Ogłoszenie |
Forum archiwalne, nie można zakładać nowych kont.
|
O książkach... Czyli o wszystkim |
Wersja do druku |
Serika
Dołączyła: 22 Sie 2002 Skąd: Warszawa Status: offline
Grupy: Tajna Loża Knujów WIP
|
Wysłany: 16-12-2006, 20:25
|
|
|
"Mary-Snow"?
<zjechała>
Czy druga do pary jest Dany-Sue? |
_________________
|
|
|
|
|
inatheblue
Błękitna Czarodziejka
Dołączyła: 19 Sie 2006 Skąd: Miasto Magów Status: offline
|
Wysłany: 16-12-2006, 23:20
|
|
|
Zegarmistrz napisał/a: | OK! Mam (wreszcie) książkę Iny. Teraz będę się znęcać. |
Miło mi /hides very quickly/ |
_________________ Fear the power of procrastination. |
|
|
|
|
Grisznak -Usunięty-
Gość
|
Wysłany: 17-12-2006, 13:58
|
|
|
A ja chodziłem kilka dni temu po księgarniach i ani widu ani słychu. Cóż, może jeśli w święta pojawi się jakiś pieniądz, to sobie zafunduję. |
|
|
|
|
|
Zegarmistrz
Dołączył: 31 Lip 2002 Skąd: sanok Status: offline
Grupy: AntyWiP
|
Wysłany: 17-12-2006, 14:20
|
|
|
Właśnie u mnie też... Od początku grudnia patroluje najważniejsze i dopiero wczoraj natrafiłem na Dom Wschodzącego Słońca w Dużym Empiku w Lublinie. |
_________________ Czas Waśni darmowy system RPG dla fanów Fantasy. Prosta, rozbudowana mechanika, duży świat, walka społeczna.
|
|
|
|
|
Teukros
Dołączył: 09 Cze 2006 Status: offline
|
Wysłany: 17-12-2006, 17:18
|
|
|
Cytat: | Czytam "Władca Cesarzy", drugi tom "Sarantyńskiej Mozaiki". Równie dobrej książki nie czytałem od baaardzo dawna. |
Czytałem. Niezłe, ale nie czuję jakiegoś specjalnego zachwytu. Zwykła powieść historyczna, z niezbyt pasującymi elementami fantastycznymi. Taki współczesny "Faraon" :) |
|
|
|
|
|
Ysengrinn
Alan Tudyk Droid
Dołączył: 11 Maj 2003 Skąd: дикая охота Status: offline
Grupy: AntyWiP Tajna Loża Knujów WOM
|
Wysłany: 17-12-2006, 18:59
|
|
|
Well, nie ubliżając Prusowi, ale "Faraon" był dość nudny, jednowątkowy i straszliwie przewidywalny. Poza tym wierność realiom była... Mierna. |
_________________ I can survive in the vacuum of Space
|
|
|
|
|
Abigail
Naleśnikara
Dołączyła: 29 Mar 2006 Skąd: Lublin Status: offline
|
Wysłany: 17-12-2006, 20:29
|
|
|
Zegarmistrz napisał/a: | Skończyłem czytać Marketing Andrzeja Wiśniewskiego. |
To podrzucam zarządzanie zgodnie z prośbą:
Ricky W. Griffin "Podstawy zarządzania organizacjami"
Moja ostatnia lektura, wrażenia całkiem przyjemne. |
_________________ Here's the last toast of the evening, here's to those who still believe
All the losers will be winners, all the givers shall receive
Here's to trouble-free tomorrows, may your sorrows all be small
Here's to the losers, bless them all! |
|
|
|
|
Yumegari
Feministka szowiniska
Dołączyła: 05 Kwi 2003 Status: offline
|
Wysłany: 18-12-2006, 14:43
|
|
|
Ha! Pierwsza książka nie będąca lekturą, którą przeczytałam po niemalże półrocznej przerwie - "Pachnidło" Suskinda. Właściwie to powieść kupiłam mamie na Gwiazdkę, ale z ciekawości sama do niej zajrzałam. I co się okazuje? Fabuła raczej prosta, główny bohater wyjątkowo nieprzyjemny, a mimo to czyta się to wyśmienicie. Szkoda tylko, że tak krótko... Bo to jedyne 250 stron. Już dawno nic nie pobudziło tak mojej wyobraźni, jak te wszystkie opisy zapachów, cudownych woni, smrodów i odorów. Dwie tylko rzeczy zaprzątają mi myśli: jak pachnie szkło? I dlaczego, do diaska, zapach człowieka można podrobić używając do tego celu kociej kupy, starego sera i octu? Ble.
