Ogłoszenie |
Forum archiwalne, nie można zakładać nowych kont.
|
O książkach... Czyli o wszystkim |
Wersja do druku |
Zegarmistrz
Dołączył: 31 Lip 2002 Skąd: sanok Status: offline
Grupy: AntyWiP
|
Wysłany: 19-06-2006, 16:21
|
|
|
Cytat: | me ją dzisiaj musi skończyć, żeby zobaczyć co jeszcze wpakowali - ale jak dla mnie Eragon to leci nisko lotem koszącym |
A co chcesz od książki napisanej przez 14 latka wydanej dzięki zabiegom jego rodziców? |
_________________ Czas Waśni darmowy system RPG dla fanów Fantasy. Prosta, rozbudowana mechanika, duży świat, walka społeczna.
|
|
|
|
|
IKa
Dołączyła: 02 Sty 2004 Status: offline
Grupy: WIP
|
Wysłany: 19-06-2006, 16:41
|
|
|
chce się dowiedzieć, czemu to ma byc "międzynarodowy sukces" i "następca pottera" czy jakoś tak ;P |
|
|
|
|
|
Grisznak -Usunięty-
Gość
|
Wysłany: 19-06-2006, 17:26
|
|
|
Ja własnie czytam kupiony na PierniConie SE zbiorek poezji Kaneko Misuzu pt "Ptaszek, dzwonek i ja".
Przyznaję, nie lubię poezji współczesnej, całej tej matematyki i przesadnej zabawy metaforą oraz przintelektualizowania. Tu zaś mamy coś lżejszego, czegoś do czego idealnie pasuje słowo "urocze". Poezja Kaneko Misuzu jest na swój sposób naiwna, ale ma dużo wdzięku, a przy tym ma w sobie bardzo japońskiego ducha. Autorka, oczami dziecka obserwuje świat, zachodzące w nim zjawiska i procesy, łączące człowieka z jego otoczeniem i przyrodą. |
|
|
|
|
|
Keii
Hasemo
Dołączył: 16 Kwi 2003 Skąd: Tokio Status: offline
Grupy: AntyWiP
|
Wysłany: 19-06-2006, 17:31
|
|
|
@IKa - kiedy obejrzałem tył Eragona, to mnie po prostu zatkało. Peany biły bowiem czasopisma "Bravo", "Poradnik domowy", "Popcorn" i "Newsweek". Peanem w przypadku Newsweeka było stwierdzenie, że dziecko autora artykułu przeczytało czytało ową książkę.
To wiele tłumaczy ;) |
_________________ FFXIV: Vern Dae - Durandal
PSO2: ハセモ - Ship 01
|
|
|
|
|
Bianca -Usunięty-
Gość
|
Wysłany: 19-06-2006, 17:44
|
|
|
IKa napisał/a: | chce się dowiedzieć, czemu to ma byc "międzynarodowy sukces" i "następca pottera" czy jakoś tak ;P |
IKus.... ja trafilam na ktoryms rosyjskim portalu na "czarokrazce" Baniewicza jako nastepce Sapkowskiego i fantaste nr1 w Polsce (komentarze szly along the lines of "jesli to jest nr1 w Polsce to wspolczuje Polakom)
czy to cos tlumaczy? |
|
|
|
|
|
Zegarmistrz
Dołączył: 31 Lip 2002 Skąd: sanok Status: offline
Grupy: AntyWiP
|
Wysłany: 19-06-2006, 19:10
|
|
|
Bianca napisał/a: | IKus.... ja trafilam na ktoryms rosyjskim portalu na "czarokrazce" Baniewicza jako nastepce Sapkowskiego i fantaste nr1 w Polsce (komentarze szly along the lines of "jesli to jest nr1 w Polsce to wspolczuje Polakom) |
Kto to jest Baniewicz?
