Ogłoszenie |
Forum archiwalne, nie można zakładać nowych kont.
|
Muzyka, ktorej nienawidzicie: |
Wersja do druku |
krew_na_scianie
kościsty seksapil
Dołączyła: 23 Gru 2007 Skąd: Bełchatów/Łódź Status: offline
Grupy: House of Joy
|
Wysłany: 20-06-2009, 20:59
|
|
|
Dred napisał/a: | 5. U2. Dla tego zespołu musiałem zrobić osobny punkt. |
Że jak?? Dlaczego tak bardzo nie lubisz Bono i jego ekipy? |
_________________ "Ci, którzy nie pamiętają przeszłości, skazani są na jej powtarzanie." |
|
|
|
|
Dred
Policenaut
Dołączył: 07 Lis 2008 Status: offline
|
Wysłany: 20-06-2009, 21:20
|
|
|
Za wszystko. Za to, że cały czas o nich, za przeproszeniem, pieprzą w Teraz Rocku (czasami przeglądam - miejscami coś ciekawego można przeczytać) i w Radiowej Trójce (non stop słyszę to radio - rodzinka je uwielbia). Za polityczne zaangażowanie Bono (ciągle mam wrażenie, jakby to robił dla większej sprzedaży płyt U2 - co kolwiek by Irlandczyk nie powiedział). A przede wszystkim za to, że niemal codziennie musiałem słyszeć The Joshua Tree dochodzące z pokoju mojej siostry (dzień w dzień przez dwa miesiące wakacji). Do dziś to dla mnie najgorsza płyta w dziejach rocka. |
_________________ Znajdźcie sobie świry uczciwą pracę zamiast przebierać się w czyjeś stare łachy i powtarzać w kółko: "Patrzcie jestem głupim średniowiecznym bucem i mam make up i obcisłe rajtuzy" |
|
|
|
|
krew_na_scianie
kościsty seksapil
Dołączyła: 23 Gru 2007 Skąd: Bełchatów/Łódź Status: offline
Grupy: House of Joy
|
Wysłany: 20-06-2009, 21:58
|
|
|
Sprzedaż płyt..no ładne masz podejście do mojego idola :P Jak dla mnie to może faktycznie czasami przesadza ze swoją gadaniną (oj miewa dużo do powiedzenia), ale czy jest o nich tak dużo w mediach? Kupuje i przeglądam wszelakie gazety - o U2 mało co znajduje, w tv też nie raczą puścić jakiegokolwiek klipu z nowej płyty. Przynajmniej są poważną i szanowaną grupą, która tworzy na prawdę ciekawą muzykę niż te gwiazdki śpiewające typu "Poker face" czy jak to tam leciało..
Co do płyty "The Joshua Tree" eh wielbie tą płyte również więc nie będę zbytnio obiektywna w ocenie. Nie znam równie subtelnej i pięknej płyty jak ta. Mogę Cię tylko pocieszyć Dred, że gdybyś mieszkał ze mną to też nie miałbyś lekko. Moja potężna fala uwielbiania muzyki irlandczyków trwała grubo ponad 3 lata. Może płytę "Pop" byłbyś w stanie polubić? :) |
_________________ "Ci, którzy nie pamiętają przeszłości, skazani są na jej powtarzanie." |
|
|
|
|
demiCanadian
Analogia stosowana.
Dołączył: 22 Sty 2009 Status: offline
|
Wysłany: 20-06-2009, 21:59
|
|
|
Dred napisał/a: | Za to, że cały czas o nich, za przeproszeniem, pieprzą w (...) Radiowej Trójce |
Jakie to szczęście że radiowa trójka której ja słucham ostatni raz grała U2 z okazji nowej płyty, w niewielkiej ilości, z komentarzem "jest niedobrze". |
_________________ Kolorowe groszki. |
|
|
|
|
Dred
Policenaut
Dołączył: 07 Lis 2008 Status: offline
|
Wysłany: 21-06-2009, 08:46
|
|
|
Cytat: | Jakie to szczęście że radiowa trójka której ja słucham ostatni raz grała U2 z okazji nowej płyty, w niewielkiej ilości, z komentarzem "jest niedobrze". |
Chyba dlatego, że ja mam "bzika" na ich punkcie. Niedługo popadnę w schizofrenię. :P |
_________________ Znajdźcie sobie świry uczciwą pracę zamiast przebierać się w czyjeś stare łachy i powtarzać w kółko: "Patrzcie jestem głupim średniowiecznym bucem i mam make up i obcisłe rajtuzy" |
|
|
|
|
Grisznak -Usunięty-
Gość
|
Wysłany: 21-06-2009, 17:39
|
|
|
U2 ro nawet niezła kapela, która jednak od dość dawna jest już tłem dla bufonowatego lidera o ego rozmiarów Mount Everest. Zresztą, podobnie jak w przypadku innego ulubieńca mediów - Stinga, opracowali do perfekcji nagrywania tej samej piosenki kilkanaście razy. |
|
|
|
|
|
jazzman
Dołączył: 23 Cze 2009 Skąd: swords/rep. of ireland Status: offline
|
Wysłany: 25-06-2009, 00:00
|
|
|
nikt nie przebije Lady Gaga x) |
|
|
|
|
|
Furiaboy
Funk na ścianie!