Może, kiedy nadejdą święta, zaprę się w sobie i odświeżę sobie "Narrenturm" i "Bożych Bojowników". Z przykrością bowiem stwierdzam, że kompletnie tych książek nie pamiętam, a czytanie "Lux perpetui" niemal bez bladego pojęcia, o co w tym wszystkim chodziło, mija się z celem. A szkoda by było odkryć, że kupiłam ją sobie na darmo. |
_________________ Behind every great woman is a man checking out her ass
|
|
|
|
|
Ysengrinn
Alan Tudyk Droid
Dołączył: 11 Maj 2003 Skąd: дикая охота Status: offline
Grupy: AntyWiP Tajna Loża Knujów WOM
|
Wysłany: 18-12-2006, 15:01
|
|
|
Ja naprawdę nie rozumiem tego zjawiska... Przeczytane książki pamiętam sporo lat po lekturze, co najwyżej jakiś Badouin stanie "tym jurnym buntownikiem z wielkim mieczem, o dziwnym imieniu". |
_________________ I can survive in the vacuum of Space
|
|
|
|
|
Yumegari
Feministka szowiniska
Dołączyła: 05 Kwi 2003 Status: offline
|
Wysłany: 18-12-2006, 16:54
|
|
|
Błagam, tylko mi nie mów, że pamiętasz WSZYSTKIE szczegóły. Ja nie. Naprawdę, nie sprawia mi przyjemności czytanie dalszego ciągu czegoś, co pamiętam jedynie pobieżnie: zarys głównego konfliktu, parę postaci pierwszoplanowych i garść wyjętych z kontekstu zdarzeń, zupełnie przypadkowych. W innych książkach może by to przeszło, ale akurat Sapkowski pisze tak, że niektóre, wydawałoby się mniej znaczące wątki wychodzą na światło dzienne w najmniej spodziewanych okolicznościach, a czytalnik nagle łapie sie na tym, że nie rozumie części odniesień tam, gdzie powinien, ba: czasami jest to niezbędne do zrozumienia całej fabuły. Zresztą: nie przeszkadza mi bynajmniej czytanie książki po raz n-ty, kiedy mi się napawdę podoba. Zwłaszcza, że wtedy dostrzega się mnóstwo niuansów, które pominęło się podczas pierwszej lektury. W moim wypadku zdarza się tak, że jeżeli książka szczególnie mnie wciągnie, mogę nawet zapominać o jakiś szczegółach i dosłownie pędzić przez stronice - a wtedy ucieka sporo drobiazgów. Gdy sobie odświeżam całość, wręcz delektuję się słowem. Trylogię o Reynevanie czytałam dotyychczas raz. Wydaje mi się, że nie zaszkodzi ponownie przez nią przebrnąć. Zwłaszcza, że nie posiadam pamięci absolutnej. |
_________________ Behind every great woman is a man checking out her ass
|
|
|
|
|
coyote
prof. zombie killer
Dołączyła: 16 Kwi 2003 Skąd: the milky way Status: offline
Grupy: WIP
|
Wysłany: 19-12-2006, 01:03
|
|
|
A ja też dorwałam książkę koleżanki Iny, ha~! Ale jeszcze nie zaczęłam,zrobię to już wkróce x3 |
_________________ I used to rule the world
Seas would rise when I gave the word
Now in the morning I sweep alone
Sweep the streets I used to own |
|
|
|
|
Grisznak -Usunięty-
Gość
|
Wysłany: 19-12-2006, 12:42
|
|
|
Yumegari napisał/a: | Błagam, tylko mi nie mów, że pamiętasz WSZYSTKIE szczegóły. |
Ja potwierdzę, spamiętać można. Poszczególne tomy trylogii czytałem gdy wychodziły i nie miałem problemów ze spamiętaniem wszystkiego. Niemniej pamięć zawsze miałem niezłą. |
|
|
|
|
|
chise
tyhmä tyttö
Dołączyła: 05 Gru 2005 Skąd: pimeästä Status: offline
|
Wysłany: 19-12-2006, 14:15
|
|
|
Ysen napisał/a: | Ja naprawdę nie rozumiem tego zjawiska... Przeczytane książki pamiętam sporo lat po lekturze |
Jak wynika z mojego doświadczenia, wiele zależy od książki... Z większości pamiętam ogólny zarys fabuły, najciekawsze postacie i część szczegółów, jakkolwiek nie rozpracowałam jeszcze algorytmu jakiego używa moja pamięć w selekcji szczegółów do zapamiętania ;P Pamięć bywa szalenie subiektywna.
