Ogłoszenie |
Forum archiwalne, nie można zakładać nowych kont.
|
O książkach... Czyli o wszystkim |
Wersja do druku |
Urawa
Keszysta
Dołączył: 16 Paź 2010 Status: offline
|
Wysłany: 14-01-2013, 17:27
|
|
|
Vladmir Wolff - "Kryptonim Burza: Odległe Rubieże" - stopień stężenia patriotycznego patosu powala. Pomysł w sumie fajny (w 1939 Hitler zginął, więc zamiast III Rzeszy, w 1941 na Polskę napada Stalin), ale autor stanowczo nie potrafi pisać dobrych opowieści. Jedyny istotny bohater to merysujka do sześcianu (mistrz boksu, świetny pilot, inteligentny, przystojny itd), a reszta w zasadzie nie istnieje. Jedynie momenty z walkami wychodzą nieźle, ale nasza armia to banda nadludzi dowodzona przez superprofesjonalistów, a Ruscy to banda idiotów dowodzonych przez większych idiotów. 10 lat temu byłbym pewnie tą książką zachwycony, dziś... cóż, były z tego scenariusz na grę, na powieść już nie bardzo. |
_________________ http://www.nationstates.net/nation=leslau
|
|
|
|
|
Urawa
Keszysta
Dołączył: 16 Paź 2010 Status: offline
|
Wysłany: 27-01-2013, 10:03
|
|
|
Jarosław Molenda "Wojny Guarańskie 1628-1756" - tytuł i przynależność do serii "Historyczne bitwy" Bellony są tu trochę mylące, bo książka to tak naprawdę monografia jezuickich redukcji w Ameryce południowe, siłą rzeczy poświęcona we fragmentach wojnom toczonym z portugalskimi bandeirantes, a pod sam koniec - z armią portugalsko-hiszpańską, jednak większa część książki to po prostu historia działalności Jezuitów oraz Indian Guarani. Rzecz stanowi niezłe uzupełnienie dla wydanej w tej serii rok temu, świetnej "Wojny Paragwajskiej 1864-1870", przedstawiając genezę państwa paragwajskiego oraz dzieje terenów, o które m.in. toczyła się tamta wojna. Jednocześnie autor stara się cały czas manewrować, choć widać, że jego sympatia jest jednak po stronie Jezuitów. |
_________________ http://www.nationstates.net/nation=leslau
|
|
|
|
|
Irian
Dołączyła: 30 Lip 2002 Status: offline
Grupy: WIP
|
Wysłany: 07-02-2013, 18:40
|
|
|
Kupiłam sobie Życie Pi w tym nowym wydaniu, ze zdjęciem z filmu na okładce - głównie po to, żeby mieć, bo już czytałam. No i przeglądam już w domu, patrzę jak przetłumaczone... I tam na końcu jest rozmowa z dwoma Japończykami, której część toczy się po japońsku, co jest oznaczone inną czcionką.
W tym wydaniu jest to czcionka Comic Sans.
Pogrubiona.
Redakcjo i składzie, pozostało wam tylko złożyć samokrytykę na ręce partii i/lub posypać głowy popiołem. A ja mam ochotę książkę odstawić z powrotem do sklepu... |
_________________ Every little girl flies. |
|
|
|
|
Ysengrinn
Alan Tudyk Droid
Dołączył: 11 Maj 2003 Skąd: дикая охота Status: offline
Grupy: AntyWiP Tajna Loża Knujów WOM
|
Wysłany: 20-02-2013, 23:17
|
|
|
Aleksander Krawczuk "Polska w czasach Nerona" - jest w książce sporo o Rzymie w czasach, sporo o Polsce współczesnej i XX-wiecznej, natomiast o ziemiach polskich w czasach Nerona tyle co kot napłakał. W zasadzie tylko tyle, że nie wiadomo kto tam wtedy mieszkał, ale na pewno Wandalowie i Celtowie. Generalnie książka o tym, że starożytni byli lepsi, bo może mieli walki gladiatorskie, ale przynajmniej nie mieli fanatyzmu religijnego.
