FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  Galeria AvatarówGaleria Avatarów  ZalogujZaloguj
 Ogłoszenie 
Forum archiwalne, nie można zakładać nowych kont.

Poprzedni temat :: Następny temat
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9  Następny
  Wigilijka forumowa
Wersja do druku
Sm00k
-Usunięty-
Gość
PostWysłany: 24-12-2004, 01:08   

-Nie wiesz? Brzuchaty juz nie lata.
-Jak to?
-NOM go dorwal ^^


Ostatnio zmieniony przez dnia 24-12-2004, 14:47, w całości zmieniany 1 raz
Przejdź na dół
Ysen
Gość
PostWysłany: 24-12-2004, 12:20   

NOM!!! Nie Antywip, a NOM!!!
Powrót do góry
Ayako Płeć:Kobieta
The Jellyman


Dołączyła: 29 Sie 2004
Skąd: z szafy w pewnym zamku
Status: offline
PostWysłany: 24-12-2004, 16:27   

przez drzwi... przez otwor w ścianie wpadła Ayako cała w sniegu
A: ojej ... wigilijka . ja zawsze sie na koncu dowiaduje<i usiadła przy stole>

_________________
rany bo już mnie nosiło od tej mordki z serduszkami
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
 
Numer Gadu-Gadu
4622351
xellas Płeć:Kobieta
Kolekcjonerka Wampirzyca


Dołączyła: 09 Lut 2004
Skąd: Gdańsk-tu smoki chodzą koło Fontanny Neptuna
Status: offline
PostWysłany: 24-12-2004, 16:52   

Korzystając z chwilowego zamieszania Xellas podłożyła pod choinke prezenty dla wszystkich. Coś tykającego dla Zegarmistrza, coś warczącego dla Kaia, zestaw noży dla Zegisa, megafon dla Ysengrinna, obroże ze smyczą dla Chimi, kołyske na sześcioro dzieci dla Mai i Caia(;P), książkę "Jak opiekować się swoim pupilem" dla Maza, obroże z jakimiś klejnotami dla Nefeha, zaklęte sztylety dla Ayako, zestaw lalek zabójców dla Aori i jeszcze wiele innych...

_________________
Wampiry stworzenia nocy, przeklęte przez Boga za grzechy ojca, wyklęte przez ludzi za grzechy własne. Jam jedną z nich, z cienia zrodzona, na rękach mych krew, na ustach śmierć, w spojrzeniu zagłada.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
Daerian Płeć:Mężczyzna
Wędrowiec Astralny


Dołączył: 25 Lut 2004
Skąd: Przestrzeń Astralna (Warszawa)
Status: offline

Grupy:
Tajna Loża Knujów
PostWysłany: 24-12-2004, 17:16   

Daerian po cichutku wszedł do sali, podrzucił po choinkę dużą ilośc paczek z nalepkami pełnymi różnych dziwnych imion znanych skądś forumowiczom... po czym zaczął się rozglądać komu można by pomóc... w czymkolwiek...

_________________
Powrót do góry Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
 
Numer Gadu-Gadu
3291361
Kai Płeć:Mężczyzna
the abominable one


Dołączył: 02 Paź 2004
Skąd: Z najgłębszych zakamarków podświadomości
Status: offline
PostWysłany: 24-12-2004, 18:13   

- Jak to... nie lata? - wyrzucił pałę, która wypadając rozbiła po drodze jakieś meble i w końcu wypadła przez okno. Zamknięte, należało by dodać.
- To niesprawiedliwe.
Tymczasem pod choinką pojawiło się parę (tyle, ile gości) następnych paczek: wszystkie takie same - białe (a jakże) i bez podpisów.
- Eee... dobra, to może ktoś załatwi w końcu tego karpia? - wskazał na rybę wygłaszającą akurat jedne ze swoich twierdzeń.

_________________

Zetrzyj uśmiech z twarzy...
Poddaj się uczuciu bezsilności...
Przestań walczyć...
Zrezygnuj...