Fabryka Słów niejakiego Zambocha reklamowała jako Sapkowskiego z Czech. Kupiłem nawet tą książkę... Cóż, nawet mi się podobała (podczas jazdy autobusem każda książka się podoba) nie mniej jednak... No cóż. Sapokowski powinien się obrazić za takie porównania. |
_________________ Czas Waśni darmowy system RPG dla fanów Fantasy. Prosta, rozbudowana mechanika, duży świat, walka społeczna.
|
|
|
|
|
Bianca -Usunięty-
Gość
|
Wysłany: 19-06-2006, 19:19
|
|
|
Zegarmistrz, nie chesz wiedziec, uwierz mi. |
|
|
|
|
|
Grisznak -Usunięty-
Gość
|
Wysłany: 20-06-2006, 19:08
|
|
|
Ja takie porównania nawet w Polsce słyszałem...
Cóż, Sapek to marka pod którą łatwo się podpiąć. Ziemkiewicz w "Ciele Obcym" ładnie podsumował takie porównania. Mianowicie, gdy krytyk w recenzji napisał o czyjejś książce "Shakespeare to to nie jest" to na książce znalazła się informacja "znany krytyk XY porównał autora z Szekspirem". |
|
|
|
|
|
Sarty
Dołączył: 14 Cze 2006 Skąd: Warszawa Status: offline
|
Wysłany: 20-06-2006, 20:34
|
|
|
Małe wtrącenie "baj de łej".
Strasznie nachalnie się niektórzy autorzy reklamują. Wydawnictwa dopełniają tego dzieła. Nie wiem jak wy na to patrzycie, ale ja lubię gdy na tylnej okładce jest fragment tekstu lub jest ona pusta. Dziesiątki komentarzy, cytatów z portali internetowych które obchodzą mnie tyle co nic oraz zapewnień o wspaniałości książki odrazu nasuwają myśl, że musi ona być na niezbyt wygórowanym poziomie. Skoro kierowana jest do ludzi nimi się sugerujących... To samo tyczy się nazwiska autora wydrukowanego 3 razy większą czcionką niż tytuł. Szkoda tylko, ze nieraz postępowanie tego sortu jest wobec dzieła krzywdzące.
Dziesiatki mało kompetentnych portali robią straszny bałagan, niedługo nawet na okłądce "Mistrza i Małgorzaty" przeczytam, że portal wp gorąco poleca.
Brrrr. |
_________________ Jedyne, co może uratować śmiertelnie rannego kota - odezwał się kot - to maleńki łyczek benzyny - i, wykorzystując zamieszanie, przypiął się do okrągłego otworu w prymusie i napił się benzyny. |
|
|
|
|
Zegarmistrz
Dołączył: 31 Lip 2002 Skąd: sanok Status: offline
Grupy: AntyWiP
|
Wysłany: 30-06-2006, 15:30
|
|
|
Robert Kiyosaki, Sharon Lechter Bogaty ojciec, Biedny ojciec Czego bogaci uczą swoje dzieci na temat pieniędzy i czego nie wiedzą biedni i średnia klasa.
Nie powiem, książka ciekawa i zdaje się nie głupia. Mam jednak wrażenie, że nie szczególnie pasuje do Polskich realiów. Nie chodzi mi o to, że nie zgadzam się z poglądami autora. Przeciwnie - skoro jest bogaty, jak sam twierdzi, to pewnie wie, co mówi. Rzecz w tym, że nie sądze, by w Polsce było wiele osób tak schwytanych w półapkę konsumpcji, jak opisuje autor.
Tzn. Mam zarobki, więc kupuje na kredyt mieszkanie, zaczynam spłacać kredyt, więc pracuje ciężej, moje zarobki rosną, więc mogę wydać więcej i robię to biorąc następny kredyt, więc kupuje więcej...
Mam wrażenie, że u nas sytuacja jest raczej odwrotna... Ale to tyle zastrzeżeń do książki. |
_________________ Czas Waśni darmowy system RPG dla fanów Fantasy. Prosta, rozbudowana mechanika, duży świat, walka społeczna.
|
|
|
|
|
Bianca -Usunięty-
Gość
|
Wysłany: 30-06-2006, 15:34
|
|
|
Zegarmistrz napisał/a: | Tzn. Mam zarobki, więc kupuje na kredyt mieszkanie, zaczynam spłacać kredyt, więc pracuje ciężej, moje zarobki rosną, więc mogę wydać więcej i robię to biorąc następny kredyt, więc kupuje więcej... |
to jest amerykanski model, oni zaczynaja od kredytu na nauke. w Polsce jest spore post-socjalistyczne uprzedzenie do kredytow ktore znika bardzo powoli |
|
|
|
|
|
Bianca -Usunięty-
Gość
|
Wysłany: 08-07-2006, 15:54
|
|
|
Chiva Mieville - Dworzec Perdido i Blizna - calkiem niezle, a przynajmniej sie pozytywnie wyroznia wsrod tego co ostatnio zalalo rynek. duzy plus - w okolicach 1/3 nie bylo wiadomo czym sie skonczy, plus calkiem oryginaly i rozbudowany swiat. gatunkowo - mieszanka fantasy i sf.
