Ogłoszenie |
Forum archiwalne, nie można zakładać nowych kont.
|
O książkach... Czyli o wszystkim |
Wersja do druku |
aliaren
yadda yadda~
Dołączyła: 31 Mar 2009 Skąd: Kraków Status: offline
|
Wysłany: 02-04-2009, 02:16
|
|
|
'Zew Księżyca' [Moon Called] & 'Więzy Krwi' [Blood Bound] - Patricia Briggs. W kolejce na polskie tłumaczenie czeka ostatnia część trylogii, 'Iron Kissed'. Podaję tytuły angielskie, bo tłumaczenia polskie średnio mi odpowiada. Brzmią jak tani horror, a to całkiem sprawnie napisana urban fantasy z ciekawym spojrzeniem na wszelkiego rodzaju fae, wampiry i wilkołaki [czyli temat, w którym wydawałoby się, że wszystko zostało już powiedziane]. Napisane w pierwszej osobie, narratorką i główną bohaterką jest kobieta. Jakimś cudem autorce udało się uniknąć zrobienia z niej Mary Sue. Dawno nie polubiłam tak żadnej postaci kobiecej :) A co do wampirów i wilkołaków, to te pierwsze są odświeżająco nieludzkie [szczególnie w porównaniu ze 'Zmierzchem' >_>], a drugie nie mają nic wspólnego ze śliniącymi się monstrami w podartych koszulach. Podsumowując, nie jest to nic szczególnie wybitnego - tylko [aż?] kawał inteligentnej rozrywki. Z czystym sumieniem polecam :P |
_________________ see without looking
hear without listening
breathe without asking
|
|
|
|
|
Bezimienny
Najmniejszy pomiot chaosu
Dołączył: 05 Sty 2005 Skąd: Z otchłani wieków dawno zapomnianych. Status: offline
|
Wysłany: 02-04-2009, 13:36
|
|
|
aliaren napisał/a: | 'Zew Księżyca' [Moon Called] & 'Więzy Krwi' [Blood Bound] - Patricia Briggs. W kolejce na polskie tłumaczenie czeka ostatnia część trylogii, 'Iron Kissed'. | W cyklu niedawno wyszła kolejna część - Bone Crossed, koncentrująca się głównie na wampirach. |
_________________ We are rock stars in a freak show
loaded with steel.
We are riders, the fighters,
the renegades on wheels.
The difference between fiction and reality? Fiction has to make sense. |
|
|
|
|
moshi_moshi
Szara Emonencja
Dołączyła: 19 Lis 2006 Skąd: Dąbrowa Górnicza Status: offline
Grupy: Alijenoty Fanklub Lacus Clyne WOM
|
Wysłany: 02-04-2009, 15:41
|
|
|
aliaren napisał/a: | Podsumowując, nie jest to nic szczególnie wybitnego - tylko [aż?] kawał inteligentnej rozrywki. |
Nie przesadzałabym z tą inteligentną rozrywką. Fakt, książka napisana jest porządnie, ciekawie i ze sporą dawką humoru na niezłym poziomie. Niestety podczas lektury, nie mogłam oprzeć się wrażeniu (podobnie jak w przypadku wypocin Dana Browna), że książka była pisana z myślą o przerobieniu jej na scenariusz. I owszem, serial na jej podstawie powstał. Nie wiem, czy to tylko moje urojenia, ale coraz częściej wydaje mi się, że większość literackich nowości powstaje nie po to żeby je czytać, tylko po to, żeby je nakręcić. Tak, jakby autor pisząc, od razu się zastanawiał: "O, a może tu damy wielki pożar i bohaterów skaczących z helikoptera, bo potem będzie można tu zaszaleć z efektami specjalnymi!". Stąd brak obecnie pełnokrwistych, dobrze skonstruowanych bohaterów z ciekawymi osobowościami, za to od cholery jest ładnych, "inteligentnych" biszów, których w zależności od koloru włosów, można bez trudu dopasować do aktualnie modnej gwiazdki filmowej i jej zaproponować rolę w ekranizacji bestsellera dla niewyżytych nastolatek (sukces kasowy gwarantowany).
