Ogłoszenie |
Forum archiwalne, nie można zakładać nowych kont.
|
Muzyka, ktorej nienawidzicie: |
Wersja do druku |
korsarz
a taki jeden...
Dołączył: 02 Wrz 2005 Skąd: Resko Status: offline
|
Wysłany: 15-06-2008, 15:05
|
|
|
Amnezjusz napisał/a: | W techno na przykład nie lubię jednostajnych utworów ułożonych na szkielecie jednostajnego beatu podczas gdy numery ciekawie skomponowane, rozbudowane i naprawdę przemyślane łatwo wpadają mi w ucho i nie wyrządzają szkody memu słuchowi |
Zależy jeszcze od odmiany. Hard-techno brzmiące jak pracująca pralka podłączona do rur nawet dla mnie jest ciężko strawne (mimo, iż brzmienia industrialne generalnie lubię). Detroid techno jest stosunkowo najlżejsze... Dobrze wypada także łączenie techno z ambientem, co udało się grupie Orbital ^_^.
Ferret napisał/a: | dopiero jak ktoś nam pokaże jakiś fajny kawałek, to może ^^. |
... "Guardian Angel" Juno Reactor? ^^ (wprawdzie to nie techno, tylko psytrance, ale co tam ;3 ) |
|
|
|
|
|
Ferret
Kawaii desu~
Dołączył: 13 Maj 2008 Skąd: Warszawa Status: offline
|
Wysłany: 15-06-2008, 15:47
|
|
|
korsarz napisał/a: | ... "Guardian Angel" Juno Reactor? |
Dobre... do 2:15 ^^".
Niestety... takiego łup łup nie lubię xD. |
|
|
|
|
|
korsarz
a taki jeden...
Dołączył: 02 Wrz 2005 Skąd: Resko Status: offline
|
Wysłany: 16-06-2008, 08:31
|
|
|
Ferret napisał/a: | Dobre... do 2:15 ^^". |
W wersji z "Texhnolyze" też? ^^ |
|
|
|
|
|
Yumiko
Child Prey
Dołączyła: 08 Maj 2006 Skąd: Crystal Ship Status: offline
Grupy: AntyWiP Lisia Federacja
|
Wysłany: 16-06-2008, 15:22
|
|
|
Hmmm... muzyka, ludzie uważają że "słucham okropnej muzyki pochodzącej od deemonów~" .. dużo mocnego j-rocka(metalu) (może dla tego według nich jestem przerażająco dziwna i inna?...), metalu.. co jest już raczej bardziej "rozpowszechnione" i rock'a. Co nie znaczy że nie jestem otwarta na pojedyńcze utwory innych gatunków (pomijając hip - hop).
Techno - Część męska mojej rodziny (tata, brat) słucha tego gatunku muzyki, tak więc jestem do niego przyzwyczajona i nie robi mi większej różnicy kiedy słyszę tą muzykę... Chociaż zależy... Wiadomo że sieka w stylu dźwięk piły mechanicznej w połączeniu z lotem jakiegoś owada bynajmniej mi nie odpowiada... Bywa i czasami że pewien utwór mi się spodoba, wtedy moja rodzina jest ze mnie dumna...
Hip-hop - Bleeeeh, wokal okropny, teksy hmm...jak to.. powiedzmy "wulgarne"? są dla mnie torturami... Bywa że znajdzie się jakiś ciekawy tekst o nadziei czy czymś w tym stylu, który jest delikatny i zawiera słowa prawdy, mimo to wolałabym to usłyszeć w wersji ballady rockowej ^^'.
Pop - Denerwujące 14 latki, które nic o życiu nie wiedzą, nie potrafią śpiewać ale ich rodzice mają dużo pieniędzy - razi mnie w równej mierze co puste blondyneczki bez głosu, ale ze wspaniałym ciałkiem wysmażonym na solarium (wcale nie mówię że tak jest zawsze). I jeszcze jedna rzecz to "boysbandy"... przydałoby się w tym trochę męskości. Tak ogólnie to muzyka też do przeżycia i również bywa że jakiś utwór wpadnie mi w ucho... |
_________________ "Zniszczenie,
Słodki nektar zakazanego przez Boga grzechu pierworodnego,
Otwarte przez szalony sabat drzwi ku wiecznej rozkoszy(...)" |
|
|
|
|
korsarz
a taki jeden...