Jacek Piekara - Rzeczpospolita Przenajswietsza - chyba wystarczy za komentarz jak powiem ze ten pan moglby zrobic kariere przy pisaniu 3-rzednych hentai?
Steven D. Levitt, Stephen J. Dubner - Freakonomia - naprawde niezle, chociaz za taka cene mogloby miec troche wiecej tresci. autorzy wyjasniaja z punktu widzenia ekonomii i statystyki pewne zjawiska (w tym, lapowkarstwo wsrod zawodnikow sumo, tudez wplyw legalizacji aborcji w USA na poziom przestepczosci) - jesli ktos ma dostep z biblioteki to polecam, moge tez przywiezc na zjazd. |
|
|
|
|
|
Grisznak -Usunięty-
Gość
|
Wysłany: 08-07-2006, 16:06
|
|
|
Bianca napisał/a: | Jacek Piekara - Rzeczpospolita Przenajswietsza - chyba wystarczy za komentarz jak powiem ze ten pan moglby zrobic kariere przy pisaniu 3-rzednych hentai? |
A ja bym prosił o kilka słow wyjaśnienia, bo przymierzałem się do tej książki...
Waldemar Łysiak - Milczące Psy
Całkiem fajna powieść awanturniczo - historyczna w realiach Warszawy czasów "króla Stasia", trzeba przyznać, że z książki na książkę coraz bardziej lubię Łysiaka, bo facet ma lekkie pióro tudzież przyjemny styl. No i mrowie pomysłów, gdybym grał jeszcze w rpgi to pewnie czerpałbym z niego pełnymi garściami. |
|
|
|
|
|
Bianca -Usunięty-
Gość
|
Wysłany: 08-07-2006, 16:25
|
|
|
ona jest wtorna az do bolu i jeszcze ciut. "wezmy duzo seksu + alkohol = libacje, no i jeszcze troche scen seksu jako takiego - to na pewno ktos sie na to kupi". w pierwszych paru rozdzialach nasycenie duzo przekracza to w przecietnym hentaju (na pewno ponad 1/3 calosci, jak nie ponad 1/2) i w zasadzie budzi we mnie pytanie czy sens istnienia tych scen to naprawde pokazanie jakie te elity be czy moze sposob uczynieni ksiazki troche dluzsza.
do tego dodajmy "pokazmy jaki to kraj jest be, politycy sprzedajni, wszystko wyprzedane, gnusne, oblesne, paskudne, itepe"
to WSZYSTKO juz bylo - albo u Orwella, albo u Wolskiego, albo u Ziemkiewicza, albo u Webera albo u Gogola albo jeszcze gdzie indziej. pokazanie upodlenia tez klasykowi (i to nie jednemu) wychodzilo duzo lepej. |
|
|
|
|
|
Ysengrinn
Alan Tudyk Droid
Dołączył: 11 Maj 2003 Skąd: дикая охота Status: offline
Grupy: AntyWiP Tajna Loża Knujów WOM
|
Wysłany: 08-07-2006, 16:40
|
|
|
Widzę, że polska literatura fantastyczna została nieodwracalnie spaczona przez Sapkowskiego, który osiągnął sukces książką ze znaczną ilością sex&violence. Niestety ktoś nie zauważa, że niekoniecznie dlatego osiągnął sukces, że opisywał seks, krew i flaki.
I tak, Grisz, wiem, Sapkowski czerwoną szmatą jest. Co nie zmienia faktu, że pisze (przynajmniej pisał) dobrze. |
_________________ I can survive in the vacuum of Space
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików Możesz ściągać załączniki
|
Dodaj temat do Ulubionych
|
|
|
|