Wracając jednak do samych "Więzów", o ile pierwsza część była całkiem fajna i przyjemnie się ją czytało, o tyle druga już średnio. Jakoś tak zaleciało mi zoofilią (nie jestem przewrażliwiona), bądź co bądź w delikatnym wydaniu, ale jednak. Tak jakby autorce zabrakło pomysłu, a termin gonił. Wzięła więc, drugie w kolejności najpopularniejsze istoty po wampirach i wrzuciła z nimi do jednego wora, mocno nim potrząsając. Wyszło kiepskiej jakości czytadło do pociągu, które skutecznie zatarło mi dobre wspomnienia po części pierwszej. "Więzy krwi" są dla mnie pełne schematów i niezbyt wybitnych bohaterów (chociaż pani detektyw faktycznie jest dobra), bardzo fazowe, ale inteligentne jednak nie... |
_________________
|
|
|
|
|
aliaren
yadda yadda~
Dołączyła: 31 Mar 2009 Skąd: Kraków Status: offline
|
Wysłany: 02-04-2009, 16:21
|
|
|
Hmmm, mogę się mylić, ale wydaje mi się, że pomieszały Ci się dwie różne książki. Z tego, co wiem, serial 'Więzy krwi' powstał na podstawie powieści autorstwa Tanyi Huff. Ja mówię o zupełnie innym cyklu autorstwa Particii Briggs - tytuł drugiego tomu został przetłumaczony na polski tak samo jak tytuł tamtego serialu.
moshi_moshi napisał/a: | "Więzy krwi" są dla mnie pełne schematów i niezbyt wybitnych bohaterów (chociaż pani detektyw faktycznie jest dobra), bardzo fazowe, ale inteligentne jednak nie... |
W cyklu, o który mi chodzi mamy panią mechanik, nie panią detektyw ;D
'Ślad krwi' T. Huff też kupiłam [swoją drogą, właśnie do pociągu], ale nie spodobał mi się na tyle, żeby kupić też drugą część.
moshi_moshi napisał/a: | Nie wiem, czy to tylko moje urojenia, ale coraz częściej wydaje mi się, że większość literackich nowości powstaje nie po to żeby je czytać, tylko po to, żeby je nakręcić. |
Z tym się zgodzę. Co z tego, że w księgarniach jest coraz więcej fantastyki, skoro większość jest w najlepszym wypadku średnia, za to wszystkie nachalnie krzyczą z okładek superlatywami. Dopiero co skończyłam "Mojego własnego diabła" i od samego początku miałam wrażenie, że lepszy byłby z tego film, niż książka. Może dlatego, że reklamowany był jako 'nowa powieść twórcy Constantine'a'... |
_________________ see without looking
hear without listening
breathe without asking
|
|
|
|
|
moshi_moshi
Szara Emonencja
Dołączyła: 19 Lis 2006 Skąd: Dąbrowa Górnicza Status: offline
Grupy: Alijenoty Fanklub Lacus Clyne WOM
|
Wysłany: 02-04-2009, 17:26
|
|
|
O kfiiiiiiiiiiiik! Czytanie ze zrozumieniem jednak boli.
/Me chyli czoło i gorąco przeprasza! Tak, przyznaję się, bez bicia, że pomyliły mi się książki... Zdarza się, albo i nie... W ramach poprawy wizerunku, mogę tylko obiecać, że w wolnej chwili postaram sie przeczytać wymieniony tytuł.
Cytat: | 'Ślad krwi' T. Huff też kupiłam [swoją drogą, właśnie do pociągu], ale nie spodobał mi się na tyle, żeby kupić też drugą część. |
Nie kupuj, szkoda kasy i czasu :) |
_________________
|
|
|
|
|
Zegarmistrz
Dołączył: 31 Lip 2002 Skąd: sanok Status: offline
Grupy: AntyWiP
|
Wysłany: 02-04-2009, 20:09
|
|
|
Przeczytałem Bolo! Webera. Książka traktuje o inteligentnych-superczołgach i ich niezwykłym związku z człowiekiem - dowódcą. Uczciwie mówiąc spodziewałem się, że książka będzie okropnie głupia. Faktycznie, wielka powieść XIX wieczna to to nie jest... Jednak mega super czołgi fajnie kopią tyłki ludobójczym najemnikom, złym obcym i czemu tam popadnie.
Kolejna książka, która mi się trafiła nosi tytuł Spiżowi Wojownicy i generalnie można by ją streścić jako "Conan Egipcjanin". Głównym bohaterem jest Barka, fenicki najemnik walczący za Faraona. Odkrywa on przypadkiem, że inni najemnicy (Grecy) są badassami i spiskują z Persami celem podboju Egiptu. Generalnie książka jest śmieszna. O dziwo pisał ją ktoś, kto chyba trochę znał się na warsztacie pracy historyka (i z całą pewnością umiał obsługiwać Wikipedię), ale nie staje się przez to ani trochę mądrzejsza. Barka dzieli swój czas między zabijanie wrogów i uwodzenie ich kobiet. Wrogowie nawiasem mówiąc robią podobnie. Autor trochę nie może się zdecydować czy bohater jest "urodzonym mordercą o ciele złowrogiego olbrzyma" czy też płacze nad ciałami pomordowanych dzieci... |
_________________ Czas Waśni darmowy system RPG dla fanów Fantasy. Prosta, rozbudowana mechanika, duży świat, walka społeczna.
|
|
|
|
|
aliaren
yadda yadda~
Dołączyła: 31 Mar 2009 Skąd: Kraków Status: offline
|
Wysłany: 07-04-2009, 14:44
|
|
|
moshi_moshi napisał/a: | O kfiiiiiiiiiiiik! Czytanie ze zrozumieniem jednak boli.
