Ogłoszenie |
Forum archiwalne, nie można zakładać nowych kont.
|
O książkach... Czyli o wszystkim |
Wersja do druku |
Zegarmistrz
Dołączył: 31 Lip 2002 Skąd: sanok Status: offline
Grupy: AntyWiP
|
Wysłany: 17-04-2007, 17:07
|
|
|
Grisznak napisał/a: | Anne McCaffrey "Statek, który śpiewał" - podobno najlepsze opowiadanie tejże pani, znanej głównie z Dragonlance. |
Dragonriders. Dragonlance pisały Margaret Weis i Tracy Hicman. |
_________________ Czas Waśni darmowy system RPG dla fanów Fantasy. Prosta, rozbudowana mechanika, duży świat, walka społeczna.
|
|
|
|
|
Grisznak -Usunięty-
Gość
|
Wysłany: 17-04-2007, 17:50
|
|
|
Zegarmistrz napisał/a: | Grisznak napisał/a: | Anne McCaffrey "Statek, który śpiewał" - podobno najlepsze opowiadanie tejże pani, znanej głównie z Dragonlance. |
Dragonriders. Dragonlance pisały Margaret Weis i Tracy Hicman. |
Mea culpa. Jeden badziew miesza się z drugim na stare lata. |
|
|
|
|
|
Beryl
jej mroczny majestat
Dołączyła: 18 Kwi 2005 Status: offline
|
Wysłany: 17-04-2007, 21:42
|
|
|
Zegarmistrz napisał/a: | . Dragonlance pisały Margaret Weis i Tracy Hicman. |
Pisali. Hickman jest facetem, żonatym w dodatku.
I nie tylko oni pisali, ale tylko ich da się czytać.
Namówiona prze przyjaciółkę wzięłam się za "Atramentowe serce" pani Funke - bardzo sympatyczna powieść dla dzieci, rozgrywająca się głównie w kręgach moli ksiażkowych i szalonych biblofilów, przygodowa, i co u tej autorki dość częste, momentami dosć przygnębiająca. Trochę dziwnie mi się czytało, bo zwykle ksiażka podoba mi sie tym bardziej, im więcej we mnie wzbudza emocji, tu się zachwycałam takim elementem, takim stylem, takim tym albo owym, a żadnego przejęcia się bohaterami nie odczułam.
Przeglądałam też nową wersję "Czarodziejskiego statku" pani Hobb, ale chyba jednak zostanę przy starej. Na jakiej zasadzie nowa pani tłumacz zamieniła połowę imion na polskie nie mam pojęcia. Tym bardziej, że w następnych/poprzednich częściach występują pod oryginalnymi... |
|
|
|
|
|
Grisznak -Usunięty-
Gość
|
Wysłany: 18-04-2007, 06:59
|
|
|
Cytat: | Na jakiej zasadzie nowa pani tłumacz zamieniła połowę imion na polskie nie mam pojęcia. Tym bardziej, że w następnych/poprzednich częściach występują pod oryginalnymi... |
Znasz określenie "łozińszczyzna stosowana"? No to już wiesz, na jakiej... |
|
|
|
|
|
Beryl
jej mroczny majestat
Dołączyła: 18 Kwi 2005 Status: offline
|
Wysłany: 18-04-2007, 18:25
|
|
|
Wobec tego zastanawia mnie w ogóle zatrudnianie tej tłumaczki. Toż tłumaczenie było juz gotowe, te imiona i nazwy krain to jedyna zmiana w sumie. Mogli jakiejś korektorce kazać przejrzeć i dopasować do reszty - co za sens stawiać wszystko na głowie? |
|
|
|
|
|
Sm00k -Usunięty-
Gość
|
Wysłany: 18-04-2007, 19:13
|
|
|
Grisznak napisał/a: | Zegarmistrz napisał/a: | Grisznak napisał/a: | Anne McCaffrey "Statek, który śpiewał" - podobno najlepsze opowiadanie tejże pani, znanej głównie z Dragonlance. |
Dragonriders. Dragonlance pisały Margaret Weis i Tracy Hicman. |
Mea culpa. Jeden badziew miesza się z drugim na stare lata. |
Ty sie ciesz, ze Irian nie ma pod ręka >]
Swoja droga, czytał ktoś coś pióra Lois McMaster Bujold?
