Bo Zupa Była Za Słona!!! - wszystko co złe... |
Wersja do druku |
anajo
Dołączyła: 12 Maj 2016 Status: offline
|
Wysłany: 22-06-2016, 12:39
|
|
|
Bo zamówiłam żelazko i w transporcie się uszkodziło, a sklep nie chce mi przyjąć zwrotu :( |
|
|
|
|
|
Nanami
Hodor.
Dołączyła: 18 Mar 2006 Status: offline
Grupy: Alijenoty Fanklub Lacus Clyne House of Joy
|
Wysłany: 22-06-2016, 17:45
|
|
|
Jest kilka dróg "zwrotu towaru". Odstąpienie od umowy - gdy nie podoba Ci się i zwracasz na własny koszt zwykle towar w nienaruszonym stanie. Być może odrzucili, bo próbują się wykręcić od odpowiedzialności i z tej opcji teraz skorzystać nie możesz.
Jeśli się uszkodził w transporcie to masz zwykle max 7 dni na wezwanie kuriera - by spisał protokół szkody, co pomaga w nakłonieniu sklepu do przyjęcia reklamacji z tytułu uszkodzenia w transporcie (bo taka reklamacja to jest).
Zwykle sklep przejmuje na siebie przyjęcie towaru i wykłócanie się z kurierem co do stanu...
Wczytaj się dokładnie w regulamin sklepu - tam powinien być punkt dot. uszkodzenia w transporcie.
Skontaktuj się z rzecznikiem praw klienta, są też pozasądowe sposoby rozstrzygania sporów.
Nie zostawiaj tak tego, jeśli faktycznie kurier uszkodził, Tobie paczka nie spadła itd. bo towar pewnie też nie kosztował groszy.
A tak tematycznie, to bo moje prawe płuco zdecydowanie mnie nienawidzi jednak. |
_________________
|
|
|
|
|
Gość
Gość
|
Wysłany: 25-06-2016, 11:46
|
|
|
Bo upał... >___< |
|
|
|
|
|
Sasayaki
Dżabbersmok
Dołączyła: 22 Maj 2009 Status: offline
Grupy: Melior Absque Chrisma WOM
|
Wysłany: 28-06-2016, 19:11
|
|
|
...yyygh... zaraza. Jak można złapać zarazę w lecie? To powinno być nielegalne. |
_________________ Gdy w czarsmutśleniu cichym stał,
Płomiennooki Dżabbersmok
Zagrzmudnił pośród srożnych skał,
Sapgulcząc poprzez mrok!
|
|
|
|
|
BOReK
Dołączył: 15 Lip 2005 Status: offline
|
Wysłany: 28-06-2016, 21:08
|
|
|
Zaraza jest przy Tobie cały czas, czeka tylko aż twój organizm trochę osłabnie. Wysokie i niskie temperatury są podobnie obciążające, dodatkowo duża wilgotność powietrza poszerza wektor ataku - i teraz czujesz macki wujka Nurgle. |
_________________ You ask me if I've known love and what it's like to sing songs in the rain
Well, I've seen love come and I've seen it shot down, I've seen it die in vain
|
|
|
|
|
kokodin
evilest fangirl inside
Dołączył: 25 Paź 2007 Skąd: Nałeczów Status: offline
Grupy: Samotnia złośliwych Trolli
|
Wysłany: 30-06-2016, 07:52
|
|
|
bo przez ostatni tydzień częstą praktyką jest u mnie brak internetu od godziny 0:00 do godziny 2:00. Jest to spowodowanie brakiem możliwości zalogowania do serwerów netii w tych godzinach czego ani ja ani konsultant chatu online nie rozumieją, pozostaje dzwonić na pomoc techniczną w godzinach powyższych kiedy awaria znowu wystąpi. |
|
|
|
|
|
Gość
Gość
|
Wysłany: 01-07-2016, 12:26
|
|
|
Bo Nasza drużyna przegrała z Portugalią... >__< |
|
|
|
|
|
Sasayaki
Dżabbersmok
Dołączyła: 22 Maj 2009 Status: offline
Grupy: Melior Absque Chrisma WOM
|
Wysłany: 01-07-2016, 23:05
|
|
|
Bo jestem smutna, zła i sfrustrowana, bo jak już się wychorowałam, to teraz muszę nadgonić i robić rzeczy, a ja nie chcę robić rzeczy. Ja chcę nie robić rzeczy. Jest za gorąco na robienie rzeczy. I nie musiałabym ich robić teraz, gdyby promotorka była człowiekiem i podkreślała zasadnicze błędy gdy jej dawałam tekst za pierwszym razem. Gdy było chłodno. A nie, kurde, trzecim. Ja już nie pamiętam o co mi chodziło w lutym i jak to sensownie wytłumaczyć.
Zaczynam podejrzewać, że to sabotaż i ona nie chce bronić ludzi w lipcu po prostu >.> |
_________________ Gdy w czarsmutśleniu cichym stał,
Płomiennooki Dżabbersmok
Zagrzmudnił pośród srożnych skał,
Sapgulcząc poprzez mrok!
|
|
|
|
|
Nanami
Hodor.