/Me chyli czoło i gorąco przeprasza! Tak, przyznaję się, bez bicia, że pomyliły mi się książki... Zdarza się, albo i nie... W ramach poprawy wizerunku, mogę tylko obiecać, że w wolnej chwili postaram sie przeczytać wymieniony tytuł. |
Nic nie szkodzi, to wydawcy nakombinowali z tą krwią w tytułach xD Sama się pogubiłam - pierwszy tom cyklu Huff to zdaje się Cena Krwi, a ja napisałam o 'Śladach'.
Życzę miłej lektury ;D Książka przetestowana już na mamie i dwóch koleżankach, wszystkim trzem się podobało, mimo że za fantasy nie przepadają. Tak jak pisałam - nic wybitnego, ale czyta się o wiele lepiej niż tamtą drugą wariację na temat wampirów. |
_________________ see without looking
hear without listening
breathe without asking
|
|
|
|
|
Asthariel
Lis
Dołączył: 10 Kwi 2008 Skąd: Warszawa Status: offline
Grupy: Tajna Loża Knujów
|
Wysłany: 18-04-2009, 17:59
|
|
|
Póki co męczę się z ,,Wiekami światła'' macLeoda. Rzecz jest o Anglii, w której zamiast rewolucji przemysłowej doszło do magicznej - eterowej.
Nie mój typ książki - praktycznie brak akcji, zero humoru, niewiele dialogów, tylko budowanie klimatu przez opisy świata. |
|
|
|
|
|
krew_na_scianie
kościsty seksapil
Dołączyła: 23 Gru 2007 Skąd: Bełchatów/Łódź Status: offline
Grupy: House of Joy
|
Wysłany: 03-05-2009, 12:25
|
|
|
A ja postanowiłam wrócić do czytania póki mam zapał i szczere chęci. I to do ściśle określonego gatunku: fantasy. Wybrałam więc tak drogą troche losową książke R. Hobb "Uczeń Skrytobójcy", tak jakoś intuicja mi mówiła, że nie powinno być to złym wyborem. Zwłaszcza, że książka ma kilka tomów (a dla mnie dobra książka fantasy musi być lekko przydługa i mieć mapki) i po pierwszym tomie jestem po prostu oczarowana. Fakt, nie ma tu elfów, ale jest za to Moc! Cały świat poznajemy za pomocą głównego bohatera Bastarda, który jest bękartem następcy tronu. Może brakuje mi tu czasami takiego wielkiego rozmachu jaki czułam np. w "Grze o tron", że jest wiele postaci, dzieje się przedużo itd. - ale ta powieść też ma potencjał. Ma fajnie poukładany spójny świat, ma świetnie ułożone elementy układanki i tajemnicy np. sama Moc i czy Rozumienie, czy też sama choroba kuźnica. Wiem, że to okrutne - ciekawi mnie choroba, ale jak to się dzieje, że porywani zwykli ludzie wracają pozbawieni jakichkolwiek uczuć? I chyba nie na marne w ksiązce pojawiają się hasła o Najstarszych - oj bije mi tu wielką epicką powieścią, a to jest właśnie to coś co lubie najbardziej. Czytanie poszło mi na tyle sprawnie, że jestem już na 2 tomie i z niecierpliwością czekam na dramtyczny rozwój wydarzeń. Bo chyba w końcu Bastard przestanie się krięcić po zamku i rozmawiać na zmianę: to ze Szczerym, królem, błaznem itp. |
_________________ "Ci, którzy nie pamiętają przeszłości, skazani są na jej powtarzanie." |
|
|
|
|
Grisznak -Usunięty-
Gość
|
Wysłany: 17-05-2009, 10:12
|
|
|
"Wybór Celów" czyli drugi tom trylogii "Oś Czasu". Japonia dokonuje inwazji na Australię, Stalin, poznawszy prawdę o upadku komunizmu, wycofuje się w koalicji antyhitlerowskiej, zaś Hitler, po przerzedzeniu kadry generalskiej, przygotowuje się do inwazji na Wielką Brytanię. Do tego pojawienie się przybyszów z przyszłości wywołuje spory chaos w życiu codziennym, zwłaszcza w USA, gdzie agenci biegają na młodziutkim jeszcze Elvisem, aby podpisać z nim kontrakt, a Marylin Monroe...