Ostatnio zmieniony przez Kai dnia 24-12-2004, 18:30, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
 
Numer Gadu-Gadu
5826822
Vel Płeć:Mężczyzna
Deskorolkarz


Dołączył: 08 Lip 2003
Skąd: POLSKAAAAAAAaaa
Status: offline
PostWysłany: 24-12-2004, 18:25   

-Ach... karpik ;] - nikt nie zauważył Zizabodaładaładaboinboinfritta, który już od kilku minut wpatrywał się w ścisłowca.
-Równoważność zdań jest prawdziwa tylko wtedy, gdy oba zdania mają taką samą wartość logiczną...
-Ryba... niszczyć... chlastać... muehehe... - złapał karpia za ogon i podniósł, zamierzając się jednocześnie do uderzenia nim o ścianę, zanim ten zdąży wygłosić wzór na objętość kuli - No, karpiku, policz jeszcze swoje ości i idź z błogosławieństwem LON ^^

_________________
Ej cze
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
raflik Płeć:Mężczyzna
Fenomen na jedną noc


Dołączył: 14 Lip 2002
Skąd: Z nicości swego akademickiego pokoju
Status: offline

Grupy:
AntyWiP
PostWysłany: 24-12-2004, 19:43   

Przez dziury w drzwiach, oknach, kominie, suficie wlecial bardzo zimny powiew wiatru, który lekko zmrozil innych, a sam uformowal sie w postac. Po chwili bylo wyraznie widac postac Raflika w durnowatym czerwonym stroju, 100 kg. nadwaga, celuitisem i innymi "upiększeniami"
R: MERRY CHRISTMANS!!!
<Po czym wydmuchal cale powietrze jakie mial w sobie. Powoli celuitis i nadwaga znikaly w miare wypusczania powietrza, ktore bylo bardzo przyjemne i chlodne. Przyjemne dla Raflika, gdyz wiatry na Arktyce to przy tym cieplutki wiaterek.
Po chwili wszystko blysczalo i bylo pokryre kilkucentymetrowa warstwa lodu. Dzieki temu Karp zachowal swoje zycie, gdyz zatrzymal sie kilka centymetrow przed sciana, a pozatym wszyscy wygladali na zadowolonych. A najbardziej istoty "ogniste"

R: No... wesloych swiat.... Pikenie teraz to wyglada czyz nie?

_________________
Hollogram Summer - The Night of Wallachia

Fenomen na jedną noc
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
IKa Płeć:Kobieta

Dołączyła: 02 Sty 2004
Status: offline

Grupy:
WIP
PostWysłany: 24-12-2004, 20:14   

IKa ze stęknięciem postawiła blachę z serniczkiem na stole, który zajęczal boleściwie pod ciężarem, upchnęła chyłkiem pod choinką paru związanych biszonenów i zapas napitku i z westchnieniem ulgi usiadła z cynamonową herbatką w kącie, przyglądając się rozgrywanym tu wydarzeniom.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
Chimeria Płeć:Kobieta
Wiedźma co nie wygląda


Dołączyła: 12 Lut 2004
Skąd: z grzbietu smoka
Status: offline
PostWysłany: 24-12-2004, 20:34   

Chimeria również opróżniła worek wysypując górę prezentów pod choinkę. Teraz było więcej prezentów niż choinki:P
Ch:Co wy już o karpiku? :> A opłatek!? -szybko rozdała każdemu -Dzielim się?:> -podchodzi do Zegarmistrza- Życzę sporej kolekcji trolli :> -idzie do Rafa -udanych rozwodów^^ -idzie do Vela -co ja ci życzyć mogę? Jeszcze więcej dzieci?:D -podchodzi do Kaia <ściisk> -a...z tobą to się później policzę :> -omija go i leci do Daera -Ślicznych dzieci z Serisią *^^* -leci do Xellaś <ściiiiiiiiiiiiiiiiiiiiisk>- Pięknych dzieci z Zegisem^^ I spełnienia marzeń^^ (dziękuję za Sm00ka*^^*) -leci dalej do Ayako -Odwagi i mocy w bronieniu się na BH :> -podchodzi do Sm00ka i klepie go po główce(w końcu niski jest XD)-Wierności w stosunku do żony...:> -idzie do Maza (Mazika:P) -Poradzenia sobie z problemem Teletubisiów^^ I więcej rozmów z odkurzaczem:P -idzie do Yubiego -Mniej złośliwości w życiu >D -idzie do IKi- Więcej takich cudownych artów ^^ -idzie do Noir -Dumy z dzieci^^ -leci do Arii <ściiisk> -Mamusiu^^ Oby ATAK rósł w siłę^^ <szepty niezadowolenia> cicho!XD -biegnie do Aori <ściiiiiiiiiisk>- Siostrzyczko ^^ Więcej bishów i yaoi^^ -teraz do Mai -Żebyś dostała wreszcie tego kiribana ode mnie ^^"""" -idzie do szwagra <ściiiiiisk> -Powodzenia z Xellas ;) -idzie do męża <ściiisk> -Czego ja ci życzyć mogę? Pogodzenia z Xellas:P <rozgląda się> Wszyscy już?^^ Kogoś ominęłam???
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
 