Dołączył: 20 Kwi 2009 Skąd: Toruń Status: offline
|
Wysłany: 26-06-2009, 15:52
|
|
|
hehe, na poprzedniej stronie co najmniej 2 soby napisaly ze nie lubia rapu i hiphopu (zresztaa muzyki hiphop duzo osob nie lubi) - chcialbym sie dowiedziec co to za muzyka.. i na dodatek czym sie rozni od rapu?!?
a dla pewnosci dodam tylko ze hip-hop to kultura, czy tez subkultura... a jej czescia muzyczna ( bo ta subkultura sklada sie z roznych elementow, nie ogranicza sie tylko do muzyki ) jest rap... wiec jak chcecie pisac o czymkolwiek - nawet jezeli to wymienianie nielubianych gatunkow muzyki - starajcie sie nie pisac glupot
Achmed napisał/a: | Nienawidzę przede wszystkim hip-hopu. Super ambitne teksty, zero jakiejkolwiek wartości w nich nie ma, no i nastrajają potem dzieciaki, które jak usłyszą - tak robią. |
idac tym tropem mozna powiedziec ze metal jest o chwaleniu szatana - ot taki stereotyp...
Rozumiem ze tego gatunku nie lubisz, ale nie rozwijaj kwesti jezeli nie masz o niej zielonego pojecia, bo nie uwierze ze sluchales tyle rapu zeby wiedziec ze we wszystkich tekstach jest zero wartosci...
Mortvert napisał/a: | Hip hop - wszsystkie teksty podobne, o smierci/milosci/tragedii itp.
Rap - Wkurza mnie to ze slowa nie zgrywaja sie z muzyka.. Muzyczka sobie w tle le a koles nawija i nawija i nawija az do konca piosenki.
|
rap vs hiphop - patrz wyzej
male sprostowanie co do zgrywania sie muzyki z tekstem w rapie - przeciez to nie spiew, tam sie wszystko idealnie zgrywa, po prostu tam pierwze "skrzypce" graja bebny; melodie - o ile sa - sa dla "urozmaicenia" (kwestia osluchania) - wystarczy poczytac co to jest flow..
PS. nie chce nikogo do rapu przekonac - po prostu irytuje mnie pisanie o czyms, o czym sie nie ma zielonego pojecia. Ja nie lubie disco polo, dance, trance (bo muzyka techniczna jest tak rozleglym pojeciem ze nie znam osoby ktora nie lubila by calego "techno") i tyle... na pytanie czemu odpowiem bo nie sa w moim guscie, a inne argumenty sobie podaruje bo nie znam za dobrze tych gatunkow (w koncu ich nie lubie = nie slucham)... |
_________________ Niektórzy mają schizy z winy LOVE...
A my? Jointy i płyty winylowe... |
|
|
|
|
Sasayaki
Dżabbersmok
Dołączyła: 22 Maj 2009 Status: offline
Grupy: Melior Absque Chrisma WOM
|
Wysłany: 29-06-2009, 05:44
|
|
|
Dred napisał/a: | Najnowszych wytworów MTV oraz muzyki z Zetki i RMFu. Czyli Doda i Feel odpadają. |
Oj, racja racja...
Dred napisał/a: | 3. Sacro (Rubik+muza z Radia Maryja) i disco polo. |
Święta racja!
A prócz tego pretty boyów jak Tokio Hotel, Jonas Brothers, Us5...etc.
Oraz rapu... czyli jak dla mnie muzyki jaskinowców...
Edit: Zapomniałabym... psełdoludowe jojczenie weselo-festynowo-wystawowo-pokazowo-...-itd-owe.
Edit2: Przepraszam jeśli moja wypowiedź kogoś uraziła nie było to moim zamiarem, tak jak kwestionowanie decyzji moderacji, gdyż najwyraźniej doszło do nieporozumienia... |
_________________ Gdy w czarsmutśleniu cichym stał,
Płomiennooki Dżabbersmok
Zagrzmudnił pośród srożnych skał,
Sapgulcząc poprzez mrok!