Nieźle się to czyta, podobnie jak tom pierwszy, choć zastanawia mnie, czy autor nie stworzył zbyt wielu wątków, które będzie musiał pozamykać w ostatnim tomie i czy w związku z tym nie wykręci się jakimś deus ex machina. |
|
|
|
|
|
R2D2
Dołączył: 07 Maj 2009 Status: offline
|
Wysłany: 17-05-2009, 11:47
|
|
|
Aktualnie kończę czytać "Brisingr" Paoliniego. Cóż... strasznie nie lubię gdy okazuje się, że bohaterowie książkowi rozwijają się wolniej od czytelnika ;). O ile dwie poprzednie części sagi były dla nie świetną rozrywką (a czytałem je jeszcze wtedy, gdy nikt nie myślał o filmie kinowym, a co! ;)), to trzecią zakwalfikowałbym już jako "czytadło". Wydaje mi się też, że jest napisana nieco słabiej od części drugiej, lecz lepiej od pierwszej części.
Z innych pozycji... cóż, niedawno skończyłem czytać "Lód" Dukaja i nie powiem, książka awansowała z miejsca na pierwsze miejsce w liście ulubionych książek nie związanych w żadną sagę czy coś w ten deseń ;). Mimo że czytałem ją całe pół roku (nie non-stop oczywiście, po prostu zostawiłem ją podczas wakacji u rodziny w innej części polski i musiałem czekajć na okazje by ją odzyskać ;)).
Z książek które aktualnie rozgryzam, najbardziej wyróżnia siś "Europa Walczy 1939-1945" Normana Daviesa. Bardzo interesująca książka zwłaszcza dla ludzi zainteresowanych historią (choć prawdziwy maniak II WŚ, którym na szczęście nie jestem, pewnie nie znajdzie w niej zbyt wiele faktów, o których nie miałby pojęcia). |
_________________ Knights Who Say Ni!
|
|
|
|
|
JJ
po prostu bisz
Dołączył: 27 Sie 2008 Skąd: Zewsząd Status: offline
Grupy: Alijenoty Fanklub Lacus Clyne
|
Wysłany: 20-05-2009, 12:38
|
|
|
Człowiek bez ojczyzny Kurta Vonneguta, ciekawa lektura, choć tylko na jeden wieczór. Dużo jeżdżenia po Bushu i, ogólniej, Ameryce, odrobina irytującej ekologii i paplania o tym, jak to niszczymy naszą planetę. Ale nawet mimo to, mimo że momentami czuje się, jakby się wysłuchiwało przemówienia na wiecu wyborczym, czyta się to fajnie. No i wreszcie dowiedziałem się, co jest najważniejsze w pisaniu:
"Pierwsza zasada: nie używaj średników. Są to hermafrodytyczni transwestyci, którzy absolutnie nic sobą nie reprezentują. Jedynie pokazują, że skończyłeś studia" |
_________________
|
|
|
|
|
Teukros
Dołączył: 09 Cze 2006 Status: offline
|
Wysłany: 17-06-2009, 21:59
|
|
|
Przeczytałem Bibułę, zbiór felietonów Józefa Piłsudskiego, poświęconych trudnej sztuce produkcji i rozprowadzania nielegalnych wydawnictw. Piłsudski pisze znakomicie; czytając Bibułę nie mogłem się opędzić od myśli, że kto wie, czy nie straciliśmy dla polityki znakomitego pisarza. Pierwszy to chyba przypadek, aby ktoś pisał o carskiej Rosji z humorem, a o działalności narodowowyzwoleńczej i konspiracji z dystansem. I jedna tylko uwaga - utwór powstał w czasie, gdy Piłsudski był aktywnym członkiem PPS, Bibuła pełna jest nawiązań do sytuacji politycznej w zaborze rosyjskim, i dla pełnej satysfakcji z lektury wskazana by była chociaż minimalna wiedza historyczna na temat ziem polskich na przełomie XIX i XX wieku. |
|
|
|
|
|
Akira1980
Kolekcjoner.
Dołączył: 26 Sty 2008 Skąd: Neverwhere Status: offline
|
Wysłany: 18-06-2009, 13:52
|
|
|
Zabieram się za Mistrza i Małgorzatę ponieważ zaciekawił mnie film/serial. Mam nadzieję że warto przeczytać i nie stracę przez nią czasu. |
_________________ "Życie to sen wariata, a jak się przyprawi, to zmienia się w kolorowy telewizor."
|
|
|
|
|
Kusoku
Zaatakowany pierunem!
Dołączył: 14 Kwi 2007 Skąd: z zaskoczenia Status: offline
|
Wysłany: 19-06-2009, 12:36
|
|
|
Mogę cię zapewnić, że książka ciekawa i warta przeczytania.
Miesiąc temu ją przeczytałem (w gonitwie maturalnej ograniczyłem czytanie książki do 2 dni - a możliwe było to tylko dlatego, że książka nie nudziła) |
_________________ If you want to know the truth,
you got to have the courage to accept it.
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików Możesz ściągać załączniki
|
Dodaj temat do Ulubionych
|
|
|
|