Dołączyła: 18 Mar 2006 Status: offline
Grupy: Alijenoty Fanklub Lacus Clyne House of Joy
|
Wysłany: 11-07-2016, 18:51
|
|
|
Jest mi strasznie smutno i źle. |
_________________
Ostatnio zmieniony przez Nanami dnia 15-08-2016, 15:47, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
Tren
Lorelei
Dołączyła: 08 Lis 2009 Skąd: wiesz? Status: offline
Grupy: Tajna Loża Knujów
|
Wysłany: 15-08-2016, 14:58
|
|
|
Bo to najgorszy dzień jaki miałam od dawna i on miał być kuźwa radosny. Miałam odpocząć, a nie siedzieć samotnie na Iławskim dworcu i czuć się jakbym miała zwymiotować od całego stresu. Chrzanić wszystko po prostu. |
_________________ "People ask me for advice all the time, and they ask me to help out. I'm always considerate of others, and I can read situations. Wait, aren't I too perfect?! Aren't I an awesome chick!?"
|
|
|
|
|
Smk
Dołączył: 28 Sie 2011 Status: offline
Grupy: Syndykat
|
Wysłany: 04-09-2016, 07:06
|
|
|
Bo sprawy sądowe są tak gęsto iż terminy nakładają się na siebie i nie wyrabiam z obecnością, że o innych kwestiach nie wspomnę. |
_________________ There is no "good" or "bad". There is only "fun" and "boring". |
|
|
|
|
Serika
Dołączyła: 22 Sie 2002 Skąd: Warszawa Status: offline
Grupy: Tajna Loża Knujów WIP
|
Wysłany: 04-09-2016, 11:39
|
|
|
*hugz* |
_________________
|
|
|
|
|
Ichi-chan
Ićsprite!
Dołączyła: 29 Wrz 2009 Skąd: nie chcesz wiedzieć... Status: offline
Grupy: Melior Absque Chrisma
|
Wysłany: 19-09-2016, 14:46
|
|
|
Zgadnijcie kto nie ma już półtora zęba?!
Yeah, Półtora! Mam ziejąca dziurę w gębie po ósemce i czarną (prawie jak Sasankowa dusza) siódemkę która się ukruszyła. JOY!!! Przynajmniej poszło 'szybko' - samo wyrwanie było pierońsko szybkie (wygląda na to, że ósemki w pozycji horyzontalnej łatwiej się wyrywa hm)... pomijając godzinę w poczekalni.... |
_________________ Caw Caw Modrafokas
|
|
|
|
|
BOReK
Dołączył: 15 Lip 2005 Status: offline
|
Wysłany: 19-09-2016, 17:04
|
|
|
Ósemka wyrwana pierońsko szybko, zwłaszcza pozioma - pierońskie szczęście. Pytanie jak się dalej będzie goiło, oby równie gładko. ;D
Reszta... cóż... przywyknij? Albo przynajmniej płucz ząbki po każdym jedzeniu zwykłą wodą, to minimum. Szkliwo jest dobre dopóki nie ma kontaktu z kwasami czyli dopóki nie zjesz czegokolwiek, większość napojów też zakwasza jamę ustną. A jak jest kwaśno, to szkliwo mięknie i bakterie mają łatwiej. Jeśli myjesz zęby zaraz po posiłku to też sobie szkodzisz, zdzierasz szczotką i pastą zmiękczone szkliwo - lepiej odczekać z pół godziny (albo wypłukać usta wodą to będzie krócej) aż się środowisko zobojętni i szkliwo odzyska trwałość. Nadmiar pasty i zbyt mocne szorowanie oczywiście też szkodzi.
I serio dbaj o uzębienie, pomijając już aspekty zdrowotne - za uzupełnienia w postaci wkładów, koron czy mostów można sobie kupić naprawdę wypasiony komputer. O implantach nawet nie wspominam... >_> |
_________________ You ask me if I've known love and what it's like to sing songs in the rain
Well, I've seen love come and I've seen it shot down, I've seen it die in vain
|
|
|
|
|
Smk
Dołączył: 28 Sie 2011 Status: offline
Grupy: Syndykat
|
Wysłany: 19-09-2016, 21:56
|
|
|
Ichi-chan napisał/a: | Zgadnijcie kto nie ma już półtora zęba?!
Yeah, Półtora! Mam ziejąca dziurę w gębie po ósemce i czarną (prawie jak Sasankowa dusza) siódemkę która się ukruszyła. JOY!!! Przynajmniej poszło 'szybko' - samo wyrwanie było pierońsko szybkie (wygląda na to, że ósemki w pozycji horyzontalnej łatwiej się wyrywa hm)... pomijając godzinę w poczekalni.... |
Poziome ósemki klub wita w podwojach.
Goi się okej, dziura kulturalnie zamyka się po paru tygodniach i nie jest zauważalna w żaden sposób.
A myślałem że tylko ja mam pokopane uzębienie ułomne wertykalnie..
ps. mi jedną dłucikiem wyciągali dwie godziny. Po kawałku. Z nerwu trójdzielnego. Uch.
|
_________________ There is no "good" or "bad". There is only "fun" and "boring". |
|
|
|
|
|