[Mazoku]

"Ludzie umieliby połączyć"? Z pewnością nie ludzie. Zawsze znalazłby się ktoś, kto chciałby wykorzystać taką moc do własnych celów. A sądząc po możliwościach, jakie daje sama magia albo sama technika, to w przypadku ich połączenia chęć posiadania przysłowiowej "gwiazdki z nieba" staje się jak najbardziej realna... I to w jak najbardziej dosłownym znaczeniu. A na przesuwaniu gwiazd pewnie by się nie skończyło...

BTW. Skoro już mowa o niebezpieczeństwach fuzji magii i techniki... Grał tu ktoś w The Longest Journey? ;P

[Satsuki]

Xellas, ale ludzie maja to do tego, ze bez przerwy sie samounicestwiaja. I zgadzam sie z przedmowca...

[xellas]

Sat ja to wiem^^'' Tylko, że nie umiem się z tym pogodzić^^' taka cecha charakteru że wierzę w dobro u ludzi(chociaz nie wszystkich-_-*)

[g_v_s]

Mazoku - grałem, ale tam była troche inna sytacja...

IMHO światowi nic by nie groziło od magii, przynajmniej za naszego żywota.
Zanim rozwój techniki pozwolił na zniszczenie świata, mineło sporo lat. Oczywiście ludzie są teraz bardziej inteligentni, ale zanim magia się rozwinie do przyzwoitego poziomu minie wiele lat... Do tego dochodzą problemy z uznaniem magii - firmy produkujące uzbrojenie mogą próbować zwalczać magów tworzących zaklęcia bojowe... Raczej negatywnie podszedłby do magii kościół, który wciąż ma duże wpływy..

[Chimeria]

Xellas- Maz ma dzisiaj (tzn.wczoraj^^) destrukcyjne myśli??? On ma je na codzień >)
Wiecie, dzisiaj nawet sama technika- bez potrzeby łączenia jej z magią jest wystarczająco niebezpieczna i bez problemu możnaby za jej pomocą wszystko zniszczyć^^ Magia, owszem może przyczynić się do jeszcze większych szkód, ale może też pomóc! Od czego jest biała magia? Zaklęcia ochronne, uzdrawiające, etc.? A poza tym...przecież zawsze gdy jest magia, i gdy dzieje się źle pojawia się super bohater ;)

[xellas]

XDDD bishomenik!!!! XDDD a on zawsze potrzebuje jakiejś pomocniczki^^

[Chimeria]

_^_
Tak, czasami.
Acha, jeszcze do kościoła. Podobno jak wejdziemy do UE jego pozycja ma się znacznie zmienić (na gorsze;P)No mniejsza^^
Zgadzam się z tym,że...
magia+technika=wielkie kłopoty
ale...
magia+technika-idioci= bardzo interesujący świat :D

[xellas]

a jak wyplenisz idiotów?
chociaż według teorii darvina to oni sami się wybiją^^

[Mai_chan]

Problem polega na tym, że idiotów nie sieją, tylko sami się rodzą, a gdyby Bóg nie kochał wariatów, to by ich tylu nie tworzył. Więc niestety idiotów wyeliminować się nie da!

[xellas]

sami się wyeliminują^^

[Mai_chan]

Nawet teoria Darwina nie zakłada tak dużej eliminacji wadliwych genów. Idioci są jak króliki: szybko giną, ale jeszcze szybciej się rozmnażają.

[Satsuki]

Wiecie.. z pewnego punktu widzenia to i was mozna wziasc za idiotki wiec...

[Mai_chan]

Ja nie twierdzę, że jestem normalna. Od idiotów odróżnia mnie to, że mam na tyle zdrowego rozsądku, by przeżyć. Dlatego nigdy nie dostanę Nagrody Darwina.

[Chimeria]

Z pewnego punktu widzenia^^ Przypomina mi się tekst Maza, ale cicho>)
Więc z pewnego punktu widzenia można wziąć każdego za idiotę.

[Mai_chan]

To jest teoria Darwina, słońce ty moje. A zranić cię nie chciałam. Czy znasz definicję idioty? Otóż jest to taki ktoś, kto nie ma na tyle zdrowego rozsądku, by przeżyć. Taki ktoś potrafi na przykład: palić papierosa na stacji benzynowej, połykać kule bilardowe (a potem się dziwić, że się udławił), albo tegować się z jeżozwierzem. I za coś takiego dostaje się Nagrodę Darwina. A to, że się rozmnażają w tempie ekspresowym też można wyjaśnić. W ciągu jednej sekundy na świecie rodzą się ok. cztery dzieci. Możesz mi wierzyć, że zanim skończysz czytać tego posta, urodzi się conajmniej jeden idiota.