Dołączył: 02 Wrz 2005 Skąd: Resko Status: offline
|
Wysłany: 16-06-2008, 17:36
|
|
|
Yumiko napisał/a: | ludzie uważają że "słucham okropnej muzyki pochodzącej od deemonów~" .. dużo mocnego j-rocka(metalu) (może dla tego według nich jestem przerażająco dziwna i inna?...), metalu.. co jest już raczej bardziej "rozpowszechnione" i rock'a |
Dobry metal nie jest zły :) I wcale nie jest to okropna muzyka pochodząca od demonów (no, chyba, że Behemot, Gorgoroth lub inny Marylin Manson, ale to szczegóły ^^)
Yumiko napisał/a: | Techno - Część męska mojej rodziny (tata, brat) słucha tego gatunku muzyki |
Heh, jak mój tata słyszy, że słucham techno (niekoniecznie techno sensu stricte), to zaraz słyszę komentarze w rodzaju "a co to za tartak?"... Ojciec słucha głównie muzyki turystycznej (Bazuna), a bracia to raczej klimaty jazzowe z przerwami na metal (gł. Tool lub Żywiołak)...
Yumiko napisał/a: | Hip-hop - Bleeeeh |
Takiego "wulgarnego" hip-hopu generalnie unikam, jak widzę na kanale muzycznym gościa obwieszonego łańcuchami i kobiety "prawie ubrane" to zmieniam kanał... Ale i w hip-hopie można znaleść coś fajnego. Np. bardzo fazogenne są teledyski Beastie Boys (przynajmniej dla mnie) :}
Yumiko napisał/a: | Pop - Denerwujące 14 latki, które nic o życiu nie wiedzą, nie potrafią śpiewać ale ich rodzice mają dużo pieniędzy |
Jak kiedyś trafiłem na Britneyową przeróbkę "I love rock and roll" by Joan Jett & Blackhearts, to pierwsze, co stwierdziłem, to "bardziej ********* tego utworu już chyba się nie dało..." - gitary i perkusja zastąpione tandetnym beatem, nie umiejąca śpiewać wokalistka... Nie ma to, jak radio w autobusie ___^___
Co nie oznacza, że cały pop jest zły. Do wykonawców popowych często zalicza się Depeche Mode. Całkiem niezły był pop lat 80-tych i takich wykonawców, jak Ultravox, Alphaville, czy Pet Shop Boys od czasu do czasu lubię sobie posłuchać... |
|
|
|
|
|
Ferret
Kawaii desu~
Dołączył: 13 Maj 2008 Skąd: Warszawa Status: offline
|
Wysłany: 16-06-2008, 19:14
|
|
|
korsarz napisał/a: | I wcale nie jest to okropna muzyka pochodząca od demonów |
Albo Teancious D... tylko tam więcej rocka się uświadczy xD.
Cytat: | W wersji z "Texhnolyze" też? ^^ |
Tam nawet szybciej ^^".
korsarz napisał/a: | Ale i w hip-hopie można znaleść coś fajnego. |
W każdym gatunku można... a że gangsta rap nie jest raczej niczym ciekawym, zwłaszcza ten w wykonaniu Polaków (ja to bym nazwał pseudo-gangsta, ale szczegół), to już inna sprawa ^^".
A słyszeliście cover SoaDu (Chop Suey) by Avril Lacośtam (tej, ostatnimi czasy, mega popularnej gwiazdki)? To dopiero jest porażka =='.
A co do popu - wszystko zależy co rozumiemy pod tym pojęciem, już na samej wikipedii jest ujętych parę znaczeń tego słowa ^^. |
|
|
|
|
|
Grisznak -Usunięty-
Gość
|
Wysłany: 16-06-2008, 20:19
|
|
|
Cytat: | le i w hip-hopie można znaleść coś fajnego. |
Fakt. T-Raperzy znad Wisły są tu dobrym przykładem, opcjonalnie stare nagrania Kazika albo Franka Kimono. |
|
|
|
|
|
shironeko
Dołączył: 26 Maj 2008 Skąd: z drzewa Status: offline
|
Wysłany: 18-06-2008, 21:39
|
|
|
-Nie lubię większości odcieni techno (niektórych chyba nie da się słuchać na trzeźwo)
-Autotematyzmu i monotematyczności w hip hopie (wiele z tekstów to gadanie o gadaniu, robienie muzyki o robieniu muzyki ... albo zwyczajnie zlepek popularnych słów prawie jak z generatora)
-Wielu rzeczy na topie (szczególnie tych nachalnie reklamowanych)
-Nudów
-Polskiego pseudo-rege
-Skrajnie "zarzyganego" metalu
No i pewnie jeszcze paru rzeczy ... aha radia po którym mam dejavu. |
|
|
|
|
|
Ari
Livin' la Vida Loca
Dołączył: 26 Kwi 2007 Status: offline
|
Wysłany: 18-06-2008, 21:49
|
|
|
eee hyyyyym jak tak czytam o monotematyczności rapu, to nie moge pojąć o co chodzi... to niczym nie skrępowany gatunek muzyki, zawierajacy w sobie elektronikę, instrumenty żywe, dźwięki prosto z komputera, wysamplowane odgłosy przyrody, scratche, basy, bębny, sample, mający tyle przedstawicieli wyróżniających się swym stylem, pomysłem na muzykę, tematyka utworów, kolaboracją z innymi twórcami, mieszaniem się z innymi nurtami... a tu nagle czytam rewelację że jest nudny i schematyczny o_O naprawde lepiej pośiwęcac czas na zgłębianie wątku o którym się ktoś chce wypowiedziec niż powtarzać cudze opinie (wygłoszone na podstawach marnych jak polskie drogi).
