[tilk]

Każda znana mi przeglądarka ma wskaźnik ładowania. Jeśli wskaźnik ładowania nie pokazuje, że strona się ładuje, to (niespodzianka) strona się już nie ładuje, więc już nie ma na co czekać.

[Avellana]

Ale wiele stron wywala rozmaite ciekawe błędy, a przynajmniej nasz znany kochany IE potrafi załadować stronę do połowy, natknąć się na problem, przerwać ładowanie i stwierdzić, że "gotowe". Moim zdaniem jakiś komunikat "Niestety, nic nie znaleziono", albo "Niestety, takiej pozycji brak w naszej bazie" byłby chyba nie od rzeczy.

[tilk]

[ uwaga: techniczne zrzędzenie w kwestii implementacji tabeli do piosenek ]

Jasny gwint! Trafiłem na poważną dziurę w implementacji standardu CSS2.1 w przeglądarkach. Standard definiuje, że aby uczynić kolumnę niewidoczną, należy nadać odpowiedniemu elementowi <col> atrybut visibility: collapse. Jak się okazuje, jest on obsługiwany dopiero przez... Mozillę 1.8 i Firefoxa 1.1 (oba w fazie rozwoju), Opera nie obsługuje go wcale!

Cóż, pozostaje jeżdżenie wiersz po wierszu i zaznaczanie wyświetlania komórka po komórce. Mało eleganckie, ale bedzie działać.

[ koniec zrzędzenia osobnika uczulonego na nieeleganckie rozwiązania ]

Jak się okazało, regulowanie widoczności kolumn to bardzo błotnisty obszar w przeglądarkach, więc nie będę robić tego dynamicznie. Rozwiążę to po stronie serwera. Będzie działać trochę wolniej, ale większości odwiedzających i tak to nic nie zmieni, bo romaji i polski im wystarczą.

[Bezimienny]

[Zegarmistrz]

To albo sprawka Hosbanku albo wręcz mojego komputera, ale jeśli poprzedze adres bezpośrednio do którejś z funkcjonującej nań stron (a nie domeny) jak WAnime, Warownia, Strona Muszona zwrotem www to nie otwiera się ona... Tylko ja mam ten problem?

PS. Jeszcze wczoraj to działało normalnie...

[Serika]

Ja mam tak samo, Zeg...

[Xeniph]

Podejrzewam, że może to mieć coś wspólnego z tym:

[Ryuzoku]

ok ja mam jakiś error od minuty i zdarzył się an razie raz, ale to wyglądało tak:
pokazujem i nowy post w dziale manga&anime, z głownej w topicu o bleachu z tematu z topicu o DB i tylko jak wszedłem z tematu to pokazało mi tep osty, jak wchodziłem od nie przeczytanych to nie pokazało mi tych postów...
wiem że to pewnie jednorazowe i więcej nei będzie ale mówie na wszelki wypadek...

[Vel]

Ryu, nie mogły być w nieprzeczytanych, skoro już je przeczytałeś ^^" To żaden błąd, to przecież normalne :P

[Ryuzoku]

Vel-nie chdozi mi o to, one jako nie przeczytane były też puki nie wszedłem przez działa nie przez "posty nei przeczytane", wtedy nie chciało odchaczyć...

[Avellana]

Nie chcę zakładać osobnego tematu, ale mam prośbę do Redakcji: nie polemizujcie z każdym nieprzychylnym komentarzem do recenzji! O wdawaniu się - między sobą - w dyskusje w komantarzach nawet nie wspomnę.

Komentarze - o czym sami pisaliśmy - służą ocenie serii. Nie ocenie recenzji, a już na pewno nie ocenie komentarza do recenzji. Moim zdaniem odpowiedzieć na komentarz można tylko żeby 1. rozwinąć jakiś jego wątek (np. "Ja także uważam, że postaci w tej serii są słabe, ponieważ..."); 2. Doprecyzować coś w odpowiedzi na zarzut merytoryczny (np. "Akcja, wbrew pozorom, naprawdę rozgrywa się w roku xxxx, co wynika z...")

Bo w tej chwili to się robi tak, że jeśli ktoś ośmieli się skrytykować recenzję, to natychmiast odpisuje mu kilka osób z redakcji, równając go z gruntem. Nie bardzo to służy "otwartości na krytykę". Jeśli ta krytyka jest głupim czepialstwem, to nie ma co się przejmować i odpowiadać. Jeśli tę samą opinię wyrazi ileś róznych osób - można zweryfikować recenzję...

[Bianca]

wiesz, ale co jesli N+1 osob wyskakuje z tekstem ze pozycja jest COOLtowa (said GitS)..... bo to jest po prostu nagminne

wiesz, ale co jesli N+1 osob wyskakuje z tekstem ze pozycja jest COOLtowa (said GitS)..... bo to jest po prostu nagminne

[Serika]

I mają prawo do wlasnego zdania. A tu na jeden post krytyczny pojawiają sie trzy odpowiedzi redaktorów w stylu "dziecko, zamknij się, bo to My Mamy Rację". Bez przesady... Tym bardziej, ze o ile pamiętam akurat recenzja GiTSa zaliczona byla do tych do poprawki...

[Bianca]

ale Seri, moze rozrozniajmy komentarze do recenzji i komentarze do oceny? bo to ze recenzja jest do poprawki nie powoduje ze ta nowa ma byc w superlatywach i 11 na 10 mozliwych

ale Seri, moze rozrozniajmy komentarze do recenzji i komentarze do oceny? bo to ze recenzja jest do poprawki nie powoduje ze ta nowa ma byc w superlatywach i 11 na 10 mozliwych

[Avellana]

Bianca - niech sobie wyskakują, z czym chcą. Jeśli głupio gadają, nie ma sensu tego komentować. Więcej - komentarze tylko następnych "qultowców" pobudzą do ataku. Jeśli komentarz jest do wywalenia - niech się tym zajmie moderacja.