Zeg napisał/a: | John Birmingham Wybór Celów, czyli jak widać literatura ambitna. Drugi tom Wyboru Broni. Streszczając fabułe pierwszego tomu: międzynarodowa flota przyszłości, po brzegi obładowana w trakcie operacji w Indochinach wpada do dziury czasoprzestrzennej i ląduje pod Midway wraz z całym ładunkiem mużynów, feministek, gejów, lezbijek, bomb atomowych i japońskim lotniskowcem na dokładke. Na skutek dalszych, nieprzewidzianych wypadków wszystkie potęgi II wojny światowej dostają w swoje łapki środki bojowe i informacje rodem z XXI wieku (w stosunku 9:1 dla Dobrych), co sprawia, że nie będzie to już ta sama wojna, co kiedyś. W tym tomie poznamy losy Japońskiej inwazji na Australie, londowania Niemców w Anglii oraz będziemy starali się domyślić, co knuje Stalin. A wszystko to dzięki Armii Zboczeńców generała Kolhammera.
Generalnie: książka jest o TAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAKA głupia. Zato naprawde dobrze się ją czyta.
Co ciekawe nie znalazłem w niej jakichś większych przekłamań i nadużyć (autor troche za szybko zaczął eksterminacje żydów, ale to daje się wyjaśnić fabułą). Generalnie większość rzeczy, które powinny się stać dzieje się... Z ciekawostek: około 350 strony brytyjski okręt wojenny z przyszłości rozwala Krigsmarine, jednocześnie osłaniany przed atakiem powietrznym Niemców przez (cytat za książką) "elitarny, polski dywizjon 303" (i dłuższy opis, co to za jedni byli). Kurcze, nie spodziewałem się po anglosasie, że zadba o takie szczegóły. |
Aktualnie czytam sobie w oryginale. Zaprawdę, książka zacna, choć potwornie, potwornie, potwornie durna. Chociaż przedstawienie amerykanów jako bandy prymitywów nie woła o pomstę do nieba. Jeszcze.
No i fascynacja autora Metal Stormem... |
Ostatnio zmieniony przez Beryl dnia 18-04-2007, 19:19, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
Zegarmistrz
Dołączył: 31 Lip 2002 Skąd: sanok Status: offline
Grupy: AntyWiP
|
Wysłany: 18-04-2007, 19:18
|
|
|
Hmmm... Może dlatego, że ktoś inny miał prawa do tłumaczenia. I jak dali je do zrobienia komuś, żeby namieszał tak, żeby to nie było podobne do niczego, to mogli wtedy wydać. |
_________________ Czas Waśni darmowy system RPG dla fanów Fantasy. Prosta, rozbudowana mechanika, duży świat, walka społeczna.
|
|
|
|
|
Grisznak -Usunięty-
Gość
|
Wysłany: 19-04-2007, 11:28
|
|
|
Sm00k napisał/a: | Grisznak napisał/a: | Zegarmistrz napisał/a: | Grisznak napisał/a: | Anne McCaffrey "Statek, który śpiewał" - podobno najlepsze opowiadanie tejże pani, znanej głównie z Dragonlance. |
Dragonriders. Dragonlance pisały Margaret Weis i Tracy Hicman. |
Mea culpa. Jeden badziew miesza się z drugim na stare lata. |
Ty sie ciesz, ze Irian nie ma pod ręka >] |
W sensie, chodzi o Dragonriders czy Dragonlance? |
|
|
|
|
|
fm
Okularnik
Dołączył: 12 Mar 2007 Status: offline
Grupy: Alijenoty
|
Wysłany: 19-04-2007, 12:14
|
|
|
Sm00k napisał/a: |
Swoja droga, czytał ktoś coś pióra Lois McMaster Bujold?
|
Czytałem Okruchy honoru i Barrayar i polecam. Sprawnie napisana space opera, w której bohaterka jest kobietą z ikrą. Za tą drugą książkę autorka dostała nagrodę Hugo. |
_________________ Kryska: Weaponized diplomacy was successful!
|
|
|
|
|
Beryl
jej mroczny majestat
Dołączyła: 18 Kwi 2005 Status: offline
|
Wysłany: 19-04-2007, 19:09
|
|
|
Sm00k napisał/a: |
Swoja droga, czytał ktoś coś pióra Lois McMaster Bujold?
|
Moja druga względem ulubioności autorkę znaczy? Wszystko co u nas wyszło plus kilka innych. Vorkosigana uwielbiam i czasami się zastanawiam, czy Martin nie zżynał nieco z tej postaci?