Krótko mówiąc - meh. |
_________________ I can survive in the vacuum of Space
|
|
|
|
|
Morg
Dołączył: 15 Wrz 2008 Skąd: SKW Status: offline
Grupy: AntyWiP Fanklub Lacus Clyne Tajna Loża Knujów
|
Wysłany: 21-02-2013, 08:20
|
|
|
Ysengrinn napisał/a: | starożytni byli lepsi, bo może mieli walki gladiatorskie, ale przynajmniej nie mieli fanatyzmu religijnego. |
Nie, wcaaaaleeee... |
_________________ Świadka w sądzie należy znienacka pałą przez łeb zdzielić, od czego ów zdziwiony wielce, a i do zeznań skłonniejszy bywa. |
|
|
|
|
Urawa
Keszysta
Dołączył: 16 Paź 2010 Status: offline
|
Wysłany: 21-02-2013, 11:26
|
|
|
Morg napisał/a: | Ysengrinn napisał/a: | starożytni byli lepsi, bo może mieli walki gladiatorskie, ale przynajmniej nie mieli fanatyzmu religijnego. |
Nie, wcaaaaleeee... |
Oczywiście, że nie, mieli bardzo skuteczny sposób na radzenie sobie z nim pt. lwy.
A co do Krawczuka, czytałem parę jego książek, pamiętam, że były fajne, ale nie pamiętam, o czym dokładnie były. Jedyne co z nich zostało mi w głowie, to to, że Asterix żył pod Krakowem. |
_________________ http://www.nationstates.net/nation=leslau
|
|
|
|
|
Ysengrinn
Alan Tudyk Droid
Dołączył: 11 Maj 2003 Skąd: дикая охота Status: offline
Grupy: AntyWiP Tajna Loża Knujów WOM
|
Wysłany: 26-02-2013, 19:54
|
|
|
Michał Strogow, kurier carski Juliusza Verne - fajna książka, niekoniecznie z przyczyn zamierzonych. Jak na przygodówkę dziś trochę za bardzo przesycona szczegółami krajoznawczymi, natomiast śmiesznie się czyta wyczyny hord tatarskich wyraźnie przycięte do jakiegoś ówczesnego PG-13. Wyraźnie też widać, że autor z jednej strony ma określone zdanie na temat caratu, ale z drugiej liczy na to, że jednak mu będą książki w Rosji wydawać, więc stara się nie szarżować, a tu i ówdzie obficie lukruje. |
_________________ I can survive in the vacuum of Space
|
|
|
|
|
Vodh
Mistrz Sztuk Tajemnych.
Dołączył: 27 Sie 2006 Skąd: Edinburgh. Status: offline
Grupy: Alijenoty Fanklub Lacus Clyne
|
Wysłany: 27-02-2013, 07:11
|
|
|
Dresden Files, do 9 tomu włącznie, 10 w połowie. Bogowie, jaka to jest genialna seria... W zasadzie jedynym słabszym tomem do tej pory była moim zdaniem czwórka - na której zresztą poprzednio przerwałem przygodę. Ale warto było przebrnąć, to co się dzieje w tych książkach praktycznie przez cały czas przyprawia o ciarki :D |
_________________ ...
|
|
|
|
|
Irian
Dołączyła: 30 Lip 2002 Status: offline
Grupy: WIP
|
Wysłany: 27-02-2013, 12:58
|
|
|
Powiem tylko dumne HA! |
_________________ Every little girl flies. |
|
|
|
|
Urawa
Keszysta
Dołączył: 16 Paź 2010 Status: offline
|
Wysłany: 27-02-2013, 16:35
|
|
|
Brian Herbert "Ród Atrydów" - ech, mam mocno mieszane uczucia. Jest w tej książce parę dobrych momentów, jest kilka scen, które, mam wrażenie, są jakby żywcem wyjęte z powieści Herberta seniora. Są fragmenty, które w sposób udany rozwijają i dopowiadają wątki znane z oryginalnej "Diuny". Są rzeczy, których w "Diunie" mi brakowało. Ale jest też sporo przegadanych i zwyczajnie niepotrzebnych fragmentów. Autor niestety nie ma talentu ojca w snuciu różnorakich rozważań. Co więcej, nie potrafi (a mam wrażenie - nie chce) czytelnika zaskoczyć. To był także feler oryginalnej "Diuny", ale Herbert sernior miał jeszcze coś w zanadrzu, a Herbert junior tego niestety nie ma. Niemniej, podsumowując, nie jestem ani zachwycony, ani rozczarowany. Może druga część okaże się ciekawsza... |
_________________ http://www.nationstates.net/nation=leslau
|
|
|
|
|
Smk
Dołączył: 28 Sie 2011 Status: offline
Grupy: Syndykat
|
Wysłany: 27-02-2013, 17:50
|
|
|
Irian napisał/a: | Powiem tylko dumne HA! |
Seconded.
