danych ignorując przecinek jako coś estetycznego.
Cała afera o jeden przecinek :]
Tak więc dzisiaj w pracy tylko 2 godziny dłużej niż zwykle. |
|
|
|
|
|
Sasayaki
Dżabbersmok
Dołączyła: 22 Maj 2009 Status: offline
Grupy: Melior Absque Chrisma WOM
|
Wysłany: 30-06-2014, 12:43
|
|
|
Dziękuję bardzo trzem uprzejmym kierowcom, którzy zauważyli, że z siostrem jesteśmy jeszcze nie do końca przemoczone, więc upewnili się, że niedopatrzenie to zostanie naprawione dzięki wodzie z kałuż. Poza tym, pogoda sprawia dość biblijne wrażenie, więc jeśli nie odezwę się za czterdzieści dni, to nie załapałam się na arkę. |
_________________ Gdy w czarsmutśleniu cichym stał,
Płomiennooki Dżabbersmok
Zagrzmudnił pośród srożnych skał,
Sapgulcząc poprzez mrok!
|
|
|
|
|
BOReK
Dołączył: 15 Lip 2005 Status: offline
|
Wysłany: 03-07-2014, 15:54
|
|
|
Biurokraci uwalą ten kraj, ale ci "prywatni" chyba nawet prędzej niż ci siedzący w instytucjach publicznych. :]
Układ czasowy dzisiejszego zlecenia wyglądał tak:
- przygotowania - godzina,
- dojazd w obie strony - godzina,
- deinstalacja sprzętu - godzina,
- oczekiwanie aż pan dyrektor techniczny biurowca zaakceptuje zezwolenie (faks wysyłany przez operatora do kierownictwa danego obiektu) i pozwoli ochronie wypuścić nas ze sprzętem - ponad trzy godziny... Bo w tym wcześniejszym napisano "konserwacja", a pan dyrektor techniczny wie lepiej i powinno być "deinstalacja", bo "konserwacja" oznacza zerowy ruch in/out wyposażenia.
- dodajmy jeszcze godzinę, jaką zajęło naszym szefom i ludziom operatora ustalenie o co w ogóle temu człowiekowi chodzi.
Najlepsze jest to, że właścicielem (właśnie nie najemcą, ale właścicielem) pomieszczenia technicznego z tymi gratami jest operator, a nie biurowiec - bo to postawiony na dachu kontener. Ma własny system nadzoru, własne zabezpieczenia przeciwpożarowe (wielka jak człowiek butla z apafluranem :D), w razie czego przyjeżdża oddział zupełnie innej firmy ochroniarskiej niż ta w budynku... Słowem, jedyne co łączy biurowiec z kontenerem to mechaniczna podpora i trójfazowe przyłącze elektryczne.
Pomijając natomiast sensowność takich zarządzeń, warto zastanowić się nad właściwą propagacją ich treści. Wypadałoby bowiem chyba poinformować zainteresowane strony (zwłaszcza, jak na to nie patrzeć, swoich partnerów biznesowych), że coś odbywa się według jakiegoś porządku, którego należy przestrzegać. Ale po co, można zarządzenie podpisać, przekazać podwładnym, schować do segregatora i patrzeć kto z zewnątrz pierwszy się o nim dowie. A że straci na tym pół dnia i potencjalnie nie wykona innej swojej pracy? No bardzo nam przykro, to już nie nasz problem... |
_________________ You ask me if I've known love and what it's like to sing songs in the rain
Well, I've seen love come and I've seen it shot down, I've seen it die in vain
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików Możesz ściągać załączniki
|
Dodaj temat do Ulubionych
|
|
|
|