SĄ książki, z których zapamiętałam tylko ogólne wrażenie i SĄ też takie, z których została mi w pamięci jedna przykładowo wyrwana z kontekstu scena i może tytuł.
Aktualnie jestem na etapie czytania Czarnej Kompanii. Świetnie mi jako przykład do powyższych rozważań, gdyż jakoś się dziwnie złożyło, że w przypadku czterech przeczytanych dotychczas tomów (ostatnio "Gry cienia") nigdy nie czytałam więcej niż jeden na raz. Odstępy pomiędzy czytaniem wynosiły huh, dobre kilka miesięcy i mnóstwo książek czytanych pomiędzy.
I to *jest* problem, bo pozapominałam mnóstwo. Hardkorowo przypominać sobie akcję poprzednich części za pomocą przypadkowych wzmianek gdzieś w treści ^^
Z czytaniem "Narrenturm" i "Bożych Bojowników" miałam podobnie, długa przerwa pomiędzy i już plątały się szczegóły, zwłaszcza imiona bohaterów.
Spokojnie można tak czytać, po kilkunastu (dziesięciu?) stronach nie robi to problemu, tylko nieporównywalnie lepiej, przynajmniej mi, odbiera się kolejny tom *bezpośrednio* po wcześniejszym. Już nawet nie o czas chodzi, ale o brak rozmaitych "odskoczni fabularnych" pomiędzy.
Dlatego ja na przykład nie rozumiem idei czytania kilku książek jednocześnie, czy oglądania kilku serii anime równolegle czy whatever. Wszystko odbiera się wtedy połowicznie. |
_________________ can't believe how strange is to be anything - at all |
|
|
|
|
Zegarmistrz
Dołączył: 31 Lip 2002 Skąd: sanok Status: offline
Grupy: AntyWiP
|
Wysłany: 20-12-2006, 23:03
|
|
|
Ina: skończyłem. Generalnie książka mi się podoba widać, że pisał ją ktoś, kto siedzi w anime (oraz, że są planowane dalsze tomy), ale ma dla mnie jedną wadę: postacie i otoczenie są strasznie anonimowe. Właściwie do końca nie wiadomo, kim są... Kurcze... Jak ja lubie mieć autorów pod ręką... Można ich zadręczać pytaniami...
1) Grałaś / prowadziłaś Maga: Wstąpienie?
2) Co to jest ta cała "Mroczna Wojna" o której co chwile wspominają postacie? Był to konflikt lokalny, ograniczający się tylko do miasta, czy globalny? Jakie były jego przyczyny, przebieg i główne stronnictwa?
3) Kim jest wzmiankowany Czternasty (ten, którego imię zostało na wieki wyklęte)? Smokiem z Ogrodu? Jakie były związki magów ze Smokiem / na jakiej płaszczyźnie się wcześniej spotkali? |
_________________ Czas Waśni darmowy system RPG dla fanów Fantasy. Prosta, rozbudowana mechanika, duży świat, walka społeczna.
Ostatnio zmieniony przez Zegarmistrz dnia 20-12-2006, 23:07, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
Keii
Hasemo
Dołączył: 16 Kwi 2003 Skąd: Tokio Status: offline
Grupy: AntyWiP
|
Wysłany: 20-12-2006, 23:05
|
|
|
Zakupiłem dziś Carpe Jungulum (postanowiłem dopłacić 6 zł i wziąć w Empiku wersje angielską), kiedy je przeczytam, zostanie mi już tylko 5 książek Pratchetta do przeczytania XD |
_________________ FFXIV: Vern Dae - Durandal
PSO2: ハセモ - Ship 01
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików Możesz ściągać załączniki
|
Dodaj temat do Ulubionych
|
|
|
|