A ja przebiłem się przez Altered Carbon. Zalecam wszystkim znudzonym typowym cyberpunkiem, chociaż to tak naprawdę powieśc noir w innym wdzianku. Ale za to dobra! |
_________________ There is no "good" or "bad". There is only "fun" and "boring". |
|
|
|
|
Tabris
Snowflake
Dołączył: 19 Lut 2011 Status: offline
|
Wysłany: 01-03-2013, 21:46
|
|
|
Urawa napisał/a: | Brian Herbert "Ród Atrydów" - ech, mam mocno mieszane uczucia. Jest w tej książce parę dobrych momentów, |
Te dobre momenty dla mnie to były dialogi między Fenringiem i Szaddamem, oraz to co wyprawiali Harkoneneni.
Urawa napisał/a: | Może druga część okaże się ciekawsza... |
Radze się za następne części nie brać, szkoda na nie czasu naprawdę. ... Chyba że prowadzisz jakieś badania nad degradacją w literaturze science fiction. |
_________________
|
|
|
|
|
Cepelia
Dołączyła: 03 Mar 2012 Skąd: Kraków Status: offline
|
Wysłany: 04-03-2013, 21:42
|
|
|
Ysengrinn o moim ukochanym Juliuszu napisał/a: | Wyraźnie też widać, że autor z jednej strony ma określone zdanie na temat caratu, ale z drugiej liczy na to, że jednak mu będą książki w Rosji wydawać, więc stara się nie szarżować, a tu i ówdzie obficie lukruje. |
Nah. Zostawcie Juliusza w spokoju. Jeśli coś już było cięte i lukrowane to zasługa wydawcy. Ale i tak szczerze wątpię w zakusy Hetzela na rynek rosyjski. Natomiast pilnował on namiętnie względnej spójności serii, którą wydawał i to dzięki niemu wszystkim (z rasy białej) dostawało się po równo, acz delikatnie.
A co do PG13 to zdecydowanie prawda, ale też zgodna z założeniami serii. Przy czym czytając powieści Verne'a już w wieku dojrzałym, mam dwa razy więcej rozrywki niż za młodu. Jak się potraktuje z przymrużeniem oka te "naukowe" wywody to naprawdę świetna zabawa. No i oczywiście lepiej nie oceniać na serio tychże wywodów przez pryzmat wiedzy/moralności z XXI wieku.
Dzięki takiemu nastawieniu niedawno z niekłamaną przyjemnością przebrnęłam przez Napowietrzną wioskę, ale, matko, ileż tam było klasyki rasizmu. Że ci Murzyni to mają we krwi to i tamto, i w ogóle mniejsze mózgi itede itepe :) Właśnie od jutra zabieram się też za "Północ kontra południe". Zapowiada się zabawnie :D |
|
|
|
|
|
Urawa
Keszysta
Dołączył: 16 Paź 2010 Status: offline
|
Wysłany: 07-03-2013, 16:48
|
|
|
Maja Lidia Kossakowska - "Ruda Sfora"
Antyateistyczne fantasy, na dodatek osadzone w jakuckich realiach, ze sporą ilością całkiem fajnych pomysłów i nawet sympatycznymi bohaterami, niestety nie wsparte równie dobrą akcją. Niemniej, sprawna narracja i niewątpliwa oryginalność sprawiały, że mankamenty mi szczególnie nie przeszkadzały, a całą książkę przeczytałem dość szybko. |
_________________ http://www.nationstates.net/nation=leslau
|
|
|
|
|
Urawa
Keszysta
Dołączył: 16 Paź 2010 Status: offline
|
Wysłany: 14-03-2013, 21:34
|
|
|
Brian Herbert, Kevin J. Anderson "Krucjata Przeciw Maszynom"
Udana w stopniu znacznie większym niż poprzedniczka, z paroma fajnymi pomysłami. Przede wszystkim, autorzy nie próbują udawać Herberta, ale piszą po swojemu, co im wychodzi jednak dużo lepiej. W kilku miejscach nawet udało im się mnie zaintrygować, choć denerwująca była iście martinowska maniera do wyrżnięcia większości obsady na kilkudziesięciu ostatnich stronach. Poza tym, pierwszy raz w dziejach tego cyklu mieliśmy ciekawą postać Harkonnena, a to już samo w sobie godne uwagi. Zresztą, generalnie, mocną stroną tego cyklu są właśnie postaci, dużo bardziej udane niż w serii będącej prequelem do Diuny. Z tym, że po drugim tomie naprawdę niewiele ich zostało... |
_________________ http://www.nationstates.net/nation=leslau
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików Możesz ściągać załączniki
|
Dodaj temat do Ulubionych
|
|
|
|