a w rapie można naprawde wszystko, on nie ma reguł, jest ograniczony wyobraźnią swych twórców. |
_________________ http://peacegrenade.wordpress.com/ |
|
|
|
|
Grisznak -Usunięty-
Gość
|
Wysłany: 19-06-2008, 10:25
|
|
|
Ari - po pierwsze, hip hop może i jest taki jak mówisz, ale weź poprawkę, że serwuje nam się go w Polskiej wersji, spod znaku Mezzo czy Slums Attack i chcesz czy nie chcesz, na podstawie tego rodzaju wykonawców ludzie wyrabiają sobie opinię o gatunku.
Dalej - hip hop ma szczególny sposób ekspresji wokalnej, polegający na rapowaniu. Wielu tego rodzaju artykulacja odrzuca - ich prawo, tak jak wielu nie trawi growlingu w death metalu lub black metalowego skrzeku. |
|
|
|
|
|
Bezimienny
Najmniejszy pomiot chaosu
Dołączył: 05 Sty 2005 Skąd: Z otchłani wieków dawno zapomnianych. Status: offline
|
Wysłany: 19-06-2008, 11:07
|
|
|
Ari napisał/a: | a w rapie można naprawde wszystko, on nie ma reguł, jest ograniczony wyobraźnią swych twórców |
Reguły rap w oczywisty sposób ma - gdyby ich nie miał, nie byłby osobnym stylem muzycznym. Jeśli wykonawca posunie się poza pewne granice, to jego utwór przestanie być rapem. |
_________________ We are rock stars in a freak show
loaded with steel.
We are riders, the fighters,
the renegades on wheels.
The difference between fiction and reality? Fiction has to make sense. |
|
|
|
|
Slova
Panzer Panzer~
Dołączył: 15 Gru 2007 Skąd: Hajnówka Status: offline
Grupy: Samotnia złośliwych Trolli
|
Wysłany: 19-06-2008, 11:17
|
|
|
Nie nawidzę, nie cierpię i nie trawię Disco Polo. Kiedyś z kolegami przesluchaliśmy całe 90 utworów DP i po tym traumatycznym przezyciu stwierdziłem, że wszytskie były o tym samym: ona odeszła, a on chce by wróciła. Tylko w jednej to on odszedł.
Co do HH, to tak do roku 2000/02 był dobry, a nawet bdb. powstawało wiele ciekawych utworów ("Długopisy", "Rozmowy z Cutem", "Czytaj z ruchu moich ust"), które pamiętam do dzisiaj. Obecnie w polskim HH nie ma nic ciekawego. Bitwy niewykształconych chłopaków z dobrych rodzin, stylizujących się na plebs. BIEDA&PRZEMOC, NĘDZA&UBÓSTWO. |
|
|
|
|
|
Ari
Livin' la Vida Loca
Dołączył: 26 Kwi 2007 Status: offline
|
Wysłany: 19-06-2008, 11:51
|
|
|
Grisznak, Slums Attack jest 15 lat na scenie i to idealny przykład tego jak powinno się to robić... jakoś media zachłysły się Rysiem puszczając pare tracków z jednej jego płyty i powstał o nim jakiś smieszny stereotyp. A to jaką robił muzykę przedtem, to co robi teraz ciągle ustawia poprzeczkę za wysoko dla wieeeeeeeelu. Powierzchownie może i jest monotematyczny, ale siła jego wersów i przemycanie co dosadniejszych spostrzeżeń wcale u niego nie zmalała.