Ostatnio zmieniony przez Sasayaki dnia 29-06-2009, 12:44, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
Ari
Livin' la Vida Loca
Dołączył: 26 Kwi 2007 Status: offline
|
|
|
|
|
Sola
ryba
Dołączyła: 28 Lis 2007 Skąd: Gdańsk Status: offline
|
Wysłany: 29-06-2009, 12:48
|
|
|
Nie ma muzyki której bym nienawidziła są tylko "artyści" których powinno nie być. W każdym gatunku, czy to pop, rap czy nawet techno (choć tu rzadko) znajdzie się jakiś kawałek do słuchania. Dlatego nie ma dla mnie gatunku któremu powiedziałabym "nie, dziękuję". A jeśli chodzi o disco polo to nie traktuję tego na poważnie. Dla mnie jest to muzyka z której można się pośmiać, ponabijać, a programy typu disco relax to programy satyryczne. Na pewno są ludzie, którzy traktują to śmiertelnie poważnie, ale wolę o tym nie myśleć.
Więc jeśli chodzi o tych artystów, których nie trawię to na pierwsze miejsce wysunie się oczywiście Feel i wszystkie nasze Kasie, Gosie, Eweliny i Edyty których już nie odróżniam. Przestałam też szanować zespół Kombi. To straszne co stało się z zespołem, który kiedyś potrafił grać.
Osobistą wojnę toczyłam też z kimś kto się nazywa Kukiz (nie wiem czy to zespół czy osoba). W zeszłym roku pracowałam w kawiarni. Pierwsza rzeczą jaką robiłam po otwarciu kawiarni było włączenie radia. A tam zawsze leciało "Miasto budzi się". Po tygodniu miałam dość. To był najgorszy sposób w jaki można rozpocząć dzień. |
|
|
|
|
|
KABLE
SLAYER
Dołączył: 04 Lis 2009 Status: offline
|
Wysłany: 04-11-2009, 19:46
|
|
|
Zdecydowanie Disco Polo po prostu gdy słyszę gdziekolwiek tą muzykę to nie wiem czy mam się śmiać czy płakać ja na co dzień słucham Rocka i Metalu ale wiem wiem gusta są różne ale jeśli miał bym wybrać czy słyszeć i słuchać Disco Polo to wolał bym być Głuchy xD |
|
|
|
|
|
KaYumi
Sukeban
Dołączyła: 10 Lis 2009 Skąd: Kuro no Kyoudan Status: offline
|
Wysłany: 11-11-2009, 00:55
|
|
|
hrrrr Disco polo (na samą myśl mnie odrzuca), wszelkich biesiad, jazzu, techno, polskich ogólnie też nie słucham przetrawię względnie Farben Lehre (pare piosenek nawet lubię). Nie ma to jak rock, metal i wszystko co ma klimat, czyli klasyka:D |
_________________ Serce z lodu, Dusza z ognia...to cała ja
cały podpis znajduje się w temacie "Teksty pod postami"
Najważniejsze to wiedzieć czego się chce! być wolnym i nie zależnym! żyć tak aby niczego nie żałować;>
www.tsugoiii.hostit.pl |
|
|
|
|
Easley
Exorcist
Dołączył: 22 Lis 2009 Skąd: ze kuńca wsi ^^ Status: offline
|
Wysłany: 22-11-2009, 21:44
|
|
|
Ja osobiście nie toleruje techno. Niektórzy zapewne będą się rzucać żebym nie krytykował jeśli nie słucham. W sumie mają racje ale nie rozumiem jak można w kółko słuchać jakichś brzdęków, uderzeń elektronicznego czegośtam. Na dyskoteke - owszem, potańczyć zabawić sie. Wg mnie na potańcówke to tylko i wyłącznie techno. Metal, rock, hip hop to nie jest muzyka do tańczenia. Mam kumpla który słucha techno od 2-3 lat i sie z nim nie idzie dogadać, i ciągle ma te swoje śmieszne "ruchy głową".
woah, ale sie rozpisałem :P tak btw. dla fanów techna, nie miejcie mi za złe ze krytykuje waszą opinie ale dyskusja polega na tym aby każdy wyraził swoje zdanie także czekam na pełne krytyki posty na temat metalu i rocka :)
pozdro |
|
|
|
|
|
Grisznak -Usunięty-
Gość
|
Wysłany: 22-11-2009, 21:56
|
|
|
Easley napisał/a: | Metal, rock, hip hop to nie jest muzyka do tańczenia. |
Nie wiem, jak na waszej planecie, ale na naszej są to gatunki, przy których jak najbardziej się tańczy. Lubię poskakać i pomachać łbem dla Szatana w rytm metalu, lubię mosh i pogo. skacze się przy tym pewnie równie dobrze jak przy techno.
Hip hop - no ja przepraszam, ale ale tak zrytmizowana muzyka sama w sobie sprawia, że słuchaczowi trudno usiedzieć na tyłku.
Rock - tu zależy od gatunku, ale zaręczam ci, są kluby, gdzie przy muzyce rockowej tańczy się naprawdę fajnie.
Idź i nie grzesz więcej. |
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików Możesz ściągać załączniki
|
Dodaj temat do Ulubionych
|
|
|
|