Numer Gadu-Gadu
5342274
Mai_chan Płeć:Kobieta
Spirit of joy


Dołączyła: 18 Maj 2004
Skąd: Bóg jeden raczy wiedzieć...
Status: offline

Grupy:
Fanklub Lacus Clyne
Tajna Loża Knujów
WIP
PostWysłany: 24-12-2004, 23:09   

Maieczka rozpoczęła rajd opłatkowy. Tutaj nastąpiły dłuuuuuuuugie życzenia... Kiedy Mai skończyła, stwierdziła, że zbliża się północ...
- Ludzie, na pasterkę, na pasterkę idziemy! Migiem!

Chcę powiedzieć, że wstałam dzisiaj o 5 rano, jestem wykończona a i tak się na tą pasterkę tłukę... To nie jest normalne XD

_________________
Na Wielką Encyklopedię Larousse’a w dwudziestu trzech tomach!!!
Jestem Zramolałą Biurokratką i dobrze mi z tym!

O męcę twórczej:
[23] <Mai_chan> Siedzenie poki co skończyło się na tym, że trzy razy napisałam "W ciemności" i skreśliłam i narysowałam kuleczkę XD

Powrót do góry Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź blog autora Odwiedź galerię autora
Avellana Płeć:Kobieta
Lady of Autumn


Dołączyła: 22 Kwi 2003
Status: offline
PostWysłany: 24-12-2004, 23:21   

- Ale gdzie na pasterkę? Do najbliższego kościoła jakieś hektary... A i tak całe towarzystwo by z niego wyegzorcyzmowali - w drzwiach stanęła monstrualnie spóźniona postać. Z małym, rudym smokiem i miotłą, którą odstawiła pod ścianę.

- To ja tylko tak.. Życzyć najlepszego. IKa, znajdzie się trochę cynamonowej dla mnie i kawałek sernika dla Odema?

_________________
Hey, maybe I'll dye my hair, maybe I move somewhere...
Powrót do góry Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora Odwiedź galerię autora Odwiedź listę obejrzanych anime / przeczytanych mang
Serika Płeć:Kobieta


Dołączyła: 22 Sie 2002
Skąd: Warszawa
Status: offline

Grupy:
Tajna Loża Knujów
WIP
PostWysłany: 24-12-2004, 23:24   

- Dla mnie sernika, dla mnie! - przed Odema wparował ciemnoczerwony smoczek.
- Klejnot, jak ty się zachowujesz?! - załamała się stojąca w drzwiach Serika. - Sorki za spóźnienie... Ale tak czy inaczej musiałam wpaść zobaczyć, CO robicie naszej biednej Herbaciarni! Naprawdę musimy jakiś system samonprawiający się założyć... ^^"
Towarzystwo popatrzyło po sobie odrobinkę zakłopotane... Ale tylko odrobinkę.
- Sernika? :>
- Ne, herbatki. I wszystkiego najlepszego wszystkim!

_________________
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź blog autora
 
Numer Gadu-Gadu
1051667
IKa Płeć:Kobieta

Dołączyła: 02 Sty 2004
Status: offline

Grupy:
WIP
PostWysłany: 24-12-2004, 23:28   

-Oczywiście ^^ - IKa wyciągnęła w stronę Avellany ogromny kubek (pojemność 3/4 litra) ozdobiony różowym jeleniem z czapce z pomponem. - Własnie odkryłam jabłkowo-cynamonową herbatke i jestem wniebowzięta :D. - Wyciągnęła ogromny tasak z rekawa.... - Komu serniczka ? :D
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
Sm00k
-Usunięty-
Gość
PostWysłany: 24-12-2004, 23:59   

Tymczasem lis zabral sie za problem drzwi. Konkretnie, wymontowal drzwi od lazienki i wlasnie dopasowywal je do framugi wejsciowej. Niemniej, brak narzedzi nieco utrudnial postepy prac.
-Takie stado demonow, mazoku i bogowie wiedza czego jeszcze...a nikt nie ma nawet mlotka ><
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Strona 3 z 9 Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9  Następny
Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików
Możesz ściągać załączniki
Dodaj temat do Ulubionych


Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group