FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  Galeria AvatarówGaleria Avatarów  ZalogujZaloguj
 Ogłoszenie 
Forum archiwalne, nie można zakładać nowych kont.

Poprzedni temat :: Następny temat
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 14, 15, 16 ... 30, 31, 32  Następny
  Świetlne Łzy
Wersja do druku
Momoko Płeć:Kobieta
wiosna jest miau


Dołączyła: 04 Sty 2007
Skąd: z Cudzysłowa
Status: offline

Grupy:
House of Joy
Lisia Federacja
WIP
PostWysłany: 05-05-2007, 23:18   

- Ech? Naprawdę tak sądzisz? - spytała szpetm Avalię. Dzewczyna skinęła głową na potwiedzenie.
Momoko przechyliła głowę na bok i lekko zmróżyła oczy.
- Potężny, to z pewnością, ale...- urwała na widok miny avalii - No cóż.... może zmieńmy temat... Myabi akurat należy do normalnieszej częsci moich znajomych
- Wiesz... to nie chcę znac reszty twoich znajomych - odpowiedziała cicho Avalia
- Masz rację. Nie chcesz.

Po wypowiedzi Riko, Momoko odwróciła się w kierunku dziewczyny.
- Nie chciałabym cię rozczarowac, ale.... nie sądze, zeby ktokolwiek z obecych na pokładzie bał się 'siły twojego miecza'. Jeśli chcesz, to zostań, nie mam nic przeciwko, ale bez przykrych komentaży. - Momoko przymknęła oczy, tak, by nie było widac, ze znów zmieniają kolor. - postarajmy się nie byc wrogami, dobrze?

_________________
Pray tomorrow takes me higher higher high
Pressure on people
People on streets

Przejdź na dół Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
Mara Płeć:Kobieta
High


Dołączyła: 05 Maj 2007
Skąd: spod łóżka
Status: offline

Grupy:
House of Joy
Lisia Federacja
PostWysłany: 05-05-2007, 23:43   

Po kontakcie z masztem nadal byłam nieco oszołomiona. Dziękowałam Bogu za obecność Momoko, bo patrząc na osoby znajdujące się na statku bez niej powitanie półdemona latającego jak pijany nie byłoby tak ciepłe. Za to dziewczyna z kotem na ramieniu też chyba nie była znana reszcie.
-Kto to?- spytałam Momo.
-To jest Riko, wiem o niej mniej więcej tyle, co pozostali o tobie.
-A...- przerwałam wpól słowa, starając się nie powiedzieć "aha". Pewnie jeszcze mi się oberwie za to słowo, ale na razie wystarczająco bolała mnie głowa.

_________________
"Shut up and keep up squeezing the monkeys!"
Powrót do góry Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
 
Numer Gadu-Gadu
5928978
Avalia Płeć:Kobieta
Love & Roll


Dołączyła: 25 Mar 2007
Skąd: mam wiedzieć?
Status: offline

Grupy:
AntyWiP
PostWysłany: 06-05-2007, 05:15   

-Racja Momoko, kwestie moich upodobań zostawmy na boku, jeżeli masz do nich jakieś watpliwości.
Avalia poczuła coś ciepłego, był to Toru który się o nią mile pyszczkiem ocierał.
-Moje panie, poznajcie Toru, mojego najlepszego przyjacila - wilk skiną głową i wymruczał "witam".
Powrót do góry Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
Lila Płeć:Kobieta
BAKA Ranger


Dołączyła: 19 Wrz 2006
Skąd: [CENSORED]
Status: offline

Grupy:
AntyWiP
Fanklub Lacus Clyne
Lisia Federacja
Omertà
PostWysłany: 06-05-2007, 09:25   

Kot delikatnie wyladaowal na Glowie wilka... Zrobil kilka kolek w miejscu i ulozyl sie wygodnie.
- Wielkie to i wlochate, nada sie na poslanie. - Riko spogladala na Yako i zaczela drapac sie po glowie...

Po chwili wstala i zaczela zblizac sie do wilka.
- Wiesz, masz racje, jak na legowisko jak w morde strzelil!

_________________
" Twas brillig, and the slithy toves, did gyre and gimble in the wabe;
All mimsy were the borogoves, and the mome raths outgrabe.~ "

Powrót do góry Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
Avalia Płeć:Kobieta
Love & Roll


Dołączyła: 25 Mar 2007
Skąd: mam wiedzieć?
Status: offline

Grupy:
AntyWiP
PostWysłany: 06-05-2007, 09:48   

- Po dobroci, radze, zabierz to ze mnie, bo obiadu nie jadłem - prychna wilk. I starał sie powstrzymać, alby przypadkiem nie zjeść tego futrzaka na nim.
Riko ostrożnie zaprawła kota i przeniosła/żuciła nim, gdzieś na pokład.
Powrót do góry Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
Lila Płeć:Kobieta
BAKA Ranger


Dołączyła: 19 Wrz 2006
Skąd: [CENSORED]
Status: offline

Grupy:
AntyWiP
Fanklub Lacus Clyne
Lisia Federacja
Omertà
PostWysłany: 06-05-2007, 11:20   

- Ale ja moge prawda ? - Dziewczyna jakby sie potknela, lecz zrobila to specjalnie. Powoli leciala, na futrzatego zwierzaka. Wilk chcial sie ruszyc, by upadla na Deski, lecz nim zdazyl odwrocic glowe, kilka jego wasow sciol miecz wbity przed jego nosem. Styknol sie on zzimnym metalem katany. Na rekojesci widniala drewniana dlon. Riko powoli opadala na Wilka...