Jej twórczość fantasy jest też świetna - miło czasem poczytać dla odmiany nie o dzieciakach i ich magicznych mieczach, ale o steranych życiem dziadkach i babciach. A przy tym tak wesołe i optymistyczne rzeczy poczytać.
Hugo dostała też za Grę, Lustrzany taniec i Paladyna dusz. W ogóle bardzo tej autorce nagrody lubią przyznawać.^^
Ktoś wie może, czemu Vorkosigana przestali u nas wydawać? Raptem trzy czy cztery tomy zostały, a następna w kolejce powinna być znakomita Memory? |
|
|
|
|
|
Sm00k -Usunięty-
Gość
|
Wysłany: 19-04-2007, 19:30
|
|
|
Bo albo marnie się sprzedawał, albo wydawnictwo padło <Bo marnie się sprzedawał>. A szkoda.
Ewentualnie wydawca nie wytrzymał kolejnych durnot Ivana i wymiękł.
A wiesz może, kiedy nową książkę wydadzą? |
|
|
|
|
|
Beryl
jej mroczny majestat
Dołączyła: 18 Kwi 2005 Status: offline
|
Wysłany: 19-04-2007, 19:39
|
|
|
Nie padło przecież, książki nam do biblioteki czasem przysyłają.
Jeśli marnie się Bujold by sprzedawała, to by po prostu ją porzucili w ogóle, a nie przestawili na inny cykl.
Nie wiem, kiedy będzie coś jej następnego, ale skoro aż tak na fantasy się przerzucili, to chyba "Soldier's Son"? W zapowiedziach nic nie widziałam. |
|
|
|
|
|
achiever -Usunięty-
Gość
|
Wysłany: 19-04-2007, 22:59
|
|
|
Może juz ktoś pisał, w każym razie polecam "Wolność od znanego" Jiddu Krishnamurti'ego. Książka niełatwa dla nieobeznanych. Dla obeznanych niemal tak samo. Mimo to rzuca ciekawe światło na pewne sprawy. Postać Krishnamurti'ego sama w sobie to ciekawostka. |
|
|
|
|
|
Grisznak -Usunięty-
Gość
|
Wysłany: 21-04-2007, 09:37
|
|
|
Bitwa koło Przylądka Spada - czyli jak Włosi, mimo przewagi, nie potrafili wygrać bitwy morskiej. O odwadze tegoż narodu krążą mity. Co ciekawe, okręty włoskie wykorzystały podczas tego starcia tylko raz swoją przewagę - mianowicie przewagę szybkości podczas ucieczki. |
|
|
|
|
|
Mikori
hmm nie wim co napisać.
Dołączyła: 18 Kwi 2007 Status: offline
Grupy: AntyWiP
|
Wysłany: 21-04-2007, 15:48
|
|
|
Beryl napisał/a: | "Atramentowe serce" pani Funke - bardzo sympatyczna powieść dla dzieci, rozgrywająca się głównie w kręgach moli ksiażkowych i szalonych biblofilów, przygodowa, i co u tej autorki dość częste, momentami dosć przygnębiająca. |
Musze sie z tym zgodzic też jak dostałam te książkę do reki od bibliotekarki. Ze jest troche dla moli książkowych. Zaczęłam ją czytać ale po dwóch rozdziałach już mnie znudziła, po prostu nie dało się tego czytać. Na drugi dzien jak ją oddałam. |
_________________ hmm |
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików Możesz ściągać załączniki
|
Dodaj temat do Ulubionych
|
|
|
|