Cytat: | Obecnie w polskim HH nie ma nic ciekawego. |
oj jest, przeciez Ci którzy tworzyli dawno temu nie wygineli... ciągle wychodza nowe płyty Eldo, Łony, Pezeta, 2cztery7, Molesty, ZIPów, Gurala... oczywiscie, zgodze się że od dawna żaden nowy gracz nie namieszał, ale stara elita, stanowiąca o sile polskiej sceny ciągle wydaje świetne albumy. Tylko trzeba samemu do nich docierać, bo nie pchają się z tym co robią z każdej gazety, reklamy, stacji radiowej i telewizyjnej.
Zresztą boom na polski rap w mediach się skończył i dziękujmy za to dobrej ręce opatrzności. Bo Ci którzy mieli naprawde coś do pokazania nie chcieli się nagiąć do poprownośic politycznej i trend-zasad-ale-mi-wesoło, więc zastapiono ich typami, którzy za pieniążki zgodzili się na wszytsko, podpinajac pod metkę 'hip hop' i psując jego dobre imię.
Cytat: | hip hop ma szczególny sposób ekspresji wokalnej, polegający na rapowaniu. Wielu tego rodzaju artykulacja odrzuca - ich prawo |
okej i spoko. Tylko niech nie piszą o tym jaki jest jednostajny, nudny, powtarzalny.
Cytat: | Reguły rap w oczywisty sposób ma - gdyby ich nie miał, nie byłby osobnym stylem muzycznym. Jeśli wykonawca posunie się poza pewne granice, to jego utwór przestanie być rapem. |
dziękuję. |
_________________ http://peacegrenade.wordpress.com/ |
|
|
|
|
Ferret
Kawaii desu~
Dołączył: 13 Maj 2008 Skąd: Warszawa Status: offline
|
Wysłany: 19-06-2008, 12:04
|
|
|
Cytat: | Dalej - hip hop ma szczególny sposób ekspresji wokalnej, polegający na rapowaniu. |
Konkretniej melorecytacji ^^.
RAP reguły ma, to oczywiste, niemniej, jak Ari zauważył - styl ten jest bardzo otwarty i oferuje twórcy naprawdę wiele swobody, co więcej jest to jeden z nielicznych gatunków muzycznych, do których absolutnie NIE jest potrzebne prawdziwe studio, by nagrać coś sensownego, barwnego i przyjemnego dla ucha (oczywiście - studio daje jakość dźwięku i więcej możliwości, ale...).
W rapie najważniejszym wydaje mi się tekst, bo to on jest podstawą każdego kawałka, oczywiście muzyczna strona też musi pasować, by nie było dysonansu, czy też niesmaku, niemniej najważniejszym nadal pozostaje właśnie tekst, więc niedziwnym wydaje się, że po tym co prezentuje większość tych znanych polskich raperów... ciężko się przekonać do tej muzyki ^^'. |
|
|
|
|
|
Szuki
placek z jagodami
Dołączył: 21 Sty 2008 Skąd: Koszalin Status: offline
|
Wysłany: 19-06-2008, 12:44
|
|
|
Ogólnie słucham raczej wszystkiego, począwszy od jazzu i blueasa aż do muzyki klasycznej ( a co!) i ciężkiego/cięższego grania. Nie cierpię za to tych wszystkich boysbandów z długimi włosami (POD. LP... samych klasycznych boysbandów też nie lubię), emo (grrr...), techno łupaniny z dźwiękami charczącej maszynki do golenia i tartaku w tle, białych murzynów z łańcuchami, dresiarskich pacanów którzy w kółko mówią o tym jak to im źle tam w bramie pod blokiem, na trzepaku z butelką w łapie i szkitą w kieszeni, tych wszystkich popowych wytworów a'la Feel, hipokrytów takich jak członkowie SOAD, ogólnie muzyki disco i ruskiego poptechno ("kanikuły" w mordę...). No i ekstremalnie ekstremalne odmiany jakichś rzeźnickich odmian metalu.
Jeśli chodzi o rapowo/hiphopowe klimaty są dwa wyjątki od reguły - 2pac i Paktofonika, tego słuchać mogę nawet z przyjemnością. Nie wszystkiego, ale co by nie mówić, nagrali sporo dobrych utworów.
Cholera, sporo tego :P |
_________________ "Chcę zjeść coś, co kiedyś oddychało, pasło się na łące i miało matkę..." xD |
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików Możesz ściągać załączniki
|
Dodaj temat do Ulubionych
|
|
|
|