_________________
" Twas brillig, and the slithy toves, did gyre and gimble in the wabe;
All mimsy were the borogoves, and the mome raths outgrabe.~ "

Powrót do góry Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
Avalia Płeć:Kobieta
Love & Roll


Dołączyła: 25 Mar 2007
Skąd: mam wiedzieć?
Status: offline

Grupy:
AntyWiP
PostWysłany: 06-05-2007, 11:24   

Avalia, wyrwała sobie włosa, i zatrzymała dziewczyne różdżką - ja przy was wyłysieje - mrukneła cicho i odepchneła delikatnie Riko - Wybacz on nie jest poduszką.
Powrót do góry Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
Mara Płeć:Kobieta
High


Dołączyła: 05 Maj 2007
Skąd: spod łóżka
Status: offline

Grupy:
House of Joy
Lisia Federacja
PostWysłany: 06-05-2007, 11:29   

Żal mi się zrobiło stworzenia i chciałam złapać dziewczynę. Te jednak w próbie uniku czaru naprawdę się potknęła i upadła na twarz.
-Co ty wyprawiasz...- syknęła wściekła.
-A chciałabyś sama, żeby się ktoś na tobie kładł, bo masz futro?- odpowiedziałam pytaniem.
- Lepiej mnie nie denerwuj- powoli podnisła się z ziemii i wzięła katanę- nie warto.

_________________
"Shut up and keep up squeezing the monkeys!"
Powrót do góry Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
 
Numer Gadu-Gadu
5928978
Lila Płeć:Kobieta
BAKA Ranger


Dołączyła: 19 Wrz 2006
Skąd: [CENSORED]
Status: offline

Grupy:
AntyWiP
Fanklub Lacus Clyne
Lisia Federacja
Omertà
PostWysłany: 06-05-2007, 11:31   

- Ale Lipa... Nawet sie pobawic nie mozna... - dziewczyna dlugim slizgiem wyladowala na pokladzie. Upadla na kolano podwierajac sie o katane. - Chyba nie warto oszczedzac tej reki, drewno, tez czlowek.

Schowala katane. Znowu usiadla na deskach...

- Ale nudy !

_________________
" Twas brillig, and the slithy toves, did gyre and gimble in the wabe;
All mimsy were the borogoves, and the mome raths outgrabe.~ "

Powrót do góry Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
Skaman Płeć:Mężczyzna


Dołączył: 02 Maj 2007
Status: offline
PostWysłany: 06-05-2007, 12:23   

W tym samym czasie. Drogą przed miastem szedł Krasnolud Ahira i jego pies Akamanaru. Zauwarzył on na niebie Latający statek.
-Ehhh czego to ludzie nie wymyślą. Zaraz, zaraz!!
Wyciągnął lornetkę z torby i przyjrzał się dokładnie.
-Niemożliwe! Ja cię chyba z 3 lata nie widziałem. Tylko jak ja się tam dostanę??
Zauważył katapultę przy koszarach miasta. Podbiegł do koszar pokazał glejt, Żołnierz mu potaknął i powiedział.
-Czego Pan sobie życzy?
-Natychmiast wystrzelcie mnie z katapulty na ten statek.
-Słucham? Chcesz abyśmy cię wystrzelili z katapulty na ten statek?
-Nie potwierdzaj tylko do roboty!
-Tak jest!
Pobiegli ustawić katapultę.
-Ależ Panie ustawienie jej zajmie jakieś 20 minut.
-Olejcie to! Wymierzcie mniej więcej.
Wycelowali na oko i krasnolud wraz ze swoim psem weszli na katapultę.
-Na mój sygnał, gotowi, cel, pal!!!
Wtem Ahira i Akamanaru wylecieli jak z procy.
Nagle ktoś zauważyła że coś nadlatuje. I krzyknął.
-Uwaga coś nadlatuje!
Spora część grupy patrzała za burtą co się dzieje.
I wtedy Fargass dojrzał wbitego przy pomocy topora Krasnoluda. I powiedział zdziwiono-rozbawionym głosem.
-Ahira co ty do diabła robisz.
-Wisze sobie, to dobre na serce. Bynajmniej miło cię widzieć ale rusz ten swój tyłek i mnie wciągnij.



ARGH!
Moderatorce od samego spojrzenia wypaliło oczy. NIE piszemy na pomarańczowo!! Mai


Ostatnio zmieniony przez Skaman dnia 06-05-2007, 18:45, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
 
Numer Gadu-Gadu
6497930
Lila Płeć:Kobieta
BAKA Ranger


Dołączyła: 19 Wrz 2006
Skąd: [CENSORED]
Status: offline

Grupy:
AntyWiP
Fanklub Lacus Clyne
Lisia Federacja
Omertà
PostWysłany: 06-05-2007, 12:33   

OffTop, nie picz na Pomaranczowo !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Topic:

- A co to ? Zywa Kula armatnia!! - Riko zwijala sie ze smiechu... nie mogla wytrzymac, partrzac na grubeko, niskiego cholaka zwisajacego na toporze.

_________________
" Twas brillig, and the slithy toves, did gyre and gimble in the wabe;
All mimsy were the borogoves, and the mome raths outgrabe.~ "

Powrót do góry Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
Neji Płeć:Mężczyzna
Chiiii~


Dołączył: 28 Kwi 2007
Skąd: Winter!
Status: offline
PostWysłany: 06-05-2007, 12:40   

Po kilku ciężkich chwilach łotrzykowi udało się oplątac jakoś krasnoluda liną. - no to teraz najgorsze - podsumował. - *Ell, potrzebuję wsparcia* - Ellegon po usłyszeniu rozkazu zaczął się wiercic tworząc powoli kilka Klonów Fargassa które w pare sekund chwyciły linę wyciągneły wojownika na pokład i zniknęły - uff... ile ty kurde ważysz ?! - wydyszał...

_________________
Cute stalker :3
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
Skaman Płeć:Mężczyzna


Dołączył: 02 Maj 2007
Status: offline
PostWysłany: 06-05-2007, 13:27   

- A może tak byś wpierw powiedział miło cie widzieć przyjacielu - powiedział mu to już nieco spokojniejszym głosem.
-Wiesz, to był mój pierwszy lot. Z resztą Akamanaru też.
- Ehhh... a ty jak zwykle szalony powaliło Cię żeby tak tu wlatywac? - odpowiedział lekko zszokowany młodzieniec
- zresztą nieważne.
Po chwili pies Ahiry podszczekał coś. Krasnolud potaknął mu.
-Mój pies sie pyta czy dostanie coś do picia?
- Jedyne co tu mamy to wino i woda, ale z wodą cienko - uznał łotrzyk
- poza tym mamy tu tylko kieliszki - dodał.
- A ile tych kieliszków macie? - spał się wojownik
- bo wodę to akurat sam posiadam tylko nie posiadam odpowiedniego naczynia - dodał
- Pewnie z całą ładownię, nie wiem ale jak chcesz to idz sprawdź, może nikt nie wyskoczy na ciebie z zębami - naśmiewał się Fargass.
- To przetopię kieliszek na miseczkę - odpowiedział mu z dość rozbawionym wyrazem twarzy.
- No dobra, interesuje mnie tylko jak ty przetopisz kryształ, no ale nie wchodzę w szczegóły - podsumowując dobitnie
- a teraz chodź zobaczymy czy uda ci się przejść przez pokład nie kończąc jako mielonka.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
 
Numer Gadu-Gadu
6497930
Avalia Płeć:Kobieta
Love & Roll


Dołączyła: 25 Mar 2007
Skąd: mam wiedzieć?
Status: offline

Grupy:
AntyWiP
PostWysłany: 06-05-2007, 15:02   

-Ja mam miseczke - wymruczała niechetnie przez zęby Avalia, poczym zwróciła sie do Toru - Mogę?
Wilk pomachał bezradnie głową co w ostateczności oznaczało zgodę. Avalia wyciągneła z płaszcza już trchę mniejszą miseczke przedzieloną na dwie części po środku, z kieszeni wyciągneła mała paczkę z karmą, dla zwierząt i wsypała ją do jednej połówki, do drugiej zaś wlała wode, z dzbanuszka który wyciągneła z innej kieszeni.
-Akamanaru, prosze to dla ciebie - dziewczyna podsuneła pieskowi miseczke.
Powrót do góry Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
Mara Płeć:Kobieta
High


Dołączyła: 05 Maj 2007
Skąd: spod łóżka
Status: offline

Grupy:
House of Joy
Lisia Federacja
PostWysłany: 06-05-2007, 17:22   

Przybycie krasnoluda nie zdziwiło za bardzo reszty, chyba już przywykli do takich sytuacji. Sama nie chciałam już stać bezczynnie więc zapytałam dość bezmyślnie:
-Będziemy tutaj tak stali?

_________________
"Shut up and keep up squeezing the monkeys!"
Powrót do góry Zobacz profil autora
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
 
Numer Gadu-Gadu
5928978
Wyświetl posty z ostatnich:   
Strona 15 z 32 Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 14, 15, 16 ... 30, 31, 32  Następny
Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików
Możesz ściągać załączniki
Dodaj temat do Ulubionych


Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group